Wtorek, 9 stycznia 2018 r.

Wisła zaprezentowała Nikolę Mitrovicia

Po raz drugi w tym tygodniu nasz klub zwołał konferencję prasową, aby zaprezentować nową osobę zatrudnioną przy ulicy Reymonta. Pierwszą był oczywiście, przedstawiony w poniedziałek trener, Joan Carrillo, a tym razem jest to nowy pomocnik, Nikola Mitrović. W imieniu Wisły Kraków przywitał go dyrektor sportowy "Białej Gwiazdy", Manuel Junco.

- Dzisiaj prezentujemy nowego zawodnika, jest to Nikola Mitrović. To środkowy pomocnik i tak jak wczoraj trener powiedział, jego charakterystyka jako pomocnik przyda się naszemu zespołowi, bo takiego zawodnika u nas brakowało - z uderzeniem z dystansu i połączeniem pomiędzy formacjami. Mitrović ma też to "ostatnie podanie". Są to jego główne cechy. Wcześniej współpracował już z trenerem Carrillo w Videotonie, kiedy pierwszym trenerem był tam Paulo Sousa. Nasz trener zna bardzo dobrze tego zawodnika, a Nikola zna trenera. Jesteśmy zadowoleni, że Nikola chce być tu z nami i z naszej strony chcę powiedzieć - witamy Cię w klubie i życzymy powodzenia - powiedział Manuel Junco.

- To były szybkie negocjacje, bo mieliśmy na uwadze to, że Nikola miał poważną ofertę z dobrego klubu. Musieliśmy szybko reagować, a szukaliśmy zawodnika na pozycję "osiem". Taki typ piłkarza, jak Nikola, był nam potrzebny. Rozmawiając z trenerem Joanem Carrillo o różnych opcjach zdecydowaliśmy, że Nikola jest najlepszą i razem podjęliśmy tę decyzję. Mogę powiedzieć, że dla Nikoli priorytetem nie były pieniądze, ale możliwość współpracy z trenerem Carrillo i gra na takim poziomie. Nikola był bardzo chętny do tego, żeby zaakceptować naszą propozycję - dodał dyrektor sportowy Wisły.

- Na wstępie chciałbym wszystkim podziękować, jestem bardzo zadowolony z tego, że będę mógł grać w takim klubie, jakim jest Wisła. Mam nadzieję, że będziemy wykonywać dobrą pracę i wrócimy na miejsce, w którym ten klub być powinien, na jakie zasługuje. Jest to miejsce wśród czołówki polskich zespołów. Liczę również, że uda mi się razem z Wisłą zaistnieć na arenie europejskiej - powiedział na wstępie Nikola Mitrović.

- To prawda, że miałem w swojej karierze dużo klubów, ale zawsze miałem na myśli to, żeby grać w zespołach, w których mogę coś wygrywać. Po pobycie w Partizanie, gdzie zdobyłem mistrzostwo i puchar, byłem w Rosji, ale tam mi się nie podobało, byłem młody i nie grałem zbyt dużo. Warunki finansowe były w porządku, ale nie czułem się tam najlepiej. Wróciłem do Serbii, a później znowu się przeprowadziłem, na Węgry. Grałem w Újpest FC, a później w Videotonie, który mnie wykupił. Tam walczyliśmy o mistrzostwo, współpracowałem z Joanem Carrillo, walczyliśmy w Lidze Europy. Później przeniosłem się do Izraela, grałem w Maccabi, gdzie rywalizowaliśmy w Lidze Europy oraz w Lidze Mistrzów. Później przeniosłem się do Chin i to było podyktowane sprawami finansowymi. Aspekt zawodowy, profesjonalny, zaważył jednak o tym, że szybko wróciłem do Europy. Byłem również przez siedem miesięcy bez rodziny, co miało na mnie bardzo negatywny wpływ, oprócz tego miałem dużo problemów w klubie. Przeniosłem się później do małego klubu, w Izraelu, później na Cypr do podobnego klubu jak Wisła, ze wspaniałymi kibicami. Miałem tam jednak problemy finansowe, a kibice wywierali presje na klubie i piłkarzach z powodu słabych rezultatów. Wróciłem więc do kraju, grałem w Serbii, ale tam poziom piłki nie jest zbyt dobry. Poziom finansowy również jest słaby. Gdy pojawiła się oferta z Wisły, gdy skontaktował się ze mną Manuel Junco oraz Joan Carrillo, nawet się nie zastanawiałem. Na moim stole były wprawdzie oferty z Węgier i Turcji, ale odłożyłem je na bok. Już kiedyś podejmowałem złe decyzje w mojej karierze, dlatego też nie chciałem iść do Turcji dla pieniędzy, ale tam gdzie będę miał możliwość współpracy z dobrymi ludźmi, gdzie będę mógł grać dla świetnych kibiców. Chce pokazać się z dobrej strony i zapisać się na kartach historii mojej nowej drużyny - mówił o swojej przygodzie z piłką Serb.

