Środa, 31 lipca 2024 r.

Kazimierz Moskal przed meczem z Rapidem: - To jest różnica tylko jednej bramki

Przed piłkarzami krakowskiej Wisły rewanżowa potyczka w II rundzie kwalifikacji Ligi Europy, w której przyjdzie nam się zmierzyć w Wiedniu z tamtejszym Rapidem. Oto co na konferencji prasowej przez tym spotkaniem mówił trener zespołu "Białej Gwiazdy" - Kazimierz Moskal.

Pierwsze pytanie dotyczyło otoczki i panujących warunków podczas wyjazdowych meczów pucharowych Wisły. Przed dwoma tygodniami przyszło nam bowiem zagrać o godzinie 16:30 w upalnym Kosowie, a tym razem wieczorną porą w Wiedniu, bo o 20:30.

- Na pewno łatwiej jest się gdzieś tam dostosować. Mecz o 20:30, więc ta atmosfera będzie rzeczywiście sprzyjająca, pomimo tego, że dzisiaj też ta temperatura jest odczuwalna, wysoka. Ale kiedy zapalą się jupitery, właśnie o tej 20:30, to zupełnie inaczej to wszystko się odbiera - uważa Moskal.

Kolejne pytanie dotyczyło nowych zawodników Tamása Kissa oraz Frederico Duarte, którzy przylecieli z zespołem do Wiednia. Czy są brani pod uwagę, jeśli chodzi o grę w jutrzejszym stopniu?

- Niestety nie. Przylecieli z nami, bo stąd udajemy się prosto do Warszawy na mecz w niedzielę z Pruszkowem, a tam już będą mogli być brani pod uwagę - powiedział trener.

Kolejne pytanie dotyczyło rywalizacji o miejsce w linii pomocy Wisły, bo zarówno w środku pola, jak i na skrzydłach, trener często rotuje zawodnikami.

- Dla mnie zawsze są jakieś tam poszukiwania. Jesteśmy na początku budowy tego zespołu. Mamy rywalizację w środku pola. Mamy kilku zawodników, którzy na tych pozycjach mogą występować. W lidze w tych pierwszych dwóch meczach nie możemy korzystać z Marka Carbó, ale w pucharach może grać i na pewno jest to zawodnik, który daje nam dużo jakości. A to z kim gdzieś tam w kolejnym meczu przyjdzie nam zagrać, to także zależy właśnie od tego jak chcemy grać i dobieramy ludzi pod kątem kolejnego rywala. Kiedy pozyskaliśmy Duarte i Kissa, to też na skrzydłach ta rywalizacja będzie trochę większa i większe nasze możliwości na tych pozycjach, no tę jednak chwilę mamy jednak takie opcje, jakie mamy. Musimy szukać najlepszych rozwiązań dla zespołu - przyznał Moskal.

Trenera Wisły zapytano ponadto o taktykę na mecz z Rapidem, bo aby myśleć o awansie "Biała Gwiazda" musi w Wiedniu wygrać. Czy będzie to więc od początku gra ofensywna i atak, czy raczej wyczekiwanie na szansę?

- Więc tak, patrzymy wstecz i analizujemy ten mecz z Rapidem u siebie, to myślę, że gdybyśmy wykorzystali przynajmniej jedną z tych dogodnych okazji, które mieliśmy, to ten mecz mógłby się zakończyć przynajmniej remisem. Niestety, przegraliśmy 1-2 i jest to wynik, który daje nam wciąż szansę, aby być w grze. Mówię tutaj o tym, że jedna bramka strzelona przez nas tutaj, jakby wyrównuje ten stosunek. Myślę, że dopóki będzie 0-0, to wszystko jest możliwe. To nie jest powiedziane, że my od pierwszych minut musimy mocno gdzieś tam zaatakować i zaraz starać się zdobyć bramkę na samym początku, bo nie wiem, mielibyśmy w przypadku wyższej porażki odrabiać kilkubramkową stratę. To jest różnica tylko jednej bramki. Tylko i aż, bo wiemy, że przyjechaliśmy tutaj na bardzo gorący teren, ale tak jak powiedziałem, wydaje mi się, że to jaką taktykę obierzemy, to gdzieś tam plan jakiś mamy i coś sobie będziemy zakładać, ale też jest takie stare piłkarskie powiedzenie - "tak się gra jak przeciwnik pozwala", więc my możemy tutaj zakładać, że nie wiem, zaatakujemy od pierwszych minut, a może być zupełnie inaczej, co nie zmienia faktu, że wciąż do momentu 0-0 ta sytuacja jest dla nas wcale nie najgorsza - uważa szkoleniowiec.

