Czwartek, 3 grudnia 2020 r.

Wisła Kraków zaprezentowała nowego trenera - Petera Hyballę

Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Wisła Kraków zaprezentowała nowego trenera piłkarzy "Białej Gwiazdy", którym został Peter Hyballa.

- Chcieliśmy serdecznie podziękować ustępującemu trenerowi - Arturowi Skowronkowi za wykonaną na rzecz kluby pracę - tak konferencję rozpoczął prezes Wisły, Dawid Błaszczykowski. - Wiemy, że obejmował drużynę w bardzo trudnej sytuacji, a zadanie, które zostało przed nim postawione zostało wykonane. Dziękujemy także za całokształt wykonanej pracy. Z ramienia klubu jeszcze raz wielkie dzięki. Chcemy też powitać nowego trenera, która poprowadzi Wisłę od dzisiaj. Jest nim Peter Hyballa. Serdecznie witamy trenera na pokładzie. Spośród kandydatów, których mieliśmy dokonaliśmy wyboru. Bardzo nam zależy, żebyśmy zaczęli w końcu punktować i wygrywać. Zależy nam też na tym, abyśmy mogli w końcu cieszyć się z kolejnych sukcesów, dlatego też świetnie, że możemy wykonać wspólnie z trenerem pracę, abyśmy mieli jeszcze większe możliwości rozwoju, osiągali jeszcze lepsze sukcesy - dodał Błaszczykowski.

- Dziękuję za okazane mi zaufanie. Wisła to jest wielki klub, będę starał się swoim zaangażowaniem, wiedzą i swoimi kompetencjami pomóc temu klubowi. Dziękuję też za zaufanie mojej agencji "Base Soccer Agency" i mojemu agentowi - Tomowi. To wszystko potoczyło się bardzo szybko, ale bardzo się cieszę, że tutaj jestem i że mogę pomóc temu wielkiemu klubowi - powiedział Hyballa.

Po tym wstępie trenerowi zadano liczne pytania. Pierwsze dotyczyło wysokiego pressingu, z którego słyną zespoły prowadzone przez Hyballę.

- W pierwszej kolejności skupiamy się na meczu derbowym, który jest najważniejszy. Zarząd miał pomysł i wizję zatrudniając mnie oraz analizy wideo, które dokonałem, bo pokazały one, że zalążki tego wysokiego pressingu były już w zespole stosowane, ale długoterminowe podejście dopiero zostanie wypracowane. Nie wszystko w moim systemie gry sprowadza się do pressingu. Jest wiele czynników, które są brane pod uwagę. Dużo rozmawiam z zawodnikami i nie ma znaczenia, czy to jest piłkarzy młodszy, czy starszy. Grać powinni zawsze najlepsi - przyznał trener.

Kolejne pytanie dotyczyło Jakuba Błaszczykowskiego, który będzie jednocześnie przełożonym Hyballi, jak i jego podwładnym.

- To jest bardzo ciekawa sytuacja. Rozmawiałem o tym z Kubą, zresztą znamy się ze wspólnych czasów z Borussii, gdzie w 2007 roku byłem opiekunem zespołu U-19. To ciekawe wyzwanie i nie ukrywam, że Jakub Błaszczykowski będzie moją prawą ręką - stwierdził.

Już na powitanie z Wisłą Hyballę czeka jakże prestiżowy mecz, bo derbowy. Niemiec został zapytany, czy nie będzie to poniekąd ułatwieniem, bo piłkarze i tak będą zmotywowani.

- Zawsze gdy przychodzi nowy trener dochodzi do nowego rozdania. Każdy chce się pokazać, a zawodnicy przed derbami są wystarczająco zmotywowani. Do tego dochodzi motywacja w postaci nowego trenera. Jest to spotkanie, w którym nie wygrywa się tylko mentalnością, ale również umiejętnościami i jakością i o tym trzeba pamiętać. Tego będę chciał starać się dokonać - powiedział.

Hyballa został także zapytany o to, czy ktoś doradzał mu w tym, aby przyjąć ofertę Wisły oraz o to, czy zna innego niemieckiego szkoleniowca w polskiej lidze - Kostę Runjaicia.

