Podsumowanie 18. kolejki PKO Ekstraklasy

Osiemnasta kolejka ligowa znów przynosi nam zmianę na pozycji lidera. Jest nim bowiem ponownie Pogoń, która zasłużenie - choć skromnie, bo 1-0 - pokonała Piasta Gliwice. W szlagierze tej serii gier dotychczas liderujący Śląsk przegrał aż 0-3 z Legią, a cała zakończona kolejka była bezkompromisowa, bo nie padł w niej ani jeden remis. Tego nie wywiozła z Zabrza "Biała Gwiazda", która zanotowała swoją... dziesiątą kolejną porażkę!
Piątek, 6 grudnia:
Korona Kielce 0-1 Arka Gdynia
0-1 Maciej Jankowski (10.)
Jak można było tak stracić bramkę - pytać mogą po tym spotkaniu kibice Korony? A potem śmiało mogą dodać - no ale jakby tego było mało, to oni mieli Šteinborsa... Bo faktem jest, że nie tylko Maciej Jankowski świetnym strzałem głową, ale i interwencje Łotysza - zapewniły Arce jakże cenne trzy punkty w Kielcach. No i jakże ważny dla gdynian awans w ligowej tabeli.
Górnik Zabrze 4-2 WISŁA KRAKÓW
0-1 Paweł Brożek (3.)
1-1 Łukasz Wolsztyński (56.)
1-2 Chuca (58.)
2-2 Jesús Jiménez (75.)
3-2 Igor Angulo (87. k.)
4-2 Jesús Jiménez (90.)
Jeśli liczyć mecz w Pucharze Polski, to Wisła Kraków przegrała w Zabrzu swój... jedenasty mecz z rzędu! Jedenasty!!! A to oznacza, że tutaj nie ma już jak szukać usprawiedliwień. Mamy bowiem w swoim zespole zbyt dużo zawodników, którzy są na dziś zwyczajnie za słabi na Ekstraklasę! A to oznacza, że jeśli zimą nie dojdzie przy Reymonta do prawdziwej rewolucji kadrowej - nie będzie już zapewne czego ratować! Inna sprawa jest taka, że Wisła przegrała wprawdzie w Zabrzu, ale naprawdę dość długo nie zanosiło się na tę porażkę! Na finiszu spotkania większą werwą, siłą, umiejętnościami i o zgrozo... charakterem - wykazali się gospodarze i to oni przełamali swoją ligową niemoc. Bo może warto przypomnieć - Górnik w lidze nie wygrał od... sierpnia i aby tak się stało - musiała do Zabrza przyjechać Wisła... Smutne, ale prawdziwe.
Sobota, 7 grudnia:
Jagiellonia Białystok 0-1 Zagłębie Lubin
0-1 Damjan Bohar (18.)
Gdy zaraz po upływie pierwszego kwadransa meczu bramkę dla "miedziowych" strzelił niezawodny ostatnio Damjan Bohar, lubinianie mieli wynik, po który do Białegostoku przyjechali. Ten utrzymali zresztą do ostatniego gwizdka sędziego, w czym sporo pomógł Ivan Runje, który na początku drugiej połowy wyleciał z boiska po drugiej żółtej kartce. Zagłębie zasłużenie wywozi komplet punktów, z wyjątkowo kiepsko obsadzonego kibicami stadionu Jagiellonii. Spotkanie oglądało bowiem zaledwie 4,5 tysiąca kibiców, ale chyba nawet oni nie wierzą już w misję trenera Ireneusza Mamrota w "Jadze".
Lech Poznań 2-0 ŁKS Łódź
1-0 João Amaral (59.)
2-0 Kamil Jóźwiak (90.)
Niespodzianki w tym meczu nie było, tym bardziej, że już chyba klasycznie łodzianie nie popisali się w grze defensywnej, a i Arkadiusz Malarz mógł zachować się zdecydowanie lepiej przy strzale João Amarala. Dla Lecha to trzecie zwycięstwo z rzędu, do tego bez straty gola.
Lechia Gdańsk 2-0 Wisła Płock
1-0 Flávio Paixão (34.)
2-0 Flávio Paixão (57. k.)
