Adrián Guľa przed meczem z Rakowem: - Zagramy o zwycięstwo

Na konferencji prasowej, przed spotkaniem ligowym z Rakowem Częstochowa, trener piłkarzy Wisły Kraków - Adrián Guľa - mocno komplementował stabilność zespołu aktualnych wicemistrzów Polski, ale zapowiadał jednocześnie, że w niedzielę zagrać chce z nimi o zwycięstwo.
Na mecz z Rakowem trener zespołu Wisły będzie miał szersze pole manewru, jeśli chodzi o skład, niż ostatnio, bo choć kontuzja eliminuje wciąż Alana Urygę, to dostępni są już dla niego ostatnio nieobecni piłkarze - Patryk Plewka, Adi Mehremić, a także Jakub Błaszczykowski i Stefan Savić. Niestety do grupy nieobecnych dołączył Gieorgij Żukow. Opiekun wiślaków został natomiast zapytany o wyłączonego ze spotkania z SSC Napoli - Macieja Sadloka.
- Jest na 100 procent gotowy - powiedział o obrońcy trener. - Na początku okresu przygotowawczego był kontuzjowany. Cieszymy się, że mógł grać w meczach ligowych, ale chcieliśmy też zobaczyć jak poradzi sobie Szota, w takim ostrym meczu z Napoli. A plan na Maćka jest taki, że on musi być zdrowy, dlatego w środę dostał wolne. Był to oczywiście ważny mecz, ale jednak sparingowy i ważniejsze jest, abyśmy byli w pełni gotowi na niedzielę - przyznał Guľa. - Adi i Plewka zagrali już z Napoli i to super sprawa dla nas, bo po poważnych kontuzjach są już na 100% z nami. Dziś mieli też w pełni trening z drużyną i jest możliwość, że zobaczymy ich w niedzielę na boisku. Także Kuba Błaszczykowski ostatnie dwa dni po meczu z Napoli trenował z drużyną. Jutro jest jeszcze ważny trening przed meczem, który będzie w dobrej intensywności i po treningu zrobimy kolejny krok. Cieszę się, że i Plewka i Adi oraz Kuba i Stefan Savić są z drużyną - mówił szkoleniowiec.
Guľa nie chciał jednak zdradzić kto zagra w niedzielę, pod nieobecność Żukowa.
- Nie możemy odkryć wszystkich kart, ale mamy alternatywę za Żukowa, choć to oczywiście nasz podstawowy zawodnik. Mamy jednak rywalizację, bo jest Nikola Kuveljić, jest też Savić, a także Kuba oraz Plewka. Zobaczymy też czy nie zagramy na dwóch napastników, bo jest z nami "Felo", który zagrał ostatnio dobry mecz. Mamy też "Klimiego", więc cieszę się, że mamy możliwości manewru - powiedział Guľa.
W tym miejscu warto wspomnieć, że w bieżącym sezonie Felicio Brown Forbes będzie już mógł występować w spotkaniach przeciwko częstochowianom, co nie mogło mieć miejsca - w wyniku takiej, a nie innej umowy transferowej pomiędzy klubami - w rozgrywkach poprzednich.
- Raków to aktualny wicemistrz. Trener robi tam świetną robotę, widać że jest tam stabilność. Ta drużyna jest razem długi czas i widać to na boisku. Moi asystenci widzieli na żywo dwa mecze pucharowe Rakowa, a ja oglądałem mecze ligowe. Na przykład z Jagiellonią. Znamy ich silne strony, ale mamy motywację na to spotkanie. Gramy z wicemistrzem, z zespołem, który gra w pucharach. Mamy szacunek do ich jakości, doceniamy pracę, którą tam wykonano i tę stabilność trenera w jednym klubie. Widać jaka tam jest wykonana praca i widać to na boisku, że w drużynie jest "chemia", że są automatyzmy, że są tam schematy, że ta drużyna wie jak ma grać w systemie 4-4-3. Ale my chcemy postarać się o zwycięstwo - zapowiada trener Wisły.
Kolejne z pytań dotyczyło obsady bramki, w której nie będzie już sprzedanego do Turcji Mateusza Lisa, może za to do niej wejść świeżo pozyskany Paweł Kieszek.
- Na wstępie chcę podziękować Mateuszowi, życzę mu dużo szczęścia w nowym klubie. Byliśmy razem krótko, ale widziałem jego charakter i piłkarską jakość. Życzę mu nie tylko jako zawodnikowi, ale też jako człowiekowi - wszystkiego co najlepsze. To samo życzę też Pawłowi, bo to jest doświadczony bramkarz i dlatego zrobiliśmy taki szybki ruch. Chcieliśmy właśnie doświadczonego bramkarza, żebyśmy mogli rozwijać przy nim pozostałych bramkarzy. "Biegi" zrobił zresztą "top mecz" na Termalice, ale i z Napoli. Kacper Rosa też jest przygotowany, więc zobaczymy jaka będzie decyzja. Paweł jest dopiero po jednym treningu, ale on ma super karierę i jeśli wszystko będzie przygotowane, w tym wszystkie papiery, to jest to zawodnik, który może szybko wejść na boisko, już może w następnym meczu - powiedział Guľa.
- Wierzę, że zagramy choćby minimalnie tak jak z Zagłębiem, choć i tam nie wszystko było top. Najważniejsza jest praca drużyny i to żebyśmy byli razem, co pokazaliśmy choćby w meczy z Napoli, gdzie mieliśmy dużo motywacji. Musimy krok po kroku pracować też nad taktyką. W niedzielę stanie naprzeciwko nas fajny przeciwnik i będziemy mocno pracować dla siebie i dla naszych kibiców. Tak aby być głodnym zwycięstwa i zdobyć trzy punkty. Chcemy pracować na zwycięstwo - każdy kto będzie na boisku i każdy rezerwowy - ma być gotowy pomóc drużynie. Cieszymy się na mecz i wierzę, że będzie jeszcze lepiej - jeśli chodzi o formę drużyny oraz jeśli chodzi o wynik, bo zagramy o zwycięstwo - zakończył trener zespołu "Białej Gwiazdy".
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Rakowem
- « Zapowiedź 3. kolejki PKO Ekstraklasy
- « Polskie kluby w pucharach. Remisy Legii i Rakowa, zwycięstwo Śląska
- « Paweł Kieszek nowym bramkarzem Wisły Kraków
- Wspólny apel dotyczący szczepień przeciwko COVID-19 »
- Gieorgij Żukow przeszedł operację »
- Debiut Uroša Radakovicia w Arsienale »
- Wygrana juniorów Wisły z Baníkiem »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Bez choćby punktu... Miedź - Wisła 2-1
- « Mariusz Jop: - Niestety musimy przełknąć gorycz porażki
- « Podsumowanie 24. kolejki Betclic I Ligi
- « Wisła gra z Miedzią! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Miedzią
- « Karolina Kawula odchodzi z Wisły Kraków