- Trenera Kostę znam doskonale. W 2005 roku wspólnie uzyskiwaliśmy licencję. Wciąż mam z nim kontakt, ale nie w ostatnich dniach. Znam też inne osoby związane z polską piłką, m.in. pana Dariusza Pasiekę, także z różnych warsztatów, które się tutaj odbywały. Mam świetne wspomnienia z polską piłką i z ludźmi związanymi z polską piłką - przyznał.

Nowy opiekun wiślaków został także zapytany o to, czym przekonała go Wisła oraz o to jaką drużynę chce zbudować.

- Chciałbym zbudować zespół, który będzie grał odważnie do przodu, chcę poprawić pressing. Wisła jest wielkim klubem, klubem z pasją, który ma wspaniałych kibiców, choć w tym czasie nie mogą się pojawiać. Chcę natomiast zbudować zespół, który będzie grał ofensywnie i z pasją - powiedział.

Hyballi wspomniano również o czekających go już za dwa dni urodzinach. Stąd też pytanie, czy wygrana w derbach byłaby dobrym prezentem?

- Byłby to najpiękniejszy prezent i nie potrzebowałbym już nic od św. Mikołaja - śmiał się szkoleniowiec.

Następne z pytań dotyczyło tego, jaki ma obawy przejmując Wisłę.

- Nie mam dużych obaw. Jako nowy trener zawsze poruszam zespół i rozważam to bardziej w kategoriach wyzwania, a nie obawy. Będę starał się podnieść klub w tabeli. Wcześniej pracowałem w klubach, w których pełno było emocji i pasji. Tak jak w Wiśle. Chcę podkreślić, że Wisła jest klubem, w którym to wszystko jest - i pasja i emocje - skwitował Hyballa.

Trener został także zapytany o wzmocnienia drużyny i czy dojdzie do nich już zimą.

- W pierwszej kolejności chcę zobaczyć jak potoczą się trzy najbliższe mecze. Mam dwa tygodnie na to, żeby poznać zespół, piłkarzy oraz sztab. Zobaczymy jak to się potoczy - powiedział.

Niemcowi przypomniano, że z trenerem Michałem Probierzem miał już okazję spotkać się przy okazji rywalizacji pucharowej. Zapytany został o to, czy po wyeliminowaniu Cracovii miał później kontakt z Probierzem oraz o styl jego zespołu.

- Podaliśmy sobie rękę po spotkaniu, wtedy mi pogratulował. Na pewno jest to wielki trener, z ogromnym doświadczeniem, który dużo znaczy w polskiej piłce. Jeśli chodzi o styl jego zespołu, to wolę zachować te informacje dla siebie - skomentował Hyballa.

- Śledziłem Ekstraklasę choćby wtedy gdy pracowałem w Dunajskiej Stredzie. Tam poznałem takich piłkarzy jak Ľubomír Šatka, Kristopher Vida, czy Tomáš Huk, którzy przenieśli się do Polski. Pracując na Słowacji to jest ten sam region, więc śledziłem polską ligę. Wisła to zespół, który ma duży potencjał i moim zadaniem jest, aby go pobudzić. W pierwszej kolejności mam dwa tygodnie na to, żeby poznać ten zespół, a w przyszłym roku zobaczymy co dalej - dodał.

Kolejne pytanie dotyczyło wyzwania, które czeka trenera, bo już na dzień dobry Wisła zagra z bardzo trudnymi rywalami.

- Długo negocjowaliśmy umowę i wiem jakie spotkania mnie czekają. Oceniam to jako wyzwanie. Jesteśmy na tyle dobrzy, że nie musimy się bać. Nie boimy się i mentalność - "brak strachu" - chcę przenieść na zespół - stwierdził Hyballa.

Oczywiście nie mogło zabraknąć kolejnego pytania o Cracovię. Ta przy okazji rywalizacji z prowadzonym przez Niemca słowackim DAC Dunajská Streda w kwalifikacjach Ligi Europy została przez niego określona jako "drużyna koszykarzy".

- Cracovia to bardzo dobry zespół, który wówczas miał wysokich piłkarzy. Byli bardzo niebezpieczni przy stałych fragmentach gry, także ze względu na to, że w Dunajskiej Stredzie piłkarze byli niżsi - użyłem takiego sformułowania. Nie chciałem nikogo urazić. Mam szacunek do zespołu Cracovii - powiedział.