Nie było niespodzianki w spotkaniu rozegranym w Gdańsku, gdzie Lechia zaliczyła swoje trzecie kolejne zwycięstwo i poważnie goni za czołówką ligowej stawki. Po sześciu zwycięstwach z rzędu "Nafciarzy", które miały miejsce od połowy września do końca października - zespół prowadzony przez Radosława Sobolewskiego w listopadzie i grudniu zdobył zaledwie dwa punkty.
Niedziela, 8 grudnia:
Cracovia 3-0 Raków Częstochowa
1-0 Janusz Gol (52.)
2-0 Kamil Pestka (58.)
3-0 Pelle van Amersfoort (90.)
Bardzo dobrze wypadł dla Cracovii dwumecz z zespołem z Częstochowy. W czwartek "Pasy" wyrzuciły Raków z rozgrywek Pucharu Polski, a w niedzielę wybili im z głowy marzenia już teraz do poważniejszej gry o ligową "ósemkę".
Pogoń Szczecin 1-0 Piast Gliwice
1-0 David Stec (8.)
Trwa zła seria ekipy z Gliwic, która przegrała trzeci kolejny mecz, nie strzelając w nich choćby jednej bramki. Losy tej potyczki rozstrzygnęły się zresztą całkiem wcześnie, po wygranej walce o górną piłkę w wykonaniu Adama Buksy i ładnym uderzeniu Davida Steca.
Śląsk Wrocław 0-3 Legia Warszawa
0-1 Paweł Wszołek (14.)
0-2 José Kanté (73.)
0-3 Luquinhas (83.)
Już w ósmej minucie zanosiło się na to, że szlagier kolejki idealnie rozpocznie się dla gospodarzy, ale rzutu karnego nie wykorzystał Róbert Pich i jak to bywa w futbolu - niewykorzystane okazje zwyczajnie się mszczą. Przyjezdni odpowiedzieli bowiem szybko trafieniem Pawła Wszołka, a że gole w drugiej połowie dołożyli José Kanté oraz... głową Luquinhas, więc Legia bardzo zdecydowanie wygrywa we Wrocławiu. A warto dodać, że Śląsk był do tego meczu jedynym zespołem w naszej lidze, który nie przegrał w bieżącym sezonie na własnym stadionie.
Aktualna tabela:
1. | ![]() |
18 | 35 | 22-14 |
2. | ![]() |
18 | 35 | 36-17 |
3. | ![]() |
18 | 33 | 27-15 |
4. | ![]() |
18 | 33 | 26-18 |
5. | ![]() |
18 | 30 | 23-16 |
6. | ![]() |
18 | 29 | 31-18 |
7. | ![]() |
18 | 28 | 19-18 |
8. | ![]() |
18 | 27 | 22-28 |
9. | ![]() |
18 | 26 | 28-23 |
10. | ![]() |
18 | 25 | 28-25 |
11. | ![]() |
18 | 22 | 19-28 |
12. | ![]() |
18 | 20 | 20-25 |
13. | ![]() |
18 | 17 | 14-26 |
14. | ![]() |
18 | 15 | 10-24 |
15. | ![]() |
18 | 14 | 17-31 |
16. | ![]() |
18 | 11 | 17-33 |
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Paweł Brożek najlepszym wiślakiem w meczu z Górnikiem
- « Wiślaczki przegrywają w Proszowicach
- « Porażka koszykarek Wisły w Gdańsku
- « Dziesiąte zwycięstwo Wawelskich Smoków
- Fotogaleria z turnieju Blind Football »
- 100 dni bez zwycięstwa... Jak długo nasza fatalna seria będzie jeszcze trwać? »
- Wisła zagra z Wigrami Suwałki »
- Wygrywają, nie widząc przeszkód »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Raport medyczny: Ángel Rodado
- « Skromna wygrana z beniaminkiem. Wisła - Kotwica 2-1
- « Podsumowanie 25. kolejki Betclic I Ligi
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Kotwicą
- « Wisła gra z Kotwicą Kołobrzeg! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Mariusz Jop przed meczem z Kotwicą: - Wierzę w to, że będziemy stwarzać sytuacje i zdobywać bramki