Niedziela, 1 września 2024 r.

Teraz już tylko liga! Wisła gra dziś w Kołobrzegu

Emocje związane z grą w europejskich pucharach są już za nami, ale jesteśmy pewni, że piłkarze "Białej Gwiazdy" dostarczą nam ich w tym sezonie jeszcze bez liku! W końcu pokazują od początku trwających rozgrywek, że nudzić się z nimi... nie będziemy. Ważne byłoby jednak, aby jak najczęściej towarzyszyły nam emocje pozytywne, a nie negatywne. Jakie spotkają nas dzisiaj, przy okazji meczu z Kotwicą Kołobrzeg?

Po odpadnięciu z europejskich pucharów - ale też w stylu, którego "Biała Gwiazda" niekoniecznie musi się wstydzić - czas zwyczajnie "zejść na ziemię". I chyba tego "zejścia" obawiać możemy się najbardziej. Wiślacy pokazują bowiem niezaprzeczalny fakt, że mają wyraźny problem z wejściem na właściwy rytm - jeśli chodzi o grę ligową - zaraz po tym, gdy dokonują całkiem wielkich rzeczy z rywalami z wyższej półki. Tak było w zeszłym sezonie, gdy odprawialiśmy z kwitkiem ekstraklasowiczów w Pucharze Polski, tak też jest w obecnym, gdy po grze w Europie niekoniecznie pokazywaliśmy podobny poziom, grając na arenach pierwszoligowych. Stąd też można słusznie obawiać się tego, że święto, jakie szykuje się przy okazji historycznej, bo pierwszej piłkarskiej wizyty "Białej Gwiazdy" w Kołobrzegu, wpłynąć może z większą motywacją na gospodarzy, niż na wiślaków. Z drugiej zaś strony, choć oczywiście sporo drużyn ma aktualnie w tabeli... dwa razy więcej rozegranych spotkań niż my, to jednak nasza w niej pozycja sama się nie poprawi. I wypadałoby, żeby w najbliższych tygodniach zacząć piąć się w tabeli do góry! Sam fakt naszej w niej sytuacji powinien być wystarczającą motywacją do tego, aby postarać się o jak najlepszy wynik w dzisiejszym meczu. Drugim zaś faktem motywacyjnym niech będzie też ten, że po spotkaniu z Kotwicą wiślaków czeka niemal dwutygodniowa przerwa od kolejnych wyjazdów oraz meczów. Po nadmorskiej rywalizacji grać będą bowiem tylko reprezentanci, a reszta piłkarzy będzie mogła choć trochę odsapnąć i "zresetować głowy". Dobrze byłoby więc robić to mając trzy punkty we wspomnianej tabeli więcej. Na pewno jednak same się one do naszego dorobku nie dopiszą, tym bardziej, że Kotwica to mocno nieobliczalny zespół, który potrafił np. wygrać 2-0 w Łodzi z ŁKS-em, by zaraz potem przegrać 0-4 w Pruszkowie. Który obraz beniaminka zobaczymy w niedzielne popołudnie?

Od tego ważniejsze będzie jednak to... jaką zobaczymy Wisłę, bo jeśli choć trochę taką, jak w czwartek w Brugge, to zapewne o losy tego meczu obawiać się nie będzie większej potrzeby. Warto jednocześnie dodać, że choć nie zmieniła się sytuacja zdrowotna w zespole, to trener Kazimierz Moskal ma do dyspozycji jednego zawodnika więcej. W Kołobrzegu będzie mógł już bowiem skorzystać z umiejętności Jamesa Igbekeme, a choć ten nie jest jeszcze - po późnym dołączeniu do naszego zespołu - gotowy na pełne 90 minut gry, to dobrze nam już znany Nigeryjczyk być może przyda się Moskalowi choćby po przerwie. Wypada bowiem też wspomnieć, że w zakończonym właśnie miesiącu sierpniu wiślacy zaliczyli aż osiem oficjalnych występów, a po powrocie do Polski z Belgii - nie wrócili do Krakowa, a przez Poznań i Opalenicę - pojechali do Kołobrzegu. I nie pozostaje nam nic innego, jak mocno liczyć na to, że pod Wawel wrócą z drugim - po tym odniesionym w Belgii - zwycięstwem!