Kolejne pytanie dotyczyło zawodników, którzy dziś grają w Polsce, a w przeszłości współpracowali z Hyballą, a więc Ľubomír Šatka i Kristopher Vida. Ten pierwszy miał powiedzieć o Niemcu, że "nienawidzi bronić", a drugi że zespoły prowadzone przez niego grają "rock-and-roll".

- Dziękuję panom Ľubomírowi i Kristopherowi, którzy zwiększyli na mnie presję. Są to świetni ludzie. Moje zespoły grają ofensywnie - taki jest mój styl, a czy jest to rock-and-roll, czy nie - to nie ma większego znaczenia, jeśli będzie to grane z sukcesem - śmiał się Niemiec.

- Widziałem o tym w jakiej sytuacji Kuba Błaszczykowski przejmował ten klub. Znamy był mi ten fakt. Wiem, że Wisła wielokrotnie była mistrzem Polski. To duży klub, z wielką historią. Będąc w Bredzie byłem sąsiadem Roberta Maaskanta, który w przeszłości tutaj pracował i o Wiśle mi co nieco opowiedział. Moja wizja i filozofia futbolu była szeroko opisywana. Klub znał mnie wcześniej i ma oczekiwania odnośnie ofensywnej gry. Dokonałem też analizy spotkań oraz opowiedziałem o tym co robiłem w przeszłości i to przekonało obydwie strony - mówił ponadto Hyballa.

- Co powiem piłkarzom? Przywitam się, powiem że jestem tutaj nowy. Jednocześnie nie uważam, żeby piłkarze byli słabi. Wyniki były słabe w ostatnich meczach. Wejdę do szatni, powiem kilka słów. Mamy jeden trening przed jutrzejszym spotkaniem. Spróbuję drużynę odpowiednio zmotywować. Chcemy polepszyć naszą sytuację. Chcę zobaczyć moją filozofię gry na boisku. W kolejnym sezonie, po okresie przygotowawczym, będziemy chcieli zaatakować. Na ten zaś sezon głównym celem jest poprawa sytuacji w tabeli - zakończył nowy opiekun piłkarzy Wisły Kraków.


Foto: Wisła Kraków SA

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


23    Komentarze:

andeb
Bedzie dobrze
Trener pięknie zamknął usta pismakom szukającym na siłę konfliktu. Kuba - prawa ręka trenera w szatni. Probierz - zachowa zdanie o nim dla siebie, haaaa. Podkrążone oczy prezesa też wiele nam mówią.. Jutro przewiduję płonący szpaler na Reymonta. W obie strony. Jazda jazda jazda!

99            -7
~~~Dziki
Czas
Teraz jest za malo czasu zeby wypracowac jakas powtarzalnosc. Potrzebna jest dluzsza przerwa. Na wiosne zobaczymy jaki styl bedziemy prezentowac. Mam nadzieje ze Peter dotrzyma slowa i bedziemy grali ofensywnie, bo ztcp to Carill i Skowrotek rowniez to obiecywali a bylo troche inaczej. Zycze sredniej punkowej conajmniej 1.8. Powodzenia

44            -3
~~~Stah
Jestem podbudowany i zachęcam
Dobrze się Go słucha / czyta! A my zapełnijmy tą wylęganie pasożyt(d)ów kupując wirtualne bilety!

40            -12
Mario
Witamy na pokładzie!
Nadzieję są rozbudzone teraz do pracy rodacy!

