Piotr Dunin-Suligostowski był gościem Super Piątku

W programie "Super Piątek", który emitowany jest na antenie stacji Canal+ Sport, każdorazowo przy okazji piątkowego spotkania Ekstraklasy, jego gościem był tym razem prezes Wisły Kraków SA, Piotr Dunin-Suligostowski. Oczywiście wśród wielu tematów wiodącym był bulwersujących wielu ten związany z Radosławem Cierzniakiem, ale nie był on oczywiście jedyny. Poruszano też kwestie trenerów - tego zwolnionego, ale także tego, który Wisłę na końcówkę bieżącego sezonu przejmie.
Żelisław Żyżyński (Canal+ Sport): - Panie Prezesie na długo Pan tutaj zasiadł na tym stadionie, jako szef?
Piotr Dunin-Suligostowski (prezes Wisły Kraków SA): - Na pewno nie przychodziłem z założeniem, że przychodzę na chwilę. Jak to zawsze w życiu bywa, o wszystkim decydują sukcesy, decyduje pozycja drużyny, decyduje ostatecznie zadowolenie ze sprawowanej funkcji - ze strony Rady Nadzorczej i ze strony właściciela.
Muszę zapytać o Radosława Cierzniaka, bramkarza którego kontrakt został rozwiązany, po zesłaniu do rezerw, nazywanych przez wielu "Klubem Kokosa". I Panie prezesie, bardzo chciałbym usłyszeć coś innego niż w oświadczeniach, bo na stronie Wisły dominują głównie oświadczenia.
- Tak dominują oświadczenia, ale to jest pochodna tego o czym mówiłem na mojej pierwszej konferencji prasowej, że jako zarząd postaramy się unikać spekulacji, unikać dyskusji na tematy kreowane przez media. Będziemy natomiast mówili o faktach, będziemy zajmowali stanowiska w poszczególnych sprawach. A wracając do sprawy Radosława Cierzniaka, muszę powiedzieć, że jesteśmy zbulwersowani! Jesteśmy oburzeni tą decyzją, jaka zapadła na posiedzeniu. Uważam że jest krzywdząca, że została podjęta z naruszeniem procedur Polskiego Związku Piłki Nożnej. No i już teraz - zgodnie zresztą z oświadczeniem - potwierdzam, że Wisła Kraków S.A. będzie korzystać ze wszystkich dostępnych dróg prawnych, dróg odwołania się od tej decyzji, ponieważ uważamy, że jest to decyzja niesprawiedliwa.
Ale to Wy niesprawiedliwie zesłaliście najpier Radosława Cierzniaka - Waszego bramkarza numer jeden, o czym mówił trener Tadeusz Pawłowski - do rezerw, dlatego że podpisał kontrakt z innym klubem... Pan prezes kiwa głową?
- Tak, bo muszę zaprzeczyć, że to było zesłanie. Uważam że każdy klub, a wiele jest takich klubów w Polsce, przenosi zawodników z pierwszej drużyny, do drużyny rezerw. No nie szukając daleko - Legia Warszawa przeniosła Vrdoljaka - również do rezerw.
No ale, że ktoś inny źle czyni, nie znaczy, że należy czynić tak samo. Panie prezesie dlaczego nie sprzedano Cierzniaka za 500 tysięcy, bo tyle oferowała za niego Legia. Wisła ma sporo długów, o tym wiemy, czy też zaległości pieniędzy wydanych na takie nie do końca załatwione sprawy, które szacowane są na 9 milionów. Dlaczego nie chcieliście go sprzedać?
