Podsumowanie 34. kolejki LOTTO Ekstraklasy

Niezwykle zaostrzyła się w 34. kolejce walka o pozostanie w Ekstraklasie. Wprawdzie kolejne trzy zespoły obok Cracovii, a więc Śląsk, Arka i Pogoń - zapewniły sobie właśnie utrzymanie, ale zwycięstwa ekip z Niecieczy oraz Nowego Sącza sprawiają, że aż cztery drużyny wciąż są bezpośrednio zagrożone degradacją! A co z walką o mistrzostwo? Słabo wygląda to zwłaszcza w wykonaniu Lecha, który zaledwie zremisował 0-0 w Płocku. Identycznym wynikiem zakończył się też jednak szlagier w Białymstoku, gdzie Jagiellonia podejmowała Legię.
Piątek, 4 maja:
Cracovia 3-3 Śląsk Wrocław
0-1 Marcin Robak (28. k.)
1-1 Michał Helik (40.)
2-1 Krzysztof Piątek (42.)
2-2 Piotr Celeban (50.)
3-2 Milan Dimun (66.)
3-3 Arkadiusz Piech (71.)
Mocno radosny futbol zaprezentowały w tym spotkaniu obydwie ekipy, zresztą nieczęsto zdarzają się mecze, w którym pada aż sześć bramek. Najładniejsza oczywiście w wykonaniu Milana Dimuna, ale najważniejsza ta Arkadiusza Piecha, bo remis w tym meczu daje pewne utrzymanie ekipie z Wrocławia.
Lechia Gdańsk 0-1 Bruk-Bet Termalica Nieciecza
0-1 Vladislavs Gutkovskis (74.)
Niespodzianka? Być może, ale też bez dwóch zdań zespół z Niecieczy zasłużenie wywozi z Gdańska komplet punktów i zbliża się do Lechii na zaledwie dwa, co oznacza, że walka o utrzymanie nabiera dodatkowych rumieńców. Podopieczni trenera Jacka Zielińskiego od pierwszych minut tego spotkania mieli jasny cel, którym było zdobycie bramki. To udało się na kwadrans przed końcem zawodów, a korzystny rezultat "Słonie" dowiozły do końcowego gwizdka. A ten oznacza pozytywny impuls dla niecieczan i bez dwóch zdań nerwowe chwile w Lechii.
Sobota, 5 maja:
Sandecja Nowy Sącz 2-1 Piast Gliwice
1-0 Filip Piszczek (28.)
1-1 Tomasz Jodłowiec (66.)
2-1 Wojciech Trochim (90.)
Po wygranej "Słoni" z Niecieczy z Lechią mocno zmotywowało to piłkarzy Sandecji, którzy także dopisują w 34. kolejce jakże cenny dla siebie komplet punktów. Ten sprawia, że skazywani jeszcze niedawno jako pewniak do spadku piłkarze Kazimierza Moskala - mogą jeszcze w dole stawki sporo "namieszać". A naprawdę niewiele brakowało, a nic by z tego nie było. Wprawdzie sądeczanie jako pierwsi "otworzyli" wynik, ale po błędzie Wojciecha Trochima, który stracił piłkę, gliwiczanie kuriozalnie wyrównali. Nie popisał się też bowiem po strzale Tomasza Jodłowca Michał Gliwa. W samej końcówce Trochim stracił piłkę po raz drugi, ale ostatnio niezawodny w zespole Piasta Saša Živec, tym razem się nie popisał. I jak to na przewrotność losu przystało, ostatecznie bohaterem Sandecji został nie kto inny, jak właśnie Trochim, który zadał decydujący cios i przedłuża nadzieję Nowego Sącza na utrzymanie.
Pogoń Szczecin 3-2 Arka Gdynia
1-0 Kamil Drygas (33.)
1-1 Mateusz Szwoch (40. k.)
2-1 Adam Frączczak (56.)
2-2 Rubén Jurado (63.)
3-2 Adam Buksa (82.)
Zwycięstwo Sandecji z Piastem sprawiło, że już przed pierwszym gwizdkiem tego spotkania... utrzymanie zapewnione miała Arka. Aby z podobnego faktu cieszyć się mogła Pogoń, musiała jednak z gdynianami wygrać. A że Ci ostatnio przegrywają... wszystko co mogą, więc chyba nic dziwnego, że w Szczecinie - z ostatnio nieźle rozpędzoną Pogonią - polegli. Była to już piąta ligowa porażka gdynian z rzędu, a doliczając przegrany finał Pucharu Polski - nie jest to udany finał sezonu dla Arki. Ten niezmiernie cieszy z kolei szczecinian. Po 19. kolejkach bieżącego sezonu "portowcy" mieli na swoim koncie zaledwie 11 punktów. W ostatnich zaś piętnastu meczach zdobyli ich aż... 30. I zasłużenie zapewnili sobie pozostanie w Ekstraklasie.