34            -5
~~~LEONIDAS O' RODOS
No to Hyballa rock'n'roll;) Herzlich wilkommen bei WISLA KRAKOW, Peter!
BRAWO KUBA ! Po raz kolejny ciesze sie, ze do nas wrociles, bo bylibysmy juz dawno na dnie, a w najlepszym przypadku tam gdzie Ruch Chorzow. Ja jako kibic Wisly nigdy ci tego nie zapomne. Jak dla mne opinie Slowakow nt PH brzmia zachecajaco - zreszta Slowacy bynajmniej nie musza kochac Hyballi, bo prowadzil Dunajska Strede, ktora jest klubem mniejszosci wegierskiej (80% mieszkancow to Madziarzy), tam sie przed meczem spiewa m.in hymn Wegier, zatem to, ze Hyballa wyprowadzil Dunajska na top, wielu na Slowacji bylo nie wsmak (politycznie rowniez). Wracajac do tematu, po ostatnim okresie futbolowego nihilizmu, niemocy, fajnie byloby zobaczyc Wisle grajaca do przodu, bez kompleksow. Bramki i tak tracilismy za Skowronka po trzy na mecz, bedac jednoczesnie bezbarwnymi w ofensywie, wiec jesli zaczniemy wygrwac co jakis czas 4:2, 3:1, bedzie gigantyczna odmiana. Pora pozegnac kompromitacje skowronkowskie z Warta czy Lubinem i podjac rekawice Z KAZDYM W TEJ LIDZE, bo jestesmy w stanie na wiosne tluc sie z kazdym. Sklad jest! ps. niestety wplyw na najblizsze trzy mecze bedzie mial niewielki, choc moze jako b.dobry motywator-mowca, cos da rade wzbudzic w ekipie. Motywacja zawodnikow jest natomiast potrojna: odszedl dyktator-uzurpator Skowronek,przy ktorym nikt w skladzie nie wiedzial dlaczego gra i dlaczego nie gra, 2. zawodnicy musza sie pokazac przed nowym trenerem no i 3. SWIETA WOJNA, wiec KSC ma pecha, bo zdawalo im sie, ze nas maja na patelni i to 0:5

44            -7
olszaI
Paradoksalnie....
sytuacja z jaką zderzył się nasz nowy trener czyli pojedynki z tą trójką, moga mu tylko pomóc a nie zaszkodzić bo Wisła nic nie musi a tylko może. Więc do boju trenerze natknij tych graczy.

65            -8
~~~Rozpierdu cha2020
Bez lania wody
O jakie to miłe czytanie wypowiedzi tego Pana. Jest szacunek dla rywala nawet tej.miernwj probierzyny. Jest wizja jest zaciecie pomysł i wielka werwa... Panie Hyballa wez ich w obroty tego rock and rolla bo my na trybunach to uwielbiamy! A nie jakies disco polo.... i skowronkowe trele morele. Powodzenia oby prezent był na boisku i tabeli a nie od Mikolaja ? życzę sukcesów i spokoju w tworzeniu wielkiej Wisły nowej dekady 2021-2030 ... mija 10lat od Majstra . PANIE Hyballa wez Pan nam daj to na co ta kibicowska Wiara Wiselki zasluguje! Za pól roku minimum pierwsza Ósemka. Zima 2-3 treściwe trasnfery... wywalic nierobów, dac szanse Olkowi i Hoyo. Szot ewidentnie sie wkomponował... i trzeba te 3 diamenciki szlifowac na Brylanty to za rok bedzie po długach a Pan se wtedy kupisz bramkarza, playmakera i napadziora. Prosze budować Maka bo go tamten wprost wywalił poza margines. A Kuba pomoże jak zdrowie pozwoli! ALLES GUTE HERR HYBALLA !!

52            -12
~~~abcdefgh
Andrzej Iwan
Na Interii jest wywiad z naszą byłą gwiazdą Andrzejem Iwanem, gdzie p. Andrzej raczej sceptycznie podchodzi do naszego nowego trenera. Wogóle nie najlepiej odnośnie samej Wisły. I tak się zastanawiam czy to szczera wypowiedź czy też może nieco po złości bo dla p. Andrzeja zabrakło miejsca w "nowej" Wiśle a znalazło się tylko ;) w Wieczystej. Zaznaczam że nie mam nic do p. Andrzeja jak samej Wieczystej.

48            -14
~~~stary zgred
Spokojnie.
Spoko, spoko. Sytuacja klubu i drużyny jest taka jak każdy widzi dlatego, pomimo zmiany trenera, cel jest taki sam; utrzymać się w lidze i powoli budować drużynę na następne (oby!!) sezony. Dlatego należy dać mu spokój nawet jak grudzień będzie cienki jak listopad. Cieszmy się z tego co mamy i miejmy nadzieję na coraz bardziej lepszą przyszłość.