- Z Joanem Carrillo pracowałem, gdy byłem w Videotonie i był wtedy drugim trenerem, asystentem Paulo Sousy. Czas podczas którego z nimi pracowałem, to było coś niesamowitego. Nauczyłem się wiele o piłce, taktyce, mentalności. Był asystentem, ale każdy czuł, że to on jest głównym trenerem i praca, którą wykonywaliśmy na boisku, to był efekt jego nauki. Bardzo podobała mi się jego filozofia pracy. Następnie Carrillo, przy nowym trenerze, również był asystentem, później jednak został pierwszym trenerem i zdobył mistrzostwo. Osiągnął wielki wynik, wszyscy byli z niego zadowoleni, ale nie miał dobrych relacji z zarządem, który postanowił się z nim rozstać. Nikt nie rozumiał tej decyzji, bo Videoton po wielu latach zdobył mistrzostwo. W Hajduku, gdzie pracował, wszyscy mówili o nim same dobre słowa. On jest trenerem, od którego każdy zawodnik może się czegoś nauczyć, a mi brakowało takiej pracy, z taką osobą jak on. Manuel Junco i kibice zobaczą jakim on jest trenerem, jak jego drużyny grają i mam nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrą stronę. To trener, który uczy swoje drużyny własnej tożsamości. Gdy usiądziemy razem za kilka miesięcy wydaje mi się, że będziemy rozmawiać o mnie, o trenerze i o całym klubie w samych superlatywach - uważa Mitrović.

- Zanim zdecydowałem się na Wisłę rozmawiałem z dwójką jej byłych zawodników, Nikolą Mijailovicem i Marko Jovanoviciem. Mówili w samych pozytywach o klubie, o całej historii Wisły. W rozmowie z Joanem Carrillo i Manuelem Junco wyjaśniono mi jak tutaj wszystko działa, jak wygląda całe funkcjonowanie klubu. Decyzję podjąłem w kilka minut - przyznał nowy wiślak.

- Z reguły miałem zawsze znakomite relacje ze wszystkimi zawodnikami w klubie, również z ludźmi z zarządu i dyrektorami. Nie miałem większych problemów z dogadywaniem się z ludźmi, z którymi grałem, gdziekolwiek się nie pojawiłem. Z większością zawodników, z kolegami z drużyn, do dziś utrzymuję kontakt. Nie myślę, że mógłbym mieć z tym problem. Jestem pomocnikiem, mogę grać na wszystkich pozycjach w pomocy, również jako defensywny pomocnik. Nie chcę za dużo o tym mówić, wolę pokazać się na boisku i mam nadzieję, że to wkrótce zobaczycie - dodał.

- W Krakowie będę mieszkać z żoną i z moim synem. Nieistotne jest to, że podpisałem kontrakt na pół roku. Zamieszkają ze mną po powrocie ze zgrupowania w Hiszpanii. Jest mi bardzo ciężko, gdy ich ze mną nie ma, tak było w Chinach i źle przeżywałem ten okres - powiedział Mitrović.

- Znam kilku zawodników Wisły i widziałem kilka spotkań, ale teraz jest nowy trener, nowy projekt. Możliwe że będziemy mieć inny styl, grać w inny sposób, inaczej będziemy kontrolować mecze, że będziemy grać inaczej w ofensywie. Piłkarze muszą cieszyć się grą, a z Joanem Carrillo zespół będzie w stanie popracować nad tym, czego nam brakuje. Tej drużynie brakuje własnej tożsamości i kontroli nad przebiegiem spotkania - uważa zawodnik.

Na zakończenie Mitrovicia zapytano o system ESA37, który obowiązuje w Polsce, a który został niedawno przeniesiony do ligi serbskiej.

- W Serbii głosy na temat tego systemu rozgrywek, który został zapożyczony z Polski, są podzielone. Uważam, że jest to bardzo ciekawy system, który podnosi rywalizację, dla futbolu jest o wiele bardziej interesujący. Partizan tracił do Crvenej zvezdy 12 punktów i na koniec to on został mistrzem. Wprowadza on więcej emocji i tym samym jest o wiele bardziej interesujący - zakończył Mitrović.