Nie mogło też zabraknąć pytania o Ángela Rodado, który podpisał jak wiemy nowy kontrakt z naszym klubem.

- No oczywiście bardzo się cieszę, bo myślę, że wszyscy z niepokojem oczekiwali na wiadomości w sprawie Ángela. Żartobliwie mówiąc można powiedzieć, że użyliśmy pewnego fortelu. Daliśmy Angelowi opaskę na mecz z Polonią i na następny dzień przedłużył kontrakt - śmiał się trener.

Trenera Wisły zapytano także o grę co trzy dni, więc znów konieczna będzie rotacja, tym bardziej, że w lidze Marc Carbó i Wiktor Biedrzycki nie zagrają z powodu przerwy za czerwone kartki. Czy ma ten fakt wpływ na wybory trenera na spotkanie z Rapidem?

- Oczywiście, że ja cały czas do zawodników mówię, żeby patrzyli na to, z kim gramy najbliższy mecz, do tego meczu się przygotowywali. Natomiast my jako sztab musimy patrzeć trochę krok, a może dwa dalej i coś tam planujemy. Ta kartka Wiktora i kartka Marko na pewno nam gdzieś tam komplikuje sprawy, jeśli chodzi o mecze ligowe. Pewnie trochę nam to zmieniło, ale nie wiem, czy w tym akurat najbliższym meczu - mówił.

Moskala zapytano także na plany zespołu już po meczu z Rapidem.

- Po meczu zostajemy w Wiedniu. Następnego dnia w piątek wylatujemy. W godzinach popołudniowych trenujemy w Warszawie. W sobotę ponownie trenujemy w Warszawie, a w niedzielę po meczu wracamy autokarem - powiedział trener.

Kolejne z pytań dotyczyło Rapidu oraz tego, czy po analizie jest to "drużyna własnego boiska"?

- Myślę, że u siebie Rapid, tak jak już powiedziałem - przyjeżdżamy na gorący teren, gdzie też mają wspaniałą publikę i na pewno to będzie ich dwunasty zawodnik, więc na to musimy być gotowi. Nie możemy przestraszyć się tego, że gdzieś ta atmosfera będzie bardzo gorąca na trybunach - mówił Moskal.

Trenera Wisły podpytywali także austriaccy dziennikarze, a pierwsze dotyczyło taktyki Wisły na mecz, Czy będzie to atak, czy jednak Wisła zagra spokojnie, czekając na wydarzenia w meczu. Jak ponadto daleko Wisła jest w stanie podjąć w Wiedniu ryzyko. Jakiego meczu oczekujecie?

- Odrabiamy jednobramkową stratę, nie kilkubramkową, więc to nie jest tak, że musimy zaraz na początku zdobyć bramkę, ale na pewno będziemy chcieli wejść i realizować swoje założenia. Jakie one będą, to jutro nakreślimy drużynie. Też powtórzę jeszcze raz, tak się czasami gra, jak przeciwnik pozwala, na ile przeciwnik pozwala, ale ta jedna bramka powoduje to, że losy meczu mogą się ważyć do ostatnich minut. Może dopiero w ostatnich minutach przyjść taki moment, że będziemy musieli postawić wszystko na jedną kartę i tyle. A jakiego meczu oczekujemy? Chciałbym żeby podobnego jak ten mecz w Krakowie. Otwartego, szybkiego, w którym będą sytuacje. I taka jest też moja filozofia. Chciałbym, żeby te mecze, które rozgrywamy, które rozgrywa moja drużyna, były atrakcyjne, żeby dostarczyć wrażeń, ale oczywiście celem nadrzędnym jest to, aby wygrać i to się liczy - powiedział Moskal.

Trenerowi Wisły wspomniano także, że opiekun Rapidu Robert Klauß mocno chwalił grę zespołu "Białej Gwiazdy".