35            -6
~~~Mateusz. M.
I tak powiem
Hyballa był moim faworytem. Raz, że finansowo na pewno był tańszy niż Doll, a dwa, że to człowiek, który prowadził kluby słabsze, biedniejsze i mniej prestiżowe, że topowe w danych ligach. Czyli wie jak układać skład i taktykę pod piłkarzy ze średniej półki. Liczę na to, że zrobi z naszych graczy prawdziwych walczaków. Na pewno nie jutro i nie w kolejnych potyczkach z Lechem i Legia. Na wiosnę będzie prawdziwe oranie murawy po kolejne punkty i przynajmniej pierwsza połowę tabeli. No i nie ma co zachwycać się słowami z konferencji. Oczywiście słowa trenera były bardzo rozsądne, jednak ja to uważam za zwykła kurtuazji. Zobaczymy co będzie mówił po kolejnych meczach i różnych wynikach. Mamy nowy rozdział w historii Wisły i liczę na karty zapisane złotymi zgłoskami. Jednak marzenia to jedno, a realia drugie.

31            -7
GrzegorzS
Szkoda że nie ma jednak trenera Dyji, ale może sciągnięty zostanie jakis
niemiecki fachowiec. Z tego co widziałem Streda przede wszystkim zdominowała rugbistów Probierza bieganiem i wysokim graniem, w efekcie ci koszykarze nie byli w stanie wiele zdziałać bo umiejętności czysto piłkarskich to tam nie ma za dużo choć jest wysoki pułap grania i kilogramy. Jeśli udało by się doprowadzić nowemu trenerowi Wisłę do parametrów motorycznych takich jakie ma przeciętny ligowiec niemiecki to zawodnicy mają na tyle umiejętności by powalczyć o puchary a może i o tytuł. Pytanie tylko czy zdrowie części naszych graczy wytrzyma bo paru jest szklanej budowy i zaraz połowa będzie na L4. Ale jeśli wrócą teraz metody pozwalające jak za Smudy czy Petrescu nawilżać i nawozić okoliczne Tuje a zawodnicy to wytrzymają to przy solidnej taktyce liga będzie bardzo ciekawa.

19            -17
~~~Siwy
Tylko Wisełka nasza Wisełka
Coś się kończy coś się zaczyna Zbudujemy nową Wisłę Nie wolno nigdy niczego udawać. Nie wolno udawać. Tylko prawda. Prawda to wielkie otwarte piękne drzwi. Przed nimi jest ugór, błoto, ale jak się wejdzie do środka, to jest się w skarbcu całym ze złota.

12            -5
Kosmaty
olszaI
Słuszna uwaga. Jeśli przegra te trzy ostatnie w tym roku mecze, to i tak nikt go nie będzie obwiniał. Wszyscy powinni zdawać sobie sprawę z tego, że w ciągu kilku/kilkunastu dni nie da się nic wypracować i można tylko spróbować dotrzeć do zawodników mentalnie. Taktyki nie da się wypracować, można tu najwyżej pokombinować z próbami optymalnego zestawienia indywidualności i ich zadań, a w grze zespołowej wyznaczyć tylko ogólne, proste założenia... jednak to ciąż będzie tyko bazowanie na indywidualności, a nie taktyce zespołowej. O motoryce można zupełnie zapomnieć, choć tu na korzyść działa możliwość zrobienia 5 zmian, więc w zasadzie połowę składu, a skoro taktyka zespołu jest najwyżej ogólnikowa, to zmiany nie powinny wpływać na jej egzekwowanie. Z drugiej strony jeśli ugra jakieś punkty, to zacznie robić "dobre wrażenie" i zyskiwać w oczach wszystkich naokoło. Inna sprawa, że jestem ciekaw jakie to wrażenie będzie, bo o ile nie będzie można rzetelnie ocenić jego pracy jako całości, o tyle będzie można zauważyć, jak potrafi "czytać mecz" i do czego będzie chciał dążyć. To znaczy, czy będzie potrafił wyłapać właściwych piłkarzy kwalifikujących się do zmiany (Skowronek miał z tym ogromny problem) oraz czego będzie wymagał od drużyny przy konkretnym rozwoju sytuacji. To znaczy czy w wypadku korzystnego wyniku (prowadzenia w meczu) będzie chciał wciąż kontrolować grę, albo nawet dodatkowo ją napędzić (wprowadzając graczy ofensywnych, choćby i napastnika za napastnika), czy może zacznie murować i bronić wyniku (wprowadzając graczy defensywnych kosztem ofensywnych). Czy w wypadku remisu będzie wciąż chciał zgarnąć pełną pulę (zwiększając ilość piłkarzy ofensywnych), czy może zacznie pilnować wyniku cofając drużynę wprowadzając dodatkowych graczy defensywnych. Jak będzie reagował przy linii bocznej na konkretne sytuacje, co powie nam też sporo na temat jego temperamentu i oczekiwań dotyczących poszczególnych zagrywek i poszczególnych piłkarzy/pozycji. To bardzo wątłe informacje nie pozwalające nam ocenić jego warsztatu, ani wysnuć wiążących wniosków na kolejną rundę, ale też pozwalające nam mniej więcej ocenić w którą stronę mogą iść jego oczekiwania względem Wisły.

