Piątek, 18 września 2009 r.

Zapowiedź 7. kolejki Ekstraklasy

Przed nami już siódma kolejka spotkań w Ekstraklasie, a w niej najciekawiej zapowiada się mecz na szczycie, w którym Wisła podejmować będzie... bytomską Polonię. Niespodziewanie bowiem po sześciu meczach to właśnie "niebiesko-czerwoni" są wiceliderem ligi.

2009-09-18, godz. 17:45: Zagłębie Lubin - GKS Bełchatów
Nowy trener Zagłębia, Franz Smuda, odmieniając lubiński team dokonał małego cudu i przed tygodniem ograł przy Konwiktorskiej Polonię. Teraz ma być ciąg dalszy co zaowocować ma wygraną nad Bełchatowem. Tyle, że piłkarze Ulatowskiego wreszcie poczuli smak zwycięstwa i jak zgodnie zapowiadają - chcą kontynuować rozpoczętą passę. A sam trener nie będzie już musiał rozpraszać się na mecze kadry, bo przestał asystować Beenhakkerowi.

2009-09-18, godz. 20:00: Legia Warszawa - Lechia Gdańsk
To będzie szlagier piątku. Legioniści są oczywiście faworytem konfrontacji z Lechią, ale ta... nie straciła w tym sezonie w meczach wyjazdowych choćby punktu! To dość ciekawe, bo w poprzednim Lechia ciułała swoje zdobycze niemal wyłącznie w meczach domowych. Trzymamy oczywiście mocno kciuki, aby punkty znów pojechały nad morze.

2009-09-19, godz. 14:45: Arka Gdynia - Polonia Warszawa
Po przyjściu trenera Pasieki w Arce dzieje się coraz lepiej, czego nie można powiedzieć o "Czarnych Koszulach". Gdy w połowie sierpnia pokonali we Wronkach Lecha - byli wychwalani pod niebiosa. Chyba zbyt mocno, bo od tego czasu zapadli w niezrozumiały "sen zimowy" i w trzech następnych spotkaniach nie strzelili nawet jednej bramki.

2009-09-19, godz. 17:00: Korona Kielce - Śląsk Wrocław
To będzie ciekawa konfrontacja. Korona wzmocniona Vukoviciem i naszym dobrym znajomym Nikolą wygrała w Wodzisławiu i teraz ostrzy sobie zęby na Śląska. A jest na co, bo wrocławianie słabo spisują się na wyjazdach. Z trzech przywieźli do domu ledwie punkt.

2009-09-19, godz. 18:15: Lech Poznań - Odra Wodzisław
Każdy inny wynik od wygranej Lecha trzeba będzie uznać za super sensację. Tyle, że przed meczem Odry z Legią można było powiedzieć to samo, a punkty dopisali Ci teoretycznie słabsi. Mimo wszystko Lech powinien sobie z wodzisławianami poradzić. Nawet bez kontuzjowanego Arboledy, który ma około dwa miesiące przymusowej przerwy.

2009-09-19, godz. 19:15: Ruch Chorzów - Cracovia Kraków
Sentymentalna podróż dla Oresta Lenczyka, który spędził w Chorzowie sporo czasu. "Pasy" pod wodzą charyzmatycznego szkoleniowca radzą sobie... powyżej oczekiwań. Ale też "Niebiescy" są - mimo porażki przed tygodniem w Bełchatowie - na fali wznoszącej. Może być bardzo ciekawie.

2009-09-20, godz. 14:45: Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok
Czy "Jaga" wreszcie zdobędzie komplet punktów na wyjeździe? To chyba główne pytanie kibiców z Białegostoku. Łatwo to nie przyjdzie, bo Piast po łomocie od Polonii Bytom (0-4) bardzo będzie chciał się zrehabilitować.

2009-09-20, godz. 16:45: WISŁA KRAKÓW - Polonia Bytom
Na koniec kolejki niespodziewany szlagier. Bytomianie wzmocnieni Wojciechem Skabą grają bardzo dobrze. Zresztą wypożyczony z Legii bramkarz w pięciu występach przepuścił ledwie dwie bramki i w czterech meczach zachował czyste konto. Dla Wisły to kolejny mecz, który należy wygrać. Już nawet nie oglądając się na ogromną szansę, aby pobić klubowy rekord kolejnych wygranych spotkań. Wynosi on na dziś 10. Na razie wiślacy "tylko" go wyrównali!


 vip


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


3    Komentarze:

TS22
Gdyby mecze 7 kolejki
ulozyly sie pod Wisłe to jest szansa miec az 9 pkt przewagi na wiceliderem tabeli a jak bedzie zobaczymy . Wazne aby Wisła wygrala w niedziele z Polonia Bytom

2            -2
GrzegorzS
Całe to zamieszanie i zgiełk z tzw. rekordem
to niepotrzebne wywieranie dodatkowej presji na zespół. Co najwyżej skończy się kiedyś jakimiś paranoicznymi obwieszczeniami o wielkiej klęsce bo jakiegoś meczu nie wygramy a co nawyżej zremisujemy. Wiśła, w każdym meczu walczyła i walczy o pełną pulę, a co więcej jeszcze płaczki płaczą, że wygrywa nie tak pięknie jak, by oni tego chcieli, że 1-0, że się męczyli. Wisłą gra o zwycięstwo, ale przeciwnicy też mimo wszystko to sport i zawsze istnieje mozliwość porażki nawet po fantastycznym meczu. Co do tej kolejki to Polonia to jednak papierowy tygrys mający 90% a nawet 100% skuteczność i dlatego potrzeba z naszej strony conajmiej 50% skuteczniści pod ich bramką. To przy naszej więcej niż solidnej grze w obronie powinna pozwolic zwycięzyć w tym meczu. Bedziemy mieć też przywilej kontroli nad wynikami całej kolejki co w razie wpadek rywali powinno dodatkowo zmotywować zespół. Wisła musi grać dla siebie i patrzyć na siebie a nie na rywali. Potencjał mamy znacznie większy niż poziom naszej gry i owiele większy niż potencjał niedzielnego rywala.

1            -2
olo
rozumiem Grzegorzus że Głowacki to też płaczek
jemu też nie podobała sie gra drużyny szczególnie w drugiej połowie tu nie chodzi o to żeby grać pieknie jak barcelona tylko o to aby robic jakis postęp by w przyszłym roku nie odpaśc w losowaniu LM. Mam nadzieję że Polonie pchniemy po efektownej grze tylko Wisła!!

1            -1