- Na pewno jest to miłe, natomiast łatwo jest powiedzieć o drugim zespole, że dobrze gra, w momencie kiedy wygrywasz mecz. Okej, my wiemy, że też nie zagraliśmy złego spotkania i tak jak powiedziałem, gdybyśmy wykorzystali którąś z tych sytuacji, to wynik mógł być inny. Wiemy też gdzie mogliśmy zagrać lepiej. Ja też o Rapidzie wypowiadałem się w dobrych słowach, bo rzeczywiście pokazali w tym meczu sporo jakości, potwierdzili to czego się spodziewaliśmy i jak analizowaliśmy jego grę - dodał trener Moskal.

Na zakończenie poruszono jeszcze wątek kibicowskich, w kontekście dużego ożywienia pucharową rywalizacją w Wiedniu kibiców krakowskiej Wisły. Wyprawę do Austrii porównano nawet do pamiętnych wyjazdów na mecze z Schalke, czy Lazio. Czy trener nie uważa, że znów pojawiła się "moda na Wisłę Kraków" i wynosi to klub trochę wyżej, nawet poza zasięg piłki nożnej i sportu?

- Z całą pewnością tak. Ja muszę powiedzieć, że byłem pod wielkim wrażeniem tego pierwszego meczu, tej atmosfery, która była stworzona u nas w Krakowie i kiedy ten stadion był pełny i gdzieś tam kibice ryknęli, to naprawdę można było to odczuć na własnej skórze. Cieszy mnie to, że pomimo różnych problemów, czy restrykcji, też dochodzą do nas głosy, że jednak tutaj sporo kibiców może naszej drużyny być. To jest na pewno fajne. To też wydaje mi się, że dodaje atrakcyjności całemu widowisku - zakończył Kazimierz Moskal.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


7    Komentarze:

~~~Jaki
Wisła
Trenerze nie czekajcie do końca z atakowaniem nie ma się czego bać my nic nie musimy możemy dobierz taktykę pod awans stac nas nas na to

54            -11
~~~Nick
Trick
Niestety ale jestem pesymistą co do wyniku meczu. Jeśli Wisła zagra dobry mecz będę usatysfakcjonowany. Porażką tylko jedną bramką też. O awansie nawet nie śnię. Taki oceniam realia.

22            -4
~~~Japycz
Podobno na meczu nie będzie...
systemu VAR trochę to dziwne...

14            -3
~~~kazek
W tamtym meczu Rapid pokazał grę bardziej dojrzałą i takie codzienne ogranie na wyższym poziomie
Byli wtedy lepsi, ale jeśli Wiślacy wzniosą się na wyżyny, to wcale nie jesteśmy na skreślonej pozycji.

15            -10
GrzegorzS
Fajnie, że klub zorganizował w sumie
mini obóz w czasie, którego drużyna zagra dwa ważne spotkania, bo to pozwoli mimo szczupłego czasu na przynajmniej dwa treningi, gdyby zespół wracał do Krakowa był by czas jedynie na pomeczowe rozbieganie i już trzeba było by się pakować do wyjazdu na mecz w Pruszkowie. Proponowałbym wszystkim zainteresowanym zwrócić uwagę, że Moskal za każdym razem podtrzymuje, że my jesteśmy w okresie budowania zespołu i jego gry, który to czas łączymy z liga i pucharami a jeszcze za chwilę dojdzie puchar polski.

9            -8
~~~Realista8 0
napastnik
Dziwi mnie ze Karol Angielski jest jeszcze bez klubu 11 bramek w Grecji w ostatnim sezonie, w Radomiaku 18 bramek w ekstraklasie, ale chyba za drogi dla nas.

12            -8
~~~Grzech43
Jedna bramka...
No i jedna bramka Kazek. Tak się kończy wyjście na mecz z nastawieniem ,,bronimy" i może coś pod koniec strzelimy. Niby wszystko się sprawdziło. Pod koniec coś strzeliliśmy. Nawet w naszej 1 lidze nie potrafimy bronić, grać na zero z tylu. A tu nagle w LE taktyka bronimy, nie atakujemy. I to w meczu, który musimy wygrać. Tragedia. Jeszcze do tego strata zawodnika bez kontaktu z przeciwnikiem. Ktoś w naszej Wisełce jest bardzo pechowy...

5            -2