Niedziela, 30 lipca 2023 r.

Radosław Sobolewski: - Musimy takie mecze kończyć wcześniej

- Na pewno spotkanie było emocjonujące. Nie było rozgrywane w najwyższym tempie, natomiast z naszej perspektywy przez większość meczu mieliśmy nad nim kontrolę poprzez utrzymanie się przy piłce, poprzez kreowanie swoich przewag w bocznych sektorach i to nam wychodziło - powiedział po wygranym 3-2 spotkaniu ligowym z Polonią Warszawa trener zespołu Wisły Kraków - Radosław Sobolewski.

- Stwarzaliśmy sobie sytuacje, strzeliliśmy dwa gole i po nich można byłoby pomyśleć, że mecz jest już zamknięty, natomiast nie okazało się to prawdą. Niepotrzebnie wdaliśmy się w taką bezpośrednią grę. Nie utrzymaliśmy jakości swojego rozgrywania, zwłaszcza w tym momencie - z mojej perspektywy - zrobiliśmy błędy w naszym atakowaniu. I poprzez proste straty nakręcaliśmy zespół przeciwny. Poprzez jedną z takich strat i później faul w bocznym sektorze - stąd wziął się rzut wolny, po którym wdarła się jeszcze większa nerwowość. Poprzez zmiany chcieliśmy uspokoić grę, chcieliśmy znów przejąć inicjatywę w tym meczu. I znowu - strzeliliśmy na 3-1 i wydawało się, że jest "po meczu", natomiast zespół Polonii bardzo mocno walczył o swoje i walczył do samego końca. I naprawdę napędził nam tutaj dużego strachu. My musimy takie mecze kończyć wcześniej, wykorzystywać w większej ilości swoje naprawdę dogodne sytuacje w ofensywie i na pewno wtedy będzie nam się grało spokojniej - dodał trener zespołu Wisły.

Opiekuna wiślaków poproszono o porównanie spotkania rozgrywanego w Warszawie do tego sprzed tygodnia, w którym zremisowaliśmy 2-2 w Łęcznej. Tutaj było bowiem również "o włos" od remisu.

- Naszym celem było przywiezienie trzech punktów i to jest najważniejsze. Oczywiście biorąc pod uwagę okoliczności, to można było widzieć pewne podobieństwo, jeśli chodzi o mecz z Górnikiem Łęczna, ale wybroniliśmy się tutaj skutecznie. I to jest z mojej perspektywy najważniejsze, natomiast powiem szczerze, że rozmawiam bardzo dużo z zespołem na ten temat. Poświęcamy również dużo czasu na treningach, aby pewne rzeczy wyglądały lepiej. Pracujemy nad tym naprawdę bardzo mocno, więc mam nadzieję, że też ta praca przyniesie nam jakieś efekty i takie mecze będziemy po prostu wygrywali spokojniej. Tak jak powiedziałem z jednej strony przydałaby się większa skuteczność w ofensywie i spokój w rozegraniu piłki w momencie kryzysowym. Tak jak powiedziałem Polonia fantastycznie w pewnym momencie walczyła o swoje i wtedy tym bardziej trzeba pokazać tę swoją jakość, siłę przy piłce i wiadomo, że zespół przeciwny - jak było w przypadku Górnika Łęczna, czy dzisiaj jeśli chodzi o Polonię Warszawa - ma trudności z wydostaniem się z naszego wysokiego pressingu, czy ze średniego. Z samej gry, z budowania, bronimy tak naprawdę w sposób bardzo dobry. Jedynym mankamentem jest, gdy zespół przeciwny ma piłkę stojącą, bo może ją swobodnie dostarczyć w pole karne i wtedy mamy problemy, ale tak jak powiedziałem - staramy się naprawdę mocno pracować nad tym elementem i mam nadzieję, że przyjdzie taki moment, że będziemy na to patrzyli spokojniej oraz pewniej - zakończył Sobolewski.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


41    Komentarze:

~~~Zdzisław dyrman
Zasadniczo
Ale że nie uciekł, tylko dokończył opowiadać swoje brednie?

125            -68
~~~Fifi
Won !!
Won!! Miej chłopie godność i won!!

113            -77
~~~Marek
Fart
Uważam, że mecz z Polonią pokazał te same problemy co mecz z Łęczną. Co wiec, wygrana dzis to po prostu szczescie. Wystarczy nas przycisnąć, żeby się wszyatko posypało.

125            -26
~~~zmęczony
po meczu
Radosław ..troche pokory i posłuchaj jeszcze raz co powiedział trener Smalec..

