Plan zrealizowany! Wisła - Miedź 2-1

Przed spotkaniem ligowym z Miedzią Legnica, trener Maciej Stolarczyk mówił, że jego zespół ma na nie swój plan i będzie go chciał zrealizować. I przyznać trzeba, że jeśli chodzi o wynik, to plan ten powiódł się w 100%. Po bramkach Zdenka Ondráška i premierowym w Wiśle Dawida Korta, "Biała Gwiazda" pokonała beniaminka 2-1. Warto też wspomnieć, że debiut w pierwszej drużynie Wisły zanotował dziś 18-letni Patryk Plewka.
Spotkanie z Miedzią Legnica zespół "Białej Gwiazdy" rozpoczął dokładnie w tym samym składzie, co ligową inaugurację z Arką Gdynia. I od pierwszych minut wiślacy grali ofensywnie, czego wyraz mieliśmy już po trzydziestu sekundach, gdy na strzał zdecydował się Patryk Małecki. Ten został jednak zblokowany. Na kolejną okazję nie czekaliśmy długo, bo do minuty ósmej, kiedy to z rzutu wolnego uderzał Rafał Pietrzak, ale choć próbował strzelać nad murem, to ten dobrze podskoczył i zblokował piłkę.
Beniaminek z Legnicy nie zamierzał jednak tylko się bronić, ale i sam zaatakował. I w 11. minucie mógł nawet wyjść na prowadzenie. Sprzed pola karnego uderzył Henrik Ojamaa, niepewnie interweniował Michał Buchalik i szczęśliwie dla niego zakończyło się tylko rzutem rożnym.
Po kwadransie gry w polu karnym gości upadł Małecki i mocno domagał się podyktowania "jedenastki", ale ani sędzia główny, ani z wozu VAR, nie poszedł sygnał o przewinieniu, choć sytuacja ta była kontrowersyjna. Wisła jednak wciąż atakowała i w 18. minucie na rajd zdecydował się Zdeněk Ondrášek, tyle że wywalczył tylko rzut rożny.
I choć Wisła przeważała, to w 32. minucie nadziała się na kontratak. Po nim sam na sam z Buchalikiem wyszedł Peteri Forsell, ale nasz bramkarz dobrze skrócił kąt i zdołał obronić strzał pomocnika Miedzi. Pięć minut później kolejne uderzenie na naszą bramkę oddał Ojamaa, ale piłka przeleciała ponad bramką.
W końcu w 43. minucie zasłużenie z gola cieszyć mogła się Wisła. Po serii rzutów rożnych strzał na bramkę gości oddał Marcin Wasilewski, Łukasz Sapela futbolówkę wprawdzie odbił, ale przed siebie, a że dopadł do niej Ondrášek, więc tylko dopełnił formalności. Gol "do szatni" i Wisła po pierwszej połowie prowadziła 1-0.
I szybko na początku drugiej połowy wynik podwyższyła. Co zrozumiałe bowiem - Miedź ruszyła do bardziej zdecydowanych ataków i wiślacy wyprowadzili kapitalny kontratak. Jesús Imaz dobrze rozegrał piłkę z Małeckim, całość kapitalnie ubiegając Ojamę zamknął Dawid Kort i od 49. minuty prowadziliśmy 2-0!
A co równie ważne Wisła idzie za ciosem i w 53. minucie mogło już być "po meczu". Kolejna nasza kontra i tym razem dogranie Rafała Pietrzaka do Ondráška, kończy się na słupku bramki Miedzi!
W kolejnych minutach spotkanie "siadło", na murawie działo się niewiele, ale z tej trochę sennej atmosfery wyłamał się Maciej Sadlok. Po jego niepotrzebnym faulu na Fabianie Piaseckim sędzia podyktował rzut karny i wprowadzony do gry chwilę wcześniej Marquitos zdobył w 69. minucie kontaktowego gola! Było więc już tylko 2-1.
O to, żeby mecz nie był już do końca nerwowy postarać mógł się w 74. minucie Rafał Boguski, ale jego uderzenie zostało zablokowane i mieliśmy tylko rzut rożny. Po nim nad bramką główkował Bartkowski.
W 78. minucie nie mająca nic do stracenia Miedź wyszła z groźnym atakiem, ale całość nieznacznie niecelnie wykończył Piasecki. W odpowiedzi swoją szansę mógł mieć w 82. minucie Boguski, ale zamiast próbować wykończyć akcję - szukał rzutu karnego...
Najważniejsze było jednak to, że wiślakom udawało się oddalać piłkę od własnego pola karnego, a kolejne ataki Miedzi nie sprawiały problemów naszej defensywie.
Przynajmniej do doliczonego czasu gry, gdy po fatalnym błędzie Martina Košťála Miedź stanęła przed znakomitą okazją, ale kapitalnie w naszej bramce spisał się - parując próbę Piaseckiego - Michał Buchalik!
Ostatecznie całość zakończyła się nerwową, aczkolwiek zasłużoną wygraną Wisły, która zdobywa swoje pierwsze w tym sezonie trzy punkty i pierwsze pod wodzą trenera Macieja Stolarczyka!
2 Wisła Kraków
1 Miedź Legnica
1-0 Zdeněk Ondrášek (43.)
2-0 Dawid Kort (49.)
2-1 Marquitos (69. k.)
Wisła Kraków:
Michał Buchalik
Marcin Wasilewski

Rafał Pietrzak
Rafał Boguski
(82. Martin Košťál)


(88. Kamil Wojtkowski)

(73. Patryk Plewka)
Patryk Małecki

Miedź Legnica:
Łukasz SapelaGrzegorz Bartczak
Jonathan de Amo
Tomislav Božić
Frank Adu Kwame
Wojciech Łobodziński




Peteri Forsell
(59. Łukasz Garguła)
Henrik Ojamaa
(64. Fabian Piasecki)
Mateusz Piątkowski
Stadion Miejski im. Henryka Reymana
Reymonta 22, Kraków.
Sędzia: Wojciech Myć (Lublin).
Widzów: 9 517.
Pogoda: 24°.
Redakcja
Foto: Krzysztof Porębski
Tagi:
Zobacz także:
- « Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Miedzią
- « Debiut Patryka Plewki w Wiśle Kraków
- « Michał Kot piłkarzem Wisły Kraków
- « Wisła gra z Miedzią! Zapraszamy na relację tekstową live!
- Statystyki meczu: Wisła - Miedź »
- Dominik Nowak: - Zabrakło trochę czasu i w końcówce trochę szczęścia »
- Maciej Stolarczyk: - Jesteśmy szczęśliwi »
- Łukasz Garguła: - Bardzo dziękuję kibicom za tak gorące przywitanie »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Podsumowanie 29. kolejki Betclic I Ligi
- « Drużyna na piątkę! Wisła - Pogoń Siedlce 1-0
- « Enis Fazlagić odchodzi z Wisły Kraków
- « Wisła odwołała się od żółtej kartki dla Ángela Rodado
- « Mariusz Jop przed meczem z Pogonią Siedlce: - Z każdym trzeba te punkty wyrwać
- « Betclic 3. liga: Star Starachowice - Wisła II Kraków 1-4