 KK

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


21    Komentarze:

~~~Andrzej69
Jovanovic
Nie byłbym taki pewien, czy akurat Jovanovic rzeczywiście wypowiadał się o nas w samych superlatywach.

55            -13
~~~AaronWisl a
Matko na pewno
Opowiadał w super latywach:lol:

30            -8
~~~franek92
Mitrović
Ciekawostka: Mitrović, grając w Napredaku, oddawał 100% pensji na fundację charytatywną. Może dlatego po rozmowie z Jovanoviciem nie przestraszył się ewentualnych opóźnień w wypłatach :lol:

62            -4
Ravwell
o_O
"(...)Tej drużynie brakuje własnej tożsamości i kontroli nad przebiegiem spotkania". No proszę, wreszcie ktoś z drużyny powiedział to wprost bez bicia piany o wspaniałej pracy trenera. Pokazał, że ma charakter, zobaczymy jak się to rozwinie.

69            -2
matmax
Niesamowita promocja
I to sie nazywa postawienie postaci trenera w najjaśniejszym świetle

37            -3
~~~Kibic znad Morza
Ravwell
Chłopie wyjąłeś mi to z ust :lol:

20            -3
szczebelek
Kaczki dziennikarskie w toku
Serio Velez i Kolar mają dostać wolną rękę w poszukiwaniu klubu? Zrozumiałbym gdyby chodziło o Brożka i Pereza lub Boguskiego chociaż mam nadzieję, że to kaczka dziennikarska, bo to nie wina zawodników że nie grali... Pierwszy pogłębił uraz z winy trenera, a drugi nie dostał szansy... Już jeden klub stawiał na Grodzickich, Surmę i Zieńczuka i teraz trzepie biedę w I lidze...

33            -5
Kosmaty
hmmm, ciekawe rzeczy mówią na konferencji.
1. Zgadzam się z Ravwell, te słowa są bardzo odważne i świadczą o charakterze zawodnika. JEDNAK pamiętajmy, że jest nowy i te stwierdzenia dotyczą pracy innych ludzi. Zobaczymy czy będzie równie odważnie wytykał niedociągnięcia i błędy drużyny w której sam będzie pracował. Druga sprawa jak po takiej krytyce przyjmie go obecna szatnia. 2. Słowa Junco, że szukaliśmy piłkarza na "8". Tam niepodważalną pozycję ma Basha (nie bez przyczyny, gra bardzo dobrze), na tej pozycji gra także Perez, a może grać też Halilović. Czy to oznacza, że któryś z nich odejdzie?. Jeśli chodzi o środek pomocy, to spodziewałbym się, że klub raczej szukałby "6" gdzie mamy Lloncha i może tam z powodzeniem grać Velez (przy czym Fran to jednak nominalny obrońća, choć paradoksalnie w Wiśle na tej pozycji nie zagrał ani razu, ale złożyły się na to 2 kontuzje: najpierw Lloncha, następnie jego własna) lub "10" gdzie mamy co prawda Wojtkowskiego (spełnia oczekiwania, ale jest młodziutki i potrzebuje wsparcia z ławki) oraz Halilovicia, który narazie jako 10 zaprezentował ciekawy potencjał, ale nie można jeszcze na nim oprzeć gry drużyny.

16            -8
~~~Pablitos
Mitrovic
Hehe, gość jeszcze nie zagrał nawet minuty w Wiśle a już wie czego jej brakuje. Najlepsze jest to, że w tym co mówi jest 100% racji.

33            -8
Jazz
@ kosmaty
w zasadzie 6 i 8 to tradycyjne określenia odnoszące się raczej do charakterystyki piłkarza niż jego rzeczywistej pozycji na boisku. Można grać w środku nawet trzema "ósemkami" przy czym powiedzmy jeden ma więcej defensywnych zadań, a drugi czy trzeci więcej ofensywnych. Ściągnięcie Mitrovicia jako "ósemki" moim zdaniem w żadnym stopniu nie wyklucza Bashy, przypuszczam, że obaj mogą spokojnie współpracować w środku. Jeśli Carrillo chce grać trójką w środku, to spokojnie 5 czy nawet 6 graczy będzie się mogło zaprezentować w środku pola (kartki, kontuzje). Kontrakty są krótkie możliwe, że w czerwcu dwóch czy trzech, którzy przegrają rywalizację po prostu odejdzie

16            -3
~~~Misioł
@Jazz
no właśnie, prawdopodobnie będziemy grać 4-3-3, stąd wzmocnienie środkowym a nie np bocznym pomocnikiem. Inna sprawa, że Pol dalej nie przedłułżył kontaktu, więc być może będziemy musieli się liczyć z dość bolesnym odejściem

