Derby na remis. Cracovia - Wisła 1-1

Liczne kontrowersje, dwie bramki, czerwona kartka - tak w największym skrócie wyglądały derby Krakowa pomiędzy "Pasami" i "Białą Gwiazdą". Te kończą się podziałem punktów.
Z nowym trenerem na ławce rezerwowych, którym od przedwczorajszego wieczora jest Peter Hyballa - krakowska Wisła bardzo przyzwoicie weszła w derbową potyczkę z Cracovią. Już zresztą w pierwszej minucie aktywny od początku zawodów Yaw Yeboah wywalczył rzut rożny. I to właśnie Ghańczyk był najbardziej aktywnym zawodnikiem, bo co rusz to z jego inicjatywy rozpoczynały się ataki Wisły. Można było jednak żałować, że wiślacy grali niedokładnie, albo lekko pechowo, jak choćby w 4. minucie, gdy nieznacznie akcję "spalił" Felicio Brown Forbes, a wychodził sam na sam z bramkarzem. Przed nim w minucie 11. znaleźć mógł się z kolei inny aktywny zawodnik - Dawid Szot, ale podanie od Gieorgija Żukowa przeleciało nieznacznie "za plecy". Żałować możemy także sytuacji z 23. minuty, gdy ponownie ruszył Yeboah, ale nikt nie zamknął jego podania wzdłuż bramki. Szkoda, tak samo jak i pozycji Jeana Carlosa Silvy po kolejnych czterech minutach. Brazylijczyk mógł bowiem próbować strzału, ale szukał podania i okazja przepadła.
Cofnięta i czekająca na okazję do kontrataku Cracovia odpowiedziała na tę wyraźną przewagę Wisły strzałem z rzutu wolnego, ale Mateusz Lis nie mógł dać się zaskoczyć słabej, choć celnej próbie Floriana Loshaja.
Groźniejsza była za to znów Wisła. Po rzucie wolnym w mur trafił wprawdzie Jean Carlos, ale po chwili trudną piłkę starał się jeszcze uderzyć Michal Frydrych, ale został zablokowany, stąd też do przerwy mieliśmy remis.
Druga połowa rozpoczęła się niemalże jak pierwsza, bo błyskawicznie z akcją wyszedł Yeboah, ale też jego słaby strzał został zablokowany. Zaraz zaś potem mieliśmy chwilę grozy, bo sędzia Daniel Stefański wskazał na "jedenastkę" za zagranie ręką w polu karnym przez Adiego Mehremicia, ale po tym jak obejrzał całość na wideo - swoją decyzję zmienił.
Na kolejną akcję tego meczu czekaliśmy do 57. minuty, kiedy to z rzutu wolnego celnie przymierzył Yeboah, ale Karol Niemczycki nie dał się zaskoczyć. Dał się za to zaskoczyć Dawid Szymonowicz, który w 60. minucie zahaczył Forbesa i tym razem - choć komentatorzy mocno doszukiwali się kontrowersji - sędzia Stefański już swojej decyzji o podyktowaniu rzutu karnego nie zmienił. Tym bardziej, że jak pokazały powtórki obrońca "Pasów" zagarnął jeszcze futbolówkę ręką. Z jedenastu metrów nie pomylił się sam poszkodowany i "Biała Gwiazda" prowadziła przy Kałuży 1-0!
Co zrozumiałe "Pasy" od razu rzuciły się do ataku i szybko się pod naszą bramką zakotłowało, ale wiślacy szczęśliwie się wyratowali. Od razu odpowiedział też kontratakiem Yeboah, ale dograł zbyt mocno, aby udało nam się ponownie zagrozić "Pasom".
Od 67. minuty przyszło nam niestety grać w "dziesiątkę". Drugą żółtą kartkę za starcie łokciem z Michalem Sipľakiem obejrzał bowiem Forbes i "Pasy" zyskały spory handicap. I szybko znów gra była wstrzymana, a w akcji był VAR, bo w polu karnym Wisły Pelle van Amersfoort starł się z Jeanem Carlosem, ale ostatecznie sędzia na "jedenastkę" nie wskazał.
Groźnie w 73. minucie ruszył z kolei rezerwowy "Pasów" - Thiago, ale uderzył bardzo niecelnie. Mniej niedokładnie strzelał trzy minuty później Sergiu Hanca, ale i tak futbolówka przeleciała ponad bramką. W tę w 78. minucie trafił Filip Piszczek, ale Lis był na posterunku i odbił piłkę na rzut rożny. Tych ostatnich w końcówce meczu gospodarze mieli zresztą całkiem sporo, a przewaga Cracovii była coraz wyraźniejsza i w 85. minucie van Amersfoort uderzeniem głową, dobijając mocne dogranie Hanki, zdołał wyrównać. Tutaj też mieliśmy jednak kontrowersję, bo wydawało się, że chwilę wcześniej faulowany był Żukow, a i strzelec mógł być wysunięty poza linię spalonego. Gol został jednak uznany.
Od 89. minuty "Pasy" powinny już jednak prowadzić, ale w doskonałej sytuacji fatalnie spudłował Sipľak... I jak się okazało była to "akcja meczowa", bo choć sędzia Stefański doliczył aż dziewięć minut, a potem jeszcze dwie kolejne, to więcej podbramkowych sytuacji już nie było. No chyba, że ta Lisa, który mocno starł się z Ivánem Márquezem, za co obydwaj obejrzeli żółte kartki.
1 Cracovia
1 Wisła Kraków
0-1 Felicio Brown Forbes (61. k.)
1-1 Pelle van Amersfoort (85.)
Cracovia:
Karol NiemczyckiCornel Râpă
Dawid Szymonowicz


Ivan Fiolić
(65. Thiago)
Florian Loshaj
Damir Sadiković


Rivaldinho
(65. Filip Piszczek)
Wisła Kraków:


(65. Konrad Gruszkowski)
Michal Frydrych

Maciej Sadlok
(90. Dawid Abramowicz)
Yaw Yeboah


(46. Vullnet Basha)

Patryk Plewka
Jean Carlos Silva
(72. Fatos Bećiraj)



Stadion Cracovii.
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Mecz bez udziału widowni.
Pogoda: 4°.
Foto: Krzysztof Porębski
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Wisła kontra Cracovia! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły Kraków w meczu z Cracovią
- « Z Piastem w niedzielę
- « Czas na Derby! Wisła gra z Cracovią!
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Cracovią »
- Peter Hyballa: - Jestem dumny ze swojej drużyny »
- Michał Probierz: - Zabrakło nam cwaniactwa i skuteczności »
- Maciej Sadlok: - Nerwów było sporo »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Bez choćby punktu... Miedź - Wisła 2-1
- « Mariusz Jop: - Niestety musimy przełknąć gorycz porażki
- « Wisła gra z Miedzią! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Podsumowanie 24. kolejki Betclic I Ligi
- « James Igbekeme piłkarzem meczu Wisła - Górnik Łęczna
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Miedzią