108            -22
~~~WNH
Cos
O zmianach przy SF dla pr-eciwnika i konsekwencjach (stratą 2 goli)cisza.

55            -18
~~~kibic62
brednie,brednie,brednie
Sobolewski udaje że nie widzi co się dzieje? kolejny zawalony przez niego mecz! Zero refleksji,brak jakiegokolwiek regresu w grze!! Trenerze podaj się do dymisji i przestań p....ć bez sensu na kolejnych konferencjach pomeczowych i przedmeczowych! Chłopie to naprawdę nie ma sensu,ty już nic dobrego z Wisełką nie zrobisz,a wprost przeciwnie cofasz zespół w rozwoju,to samo Trener Łaciak ,udawadnia że nie potrafi pracować z bramkarzami,nie potrafi ich wprowadzić na wyższy pułap-do widzenia Panowie! Ciekawe jak dzisiejszą grę skomentuje Prezes Królewski??/

73            -41
~~~Stary kibic z R22
Pan Jarosław musi sobie odpowiedzieć na kilka pytań!
Właściciel większościowy Jarosław Królewski zawsze powtarza, że niepowodzenia Wiślackie bierze na "klatę". To mnie trochę dziwi, bo prezes tylko podejmuje decyzję za kontrakty nowych piłkarzy do drużyny, wierząc, że Kiko ściąga mu dobrego piłkarza! Ale później piłkarz trafia pod "skrzydła" trenera Sobolewskiego. Dzisiaj oglądałem, tą nową Wisłę w meczu z Polonią. I to co zobaczyłem nie rzuciło mnie na kolana. Drużyna gra wolno, piłkarze grają statycznie, nie ma zmian pozycji. nie potrafią rozegrać piłki żeby stworzyć wolne przestrzenie. Bramkarz słabo gra nogami, beznadziejny na przedpolu, nie widać kierowania obrońcami. Nie chcę się pastwić nad indywidualnymi dokonaniami, ale obrona w tym zestawieniu jeszcze gorsza niż w ubiegłym roku- vide Łasicki, Jaroch, Junca. Junca jeszcze w przodzie dostatecznie, w defensywie katastrofa! Pan Jarosław Królewski musi sobie odowiedzieć, czy Kiko mu ściąga "szrot", czy trener Sobolewski nie jest odpowiednim trenerem! Trzeba jasno odpowiedzieć z taką grą nasza drużyna nie ma najmniejszych szans żeby awansować do ekstraklasy!

78            -29
~~~Prezes
Napiękniejszym naszym zwodem jest rozegranie
Chodzi o podanie piłki od bramkarza na 3, 4 metr od bramki. Wirtuozeria, jakość i wręcz genetyczna cechą naszych piłkarzy pozwala w dalszym ciągu stawiać na ten element gry, podobnie jak robi to Barcelona, czy Real. Ot tak trener sobie zamarzył krakowską piłkę. Szkoda, że potem są pełne gacie na własnej połowie i taki np. Junca wybija na oszołoma piłkę. Już w zeszłym roku gość wybijał na oślep i traciliśmy bramki. Dzisiaj starczyło mu sił do 60 minuty, a jednak trener go nie zmienił. Może piwo w Polsce za mocne (hiszpańskie ma nie wyżej jak 3%). Wciąż potrzebuję kupić 2 stoperów po 195 cm. Przydadzą się na takie momenty jak dzisiaj w 100 minucie. Czy słyszy Ktoś moje wołanie..... Boże chroń Wisełkę, co oni wyrabiają....

61            -20
~~~Wisła Qrdwanów
Nie interesuje mnie to co bredzisz
Zespół na boisku wygląda tragicznie! Won!

64            -35
~~~tabaluga
Hahaha
"ale wybroniliśmy się tutaj skutecznie..." Co?! Przecież tylko sędzia widział coś czego my nie widzieliśmy? Raton jest dwa gorszy od Brody i Biegańskiego, ale widać ten drugi jakoś podpadł a pierwszy szansy nie dostanie, lepiej stawiać na człowieka, który przez pięć lat rozegrał 5 meczów. Sędziemu się głupio zrobiło że doliczył 6 minut a gol padł w 99 i tylko dlatego to skasował. Jakby sędzia doliczył 10 to by się skończyło 4:3. Jak można ściągnąć Goku, który coś kreuje z przodu? Po co tyle bezsensownych zmian.