8            -4
Kosmaty
@Jazz
Zgadzam się z Tobą, że chodzi tu o konkretną specyfikę zawodnika operującego w danym rejonie, ale mimo to określenie "numeryczne" wiąże ze sobą pewną charakterystykę w ramach której się poruszamy. I tu środkowych pomocników mogących z powodzeniem na dobrym poziomie wypełniać zadania zarówno defensywne jak i ofensywne (w różnym zakresie i proporcjach) w zespole mamy kilku, a większe braki mamy wśród tych pomocników środka pola, którzy są "skrajni" w swojej specyfice (pozycje "6" i "10") i właśnie o tym piszę. Oczywiście zgodzę się, że można grać i 3 piłkarzami określanymi jako "8", ale ta pozycja spina ofensywę z defensywą, radzi sobie i tu i tu, jednak z drugiej strony nie jest wirtuozem w żadnej z tych dziedzin (np. Basha jest bardzo dobry w defensywie, ale jednak słabszy od Lloncha czy Veleza, z drugiej strony potrafi rozegrać piłkę i zainicjować akcję znacznie lepiej od wyżej wymienionej dwójki, ale daleko mu w tym do Wojtkowskiego...). Abyście mnie źle nie zrozumieli: nie krytykuję tego transferu mówiąc, że nie jest potrzebny itp. Wręcz przeciwnie, rozumiem dla czego go sprowadzono: 1. Patrząc na jego CV to gracz doświadczony w walce o najwyższe krajowe laury; 2. zna go nowy trener, a głowa zespołu zawsze potrzebuje kogoś zaufanego na boisku, kto wie co i jak ma być u tego trenera i który będzie swoistym pomostem między trenerem i zespołem. Poprostu uważam, że w pierwszej kolejności inne pozycje potrzebują wzmocnień nie od lata, a już teraz... choć to dopiero początek przygotowań i zarząd też zdaje sobie z tego sprawę, więc pewnie też w tym kierunku działają.

13            -8
TYSKIE1629
Prawy obrońca
Już blisko , będzie się działo.

11            -5
venom
Plotka: Prawy obronca?
Ludzie ostatnio pisza o PO (Olkowski?...) a ja sie pytam: po co? Nie zrozumcie mnie zle, lubie transfery, rywalizacje itd ale uwazam ze jezeli to prawda (narazie tylko plotki), to polityke mamy troche dziwna. Sprowadzimy wtedy 2 zawodnikow na pozycje na ktorych mamy juz spora konkurencje ("8" oraz PO) a tam gdzie jest wakat (skrzydla, napastnik lub "10") narazie cisza. Na PO moga grac Arsenic, Bartkowski, Bartosz oraz Cywka, ewentualnie Wasyl. Po co kolejny? Zostal jeszcze miesiac wiec sporo sie moze zmienic ale dziwne to troche. Mam nadzieje ze przyjdzie jeszcze ktos na skrzydlo bo tam jest naprawde slabo.

12            -19
~~~Misioł
@venom
nic się nie bój. Pojawiły się już plotki o chorwackim skrzydłowym, a raczej bocznym napastniku, 25 lat. Chłopak wszędzie gdzie grał, notował mocne liczby. Jeśli się uda, będziesz bardzo zadowolony. Co do prawego obrońcy: nie wiem jak Ty, ale dla mnie tylko Arsenic gra tam na takim poziomie, jakiego bym oczekiwał po piłkarzu z tej pozycji. Bartkowski ma za duże ograniczenia w grze do przodu, a Cywka mimo wielkiej ambicji zupełnie nie potrafi dośrodkować, do tego robi błędy w ustawieniu. Dodatkowo po odejściu Pietrzaka jeden z nich będzie prawdopodobnie liczony jako lewy obrońca ( a drugi odejdzie).

21            -2
~~~Guruli76
MITROVIC krakowski HAGI
:-) :-) :-)

12            -2
~~~JżS
@~~~Misioł
już poszło dementi na twiterze , od osoby co ma zawsze pewne info z pierwszej ręki . Jutro ma być grubo , szczeny wam opadną :-)

8            -5
lazinho
Plotka
Coś więcej mógłbyś napisać, źródło na tt? Też jestem ciekawy.

10            -2
~~~JżS
Twiter Krzysiek Kiewiczm warty obserwowania
ma info z pierwszej ręki , już w gazetach jest że nowy stary sponsor LV bet na 3 lata , na dużo lepszych warunkach , jutro konferencja o 16-30 . Spodziewałem się czegoś więcej ....

7            -3
~~~Jocker 30
do JżS
opaść może żuchwa :p to tylko tak z punktu medycznego. Szkoda że ta informacja została zdementowana bo chłopak jest młody i prawdziwym kotem link » . wiadomoże po kontuzji to loteria ale jak by się u nas odbudował na kontrakcie 1+2 to by był pewny zarobek i przyjemność z oglądania go na boisku

6            -6
~~~winger
Bez
skrzydełek nigdzie nie polecimy.

5            -3