14            -7
~~~goal
Szkoda, że nie przejął dwa mecze temu.
Byłby prawie miesiąc do ważnych meczów, a nie jeden dzień. No cóż, może mentalnie podziała na zespół przed tak ważnym meczem.

23            -3
trogdor
@abcdefgh
Chyba sam sobie odpowiedziałeś/łaś - pan Iwan to kolega pana Kwietnia, który ma nie podrodze z naszym trio. Stąd jego nad wyraz krytyczne oceny Wiłsy cokolwiek by się nie działo. Tak więc jego opinie mnie średnio interesują.

31            -8
~~~FanatykWi sły
...
Długo milczałem tu w komentarzach, ale ile można być karmionym tą amatorszczyzną w wykonaniu tego pseudo zarządu? Od czasów marzenki sportowo, piłkarsko i pod względem umiejętności cały czas spadamy w dół i jesteśmy gorszym klubem. Są dwie rzeczy, które "świętej trójce" się udały. Uratowanie klubu przed degradacja i zmniejszenie długu, poza tym na żadnym polu nic się nie zmieniło. Kontakt z kibicami leży, nikt z nas nie wie co dolega piłkarzom, nikt nie wie jak wygląda sytuacja przed każdym meczem, a do tego klub kłamie w żywe oczy informując, że Buksa przedłużył kontrakt do 2023 po czym po śledztwie dziennikarskim nagle przyznają, że to umowa słowna. Do tego zatrudnienia kolejnych wątpliwych jakością trenerów. Skowronek był żartem od samego początku. Hyballa? Co on osiągnął poza tym, że pełnił jakieś tam rolę w klubach w Niemczech? Spadł z ligi holenderskiej, w której grają takie szroty jak Sittardy, Sparty itd. Trenował w drugiej lidze holenderskiej, wyczyn niesamowity naprawdę. Jedyny jego sukces to awans z Duńska Streda czy jakoś tak. To jego największy i chyba jedyny sukces trenerski. Wiadomo trzeba dać gościowi szanse, al3 skoro niemiecki trener chce iść trenować do Polski i to nie bójmy się tego powiedzieć do najgorszego piłkarsko klubu w lidze polskiej to coś jest z gościem nie halo. Spójrzmy na nasze fantastyczne transfery. Savic, który miał być gwiazda. Zastanawiam się czy ktoś go w ogóle oglądał na żywo czy tyło w FM. Jak można do polskiej, topornej i fizycznej ligi ściągnąć gościa co wygląda jak patyk? Gość ma chyba 150cm wzrostu i waży 40kg. Tragiczny transfer. Yeboah typowy jeździec bez głowy, jedyny ciekawy mecz to ten że Stala, ale w tamtym meczu z taką stala to dobrze wyglądałby nawet wujek na imieninach po kilku głębszych. Jedźmy dalej nasi fantastyczni napastnicy. Jak można ściągnąć zawodnika w takim stanie fizycznym jak Beqirai albo kolejnego geniusza Forbesa? Gość jest takim klocem, że szok. Janickie, Klemenzy, Mali itd. Te wszystkie transfery to są żarty. Kolejny kamyczek to brał dyrektora sportowego, brak porządnych scautów itd. My piłkarsko jesteśmy na poziomie pierwszej ligi. Jak czytam komentarze, że teraz to powalczymy to śmiać się chce. Z kim? Z magikami typu Silva bądź Chuca? Sukcesem będzie utrzymanie i niczego więcej nie oczekuje. Entuzjazm, który był początkowo po przejęciu klubu zgasł. Wiadomo jako kibic już na zawsze będę wdzięczny, że uratowali ten klub przed spadkiem, aczkolwiek każdy kolejny miesiąc to pasmo porażek. Dlatego nie widzę tego kompletnie ani teraz, ani za rok, ani za trzy lata, ponieważ poza fantastyczna znajomością biznesu do tego by być właścicielem klubu trzeba też znać się na piłce i stronie sportowej. Niestety trenerzy, transfery i różne dziwne decyzję pokazują, że z roku na rok jesteśmy słabszym zespołem, a co gorsza nie mamy w zespole żadnego zawodnika bez, którego człowiek nie wyobraża sobie Wisły. Co więcej jak dla mnie każdy z tych po prostu turbo słabych piłkarzy może odejść choćby jutro.