72            -26
Maxi
Nie będę obrażał Sobolewskiego pisał won itd chociaż chce by odszedł .
Ale Wisła obecnie jest bardzo łatwa do rozpracowania . Gra dobrze te 45- 60 minut potem siada a szczególnie jak tracimy gola. Przecież jak siądą na nas będzie pressing to my tracimy głowę to wyeliminujcie a będzie dobrze mecz trwa 90 minut . Jak to może być że wygrywamy 3-1 a oni grając w 10 strzelają nam dwa gole. To nie jest normalne

83            -12
~~~Bartek
Powtórka z Łęcznej
Gra wyglądała i sił było do 60 minuty. Jednak Polonia jest słabsza od Łęcznej. Wisła ma problemu gdy drużyna przeciwna podejdzie wyżej było to widać dziś i tydzień temu. Ja nie dostrzegam zmian w grze. Tylko Polonia wyszła wystraszona. Jeśli nic się nie zmieni będziemy tak jak na wiosnę tracili punkty z czołowymi drużynami które nie będą się bały pressować Wisły.

60            -10
~~~Fro
trener
Przy trenerze Sobolewskim takie "tuzy" polskiej myśli szkoleniowej jak Tułacze i inne Mamroty wyglądają jak mercedes przy małym fiacie. Z tym trenerem będziemy gnić w pierwszej lidze nawet jakby tu do grania Messiego i Ronaldo ściągnęli.

59            -19
~~~Pierro1
Bronię Radosława
Przestańcie po nim jechać bo bredzicie jak smarkacze. Czy to jest trenera wina że jak przeciwnik ma stały fragmęt i wciska piłkę w naszą szesnastkę taki Tachi jest 3 kroki za piłką która spada na nogę jak by był na czas to by to przechwycił. Zaraz napiszecie że dopiero i po co go wpuścił ale te same osoby tydzień temu pisali że go nie wpuścił Hipokryci. Bronienia prze wolnych czy rożnych uczą się zawodnicy w trampkarzach czy juniorach to nie wina trenera że przy strefie i kryciu jest jak jest tak samo przy golu na 3-2 był rykoszet piłka poszła do linii zagrana na oślep do tyłu i gol kur .. to też wina trenera ? A i Karo chyba konkretnie powiedział że sztab nie ulegnie zmiany do końca sezonu więc wasze nawoływanie tylko wkur..... I przeszkadza mamy dopiero 2 gą kolejkę opamiętajcie się . Pozdro dla normalnych

43            -72
~~~tom88
Odklejony
Niestety, ale Radek jest zupełnie odklejony od rzeczywistości. No przecież on tak nie musli chyba na poważnie

48            -20
~~~Dddkkk
I znowu płaczki bla bla bla
Przestańcie już bo to się nudne robi. 2-3 mecze i każdy mecz będzie wyglądał tak jak dzisiaj w pierwszej połowie Ale my Polacy to jesteśmy zawsze niezadowoleni. Sobol remisuje zle, wygrywa zle Co musi się stać zeby te wszystkie płaczki co tutaj lamentują nie płakały

35            -69
kibic z daleka
Nie zgadzam się!
Panie trenerze, jest właśnie na odwrót. My w takich meczach musimy grac do samego końca! A my przestaliśmy grać w 60 minucie, a w 90 minucie to już zeszliśmy do szatni.

62            -8
~~~Wiślak z NH
Trener potrzebny od zaraz
Parodysta trener na ławce i znów to samo. Zespół gra a on około 60 minuty robi zmiany i kij w szprychy. Przeciwnicy widzą od tamtego sezonu, że gdy agresywnie siądą na nas to nic nie gramy. I co wówczas robi Sobol? Tylko krzyczy, zero pomysłu jak wówczas grać. Jak najszybciej nowy trener.

