Środa, 31 lipca 2024 r.

Wiślacy są już w Wiedniu

Piłkarzy krakowskiej Wisły czeka jutro rewanżowe spotkanie II rundy kwalifikacji Ligi Europy z wiedeńskim Rapidem i ekipa "Białej Gwiazdy" dotarła już do Wiednia.

Jeszcze dziś o godzinie 17:30 trenera Kazimierza Moskala czeka udział w przedmeczowej konferencji prasowej, a o godzinie 18:00 wiślacy odbędą oficjalny trening.

Mecz rozegrany zostanie w czwartek - 1 sierpnia. Początek o godzinie 20:30. Transmisję przeprowadzą stacje: TV 4 HD, Polsat Sport 3 HD, Polsat Sport Premium 2 HD, a także serwis internetowy: Polsat Box Go.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


14    Komentarze:

~~~robert
Trzy bramki Rodado.
Nasz Hiszpan będzie niesamowicie umotywowany po ostatnich,osobistych,klu bowych, wydarzeniach.AAustyiacy Nas zlekceważą.Będzie dobrze!Tylko WISŁA NASZ TS!

39            -12
~~~nołnejm
Zróbcie z nich winersznycle!
Jazda jazda jazda!

49            -7
~~~Cela3
Piłkarze
zjedli śniadanie

13            -15
~~~wstyd
jedziemy z nimi
przecież ten Rapid jest do przejscia!jazda z kasztanami!!

49            -8
~~~Janko Buszewski
Wierzę, że jutro zobaczę
dobry mecz i waleczną Wisłę.Nie tylko piłkarze, są już w Wiedniu :)

45            -5
GrzegorzS
Spokojnie wystarczy wykorzystac to co będzie by wsadzic rywala
na wysokiego konia, jeśli się to powiedzie to sprawa awansu jest otwarta, ale bez napinki i na luzie. Inna sprawa, że zawodnicy mają ambicje i poczuli przy R22, że Rapid jest w na maksymalnym zasięgu, choć to silniejszy zespół niż Wisła. Na logikę i na papierze powinien powinien z nami wygrać drugi mecz i spokojnie awansować. Dość łatwo strzelił nam bramki i wykorzystał nasza nieskuteczność, bo to było i jest główną naszą bolączką mimo prawie 80 goli strzelonych w oficjalnych meczach w 2024 roku.

20            -10
~~~Janko Buszewski
Natomiast tych wszystkich
co z jakimś hurra- optymizmem podchodzą do meczu i wydaje im się, że Wisła bez przeszkód tutaj zdominuje rywala, przestrzegam.To nie będzie łatwy dla nas mecz a Rapid zagra zupełnie inaczej niż w Krakowie. Przynajmniej, jeśli chodzi o ich nastawienie mentalne. Przy R22 nieco nas olali a w miarę szybko zdobyte gole, jeszcze utwierdziły ich w powyższym.Tutaj wyjdą na mecz zupełnie inni i uwierzcie mi, nie są to tylko moje domysły.Wiem, co mówię .

33            -6
~~~~ja
~~~Janko Buszewski
Albo właśnie będzie odwrotnie. Zlekceważą, bo z jednej sytuacji w Krakowie zdobyli Urygą dwie bramki w łatwy sposób, wygrali mecz grając w 10. Utrzymać wynik do 80 minuty i przypuścić frontalny atak, wszystko albo nic. Dogrywka, może karne. Ja wierzę choć będzie bardzo trudno.

