Sobota, 12 kwietnia 2025 r.

Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Odrą

Przedstawiamy sytuację kadrową zespołu Wisły Kraków przed spotkaniem 28. kolejki rozgrywek piłkarskiej I ligi sezonu 2024/2025, w którym zmierzymy się na wyjeździe z Odrą Opole.

Z powodów zdrowotnych wykluczony jest występ następujących piłkarzy: Patryk Gogół, Piotr Starzyński, Kacper Skrobański i Mariusz Kutwa.

W kontekście raportu medycznego trenera Wisły Mariusza Jopa zapytano o sytuację Mariusza Kutwy, bo miał on już w tym tygodniu wrócić do treningów, a wciąż jest na liście nieobecnych.

- W trakcie rehabilitacji i kolejnych badań okazało się, że jeszcze musimy trochę poczekać. Nie chcemy też forsować Mariusza, bo przy urazach mięśniowych trzeba być ostrożnym, więc wolimy chwilę dłużej poczekać, niż ryzykować poważniejsze zdarzenia - powiedział o problemach zdrowotnych Kutwy Mariusz Jop.

Ponadto jeszcze poza kadrą meczową będzie Joseph Colley.

- Joe będzie poza kadrą. Na razie jeszcze potrzebuje łapać doświadczenia i rytmu meczowego w drugim zespole. Z racji tego, że mecz rezerw był dziś na sztucznej nawierzchni, a wiemy jaki miał uraz, doszliśmy do wniosku, żeby lepiej zrezygnować z tego spotkania. Jak drugi zespół będzie grał na trawie, no to wtedy pewnie zagra - powiedział Jop.

Niestety kontuzji doznali dwaj zawodnicy występując dziś w wiślackich rezerwach - i właśnie na wspomnianej przez Mariusza Jopa sztucznej nawierzchni. Bartosz Talar być może nabawił się kolejnego zerwania więzadeł w kolanie, choć tym razem w drugiej nodze, niż poprzednio. Urazu stawu skokowego nabawił się ponadto Filip Baniowski.

- Bartek już grał na sztucznej murawie. Poza tym bardzo chciał wrócić do rytmu meczowego. Przykro mi bardzo, że tak się stało. Kontuzji doznał też Baniowski, więc pod tym względem był to bardzo nieudany mecz, bo kontuzję ma jeszcze Bartoń. Przykro mi, że ci zawodnicy doznali urazów. Mam nadzieję, że te diagnozy nie będą aż tak poważne i te urazy nie będą aż tak poważne. I jak najszybciej wrócą do nas - dodał Jop.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


7    Komentarze:

~~~Axi
Powrotu do zdrowia
Chłopaki

32            -2
wujek29
sztuczna murawa
zmora współczesnych piłkarzy, nastolatkom lecą hurtowo więzadła ponieważ masowo trenują na tym g..nie, pół biedy gdyby w Polsce odpowiednio przygotowywano do gry i dbano o takie boiska ale u nas wszystko byle jak byle się nie narobić i było tanio, likwiduje się boiska trawiaste bo trzeba się trochę przy nich narobić a tu nic nie widać, wszystko ładnie można grać, na sztucznym to sobie można pograć amatorsko dla rozrywki a nie profesjonalnie, przyjdzie moment że nastąpi otrzeźwienie i będzie powrót do trawy.

37            -2
~~~KibicRepr y
Do wujek29
Pełna zgoda. Aczkolwiek nie jest też łatwo utrzymać murawę z prawdziwą trawą bo klimat w Polsce jest jaki jest, nie jest to łatwe. Natomiast kluby powinny mieć 2 lub 3 boiska. Jedno lub 2 musowo normalne - czyli z normalną trawą i jedno ewentualnie ze sztuczną aby można trenować też w zimie i wczesną wiosną. Ale to kosztuje niestety. Talarowi życzę dużo zdrowia. Oby jednak to nie było zerwanie.

14            -1
~~~Thoren
wujek29
Bodo Glimt od dawna gra i trenuje na sztucznej. Ostatnio na tej sztucznej wygrali z Lazio. Nie mają kontuzji w składzie. Jeśli ma się dobre warunki, dobry sztab to nic się złego nie dzieje. Najłatwiej jest zwalić wszystko na murawę....Jak to mawiają, złej baletnicy...

19            -4
wujek29
~~~Thoren
tak dokładnie o to mi chodzi, gdyby porównać ich sztuczną murawę z naszymi w Polsce to obawiam się że wynik nie byłby na naszą korzyść, tak jak pisałem o sztuczną murawę też trzeba dbać, jej utrzymanie, profesjonalne utrzymanie nie jest wcale tanie i właśnie o to chodzi że murawa sobie jest, wygląda ok więc się o takie boiska nie dba i się ich odpowiednio nie pielęgnuje itd. link », spotkał się ktoś kiedy żeby jakiś klub to robił?? Na prądniczance?? :-) :-)

8            0
~~~Axi
No prądniczanka ma akurat tą samą technologię co
Bayern Monachium więc pewnie u nich jest ok

6            0
Wqrwiony
sztuczna nawierzchnia i mity ...
nadal wsrod mitomanow kroluje mit o kontuzjogennosci sztucznej trawy i tym podobne banialuki.Pilkarz dobrze wytrenowany poradzi sobie spokojnie na takiej nawierzchni.Co drugi tydzien w soboty jestem obecny na meczach zespolu U16 ,ktory gra wlasnie na pelnowymiarowym boisku ze sztuczna nawierzchnia.I prosze mi wierzyc-tak ostrej gry w mlodziezowych rocznikach przedtem nie widzialem.A mimo to nie ma kontuzji w zespole.Wiec cos tu nie "gra z tym smiesznym mitem.Akurat pilkarze z Krakowa lapia kontuzje-bo kaza Im grac na sztucznej trawie a inni graja i..... radza sobie.Cos tu jjest nie tak.Czyzby wiec nie "trawa" byla przyczyna tych kontuzji a jakis inny czynnik? Kolego "Wujek29" sztuczna trawa nie jest "zadna zmora wspolczesnych pilkarzy i nastolatkow".Zmora moze byc zle wytrenowanie fizyczne tych nastolatkow.A opinia,ze "leca hurtowo wiezadla poniewaz masowo trenuja na tym g....nie" to taki sam mit,jak ten ...ze Twardowski na kogucie polecial na ksiezyc. Dobrze przygotowany fizycznie pilkarz z powodzeniem bedzie gral na "sztucznej trawie".Problemem moze byc przygotowanie tego specyficznego boiska do gry.A gdy juz jestesmy przy kontuzjach to Wisla jest chyba jednym z nielicznych klubow Europy gdzie nagminnie pilkarze lapia kontuzje i to tez Ci grajacy na "normalnej trawie".Jest cos nie tak w tym klubie w tym temacie.

6            -6