Radosław Sobolewski: - Musimy takie mecze kończyć wcześniej

- Na pewno spotkanie było emocjonujące. Nie było rozgrywane w najwyższym tempie, natomiast z naszej perspektywy przez większość meczu mieliśmy nad nim kontrolę poprzez utrzymanie się przy piłce, poprzez kreowanie swoich przewag w bocznych sektorach i to nam wychodziło - powiedział po wygranym 3-2 spotkaniu ligowym z Polonią Warszawa trener zespołu Wisły Kraków - Radosław Sobolewski.
- Stwarzaliśmy sobie sytuacje, strzeliliśmy dwa gole i po nich można byłoby pomyśleć, że mecz jest już zamknięty, natomiast nie okazało się to prawdą. Niepotrzebnie wdaliśmy się w taką bezpośrednią grę. Nie utrzymaliśmy jakości swojego rozgrywania, zwłaszcza w tym momencie - z mojej perspektywy - zrobiliśmy błędy w naszym atakowaniu. I poprzez proste straty nakręcaliśmy zespół przeciwny. Poprzez jedną z takich strat i później faul w bocznym sektorze - stąd wziął się rzut wolny, po którym wdarła się jeszcze większa nerwowość. Poprzez zmiany chcieliśmy uspokoić grę, chcieliśmy znów przejąć inicjatywę w tym meczu. I znowu - strzeliliśmy na 3-1 i wydawało się, że jest "po meczu", natomiast zespół Polonii bardzo mocno walczył o swoje i walczył do samego końca. I naprawdę napędził nam tutaj dużego strachu. My musimy takie mecze kończyć wcześniej, wykorzystywać w większej ilości swoje naprawdę dogodne sytuacje w ofensywie i na pewno wtedy będzie nam się grało spokojniej - dodał trener zespołu Wisły.
Opiekuna wiślaków poproszono o porównanie spotkania rozgrywanego w Warszawie do tego sprzed tygodnia, w którym zremisowaliśmy 2-2 w Łęcznej. Tutaj było bowiem również "o włos" od remisu.
- Naszym celem było przywiezienie trzech punktów i to jest najważniejsze. Oczywiście biorąc pod uwagę okoliczności, to można było widzieć pewne podobieństwo, jeśli chodzi o mecz z Górnikiem Łęczna, ale wybroniliśmy się tutaj skutecznie. I to jest z mojej perspektywy najważniejsze, natomiast powiem szczerze, że rozmawiam bardzo dużo z zespołem na ten temat. Poświęcamy również dużo czasu na treningach, aby pewne rzeczy wyglądały lepiej. Pracujemy nad tym naprawdę bardzo mocno, więc mam nadzieję, że też ta praca przyniesie nam jakieś efekty i takie mecze będziemy po prostu wygrywali spokojniej. Tak jak powiedziałem z jednej strony przydałaby się większa skuteczność w ofensywie i spokój w rozegraniu piłki w momencie kryzysowym. Tak jak powiedziałem Polonia fantastycznie w pewnym momencie walczyła o swoje i wtedy tym bardziej trzeba pokazać tę swoją jakość, siłę przy piłce i wiadomo, że zespół przeciwny - jak było w przypadku Górnika Łęczna, czy dzisiaj jeśli chodzi o Polonię Warszawa - ma trudności z wydostaniem się z naszego wysokiego pressingu, czy ze średniego. Z samej gry, z budowania, bronimy tak naprawdę w sposób bardzo dobry. Jedynym mankamentem jest, gdy zespół przeciwny ma piłkę stojącą, bo może ją swobodnie dostarczyć w pole karne i wtedy mamy problemy, ale tak jak powiedziałem - staramy się naprawdę mocno pracować nad tym elementem i mam nadzieję, że przyjdzie taki moment, że będziemy na to patrzyli spokojniej oraz pewniej - zakończył Sobolewski.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « 300 dni Radosława Sobolewskiego, jako trenera w Wiśle Kraków
- « Pierwszy gol Zdenka Ondráška po powrocie do Dynama
- « Juniorzy Wisły najlepsi w Zabrzu
- « Szymon Sobczak: - Mamy co analizować
- Rafał Smalec: - Przegraliśmy na własne życzenie »
- Debiut Huberta Sobola w KKS 1925 Kalisz »
- Skrót meczu: Polonia Warszawa - Wisła Kraków »
- Wiślacy z powołaniami na zgrupowanie kadry U-18 »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Podsumowanie 29. kolejki Betclic I Ligi
- « Drużyna na piątkę! Wisła - Pogoń Siedlce 1-0
- « Przewidywana tabela ligowa - pobawcie się nią z nami
- « W Niecieczy na remis. Bruk-Bet Termalica - Wisła 2-2
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Bruk-Betem Termaliką
- « Wisła gra z Bruk-Betem Termaliką! Zapraszamy na relację tekstową live!