14            -11
~~~Janko Buszewski
" ja" , nie zlekceważą uwierz mi
bo wszyscy tutaj mówią, że powinni ten pierwszy mecz zamknac 2,3golami. Jakby nie pamiętali o piłce Baeny w ostatnich sekundach, która to śni mi się po nocach. Też mam w sobie spora dozę optymizmu, ale jak pisałem wcześniej, przestrzegam tych z gorącymi głowami.To będzie bardzo trudne spotkanie a potem niektórzy ci, co będą przed meczem wypinać klaty i krzyczeć " j ..ać kasztanów" ,po meczu, jeśli go przegrany, będą psioczyc i jechać po naszych. Ja sam ,daje nam jakies 30% i obym mógł jutro w nocy orzec w jakim to wielkim błędzie, byłem dzisiejszego popołudnia.:) Pzdr .

28            -8
~~~Kibic znad Morza
Janko Buszewsk
Jestem tego samego zdania co do podejścia Rapidu do nas. Co gorsza mam naprawdę złe przeczucia, oczywiście będę oglądał i kibicował bo naprawdę cieszę się że mamy te puchary i uważam że po odpadnięciu z Ligi Europy w lidze konferencji nie będziemy na straconej pozycji by grać dalej, ale tutaj boję się że dojadą nas od początku i nam wpakują 4 lub 5 do 1 ( bo gola chyba strzelimy) . Uważam , że jeśli przetrwamy pierwsze 25 - 30 minut bez straty gola to możemy się miło zaskoczyć w przeciwnym razie obstawiam klęskę totalną. Tylko moje skromne zdanie, trzymajmy kciuki i życzmy powodzenia - przyda się ...

21            -8
~~~wujek29
Nie udało się wygrać w Krakowie
Więc wygramy we Wiedniu... szczególnie że graliśmy w przewadze 45 minut... chory optymizm zabija myślenie co niektórym profesorom od kopanej... życząc wszystkiego najlepszego nam Wiślakom, szanse na cokolwiek poza porażką są minimalne, nasza ekstraklapa jest słaba a co dopiero poziom niżej na którym nawet nie potrafimy ograć u siebie amatorów z warszawy..

22            -6
~~~jaki
Wisła
Da się z nimi wygrać Panowie to średniak austriacki.Nie można tylko tracić tak łatwo bramek a przy naszej indolencji wiadomo jak się to kończy.Jest szansa nie mamy nic do stracenia zróbmy to dla kibiców za to że Rodado został warto miec marzenia i je urzeczywistniać.

14            -8
~~~~ja
~~~Janko Buszewski ~~~Kibic znad Morza
Oczywiście, że macie racje. To jest przeciwnik na bardzo dobrym poziomie, aczkowiek w Krakowie nie pokazali nic szczególnego, czego bym się u nich bał. Fakt w przewadze ale dla mnie byliśmy dużo lepsi i przy odrobinie szczęścia ten mecz był do wygrania. Piłka Baeny była na remis i będzie mi się snić po nocach równie często jak bramka Sobolewskiego z Panathinaikosem czy gol Czarka Wilka z Apoelem. Jeżeli mogliśmy grać jak równy z równym z pogonią bądź co bądź w finale pucharu, z drużyną ekstraklasową aspirującą do mistrzostwa, to tak samo możemy grać i z rapidem. Oczywiście, na papierze i zdroworozsądkowo nie mamy szans tam wygrać i przejść dalej i właśnie dlatego można to wykorzystać. Nam nic nie zależy, a im musi. Sprawić niespodziankę zawsze jest łatwiej niż występować w roli faworyzowanego tak jak to było w pucharze polski. Mecze ligowe nie mają tutaj odzwierciedlenia, inne nastawienie i inne aspiracje. To, że nie wpadło z polonią nie znaczy, że nie wpadnie z Rapidem. Ja boje się tylko jednego, żebyśmy nie załatwili się sami, własnymi szkolnymi błędami, brakiem koncentracji czy indolencją naszych "najlepszych" zawodników. Jeśli przegramy nie będę zawiedziony, nie będę wieszał psów na piłkarzach, trenerze czy nierównej murawie. Niestety taki mamy czas, że wygraną we Wiedniu będziemy rozliczać jako mały cud. Wierzę, że się zdarzają. pozdro !

13            -5
~~~stary zgred
Nie zapominał bym ....
.... że w Krakowie graliśmy z Rapidem 24 lipca, a liga austriacka startuje 2 sierpnia. To mogło mieć wpływ na formę Austriaków będących przed sezonem i wiedzących wcześniej, że wylosowali przeciwnika ... "takiego jakiego wylosowali", czyli ze środka drugiej (tak właśnie, nazywając "po imieniu"; drugiej) ligi polskiej.

13            -3