Piątek, 9 sierpnia 2024 r.

Kazimierz Moskal: - Podarowaliśmy bramki

- Przede wszystkim, jeśli chodzi o mecz, to pierwsza połowa - z wyjątkiem początku, który był dość nerwowy z naszej strony - wydaje mi się, że była wyrównana. Udało nam się strzelić bramkę. W drugiej połowie podaliśmy tlen przeciwnikowi. Podarowaliśmy bramki, których nie można tracić w taki sposób - powiedział na konferencji prasowej po meczu w Trnavie trener zespołu "Białej Gwiazdy" - Kazimierz Moskal.

- Grając na wyjeździe, przy wyniku 1-0, jeśli podarujesz w ten sposób bramki przeciwnikowi, to go napędzasz. My też nie możemy bronić się tylko w ten sposób, że będziemy odkopywać piłki z linii obrony gdzieś do przodu. Są momenty, kiedy trzeba wziąć ciężar gry na siebie, uporządkować. Mieć jakąkolwiek kontrolę nad meczem. Oczywiście przy wyniku 1-2 mieliśmy sytuację Ángela, który trafił w słupek, ale generalnie ta druga połowa była zdecydowanie na korzyść gospodarzy. Oczywiście, że jest niedosyt, bo na pewno stać nas było tutaj na lepszy rezultat. Ja nie mówię o zwycięstwie, bo kiedy przegrywa się 1-3, to ten wynik jest dość wyraźny. Tym bardziej, patrząc na tę drugą połowę, gdzie Spartak miał znaczącą przewagę. Natomiast nie wykorzystaliśmy swoich okazji, mówię o przebiegu meczu. Kiedy prowadzisz 1-0, to musisz grać spokojnie, kontrolować przebieg wydarzeń i wykorzystać sytuacje, które się nadarzały, a takie były. Gdybyśmy szybciej potrafili zmienić stronę, na pewno też tych sytuacji w drugiej połowie mielibyśmy więcej - dodał szkoleniowiec.

Moskala zapytano o to skąd wynikały problemy Wisły w drugiej połowie, na którą jego zespół wyszedł po prostu źle.

- Nie wiem, trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Wszyscy w przerwie byliśmy zgodni co do tego, że musimy być gotowi na początek drugiej połowy, aby nie dawać się zaskoczyć, żeby dalej utrzymać tę grę, która była w pierwszej połowie. Przy pierwszej bramce widziałem mnóstwo naszych zawodników przed polem karnym. Piłkę na nodze któregoś z naszych zawodników, a w efekcie zawodnik Spartaka znalazł się w polu karnym niepilnowany, oddał strzał i zdobył bramkę. Tak, jak mówię - po zdobyciu bramki na 1-1 zespół zawsze dostaje dodatkowej motywacji i to było widać po stronie Trnavy. Nie wiem, jak odpowiedzieć na to pytanie, dlaczego źle wchodzimy w drugą połowę. W pierwszej początek też nie był najlepszy, bo było widać nerwowość, ale ta druga część zdecydowanie do poprawy - mówił.

Kolejne pytanie dotyczyło obsady bramki.

- Mamy rywalizację w bramce. Anton zagrał kilka spotkań i Kamil czekał na swoją szansę. To była decyzja moja, ale też wspólna z trenerem bramkarzy, że to dzisiaj Kamil stanie między słupkami, bo naprawdę w treningu wyglądał bardzo dobrze i Anton też musi poczuć rywalizację. Nie chcemy stracić też momentu, kiedy drugi bramkarz jest w dobrej dyspozycji - mówił.

Trenera Wisły zapytano również Tamása Kissa, który choć ostatnio osłabił zespół otrzymując czerwoną kartkę wyszedł w podstawowym składzie. Czy miała to być forma wsparcia dla zawodnika po ostatnim niepowodzeniu, zamiast kary?

- Z jednej strony tak, bo była to decyzja powodowana tym, co się wydarzyło, ale Tamás w Pruszkowie nie zagrał źle. Nie było sensu karać go dodatkowo. Takie rzeczy się zdarzają, choć swoje zdanie na ten temat wyraziłem. Dzisiaj też jednak uważam, że zagrał dobre zawody - zaznaczył.

Na zakończenie Moskal został zapytany o grę Ángela Baeny.

- Baena miał jeszcze drugą sytuację przy wyniku 1-2, która była wynikiem jego dośrodkowania na dalszy słupek. Dzisiaj rzeczywiście przyniosła gra Ángela wymierny efekt, natomiast myślę, że i tak za mało wykorzystywaliśmy przede wszystkim jego, jak i Kissa na boku - zakończył.


