- Myślę, że miałem swoje momenty, ale głównie jako zespół pracowaliśmy bardzo mocno. Rywal był też solidny, ale mieliśmy swoje okazje. Brakowało takiej "kropki nad i", no i szczęścia w polu karnym - mówił po spotkaniu o Superpuchar Polski z Jagiellonią Białystok pomocnik krakowskiej Wisły - Olivier Sukiennicki.

- Towarzyszy nam teraz bardzo duży niedosyt, bo myślę, że mogliśmy wygrać ten mecz, ale to jest piłka, trzeba iść dalej i teraz już myślimy o sobocie, żeby wygrać spotkanie ligowe z Wartą Poznań. Dziś pokazaliśmy, że umiemy grać z dobrymi rywalami i że mamy szansę na nasz upragniony awans - dodał młody zawodnik Wisły Kraków.