Serwisy internetowe Legii o zamówionych/odmówionych biletach

Totalne zamieszanie oraz wychodzi na to - polityka dezinformacji - zapanowała przy okazji meczu Legia - Wisła i sprzedaży biletów na niego, wśród kibiców z Krakowa. Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków informowało o rezygnacji z wejściówek i niezrozumiałych kontaktach z włodarzami Legii, nasz klub z kolei napisał w związku z tym oświadczenie. Swoje dorzuciły teraz strony internetowe stołecznego klubu - legionisci.com oraz legia.net, które rzucają dość ciekawe światło na całą sprawę.
Oto co piszą na ten temat legionisci.com:
W ubiegłym tygodniu Legia Warszawa przesłała do Krakowa zamówionych 500 biletów. Do dnia wczorajszego Wisła nie rozpoczęła ich sprzedaży, tłumacząc, że rzekomo nie zauważyli przesyłki z biletami. Jednocześnie Wisła zwróciła się do Legii z prośbą o niewpuszczenie na stadion kilkuset kibiców krakowskiego klubu, których karty kibica zostały przez Wisłę zablokowane. Ostatecznie Wisła nie rozpoczęła sprzedaży biletów i zwróciła je do Warszawy, by następnie poprosić o ich ponowne przesłanie, mimo że zainteresowanych ich nabyciem było tylko kilkanaście osób. W tej sytuacji Legia odmówiła by nie blokować do sprzedaży ponad tysiąca miejsc.
Z kolei na facebooku legia.net podaje podobny przebieg wydarzeń (pisownia oryginalna):
Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić Legia wysłała do Krakowa 500 biletów. Przez tydzień nie przekazała ich do sprzedaży, a kiedy już padło z pytanie co z wejściówkami, okazało się, że paczka nie została odebrana. Kiedy w końcu włodarz Wisły mieli już bilety w ręku przysłali informację na Łazienkowską, że nie będą sprzedawać wejściówek kibicom z zablokowanymi kartami / utrasom i bilety odesłano. Potem zmieniono zdanie w Krakowie i powstała inicjatywa wpuszczenia wybranych fanów. W Legii zaczęto zastanawiać się nad sensem wpuszczenia szczątkowej ilości kibiców z Krakowa - rosną przecież koszty z uwagi na imprezę podwyższonego ryzyka. W końcu padła odpowiedź, że albo wchodzą wszyscy, albo nikt. Prezes Wisły zdecydował, że w takim razie nikt.
Jeśli oczywiście prawdą jest to co przeczytać można powyżej - nasz klub zachował się, mówiąc dyplomatycznie, co najmniej nieelegancko. Jeśli bowiem kibice Wisły mieli nie jechać na ten mecz (bilety zamawia klub), co w związku z aktualną sytuacją nie może specjalnie dziwić, to jaki był sens je w ogóle w Warszawie zamawiać? I robić z tego dodatkowe, nikomu niepotrzebne i zaogniające sytuację zamieszanie? To już chyba jednak pytanie, na które zapewne nigdy nie uzyskamy odpowiedzi...
Źródło: legionisci.com, legia.net
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Wesprzyj budowę Galerii Blasku Białej Gwiazdy!
- « Kibice Wisły nie pojadą na mecz z Legią. Oświadczenie klubu
- « Szlagier z kompletem widzów?
- « Fotogaleria z treningu
- Jakub Bartosz w kadrze U-18 »
- Gazeta Krakowska: Łukasz Garguła blisko nowego kontraktu z Wisłą »
- Gerard Bieszczad wyjedzie na testy sportowe do Niemiec »
- Francuzi zainteresowani Gordanem Bunozą? »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Podsumowanie 29. kolejki Betclic I Ligi
- « Przewidywana tabela ligowa - pobawcie się nią z nami
- « W Niecieczy na remis. Bruk-Bet Termalica - Wisła 2-2
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Bruk-Betem Termaliką
- « Wisła gra z Bruk-Betem Termaliką! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Mariusz Jop przed meczem z Bruk-Betem Termaliką: - Jesteśmy w stanie wygrać z każdym zespołem w tej lidze