Wisła Płock 0-0 Lech Poznań
Jeśli tak ma wyglądać walka "Kolejorza" o zdobycie mistrzostwa Polski, to w Płocku ekipa Nenada Bjelicy poniekąd wywiesiła "białą flagę". Po wpadce przed tygodniem i zdecydowanej klęsce w rywalizacji z Górnikiem - Lech stracił fotel lidera, a jedyna szansa na to, aby nie stracić dystansu w walce o tytuł - było wygranie w Płocku. Oczywiście pokonanie "nafciarzy" wiosną bieżącego roku, to nie jest proste zadanie, ale jeśli chcesz być "majstrem" - jak to się mawia w Poznaniu - to takie spotkania po prostu wygrywać musisz.
Niedziela, 6 maja:
Korona Kielce 0-3 WISŁA KRAKÓW
0-1 Carlos López (5.)
0-2 Jesús Imaz (43.)
0-3 Carlos López (70.)
Są takie mecze, w których po prostu "żre". I w tym niezwykle "żarło" wiślakom. Cóż bowiem z tego, że to kielczanie więcej i częściej strzelali, a ich ataki raz za razem siały sporo spustoszeń w wiślackiej defensywie, skoro piłka nie mogła znaleźć drogi do siatki niepewnie tym razem interweniującego Juliána Cuesty. To zaś co nie udawało się Koronie - udało się Wiśle. Dwa strzały i dwa gole - to bilans Carlitosa i Jesúsa Imaza do przerwy. Gdy w drugiej połowie fatalny błąd popełnił Ákos Kecskés, który podał futbolówkę Carlitosowi - Korona została "posłana na deski", a "Biała Gwiazda" prowadziła już 3-0. I z takim wynikiem wygrywa w Kielcach po raz pierwszy od... pięciu lat!
Zagłębie Lubin 0-2 Górnik Zabrze
0-1 Marcin Urynowicz (7.)
0-2 Damian Kądzior (34.)
Błąd z początku meczu, kiedy to Dominik Hładun nierozważnie podał do Adama Matuszczyka, który futbolówkę stracił, kosztował gospodarzy stratę gola na 0-1 i plan na to spotkanie "miedziowym" na pewno się posypał. Gdy zaś po kontrataku świetne podanie Daniela Smugi wykorzystał Damian Kądzior - zabrzanie mogli już cieszyć się z wyniku marzenie, tym bardziej, że jedynym dla nich zagrożeniem był Filip Starzyński, ale najpierw jego strzał świetnie wybronił Tomasz Loska, a kolejny tylko obił poprzeczkę. A to oznaczało, że komplet punktów pojechał do Zabrza. W finale sezonu Górnik wygrywa więc już po raz trzeci i poważnie anonsuje swoją walkę o... medal!
Jagiellonia Białystok 0-0 Legia Warszawa
Mecz toczył się zdecydowanie pod dyktando gospodarzy, ale brakowało im w sytuacjach podbramkowych tzw. "zimnej krwi". Stąd też zaledwie... jeden celny ich strzał, przez całe 90 minut. Efekt końcowy musi więc być dla białostoczan rozczarowujący, bo remis do upragnionego tytuły przybliża Legię, a nie Jagiellonię. Warszawiacy, choć sami w Białymstoku... nie oddali celnego strzału na bramkę, pozostają bowiem wciąż samodzielnym liderem Ekstraklasy, mając dwa punkty więcej od poznaniaków i nadal aż trzy więcej od "Jagi".
Aktualna tabela:
1. | ![]() |
34 | 61 | 47-33 |
2. | ![]() |
34 | 59 | 52-28 |
3. | ![]() |
34 | 58 | 49-39 |
4. | ![]() |
34 | 56 | 64-50 |
5. | ![]() |
34 | 54 | 46-39 |
6. | ![]() |
34 | 51 | 47-39 |
7. | ![]() |
34 | 49 | 42-37 |
8. | ![]() |
34 | 48 | 46-46 |
9. | ![]() |
34 | 47 | 49-46 |
10. | ![]() |
34 | 41 | 44-53 |
11. | ![]() |
34 | 41 | 41-50 |
12. | ![]() |
34 | 40 | 43-45 |
13. | ![]() |
34 | 34 | 35-43 |
14. | ![]() |
34 | 34 | 42-56 |
15. | ![]() |
34 | 32 | 36-60 |
16. | ![]() |
34 | 31 | 32-51 |
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Rycerze wiosny. Na czele wciąż Cracovia, w czołowej trójce Pogoń
- « Carlos López: - Staram się cieszyć grą tak, jak tylko się da
- « Jakub Bartkowski: - Zagraliśmy jak wytrawny bokser
- « Rafał Boguski: - Obyśmy dalej się tak rozwijali
- Carlos López piłkarzem kolejki! W najlepszej jedenastce także Zoran Arsenić i Pol Llonch! »
- Liczby meczu: Korona - Wisła »
- Fotogaleria z meczu: Korona - Wisła »
- Dominik Sulikowski sędzią meczu Wisła - Zagłębie »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Podsumowanie 25. kolejki Betclic I Ligi
- « Bez kompleksów, ale i bez trofeum. Jagiellonia - Wisła 1-0
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem o Superpuchar Polski
- « Najważniejsze są punkty. Warta - Wisła 0-1
- « Wisła gra z Wartą! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Wisła gra o Superpuchar! Zapraszamy na relację tekstową live!