11            -74
~~~Janko Buszewski
Mnie zaś najbardziej cieszy
ze to tzw niemiecka szkoła trenerska.W kazdej biografii piłkarskiej,kogoś kto grał w bundeslidze (Klose,Hajto,Błaszczykow ski,Ozil) przeczytac można,ze przygotowanie fizyczne i atletyczne ,to "sól" tamtejsze piłki.My techników mamy,tylko że sił im brak i pomysłu na grę.Savica czy Yeboaha finezji w grze uczyc nie trzeba,techniki także.Wstyd ,że facet postury Kuvejlicia czy Beciraja,nie ma siły powalczyc o piłkę,pobiegac...!Hybal la ma doświadczenie z futbolem w kilku krajach,trenował młodziez i seniorów a podstaw fachu nuczył się za naszą zachodnią granicą. Jak dla mnie to są podstawy ,mocne podstawy,żeby mu zawierzyć i zeby dostał od kibiców duzy kredyt zaufania.Co będzie...pokaże bliska przyszłośc,ale na ten moment uwazam ,że był to własciwy ruch naszego zarządu !

19            -4
~~~zagłoba sum
"...chcę poprawić pressing..."
Pressing to jest ale sił wystarcza na godzinę. I TO jest problem!

8            -11
~~~FanatykWi sły
...
Oczywiście zero informacji o długości kontraktu. Ktoś coś wie czy to kolejna tajemna wiedza, której kibice nie są godni żeby wiedzieć?

4            -64
~~~Kibic20
Fanatyk Wisly
Ty jestes antywislacki,na pewno nie kibic Wisly Krakow.Pierwsze dlugosc kontraktu nowego trenera jest wszystkim nam znana,tobie nie?dziwne.Pseudozarzad byl pod wladza Marzenki,miejmy nadzieje,ze zasluzona kara ja nie minie.To po niej musimy wszystkie zaleglosci splacac,miedzy innymi dawnych trenerow i asystentow.Trener przyszedl do nas,bo nasz klub jest dalej wielki i znany w calej Europie,nie jak piszesz,ze z nim cos nie tak.Cos nie tak jest z toba.Pilkarz o Savicu,jak chcesz wiedziec,on ma ma 174 cm wzrostu i 72 kg.Pomysl ile bylo pilkarzy jeszcze mniejszych od niego i byli albo sa bardzo znani,a co do Beciraja,to brak juz slow.Tysiac razy podawalem na forum nazwiska pilkarzy,ktorzy ze wzrostem Beciraja,maja wage jak on,albo nawet troszke wyzsza.Antykibicu,zastan ow sie zanim napiszesz,a jak juz,to pisz prawde!

23            -4
~~~kola
FanatykWi sły to starozakonny
sprawdzone info

10            -3
~~~Nick
Temat
Hyballa to wariat. To mam z nim wspólne. Życzę mu sukcesu w Wiśle.

6            -4
nales
Chyba idzie ku lepszemu
Wreszcie niemiecka szkoła zawita w Wiśle . Oby nie był to okres kilkumiesięczny , bo na to potrzeba czasu i chyba każdy to rozumie . Prawdziwe owoce pracy trenera będziemy obserwować dopiero na wiosnę - najwcześniej . Dla gry ofensywnej , zadziornej TAK , TAK , TAK !

9            -2