54            -24
~~~Borowik
Bajka na dobranoc
Pan Sobolewski opowiada a Pan Prezes Królewski słucha ...

49            -16
~~~Gasmmay
Profesorze, to Pan?
Czytam kategoryczne żądania dymisji Sobola i mam wrażenie jakby to pracownicy Pana Profesora z drugiej strony Błoń weszli na to forum aby robić zamęt. Oczywiście, żartuję, bo autorami napastliwych na ogół bezsensownych ataków na Sobola prawdopodobnie nie są ludzie Profesora, tylko kibole rodzimego chowu. Bezsensownych ataków - bo w żadnej napastliwej wypowiedzi nie można doszukać się konkretnej, fachowej krytyki z wykazaniem dowodów na rzekomą niekompetencję trenera. Oczywiście, dowodem nie może być to, że Wisła gra gorzej niż tego sobie życzy ten czy ów kibic bo wpływ na funkcjonowanie zespołu ma wiele czynników z których prawie zaden nie jest, bo nie może być kibicowi znany. Kibic ma prawo wygłaszać uwagi na temat gry zespołu ale nie jest w stanie postawić diagnozy dotyczącej funkcjonowania druzyny, a tym samym, nie ma podstaw do proponowania srodków zaradczych, np. wymiany trenera. Niestety, wielu rozczarowanych kibiców dokonuje, przepraszam za szczerość, prymitywnego aktu personifikacji zła, tj. obarcza winą upatrzoną osobę. Tym razem jest to Sobol, kiedyś był to Boguś, Buchal itd. Głupue to bo głupie ale nic nadzwyczajnego

25            -37
~~~Bane
Jak to było....
No dobrze bronimy ale jak przeciwnik ma piłkę z pozycji stojącej to się gubimy... do Brozkow się chodziło na piwo i chipsy do Sobola na Whiskey Wiem ten tego

8            -12
~~~Janko Buszewski
Nigdy nie byłem i nie jestem
zwolennikiem nagłych zmian na trenerskiej ławce,ale coś mi mówi.ze tym razem musi szybko to nastąpić.W pierwszej połowie dzisiejszej gry,widać było jak na dłoni kto prezentuje wyzsza kulturę piłkarska,ma lepszych piłkarzy i ogólnie lepiej prezentuje się na boisku.Po dwoch zdobytych golach, zamiast dobić rywala pozwalamy mu strzelić które kontaktowa bramke i przejść kontrolę nad meczem.Potem strzał życia Sobczaka daje nam oddech i praktyczne 3 punkty,by potem cudem (POWTARZAM CUDEM) nie zremisować lub nawet i przegrać .Tak nie może grać zespół z aspiracjami do awansu do wyższej klasy.Mamy dobrych piłkarzy,jak na ligę w której gramy i są oni chyba dobrze opłacani.Nie brak w klubie nic ,co by mogło zakłócać cel główny tzn awans.Tylko cos mi się wydaje.ze Radek już nic z tej drużyny nie wyciśnie i nie zrobi ona żadnego progresu.Zwyczajnie,tren er już się tutaj wypalil. Jako asystent Brzekola doprowadził do spadku,potem nie zrobił koniecznego awansu,by teraz z kolei nie byc żadna wartością dodaną.Wiem,że sezon dopiero się zaczął.ale czasem trzeba zacząć reagować,grubo "przed" niż zdecydowanie "po".A nie wiem czemu,wydaje mi się ,że każdy dzień z trenerem Sobolewskim na ławce oddała nas od tego upragnionego awansu.Prwnie za tydzień,przy wsparciu 30 000 ludzi na trybunach,ogramy słabiutka Stal,ale tu nie tylko o 3 pkt chodzi,bo za moment trzeba nam będzie zagrać z Termalica,Miedzią czy Lechią a tam,już taryfy ulgowej nikt nam nie da.Radek...to chyba już czas ...?!!

43            -15
~~~ja-n
O czym on mówi ?
Co on może zamknąć? Dwie bramki przewagi w 90 minucie mu nie wystarczaja. Jedyne co powinien zamknąć to drzwi za soba

44            -25
~~~z za oceanu
Niewdzięczna fucha ... ale płacą
Nie jestem zwolennikiem Sobola, ale .... Dostajesz razem - w pakiecie - dyrektora sportowego z monopolem na ściąganie wszystkiego i XXX zawodników z kraju sangrii. Możesz tylko starać się poukładać te puzzle by za bardzo nie odstawały i modlić się by zadziałało. Dowód ? Bramkarz. Już raz u nas był :) Wrócił do siebie szybciutko bo bramkarze z CLJ byli lepsi ( info niepotwierdzone z zeszłego roku). Brak awansu spowodował że Sobol ma teraz jeszcze mniej do powiedzenia. Zgadza sie na to - więc współwinny. Również tego że po boisku w koszulkach Wisły biegają luzacy i parodyści. którzy jednak po zawalonym sezonie wylądują na ciepłej plaży. Trener Łaciak ma chyba dokładnie tyle samo do powiedzenia :) No ale jest order że mają grać ci a nie inni. I a hoj :) Do końca okienka trochę zostało i jeszcze dwie/trzy twarze mogą sie pojawić. I nikt nie spodziewa się Hiszpańskiej Inkwizycji :) :)

