Niedziela, 28 czerwca 2009 r.

Dobry mecz Bośniaka, spodobał się Janasowi

Adis Nurković jest, według naszych wyliczeń, 16 bramkarzem, który za kadencji trenera Macieja Skorży przebywa na testach w drużynie Wisły. Pochodzący z Bośni i Hercegowiny zawodnik rozegrał w sobotę całe spotkanie przeciwko Słowakom z Ružomberoka i pokazał się w nim z naprawdę dobrej strony.

Nie dość, że Nurković bardzo efektownie i co najważniejsze skutecznie zatrzymywał strzały napastników naszych rywali, to na dodatek zupełnie nie znając języka polskiego starał się dyrygować wiślacką obroną. W jego zachowaniu widać było ogromną energię, a świetne warunki fizyczne i na pierwszy rzut oka spore umiejętności skłaniają ku temu, że działaczom z Reymonta w końcu udało się wyszukać naprawdę ciekawego rywala dla Mariusza Pawełka.

Na temat bośniackiego golkipera po zakończeniu meczu wypowiedział się Rafał Janas. - Mnie osobiście podobały się umiejętności Nurkovicia, miał kilka ciekawych interwencji. Jest to bramkarz grający wysoko na przedpolu, który nawet nie znając naszego języka starał się sterować kolegami z zespołu. Moje wrażenie na jego temat jest jak najbardziej pozytywne - przyznał drugi trener "Białej Gwiazdy".

23-letni golkiper zespołu NK Travnik, mający za sobą jeden występ w dorosłej reprezentacji Bośni i Hercegowiny, być może pojedzie z zespołem na obóz przygotowawczy do Austrii.


 Tom


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


6    Komentarze:

Talent
Przyszła gwiazda
widziałem na youtube mecze tego NK Travnika, przeważnie ich bramkarz był najjaśniejszą postacią w ich drużynie. być może to wschodząca gwiazda bałkańskiego futbolu? warto poczekać..

1            -3
wislak111
asod
a czemu nie wezmą Michala Peskovicia, dobry jest a po za tym do wziecia za darmo bo mu sie skonczyl kontrakt z polonia bytom

1            -2
Gdzie tu logika??
Stachowiak za 125 tys. euro a oni biorą Bośniaka..
Bramkarz Odry Wodzisław, Adam Stachowiak przed miesiącem znalazł się na liście transferowej, ale do tej pory nie znalazł nowego klubu. - Wszystko dlatego, że nie chcę zmieniać klubu za wszelką cenę. (...) Nic się nie stanie, jeśli odejdę z Odry dopiero po sezonie - twierdzi 22-letni golkiper w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". W grę nie wchodzi już transfer bramkarza Odry do... Lecha Poznań i Śląska Wrocław. Oba kluby podpisały już kontrakty z innymi golkiperami. Stachowiak liczy jednak na inne rozwiązanie. - Wciąż czekam na otwarcie ciekawej furtki. Może jak Sebastian Przyrowski odejdzie z Polonii Warszawa to tam zrobi się wolne miejsce. Generalnie spokojnie sobie czekam, bo nie mam zamiaru rzucać się na byle co - wyjaśnia piłkarz. Z tego powodu Stachowiak nie przeszedł do rosyjskiego klubu Spartak Nalczik. Według serwisu transfermarkt.de bramkarz Odry jest wart 125 tysięcy euro.

1            -2
Dziarski
do Gdzie tu logika?
A skad przyszedl do nas Pawelek?? Z Odry.

2            -2
borsuk
i co pajace
krytykanci co teraz powiecie dzieciaki??

1            -4
wislakkk
xx
BRAĆ GO!!!

1            -3