Albert Rudé przed meczem z Miedzią: - Musimy zdobyć trzy punkty

Przed piłkarzami krakowskiej Wisły kolejne spotkanie ligowe. Tym razem zmierzymy się na własnym stadionie z Miedzią Legnica. Oto co przed tą potyczką powiedział trener wiślaków Albert Rudé.
Czy znalazł pan odpowiedź na pytanie dlaczego Wisła gra dwie różne połowy? Jak dotrzeć do głów zawodników, żeby te mecze wyglądały przez 90 minut tak jak ta druga część meczu z Arką.
Albert Rudé: - Podsumowując jeszcze mecz z Arką - przez pierwsze piętnaście minut graliśmy z Arką wyrównany mecz. Po stracie gola nie potrafiliśmy poradzić sobie z perspektywą przegrywania tak wcześnie, grając na wyjeździe z bezpośrednim rywalem do awansu. Przez pozostałe 30 minut pierwszej połowy odłączyliśmy się od meczu, a na to nie możemy sobie pozwolić. Oczywiście jest to związane z psychologią i panowaniem nad emocjami. W przerwie poruszyliśmy ten temat z piłkarzami, na nowo połączyliśmy się z meczem, wyglądało to zupełnie inaczej.
Jak temu problemowi zaradzić na przyszłość? Poprzednicy trenera także zmagali się z taką sytuacją.
- To nie jest problem z trenerami, albo jakiś wewnętrzny problem w Wiśle. W każdym wielkim klubie, w którym pracowałem, chociażby w Monterey, wielki klub, 55 tysięcy ludzi na trybunach... Inter Miami, projekt Davida Beckhama, duża presja, wszędzie tak to wyglądało. Wspólne cechy: wielka presja na wynik, na styl, wymaganie od piłkarzy, by grali dobrze w każdym meczu. Nie możemy pamiętać, że są to ludzkie istoty, mają swoje dobre i złe dni, mają swoje zmartwienia, swoje życie. To ludzie, a nie roboty. Najlepszy sposób by im pomóc to ciągłe ich wsparcie. Mówię tutaj o całym klubie. Jeżeli będą czuć to wsparcie, będą mieć mniej presji, że mogą popełniać błędy, a mimo to będziemy ciągle z nimi. Wtedy wszystko będzie łatwiejsze. Jako sztab pracujemy nad tym, ale uważam, że powinniśmy zaangażować w to cały klub, by zapewnić bezpieczeństwo naszym piłkarzom.
Szymon Sobczak zagrał bardzo dobry mecz z Widzewem, dał bardzo dobrą zmianę w Gdyni. Czy tymi występami zasłużył sobie na miejsce w podstawowym składzie?
- Gdy Sobczak wchodzi na boisko z ławki, to ma duży wpływ na przebieg meczu. Jesteśmy otwarci na grę dwoma napastnikami, nie mamy z tym problemu. Chociażby z Widzewem graliśmy przez całą dogrywkę z trzema napastnikami na boisku. Będziemy analizować nasze opcje, oczywiście nasz wybór składu jest podyktowany tym, by zbliżyć nas do rezultatu, który wszyscy chcemy.
Chciałem zapytać o rywalizację na prawej obronie. W poprzednim meczu poważny błąd popełnił grający na ten pozycji Dawid Szot. Jak trener podchodzi do takiej sytuacji, czy po jednej takiej wpadce ktoś może stracić miejsce w składzie?
- Na wielu pozycjach w drużynie mamy świetną rywalizację. Jedną z nich jest pozycja prawego obrońcy. Szot ostatnio popełnił błąd, ale moi piłkarze mogą je popełniać. Jeżeli nasze podejście do popełniania błędów byłoby inne, to granie w stylu, który preferujemy, byłoby bardzo ciężkie. Chcemy by grali wysokim pressingiem, by mieli piłkę w swoim posiadaniu, byli agresywni z piłką przy nodze, błędy będą nam się przytrafiać. Najważniejsze dla mnie było to, że drużyna cały czas go wspierała, pomagała mu wrócić do gry. Po błędzie grał dobre minuty, później zdecydowaliśmy się go zmienić.
Trener Miedzi mówi, że mają za dużo remisów i zapowiada odważną grę w Krakowie, o zwycięstwo. Czy spodziewa się pan meczu, w którym rywal nie będzie aż tak schowany? Ponadto trener Miedzi mówi, że od 70 minuty - jeśli wynik się im nie układa - przestają kalkulować i idą mocno do przodu. Czy wasze analizy to potwierdzają?