11            -15
~~~Paweł
1 bramką Poloni
Naprawdę, krycie przy pierwszej bramce dla Poloni to jest kryminał. Każdy z naszych za rywalem... może nikt im nie powiedział że kryjemy od bramki?

31            -3
~~~TSwiślak
53
Dzisiaj to rzeczywiście,dobrze byłoby go Wam zakończyć w 53-ciej minucie .A tu nie da się i mogło być hańbiące,,kuku''.

12            -6
Wqrwiony
he he he he ......kabaret...
"Radosław Sobolewski: - Musimy takie mecze kończyć wcześniej" ha ha ha ha A komu Ty to panie Sobolewski mowisz?no chyba nie do kibicow.Wydaje mi sie,ze nasz trener ma juz pelny odlot i mowi sam do siebie przed lustrem w lazience.Majac tak slabego przeciwnika,jakim byla dzisiaj Polonia W. to Wiselka powinna zaaplikowac Gospodarzom conajmniej 4 bramki,bez strat wlasnych i..... podziekowac za gre.A pan Sobolewski potrzebowal az wywiadu by dojsc do tego,co wie kazdy,kto chociaz raz zagral jakis meczyk w swoim zyciu:jezeli masz slabego przeciwnika do MUSISZ GO "DOJECHAC" bez litosci,bo gdy sie zdarzy Tobie slabszy dzien-to inni nie beda mieli litosci dla Ciebie.To kiedy panie Sobolewski chcial pan to spotkanie zakonczyc bez nerwow i super wynikiem? W trzeciej tercji?Przeciez to nie hokej tylko pilka nozna.Ech,szkoda slow."Kto sie wroblem urodzil-orlem nigdy nie bedzie"

20            -11
~~~Alfer_77
Zasłużona krytyka
~~~Gasmmay potrzebuje dowodów na niekompetencje Sobolewskiego. Przegrywanie istotnych meczów w zeszłym sezonie w tym z Puszczą u siebie 1:4 (jeden do czterech!), gubienie punktów przez tragiczne końcówki i złe zarządzanie meczem (zmianami) bo według niektórych tutaj -,,brak dowodów". To co dzisiaj sie stało to kryminał jakich u nas wiele i wszyscy mamy tego dość. Nie możemy kogo tak dominować i nie wygrywać meczu. Oczywiście może sie to zdarzyć nawet Realowi ale nam sie zdarza dziesiątki razy w sezonie. Nawet jak będziemy wygrywać 4:0 na 5 min do końca to nikt nie będzie pewny choćby punktu - to jest jakaś żenada, a mamy praktycznie najlepszy skład w 1 lidze. Jakbym miał obstawiać ten sezon to typuje baraże w których znowu polegniemy z kretesem i będziemy znowu szukać dowodów na niekompetencje Sobola...

19            -9
~~~rsk1906
Papszun
Dawaj tego Papszuna do wieloletniego projektu

17            -7
~~~WislakKrk
Hejt na Sobola
Idę o zakład, ze po 5 kolejkach będziemy na 2 lub 3 miejscu. Po 10 kolejkach na 1. I wtedy ci sami, którzy tak ochoczo krytykują Sobola będą nim zachwyceni. Sobol jest jaki jest, ma swoje wady ale ma też swoje atuty jako trener. Nam pozostaje póki co przyjść na Reymonta i zrobić konkretny doping. Technicznie zjadamy tę lige. Do poprawy jest kilka elementów, Sobol to widzi i mówi o tym. Nie chowa głowy w piasek. Ale co by nie zrobił i nie powiedział to będzie źle.

