Do SMOK
Nick Anty Królewski to
mój skromny wyraz
sprzeciwu wobec
większości poczynań tego
zarządu, którego główną
twarzą jest Jarosław
Królewski. Nie obchodzi
mnie kompletnie jego
wygląd i nie ma on dla
mnie żadnego znaczenia,
oceniam jego poczynania,
które w mojej ocenie w
większości nie są
korzystne dla Wisły. Do
tego martwi mnie to, że
duża część kibiców nadal
nie wyciągnęła wniosków
z błędów przeszłości i
jest niemalże
bezkrytyczna wobec Tria,
nieważne co by zrobił.
Owszem dostrzegam pewne
plusy tj. fakt, że nadal
gramy w Ekstraklasie
(choć z marnym skutkiem)
i że nieco spadło
zadłużenie (choć nie
ufam za bardzo raportom
zarządu, przypominam co
było w sprawie rzekomego
przedłużenia kontraktu z
Buksą). A zastrzeżeń mam
naprawdę wiele:
1) Brak długofalowej
wizji klubu - likwidacja
drużyny rezerw (jak za
Sharksów kilka lat
temu), nie widzę
działań, aby były
budowane silne
fundamenty;
2) Gwiazdorzenie na TT i
facebooku przez
Królewskiego, a ostatnio
także Jażdżyńskiego. Nie
podobają mi się akcje w
sprawie udowadniania pod
tezę, tego, że jesteśmy
starsi (sam się
interesuje tym temat,
mam wykształcenie
związane z historią i
uważam, że nie da się
jednoznacznie udowodnić,
który klub jest
starszy). Sam Królewski
wymądrza się na niemal
każdy temat i reaguje
nawet na kłótnie
przeciętnych
"Kowalskich" na TT. Moim
zdaniem to nie przystoi
właścicielowi.
3) Traktowanie Wisły
przez Królewskiego
(podobnie, jak i
Jażdzyńskiego) Wisły
jako trampoliny, aby się
wypromować. Jeszcze
ponad 2 lata temu, mało
kto Krolewskiego znał,
teraz rozpoznaje go
większość kibiców w
Polsce.
4) Kiepska polityka
transferowa - w
większości sprowadzamy
przepłacony, zagraniczny
szrot. Oczywiście są
zawodnicy, którzy coś
wnoszą do klubu, ale
jest ich mniejszość. Do
tego mamy kiepską
rozbudowaną sieć
skautingu, jak i brak
dyrektora sportowego też
robi swoje.
5) Nadal zbyt mały
nacisk na sprowadzenie
młodych, utalentowanych
zawodników - transfery
Sobola czy Młyńskiego to
ruch w lepszym kierunku,
ale musi być więcej tak
działań. Należałoby
położyć nacisk także na
rozwój Akademii, choć
wiadomo to proces
długofalowy
6) Kiepski catering, a
także brak większych
działań w sprawie odnowy
klubowej restauracji.
Sam sklepik Wiślacki
Świat jest również
ruderą, a asortyment
jest słaby. Źle o Wiśle
świadczy również to, że
nie mamy klubowego piwa
(piwo "Wiślackie" jest
pod egidą Socios, a nie
klubu), jak i energetyka
(nie tak dawno mieliśmy
go)
7) Żerowanie na kibicach
- absurdalne, najwyższe
ceny karnetów w Polsce.
Nawet Legia ma je
tańsze, choć niemal co
rok jest mistrzem Polski
8) Stadion - w dużej
mierze jest
zabałaganiony, a klub
nie robi praktycznie nic
(albo bardzo niewiele),
aby to się zmieniło.
Moim zdaniem to kibice
mogliby w ramach
dobrowolności i
charytatywnie go
regularnie sprzątać, w
zamian za darmowe
wejściówki. Również,
tutaj dochodzi tego, że
nadal Wisła, z racji, że
ma
9) Brak klubowego muzeum
- ten zarzut oczywiście,
należy również postawić
poprzednikom
10) Publiczne pranie
brudów z klubu (np.
sprawa z Obidzińskim) i
oskarżanie za swoje
niepowodzenia innych (a
to Cracovię, a to
Magistrat, swoją drogą
również nieudolny).
11) Sponsor - nadal nie
znaleziono poważnego,
choć Królewski zarzekał
się, że posiada wiele
wpływowych znajomości i
nic póki z tego nie
wynika.
12) Obniżenie poziomu
sportowego drużyny - w
momencie przyjścia Tria
do Wisły, byliśmy
ligowym średniakiem,
obecnie nawet nim już
nie jesteśmy.
Notorycznie
kompromitujemy się w PP
z II i III ligowcami. 13
miejsce w poprzednim
sezonie, było najgorszym
od 1994 roku (notując po
drodze haniebną serię 10
porażek ligowych z
rzędu). Obecny sezon
również nie jest
specjalnie lepszy.
Wygranie 3 meczów przez
całą rundę jest wynikiem
wręcz uwłaczającym dla
Wisły.
13) Zawodnicy zarabiają
zbyt dużo, a także
opłacamy kilku trenerów
- oczywiście jest w tym
wina również
poprzedników. Niemniej w
mojej ocenie, przez dwa
lata należałoby sie
pozbyć zawodników,
którzy zarabiają
najwięcej (których duża
część gra przeciętnie
lub słabo), skoro jak
wiemy nasz klub ma
problemy finansowe. A w
tym aspekcie obecny
zarząd niewiele zrobił.
14) Brak wyciągania
konsekwencji wobec wielu
wręcz haniebnych
występów kopaczy (np.
0:7 z Legią), jak i
dyletanctwa działaczy
(np. sprawa Halli).
Żeby była jasność, byłem
bardzo krytyczny
zdecydowanie także wobec
poprzedników. Od samego
początku wiedziałem czym
skończą się rządy
zarówno Meresińskiego
(jeszcze zanim wypłynęły
informacje na temat jego
oszustw, wyłudzeń i
wyroków), Sharksów z
Sarapatą (uważam ich za
największych grabarzy i
szkodników w dziejach
Wisły), jak i kabaret z
Vanną Ly. Nawet w
okresie rządów Cupiała
(oczywiście jestem mu
wdzięczny za to, że to
dzięki niemu Wisła
przeżywała sportowo swój
najlepszy okres w
dziejach i do którego
mam wielki sentyment),
miałem swoje
zastrzeżenia, które
niestety potem się
sprawdziły (lekceważenie
rozwoju młodzieży,
inwestowanie przez
Cupiała w Wisłę w formie
pożyczki przez co Wisła
szybko zadłużyła się
wobec Tele - Foniki na
kilkadziesiąt milionych
złotych, nerwowe ruchy
właściciela i brak
długofalowej i stabilnej
wizji klubu)
11
-11
Post dodano: 26 stycznia 2021 r., o godzinie: 19:39.
Ocena postu: 0.
IP: 83.4.186.124 -
Kraków.