Źródło: Wisła Kraków SA

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


39    Komentarze:

ManiekUnia&W isła
dramat kazka
wcześniejsze jego "umiejętności" trenerskie kwitowano hasłem Kazek "remis" Moskal a teraz Kazek " kompromitacja" Moskal

36            -87
~~~Realista8 0
trenerze
w kazdym meczu fundujecie bramki rywalom i go napedzacie, bo wystarczy ze sie zorientuja z kim maja do czynienia i po meczu, jak nie pilka reczna to asytsta piata Carbo, Uryga kopie sie w czolo a Biedrzycki porusza jakby byl nacpany, takiego dna nie bylo nawet z Glownia i Matyja w obronie, to jest karykatura obrony.rownie dobrze mozesz przebrac tych obroncow za klownow w nastepnym meczu, bedzie przynajmniej weselej

77            -11
~~~jaki
Wisła
Trenerze dlaczego zmieniłeś bramkarza i wpuściłeś Zielińskiego zdjąłeś Baenę z którego strony było jedyne zagrożenie bramki Trnavy?Nie mówię że bez tych decyzji wygralibyśmy ale Zwoliński nic nie grał graliśmy tak jakby w 10 Baena miał siły może coś jeszcze by dograł tak z przodu nic nie było do końca meczu.Szkoda kasy dla klubu i kibiców jak można tak dziecinne błędy robić w obronie to podstawa w ogóle gry.Chichkan był zgrany miał już kilka ważnych meczy za sobą a Broda nie powinien w takim meczu grać od tego jest PP aby tam grał.Nie wiem ale jak nie wygrasz z Ruchem i Arką może być gorąco o Spartaku nic nie piszę bo to formalność tylko moglibyśmy walkowerem oddać mniejszy wstyd byłby ciekawe czy z 15 tys przyjdzie w czwartek.katastrofa finansowa i to wasza wina sztabu i piłkarzy bo wstyd tak grac i przegrywać 4 mecz z rzędu a w ostatnich 6 1 remis i to jest nieakceptowalne przy takim budżecie i płacach w klubie .

64            -15
~~~Tw?j nick
Porażka
Panie Kazimierzu ostatnie 5 meczów to 1 remis i 4 porażki. Idziemy z panem na dno. Nie jest chyba panu Wisła pisana.

52            -27
~~~Geminus
Bezbronni jak dzieci we mgle...
Z taka grą w obronie można zapomnieć o punktach. Czy w Pruszkowie czy w Krakowie czy gdziekolwiek.Drugim trenerem jest były reprezentacyjny obrońca . I co ? I g... Sposób w jaki tracimy bramki powoduje że oglądanie meczów Wisły jest udręką .Rodado powinien w szatni skopać dupy tym cieniasom z Alanem na czele . Moskal kolejny raz robi dziwne zmiany . Zwoliński na ten moment nie wnosi nic poza zażenowaniem kibiców . Brzmi ten komentarz gorzko ale trudno o inny . Początek sezonu jest katastrofalny szczególnie w lidze , bo puchary to dodatek który ma dać niby dać trochę kasy i doświadczenia. Oby wyszło kiedyś słońce po burzy dla na wiślaków .

50            -6
~~~ZEn
ble ble
Ciągle to samo. To że obrony nie ma ,widać od dawna . Bez radykalnej poprawy możemy zapomnieć o awansie.

49            -9
~~~Jarek
Po meczu
Po mimo dobrej gry po za kwadransem drugiej połowy, wynik nie jest korzystny w obliczu rewanżu. Zmiana bramkarza w tak ważnym momencie nie wyszła drużynie na dobre. Kamil Broda przy golu na 2-1 dostał piłkę za kołnierz, nie zdarzył z jaką kolwiek reakcją, nie uważam, że jest 100 procentach winny ale klasowy bramkarz to broni a przy trzeciej bramce przy takiej paraboli dośrodkowania powinien wyjść z bramki . Jedyny plus to interwencja przy poprzeczce w doliczonym czasie. Także ryzyko się nie opłaciło bo piłkarsko , taktycznie dorównywała Słowakom i nie jest bez szans u siebie, tylko musi otworzyć wynik na 1-0 . Z Rapidem Wiedeń stworzyła cztery sytuacje stuprocentowe i z Trnava też stworzy , jestem tego pewien, tylko musi grać od pierwszej minuty na dwóch napastników a Sukiennicki musi zagrać bardziej efektywne spotkanie i mniej kiwać a więcej grać z pierwszej piłki.

29            -12
~~~Wiślak-Kr akus
Panie Kazimierzu. Na razie to jest bardzo słabe.
Może przestańcie się umawiać i być zgodni, a zacznijcie grać i nie walić walić takich baboli.. Zmiany w pruszkowie i Trnawie jakoś podobne. Efekt również! Brawo za transfery. Na razie wygląda to świetnie Obrońca prokuruje bramkę albo łapie czerwo, Napastnik marnuje setki seryjnie, drugi załatwia mecz w pruszkowie, a kolejny nie bardzo wie, że jest na boisku i trwa mecz. Pozostaje wiara, że będzie lepiej

33            -8
~~~Smuga
Moskal nie powiedział w sumie nic nowego
Od dwóch, trzech lat dajemy rywalom na tacy bezproblemowy dostęp do naszej bramki. Co zrobiliby w dobrze zarządzanym klubie? Wymienili defensywę, która ewidentnie nie pasuje do koncepcji trenera i tego, co chcemy grać. Co robi się w Wiśle? Sprowadza się kolejnego obok Urygi żółwia w postaci Biedrzyckiego i Mikulca, który występował w jednej z najgorszych defensyw w całej lidze. To się nie ma prawa udać. Szkoda tylko Moskala, bo chyba zaczyna do niego docierać, w jakie bagno się wpakował.