21            -21
~~~Krystyna
Propozycja
Proponuję aby " trener" reklamował po ZNAKOMITYCH dwóch meczach sprzedaż karnetów, będą szły jak świeże bułeczki

14            -8
~~~Ironmike
Mój punkt widzenia
Nie oglądałem meczu z Łęczną, dlatego po nim bardziej uważnie przeczytałem komentarze fanów, niż samą z niego relację. Wczoraj za to bardzo uważnie obejrzałem mecz z Polonią. Postaram się krótko i syntetycznie przedstawić własne wnioski: 1. Problem drużyny ma charakter mentalny. Hiszpanie (niemal wszyscy i nie tylko w naszym klubie) to artyści, a nie wojownicy. 2. Nie mamy obrony. Obrony, a nie obrońców (bo Ci wcale najgorsi nie są). Paradoksem sytuacji jest to, że trenerem jest były defensywny pomocnik, a jego asystentem były obrońca. 3. Nie ma drużyn, które są w stanie atakować cały mecz. I nie ma meczów, w których słabsza drużyna nie podejmie prób zaatakowania rywala. Dobrze zaplanowana taktyka powinna polegać na podzieleniu meczu na kilka faz, w których nawet silniejszy rywal musi się cofnąć, pograć w obronie i próbować z kontry. Żeby odpocząć i dać się zmęczyć przeciwnikowi. 4. Sobolewski chce grać ofensywnie i to się fajnie ogląda, ale musi zrozumieć, że nie zdominuje każdego rywala i nie zamknie każdego meczu wynikiem 4-0 do przerwy. A skoro tak, trzeba na poważnie zacząć trenować grę pod presją rywala, bo takie fazy gry zdarzą się w każdym meczu. 5. Stałe fragmenty gry. O to mam największe pretensje, bo ich skuteczność to w stu procentach wynik dobrego treningu. A my ich ani nie umiemy wykorzystać (gol Sobczaka z wolnego tego nie zmienia), ani skutecznie wybronić. Jeśli jest problem ze strefą, powinniśmy przydzielić piłkarzom indywidualne zadania w kryciu konkretnych rywali. To trochę archaiczne i dziś rzadko stosowane, za to prostsze to szybkiej poprawy, bo każdy koncentruje się tylko na jednym piłkarzu. 6. Najbardziej martwi mnie, że nie to co trener mówi na konferencjach, ale realną możliwość, że on w to wierzy. Jeśli to jest prawda, to mamy większy problem niż wszystkie wyżej wymienione, bo każda poprawa wymaga najpierw trafnej diagnozy problemu. Dziękuję za uwagę, to tyle ode mnie.

19            -3
~~~twuj nik
Sobol won!
Sobolewski ma największy budżet, dobrych piłkarzy jak na warunki 1 Ligi, półtorej okresu przygotowawczego z zespołem, a prezentujemy poziom środka tabeli 1 Ligi, jak nie niższego! Nie widać żadnych schematów, żadnej myśli, ciągle tracimy gole po stałych fragmentach gry, po strzeleniu gola nagle się cofamy, oddajemy inicjatywę rywalowi. Tracimy głupie, niewytłumaczalne gole. Czyja to wina? Pytanie retoryczne.

13            -10
~~~Rampycyk
Owczy pęd januszy w komentarzach
Od dłuższego czasu mam wrażenie, że osoby komentujące nasze mecze na tym portalu, to typowe pieniackie janusze. Ludzie, ogarnijcie się trochę i skończcie z tym 'won', 'w***dalaj' etc. Nie, to nie był TRAGICZNY mecz Wisły, na pewno nie cały. Do 65 minuty Polonia nie istniała - rozgrywaliśmy piłkę bardzo dobrze, odbiór szybkim pressingiem również był świetny, miło się na to patrzyło. Niektórzy tutaj bramkarza obwiniają, który nie z**bał do tej pory żadnej bramki - ta w meczu z Łęczną za kołnierz byłaby puszczona przez niemalże każdego bramkarza, zważając na ustawienie pod słońce i farfocel/centrostrzał idealnie w pajęczynę. Przy nieuznanej bramce z Polonią Raton był faulowany, bramkarz przeciwnika wyskoczył z łapami w górze blokując ramię Ratona - jest to faul i koniec. To co można rzeczywiście zarzucić Sobolowi wczoraj, to fatalny moment na zmianę Tachiego, nie robi się zmian jak przeciwnik ma SFG tak blisko naszego pola karnego. Jest co raz lepiej, gramy nieźle, dominujemy. To co martwi, to nieskuteczność, bo przy takiej dominacji musimy strzelać więcej bramek. Musimy lepiej bronić przy SFG i trzymać koncetrację cały mecz. Takie rzeczy da się wypracować i jestem przekonany, że z meczu na mecz będzie lepiej. Takim wylwaniej pomyj na drużynę i trenera co mecz dolewamy oliwy do ognia - przecież piłkarze i sztab czytają takie strony, dostają ścierą w ryj od swoich kibiców. Typowa januszowa forma motywacji: opierd***ć i won - nie, mordeczki, to tak nie działa. Jak nie idzie, to się wspiera. Co do samego w sobie Sobola, ma braki, jasne, ale dajmy gościowi pracować, a nie na hura zmieniać trenerów. Papszun do nas nie przyjdzie, Papszun, który był faktycznie wuefistą. Więcej chłodnej głowy, rozpasane janczury.