Niedziela, 01.09.2024 r. 14:30

Kotwica Kołobrzeg
Wisła Kraków

8. kolejka Betclic I Ligi.
Stadion Miejski im. Sebastiana Karpiniuka, Kołobrzeg.
Sędziuje: Grzegorz Kawałko (Wyszowate).
Transmisja: TVP Polonia, TVP Sport OTT.

» Wisła dotychczas nie rozegrała oficjalnego meczu z Kotwicą Kołobrzeg.
» Zawodnicy nieobecni:
→ Bartosz Talar (kontuzja);
→ Dawid Szot (kontuzja);
→ Jakub Stępak (kontuzja);
→ Kacper Duda (kontuzja);
→ Enis Fazlagić (kontuzja);
→ Joseph Colley (kontuzja);
→ Giánnis Kiakós (kontuzja);
→ Mateusz Młyński (kontuzja);
» Jeśli zagra musi uważać na kartki:
→ Wiktor Biedrzycki;
» Wiślacki akcent w zespole rywala:
→ w kadrze zespołu Kotwicy jest były zawodnik naszych drużyn młodzieżowych - Tafara Madembo.
» Przewidywana pogoda w porze meczu (wg danych IMGW):
→ pochmurnie;
→ temperatura: 20°
→ opady: 0 mm.
» Mecz można będzie oglądać online na stronie TVP Sport »

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


8    Komentarze:

~~~Jarek
Przed meczem
Mega trudne zadanie, bo Kotwica to rewelacyjna ekipa z TOP 6 , grają zawsze przez 3/4 spotkania ultra defensywnie, środkowi pomocnicy Oliveira i Serb są technicznie dobrze przygotowani i skrzydłowi wahadłowi niezwykle ofensywni po przechwycie a napastnik Jonatan Junior to TOP 3 w Polish Championship i zawsze osamotniony ale nienagannie wyszkolony i szybcy , zwrotni obrońcy dają radę. Kozioł w bramce silnym punktem a w Pruszkowie to przypadek. Także przy tylu zmianach w pierwszej jedenastce tylko zwycięstwo a remis? To się zobaczy kto otworzy wynik . TVP Polonia start live 14.10

9            -22
~~~Nickolson -KMY
Można obstawiać
[...] będzie jak to Wisła ostatnimi czasy pokazywała

1            -2
~~~Mentzen
Igor Sapała
Co z nim? Wytrzeźwiał już? Jakieś dziwne filmiki po necie krążyły.

20            -7
~~~greg
Czas na gre
Najbardziej szkoda remisow z polonia i swinia u siebie,bo bylby fajny kontakt z srodkiem tabeli,ale jest duzo grania i czasu na odrabianie strat,wiec miejmy nadzieje ze juz dzis to zaczniemy robic ,po przerwie na reprezentacje zaczna wracac kontuzjowani zawodnicy bo to jest ragedia z tym szpitalem u nas!

7            -5
~~~fabio
Pucharowy kurz już opadł
Dzisiaj zobaczymy czy nauczyliśmy się już grać pierwszoligową młócke bo gra w pucharach a w pierwszej lidze to dwie bardzo różne tematy

11            -7
~~~Gustaw
Zapowiedź
Gramy z klubem, którego największym sukcesem w blisko 80-letniej historii był awans do 1 ligi. Także co tutaj dodawać.. inny wynik niż pewne 3-0 dla Wisły będzie blamażem.

13            -4
~~~Draks
Zapowiedź meczu:
Gramy z klubem, którego największym sukcesem w blisko 80-letniej historii był awans do 1 ligi. Także co tutaj dodawać.. inny wynik niż pewne 3-0 dla Wisły będzie blamażem.

11            -6
~~~N3thu
Draks
Gdyby to historia grała na boisku, to Wisła i wraz z Ruchem Chorzów walczyłaby o Mistrza Polski. Nottingham Forest bili by się o mistrza premier league, a Girona nigdy by nie wylądowała w LM. Historia to przeszłość. Gramy z klubem który świeżo awansował do I ligi i na fali tego sukcesu, chcą odnieść kolejne. Walczymy o 3 pkt, chociaż tanio skóry nie sprzedadzą.

6            -5