@Maxi, transfery, ale
jakie !?
O jakości
transferów
decyduje wiele
czynników, kasa,
czas na uzyskane wyniki,
profesjonalizm tych
którzy wybierają
piłkarzy i otoczenie, w
klubie, a w drużynie
zwłaszcza. Citko do tej
pory nie błysnął
znajomością rynku
transferowego, ma też
praktycznie żadne
doświadczenie w
prowadzeniu klubu i to
na jakiejkolwiek
funkcji, o tym nowym
niby właścicielu, nawet
teraz pisać nie wypada.
Ja osobiście
oczekiwałbym,
głównie innych
zmian, po pierwsze
podziękować za pracę
niezatapialnemu
Zdzichowi, po drugie
rozejrzeć się za kimś
kto zna rynek zachodni i
jest np. byłym dyr.
sportowym znanego
zachodniego klubu (tu
warto wyciągnąć wnioski
z wszystkich
błędów
popełnionych przez SV
ex. dyr. sportowego PSV,
choć wiele z nich
wynikało z presji na
szybki wynik sportowy),
następnie rozejrzeć się
za ambitnym i młodym
trenerem, znającym
zachodnia piłkę nożną
(tu też warto wyciągnąć
wnioski z zatrudnienia
RM, człowieka
który wceśniej
prowadził ekipy słabe,
które niemal
zawsze musiały grać
defensywnie).. A
później dopiero
dokonywać
transferów i to w
ramach długofalowego
planu działania..
Osobiście chętnie bym
widział jakąś kooperacje
z młodym polskim
trenerem, kogoś z
zachodniej piłki,
również polskiego
menadżera znającego
polski rynek z
zachodnim, znającym
tamtejszy, a wszystko
bez presji na szybki
wynik, bez też
rewolucji, a zwłaszcza
bez wyprzedawania tych
co teraz się sprawdzają,
bo w piłce nożnej,
najlepiej sprawdza się
budowanie silnej ekipy
sportowej etapami, choć
mam świadomość, że
kibice wolą wyniki na
już … Dlatego,
mnie bardziej interesuje
bilans całości, a nie
zagrania pod publiczkę,
że będzie np. 5 tzw.
„wzmocnień”.
. Mnie ciekawi czy
odejdzie Mączyński, czy
Wisła sprowadzi młodych
i utalentowanych
polskich piłkarzy, oraz
ciągle pytanie kluczowe,
kto za to będzie płacił
i na jakich zasadach, bo
w piłce jak to w sporcie
potrzebna jest
cierpliwość i inwestycje
długofalowe .. Za BC,
mieliśmy w sumie tylko
raz inwestycję
długofalową, to było po
MP uzyskanym z rekordową
przewagą punkową, bodaj
17 pkt, nad drugą ekipą
w tabeli i .. słusznie
boss uznał, że ta ekipa
to był MP na raz, a
kolejne MP trzeba
zdobywać młodymi
perspektywicznymi
piłkarzami, i kupiono
Kosowskiego,
Głowackiego,
Baszczyńskiego, Jopa,
Sosina, wszyscy z
reprezentacji
młodzieżowej Polski,
dalej tylko nieco
starszy Żurawski,
Szymkowiak.. I w
pierwszym sezonie, w
trakcie
transferów była w
sumie klapa, czyli
"tylko" wice-MP, bo tak
jest właśnie z piłką
nożną, ale boss to
wówczas
przetrzymał i wielki
szacun za to dla niego,
nadal wzmacniał ekipę
Wisły, w ten sam
sposób i zaczęła
się seria MP, jedno po
drugim ..I żeby była
jasność, dziś nie jest
to do skopiowania, bo
nie ma tylu zdolnych w
polskiej
młodzieżówce, a
nawet jak są, to zbyt
drodzy, ale idea jest do
powtórzenia,
połączona z przykładem
ostatniego MP, ..to jest
moim skromnym zdaniem,
rozwiązanie optymalne,
połączenie długofalowej
polityki stawiania na
młodych
perspektywicznych
polskich piłkarzy,
grających obok
doświadczonych piłkarzy
z lig zachodnich, to
jest do zrobienia, nawet
kosztem, a raczej na
pewno kosztem jednego,
czy dwóch
słabszych
sezonów, aby w
kolejnych wrócić
na pozycję którą
miała Wisła w latach
świetności BC jako jej
właściciela.. to jest
możliwe, ale moim
zdaniem, to nie Kapka ma
firmować taką politykę,
również nie tzw.
"stajnia Citki", tylko
zbudowanie
profesjonalnego, nowego
sztabu.. inaczej
będziemy wyglądali, jak
Polonia W. albo w
najlepszym razie jak
Lechia Gdańsk, a nie jak
Wisła pierwszego
Kasperczaka, za
którą, ufam
wszyscy tęsknimy.
16
-14
Post dodano: 2 sierpnia 2016 r., o godzinie: 22:42.
Ocena postu: 2.
IP: 89.78.208.35