- Dotarło już to do mnie co mówił trener Miedzi. Mam nadzieję, że przyjadą tu zagrać ciekawe i ofensywne spotkanie, że zagramy z drużyną, która będzie chciała grać w piłkę, a kibice obejrzą ciekawy mecz. Wiem, że grają z dwoma fałszywymi dziewiątkami, tworzą zwartą strukturę w środku pola, są agresywni na skrzydłach, atakują wieloma zawodnikami. My przygotowujemy plan, by prowadzić grę, by być agresywnym z piłką, bez piłki, by przeważać od pierwszej minuty. Jeżeli rzeczywiście przyjadą do nas z takim nastawieniem, to myślę, że będzie to bardzo ciekawe spotkanie dla kibiców.
Czy w czasie dwutygodniowej przerwy na kadrę będziecie szli jakimś specjalnym rytmem? Czy też ze względu na zaplanowany sparing będziecie pracować w normalnym mikrocyklu meczowym, jakby nie było przerwy ligowej.
- Przed przerwą reprezentacyjną mamy bardzo ważne spotkanie na własnym stadionie i musimy w nim zdobyć trzy punkty. Podczas przerwy mamy plan, by znów zwiększyć obciążenia na treningach. Zagramy sparing ze Stalą, by piłkarze, którzy ostatnio grali mniej, zyskali ten rytm meczowy. Będziemy również chcieli dać kilka dni wolnego naszym piłkarzom, by odpoczęli, by spędzili kilka dni ze swoimi rodzinami. Zanim jednak to, czeka nas bardzo ważne spotkanie w kontekście naszego celu, naszego mentalu, naszej podróży.
Álvaro Ratón dobrze rozpoczął rundę, ale przytrafiały mu się w kilku meczach błędy. Czy możemy spodziewać się zmiany w bramce, czy Álvaro Ratón jest numerem jeden w pana zespole?
- Zawsze będę wspierać piłkarzy, mimo popełnianych błędów. Wiem, że będą je popełniać, to normalne w tym sporcie. Chcemy by bramkarz grał w określony sposób, a każdy piłkarz popełnia błędy, gdy ma piłkę przy nodze. To rola trenera, by zawsze wspierał swoich zawodników. Cały czas analizujemy jednak błędy, by ciągle się rozwijać. Mowa tu nie tylko o Álvaro, ale o wszystkich zawodnikach. Chcemy rozwijać piłkarzy. To jest jednak wysoki poziom, jest rywalizacja. Gdy okaże się, że jakiś piłkarz popełnia więcej błędów i nie potrafi się poprawić, to będziemy zmuszeni skorzystać z innego zawodnika. Tak to wygląda na wysokim poziomie. W meczu z Miedzią Álvaro zagra w pierwszym składzie.
Na których zawodników - z kontuzjowanych - po przerwie na mecze reprezentacyjne będziemy mogli liczyć?
- Mamy nadzieję na to, że wszyscy piłkarze kontuzjowani wrócą do pełnych obrotów po przerwie reprezentacyjnej. Terminarz w kwietniu jest bardzo napięty. Czeka nas wiele wyzwań, wiele spotkań wyjazdowych. Pełna kadra będzie nam bardzo potrzebna.
KK
Tagi:
Zobacz także:
- « Tomasz Kwiatkowski sędzią meczu Wisła - Miedź
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Miedzią
- « Wisła zagra mecz sparingowy ze Stalą Rzeszów
- « Maciej Hajdara zawodnikiem wiślackich rezerw
- Zapowiedź 24. kolejki Fortuna I Ligi »
- Mieć, albo nie mieć... Wisła gra dziś o ważne punkty z Miedzią »
- W Głogowie bez kibiców Wisły »
- Skład Wisły w meczu z Miedzią Legnica »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Podsumowanie 25. kolejki Betclic I Ligi
- « Bez kompleksów, ale i bez trofeum. Jagiellonia - Wisła 1-0
- « Najważniejsze są punkty. Warta - Wisła 0-1
- « Podsumowanie 26. kolejki Betclic I Ligi
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem o Superpuchar Polski
- « Wisła gra z Wartą! Zapraszamy na relację tekstową live!