Rafał Boguski: - Z przyjemnością wyczekuję takich meczów

- Jeśli chodzi o skuteczność, to mogę być coraz bardziej zadowolony. Początek był średni, bo sytuacje były, ale gorzej było ze skutecznością. W ostatnim meczu bramka, ale wiadomo, taka która nie przyniosła punktów. Nie było się więc za bardzo z czego cieszyć. Mam nadzieję, że w meczu derbowym strzelimy - nie ważne kto - co najmniej jednego gola więcej od przeciwnika. Będziemy starali się zdobyć trzy punkty - zapowiada przed czekającymi nas jutro derbami pomocnik Wisły, Rafał Boguski.
- Nikogo nie trzeba uświadamiać, bo każdy kiedyś grał derby - choćby w juniorach, czy trampkarzach - tam też jest atmosfera, gdzie gra się takie mecze. Już dzieciaki wiedzą co to jest za mecz. Każdy takie spotkania grał i nikogo nie trzeba uświadamiać. Każdy wie co to za mecz i każdy w głowie już pewnie go rozgrywa. Każdy jest skupiony i chce się pokazać z jak najlepszej strony. A co do moich derbów, to najbardziej gorzkie to chyba te ostatnie, które przegraliśmy u siebie. Najmilsze zaś to te dwa mecze przy Kałuży, które wygrywaliśmy i zdobywałem w nich bramki - wspominał wiślak, który przyznał jednocześnie, że choć wystąpił już w wielu spotkaniach derbowych, to poziom adrenaliny przed każdym jest można powiedzieć niezmienny.
- Przed każdym takim meczem jest podobnie, jest ekscytacja, jakieś tam poddenerwowanie. Z przyjemnością wyczekuję takich meczów - powiedział.
- Każdy indywidualnie musi zagrać na wyższym poziomie i wtedy ta gra będzie wyglądać zdecydowanie lepiej - uważa Boguski. - Ostatnie dwa mecze nam nie wyszły. Każdy potrafi grać lepiej i jeśli każdy zawodnik wzniesie się na wyższy poziom, to będzie to wyglądało inaczej. A co do pierwszych części meczów z Arką i Lechią, to każdy gdy dostawał piłkę miał presję jednego-dwóch zawodników i ciężko było zgrać piłkę, czy coś z nią zrobić, bo był natychmiastowy atak i z tym sobie nie radziliśmy. W drugich połowach krycie nie było już takie ścisłe, mieliśmy więcej miejsca i mogliśmy swobodniej rozgrywać piłkę. Ale to nie jest żadne usprawiedliwienie. My też powinniśmy w pierwszych połowach grać agresywniej i to może być klucz - zakończył wiślak.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Dariusz Wdowczyk przed meczem derbowym: - Bądźmy godni tego, aby chciano nam podać rękę
- « Maor Melikson o krok od Ligi Mistrzów!
- « Jakub Bartosz piłkarzem lipca
- « Ze Śląskiem w piątek
- Daniel Stefański sędzią meczu Cracovia - Wisła »
- Polskie kluby w pucharach. Szczęście z Legią, pech z Zagłębiem »
- Były wiślak zdobywa bramkę na Igrzyskach Olimpijskich »
- SKWK: Spotkanie z nowymi sternikami »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Bez choćby punktu... Miedź - Wisła 2-1
- « Mariusz Jop: - Niestety musimy przełknąć gorycz porażki
- « Podsumowanie 24. kolejki Betclic I Ligi
- « Wisła gra z Miedzią! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Miedzią
- « Karolina Kawula odchodzi z Wisły Kraków