Sobota, 7 kwietnia 2018 r.

Kazimierz Moskal: - Nie mamy się dziś czego wstydzić

- Zagraliśmy niezłe spotkanie, do samego końca staraliśmy się zdobyć bramkę, ale to nam się nie udało. Zagraliśmy na zero z tyłu, ale z przodu nic nie chciało wpaść. Mimo wszystko dziękuję zawodnikom za to w jaki sposób dziś zagrali i za ambicję do samego końca - powiedział po meczu z Wisłą, trener Sandecji, Kazimierz Moskal.

- Dopóki są matematyczne szanse, będziemy grać i walczyć, ale musimy raz strzelać bramki, a dwa wreszcie wygrać jakiś mecz i to jak najszybciej. Pierwsze spotkanie zagramy we Wrocławiu, a trzeba powiedzieć, że Śląsk ma też swoje problemy. Może to być taki mecz, który natchnie nas to spotkanie na fazę finałową. Nie możemy powiedzieć, że po meczu z Wisłą bardzo się cieszymy, bo potrzebujemy punktów, ale myślę, że nie mamy się dziś czego wstydzić i z większym optymizmem pojedziemy do Wrocławia - dodał Moskal.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


10    Komentarze:

Maxi
Lubię cię chłopie ale.....
......trenerem jesteś średnim i naprawdę szkoda mi ciebie bo ci dobrze życzę . Pan Remis

16            -33
~~~KrakusTSW
Powodzenia
Życzę Panu powodzenia Panie Kazimierzu, Sandecji ani trochę....

44            -2
~~~WisłaNaZa wsze
Maxi
W ogóle się z tobą nie zgadzam. Z Pogonią wykręcił całkiem ładny wynik a jak widać - nie jest to takie proste. Poza tym u nas został zwolniony z tego względu, że już nie miał kim grać. Miał gołą jedenastkę a w pewnym momencie wyleciało mu z czterech.

34            -3
~~~goal
Kaziu, daj sobie już spokój.
Zostawcie titanica, nie wyciągajcie go.

7            -5
~~~felo-tsw
Trochę szacunku do Kazia
bo to nasz człowiek. Tym bardziej szkoda, że po tym sezonie na 99% będzie musiał dopisać do swego trenerskiego CV "spadek". Mimo to, chętnie widziałbym go z powrotem na Reymonta razem z Kubą Bartoszem. Czas Carillo i prowadzonej bardzo przeciętnie przez niego międzynarodówki w naszym klubie (na którą, z nielicznymi wyjątkami nie mogę patrzeć), prędzej czy później się skończy. Na ich miejsce potrzeba naszych ludzi

20            -12
Maxi
~~~WisłaNaZawsze
To pechowy trener którego drużyny bardzo często remisują lubię go ale mam prawo mieć swoje zdanie i uważam że trenerem jest średnim

12            -17
~~~Wisła Qrdwanów
Nasz Człowiek!
"Moskal Kazimierz! Nie rusz Kazika bo zginiesz!" Kto pamięta? Powodzenia Panie Kazimierzu, ale nie z Sandecją.

18            -2
~~~kapsel
Ja pierdo**
hahaha Wy dalej wałkujecie temat czy Moskal ma być naszym trenerem? Dajcie spokój już ludzie, trzeba dać czas Carillo, a jak nie on to trzeba zatrudnic kogos nowego a nie ze jedego zwolnią w szczecinie, to idzie do krakowa, zwolnia go w krakowie to idzie do zabrza. Smiejiecie sie z tych karuzeli trenerskich a sami tak byscie robili

12            -7
therone
Carrillo musi dostać czas
Ale kiedyś, prędzej czy później, odejdzie. Nie mam pojęcia kto będzie w przyszłości trenerem Wisły, ale pamiętam, że za Moskala graliśmy całkiem atrakcyjną piłkę, a często traciliśmy punkty "pechowo". Rywale się murowali, a my nie potrafiliśmy wcisnąć im bramki z tego co pamiętam. A kadrę miał dużo bardziej ubogą niż ta, co jest teraz z Carlitosem na czele.

12            -3
~~~kapsel
No ja też pamietam
Atrakcyjna piłka, szkoda tylko właśnie że to się nie przekładało na punkty. Za Smudy też graliśmy atrakcyjną pilke (moim zdaniem od zwolnienia maskaanta najlepszy trener), szkoda tylko że jedynie w rundzie jesiennej. To, że ładna gra sie nie przekładała na punkty albo to, że wiosną graliśmy [...]ow* to tylko i wyłącznie wina Moskala i Smudy. Wiec skonczcie bzdury pisac, bo jeszcze przyjdzie znowu, przegra 2 mecze i bedziecie chcieli go [...]*.

9            -4