Super Puchar

Dobra gra Wisełki i nie widać było różnicy pomimo przegranego meczu mistrza Polski nad 6 drużyną 1 ligi, choć szkoda, ale i tak na pewno każdy się zgodzi, że Wisełka wina być duma, że postawiła się faworyzowanej Jagieloni. Brawo Wisełka każdy zawodnik zagrał dobrze, prócz Zwolińskiego.

---

szkoda wyniku.....

Szkoda wyniku,bo w tym meczu Wiselka-mimo,ze to zespol 1 ligowy pokazala fajna gre i jak wynika ze statystyk:nie wystraszyla sie ekstraklasowego zespolu,ktory jest aktualnym MP.Ale grajac w 10 -ciu nie da sie wygrac.Bo niejaki Zwolinski to byl na boisku ale tylko jako statysta.Jak mozna byc napastnikiem i nie umiec strzelic celnie na bramke rywala.?Szok

---

Pan Duda

Piłkarz meczu

---

mecz

gdyby statystyki wygrywaly bylibysmy conajmniej mistrzami polski

---

Skuteczność na tragicznym poziomie

Czy zespoły z ekstraklasy, czy z 1 ligi - to nie ma znaczenia. Zawsze między 20, a 30 strzałami na mecz, a skuteczność strzelecka jak zwykle. Nie mamy napastnika moi państwo. Chwilowy zryw Zwolińskiego w zeszłej rundzie, nie cofnie ku lat. Nie ma komu skutecznie strzelać niestety... z drużyny po meczu jestem dumny, grali jak na Wisłę przystało: była walka, czasem strzypta finezji. Dobrze się to ogląda, tak do 10 metra przed bramk? przeciwnika. Na stadionie super atmosfera. Kibice Jagiellonii byli na sektorach tzw. neutralnych (i było normalnie), ale 95% wszystkich na meczu to była jednak Wisła.

---

Z tym Dudą

Żartowałem

---