Czwartek, 26 czerwca 2008 r.

Wisła szuka siedmiu

Trener Maciej Skorża zapewnia, że na zgrupowaniu w Austrii pojawią się wartościowi kandydaci do Wisły. Na razie z Wisłą trenuje tylko Peter Šinglár ze Slovana Liberec. Pozostali testowani gracze pojawią się w Bad Waltersdorf. Wśród nich może będzie 33-letni bramkarz Crveny Zvezdy Belgrad - Ivan Ranđelović.
- W poniedziałek jedziemy do Austrii do Bad Waltersdorf. Będziemy mieszkali w innym hotelu niż kadra, więc żadna klątwa nam nie grozi - powiedział trener Maciej Skorża. - Przed wyjazdem zagramy jeszcze w Zabierzowie z GKS-em Jastrzębie. Później czekają nas przynajmniej cztery sparingi. Jeśli będziemy mieli dużo zawodników do testowania, to spróbujemy zorganizować piąty mecz. Kolejne sprawdziany czekają nas z FC Liverpool, Legią w Superpucharze i Wisłą Płock. Pierwszy mecz ligowy chcielibyśmy rozegrać w piątek, by mieć jak najwięcej czasu do spotkania w eliminacjach LM - dodał trener Wisły.

O zamieszaniu z Adamem Kokoszką: - To bardzo młody człowiek i nie do końca są to jego słowa, że chce odejść. Jeśli jednak nie chce grać w tej drużynie, to ciężko będzie z nim współpracować. Z drugiej strony są konsekwencje wynikające z podpisania pewnych umów. Umieściłem nazwisko Kokoszki na liście na zgrupowanie i 30 czerwca o godz. 12 musi stawić się w klubie, podobnie jak pozostali reprezentanci.

O rywalach w Lidze Mistrzów: - Nie mam żadnego wpływu na to, na kogo trafimy, więc nie dywaguje na ten temat. Oczywiście analizowałem potencjalnych rywali i jest dużo silnych i niebezpiecznych drużyn. Nie myślę też, z kim przyjdzie nam zmierzyć się w trzeciej rundzie, bo na razie musimy wygrać w drugiej.

O przygotowaniach: - Mam nadzieję, że to będzie jeszcze bardziej udany sezon niż poprzedni i zrobimy kolejny krok do przodu. W poniedziałek jedziemy do Austrii do Bad Waltersdorf. Będziemy mieszkali w innym hotelu niż kadra, więc żadna klątwa nam nie grozi. Przed wyjazdem zagramy jeszcze w Zabierzowie z GKS-em Jastrzębie. Później czekają nas przynajmniej cztery sparingi (z Austrią Wiedeń, Hapoelem Tel Awiw, FC Kopenhaga i FC Koper ze Słowenii). Jeśli będziemy mieli dużo zawodników do testowania, to spróbujemy zorganizować piąty mecz. Kolejne sprawdziany czekają nas z FC Liverpool, Legią w Superpucharze i Wisłą Płock. Pierwszy mecz ligowy chcielibyśmy rozegrać w piątek, by mieć jak najwięcej czasu do spotkania w eliminacjach LM.

O transferach, a na razie ich braku: - To nie jest komfortowa sytuacja, że nowi zawodnicy pojawią się dopiero w trakcie przygotowań. To działa na naszą niekorzyść, ale nie będę płakał. Peter Šinglár może być konkurencją dla Marcina Baszczyńskiego, której wcześniej nie miał. Ma obycie międzynarodowe. Grał w Pucharze UEFA, kiedy Slovan zrobił w nim niezłą karierę. Jeśli pojedzie na zgrupowanie, to będzie oznaczało, że chcemy go pozyskać. Widziałem go np. w meczu z Sevillą, ale zostawiam sobie kilka dni, by wydać opinię.
Na naszej liście jest kilkanaście nazwisk. Byli też Robert Lewandowski i Maciej Iwański. Czy to porażka, że do nas nie przyszli? To się dopiero okaże za jakiś czas. Potrzebujemy od pięciu do siedmiu piłkarzy. Teraz mamy 15-17 w zależności od tego, jak potoczą się sprawy przedłużania umów. To zdecydowanie za mało, by rywalizować w lidze i pucharach. Na liście są m.in. stoperzy, ale chciałbym na tych pozycjach jak najmniej zmian. Marcin Juszczyk trenuje z Odrą i trzeba przyjąć, że tam będzie grał. Dlatego na zgrupowaniu przetestujemy dwóch bramkarzy. Jest kilka nazwisk, które bierzemy pod uwagę, w tym z ligi włoskiej.
Na zgrupowaniu mają pojawić się Norbert Varga i André Barreto, którzy wracają z wypożyczeń. Chcę obejrzeć ich i zdecydować, co dalej z nimi.

O odejściach piłkarzy: - Darek Dudka jest na etapie analizy ofert z innych klubów. W sprawie przedłużenia kontraktu Arka Głowackiego rozmowy trwają. Nie muszę mówić, jak ważną osobą jest dla drużyny. Jego brak byłby bardzo trudny do zastąpienia. Jeśli nawet sprawy potoczą się nie po naszej myśli, to i tak będzie z nami do końca roku.

O powrocie Kamila Kosowskiego: - Nie mam nic przeciwko. Pamiętamy, jak jego powrót przysłużył się Wiśle. Sportowo widzę go w drużynie. Nie wiem jednak, czy dyrektor sportowy bierze pod uwagę rozmowy z Kamilem.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków


 vip


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »

Nikt nie komentował jeszcze tej informacji. Może Ty to zrobisz?