- Nie, to co Pan w tej chwili przekazuje totalnie nie pokrywa się z prawdą. Takiej oferty, na taką kwotę, o której Pan wspomina, nigdy nie było. Nigdy taka oferta do Wisły nie wpłynęła. Była oferta na kwotę totalnie niższą i niesatysfakcjonującą klubu, ale muszę wrócić jeszcze do poprzedniego fragmentu wypowiedzi. Chciałem powiedzieć że Wisła Kraków nie naruszyła żadnego z przepisów, przenosząc zawodnika do drużyny rezerw. Zawodnik, nie został - jak Pan był łaskaw powiedzieć - zesłany do drużyny rezerw. Zawodnik został przeniesiony do treningów z drugą drużyną i to nie bezterminowo, czyli nie do końca trwania kontraktu w Wiśle. W tym samym czasie otrzymywał takie samo wynagrodzenie, jakie regulował kontrakt. Wisła Kraków wywiązywała się w całości z warunków kontraktu. Argument podnoszony przez zawodnika i przez agencję menadżerską, o znacznym obniżeniu warunków możliwości podnoszenia sportowych umiejętności zawodnika jest śmieszny. Druga drużyna trenuje w tym samym ośrodku w Myślenicach, na tych samych boiskach, w tej samej bazie i również korzystając ze znakomitych trenerów, więc przynajmniej te argumenty nie są prawdziwe. Natomiast jeszcze raz chciałbym podkreślić, że każdy klub ma prawo podjąć decyzje o przeniesieniu zawodnika do drużyny rezerw. Nie naruszyliśmy prawa, nie naruszyliśmy żadnego z przepisów kontraktu.
Panie Prezesie kto będzie nowym trenerem Wisły, bo media najczęściej mówią o Franciszku Smudzie, mówi się też, że odbyły się jakieś rozmowy w Chorwacji.
- Przedwczoraj jeden z portali informował, że trenerem drużyny zostanie Niemiec. Wcześniej pojawiały się nazwiska trenera Wdowczyka, trenera Janasa. Te doniesienia medialne są różne, spekulacje bardzo często nie znajdujące w ogóle pokrycia w rzeczywistości. Na dzisiaj decyzji kto zostanie trenerem nie ma. Nie została jeszcze podjęta. Spodziewamy się natomiast podjąć tę decyzję w możliwie szybkim czasie, ale takie decyzje muszą być już w tym momencie bardzo przemyślane. Ta drużyna potrzebuje spokoju, ta drużyna potrzebuje zacząć prezentować ten potencjał, który rzeczywiście posiada. Musi zacząć po prostu wygrywać mecze. W tej chwili potrzebne jest uspokojenie całej atmosfery, aczkolwiek musi to być działanie zdecydowane. Decyzja o wyborze trenera musi być głęboko przemyślana. Musi być po prostu bardzo dobra.
Czy żałuje Pan w takim razie zwolnienia Kazimierza Moskala, bo on miał jednak dużo lepsze wyniki, niż inni trenerzy.
- Tylko w tych kategoriach nie będę tego rozstrzygał. Wielu trenerów było w Wiśle, wielu ją prowadziło. Wielu po licznych sukcesach i to jest taki zawód, który nie wiąże się z pełną stabilizacją i absolutnie nie chciałbym tego formułować w sposób - "żałuję, nie żałuję". Pewna formuła według wielu osób, decydentów, się wyczerpała i nastąpiła zmiana trenera. To jest normalne, codzienne sportowe życie.
Prz3m
Tagi:
Zobacz także:
- « Dwie fotogalerie z meczu Wisły z Piastem
- « Paweł Brożek: - Jestem w kiepskim nastroju
- « Arkadiusz Głowacki: - Brakuje nam trochę piłkarskiego szczęścia
- « Rafał Boguski: - Prześladuje nas nieskuteczność
- Inauguracyjna wygrana juniorów Wisły »
- Ekstraklasowy jubileusz Michała Miśkiewicza »
- Zwycięstwo oraz porażka na finiszu sezonu siatkarek »
- Kamil Kuczak zadebiutował w barwach MKS-u Kluczbork »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Zagrali na piątkę! Ruch - Wisła 0-5
- « Podsumowanie 21. kolejki Betclic I Ligi
- « Jarosław Królewski: - Warto być dumnym z chłopaków
- « Rekordzista Rodado, czyli oceny po meczu Ruch - Wisła
- « Mariusz Jop: - Fantastyczny spektakl
- « Mariusz Jop przed meczem z Arką: - Mamy pozytywny ból głowy