15            -15
~~~Fro
trener
Gasmmay, trenera oprócz doboru taktyki, zmian, doboru zawodników na odpowiednie pozycję (wszystkie te cechy u Sobolewskiego szwankują) ocenia się również przez pryzmat tego jak pod jego ręką rozwinęli się poszczególni zawodnicy, jaki progres osiągnęli. Pokaż chociaż jednego piłkarza, który rozwinął się pod okiem tercetu Sobolewski-Zając-Kmiecik ..... Bo ja Ci mogę pokazać kilku którzy się "zwinęli"

18            -9
~~~zwierzyni ecki
~~~Rampycyk
Emocji kibiców nie ma się co dziwić stąd różne inwektywy padają, co do reszty to mam wrażenie że ktoś ze sztabu Sobola sklecił te pare zdań..

13            -8
~~~Marek1972
Tak, tak
Panie Radosławie, mam do Pana szacunek za to co robił Pan jako zawodnik, ale jako trener no nie mogę Pana słuchać. Musicie kończyć taki mecz wcześniej, no patrząc na grę to tak koło 50 min kończycie myślenie i zaczyna się nerwówka. Kontrolowaliście grę ? Tak jak Polonia grała cofnięta nie atakowała Was, jak po przerwie zaczęli grać agresywniej to gubiliście się w obronie jak dzieci. Nowi zawodnicy ale gra taka sama - dlaczego ? bo Pan trener nic nowego nie potrafi wnieść do zespołu. Niestety ale obawiam się że z takiej gry awansu nie będzie.

19            -8
~~~Mich
Trener
1906% poparcia dla trenera Sobolewskiego!! Malkontentom polecam zagłębić się w historię Wisły ostatnich lat. Jest mi wstyd, że nie jesteście kibicami Cracovii albo innej Legii. Nie chcę Was obrażać więc tylko napiszę, że jesteście piłkarskimi ignorantami. Pozdrawiam wiernych i prawdziwych Kibiców Białej Gwiazdy!

8            -23
~~~TS_Maciek
... nie no Sobol. Wczoraj pisalem, zebys przypadkiem nie powiedzial, ze 'miales kontrole'.
No, ale powiedziales... Na milosc boska, daj juz spokoj.

13            -7
~~~TS Krisek
Trenerze, ja mam 3 pytania;
1. Jak drużyna została przygotowana do sezonu, skoro drugi mecz z rzędu, niemal wszystkim, odcina prąd w 60.min? 2. Jak pracuje pan nad mentalne/motywacją/konce ntracją drużyny, skoro jak tylko (jakikolwiek!) przeciwnik nas przyciśnie - sypiemy się jak domek z kart w obronie (a właśnie przez to nie awansowaliśmy w ubiegłym sezonie). 3. Nasz kapitan - Lasicki - pamięta pan kiedy ostatnio był mecz, w którym nie był umoczony w stratę bramki? (Ja nie pamietam). Wczoraj - znowu nie upilnowałby zawodnik w polu karnym. Dlaczego najlepszy stoper wiosny (Moltenis) siedzi na ławie a ten najbardziej elektryczny gra wszystko?

17            -4
~~~Jaki
Wisła
Trenerze mówi Pan ciągle to samo w kółko i te mityczne wyciąganie wniosków których nikt nie wyciąga teraz jest wygrana ale bądź co bądź szczesliwa mocno coś trzeba zrobić z zespołem może mecz ze stalą niech będzie przełomem jesteśmy Wisła i nie mozemy tak grać w końcówkach po prostu nie przystoi drżeć o wynik przy 2 bramkowym prowadzeniu w 90 minucie...

7            -3