44            -17
~~~Adri
Szkoda że potraktowali
Tych meczów pucharowych jako cennych sparingów z mocnymi przeciwnikami ale mądry Polak po szkodzie

16            -9
~~~kibic62
bez jakościowych wzmocnień
nie ma widoku na lepszą, skuteczną grę !! a takowych nie będzie bo nie ma kasy!! i tak w kółko od kilku dobrych lat!! nie piszę tego w kontekście gry w Europie /tu jest wszystko jasne/ ale gry w I lidze! Tak nie może klub funkcjonować! DO ZARZĄDU- może już wystarczy tych ciągłych wpadek i nieustającego regresu sportowego klubu.

30            -5
~~~Alfer_77
Obrona
Niestety pan Kazimierz firmuje swoim nazwiskiem ten marny projekt. Obrona jest chyba najgorsza w 1 lidze i my wiedząc od maja o pucharach i naszych celach idziemy z tą obroną po awans. Ludzie - mając Rodado Carbo i Sukiennickiego powinniśmy wciągnąć tą ligę nosem infancie pokazać się w Europie ale przez kilku karykatur piłkarzy jakość i pracę tych wyżej wymienionych niweczymy w sposób frajerski. Szkoda bardzo tych meczów ligowych i tego na Słowacji. Powinniśmy mieć dziś 6 pkt w lidze i pewny awans do ostatniej rundy LK. Zapełniać stadion i zarabiać pieniądze. Z Pucharów wzmacniać zespół już pod kątem ekstraklasy a tak zaraz obudzimy się na ostatnim miejscu z 1 pkt.

40            -6
~~~Konkord88
Histeria w Wiśle odcinek 642.
Szanowni współkibice tego klubu! Piszę do Was, co by przypomnieć Wam, że w zeszłym sezonie zajęliśmy w 1. lidze 10. miejsce. W żaden sposób nie uprawniałoby nas to do gry w pucharach, ale no właśnie - nieco szczęśliwie wygraliśmy PP. Teraz dzięki temu mamy szanse, uwaga - zmierzyć się z lepszymi zespołami. Lepsze zespoły charakteryzują się między innymi tym, że w większości spotkań wygrałyby z nami i tak też stało się wczoraj, z resztą w identycznym stosunku, w jakim polegał tam rok temu Lech Poznań po słynnej przygodzie z Ligą Konferencji jeszcze sezon wcześniej. Trener Moskal, znany z tego, że akurat w tej lidze zawsze dowoził - jest w klubie od dwóch miesięcy, a zawodnicy tacy jak Biedrzycki, Kiss, Duarte, czy Mikulec jeszcze krócej. W tym czasie zdołali zagrać 1,5 sparingu, a potem latać po całej Europie, żeby zagrać mecz co 3 dni. W klubach ekstraklasy często taki harmonogram skutkuje słabym startem ligowym i serią mniejszych lub większych eurow[...]i - patrz - Śląsk, ale podobnych przykładów z ostatnich lat jest mnóstwo, jak chociażby walczący momentami o utrzymanie, wspomniany Lech. Dlaczego zatem nasz klub miałby jako 1-ligowiec perfekcyjnie łączyć grę na dwóch frontach? Jak zawsze drużynie potrzeba czasu na zgranie i wyćwiczenie nowych schematów gry, a sytuacja jest zdecydowanie trudniejsza niż przy starcie poprzednich sezonów. Apelowałbym zatem o usunięcie piany z pysków i nie wiem, może wstrzymanie się z ocenami i apelami o wy[...]enie 22 zawodników i trenera chociaż do końca rundy?

48            -19
~~~KibicRepr y
Nie mamy w ogóle środkowych obrońców
Boczni: Mikulec i Kiakos na 1 ligę wystarczą, na puchary za słabi ale puchary to dodatek biorąc pod uwagę potencjał kadry i ligę w której gramy. Bez środka obrony to musimy każdy mecz grać jak ze Zniczem do czerwonej kartki Kissa - czyli siedzieć na rywalu 90 min. Cał sezon nie da rady. Starzyński i Duarte(choć ten się może jeszcze obudzi - ma chyba jakieś zaległości) to na chwilę obecną żart. Wróci Duda (tylko kiedy on wróci?) to Sukiennicki pójdzie bardziej na lewą stronę. Wrzutki Gogóła to też jakiś żart. O Zwolińskim to już nie wspomnę - najlepszy komentarz w TV o Zwoliśnkim, że jest okay, bo uwaga... walczy, skacze i w ogóle biega wiec jest ok. Dlatego polska piłka leży, bo najbardziej cenieni są zawodnicy co to "walczą, skaczą, biegają, no coś robią". Technika się nie liczy i potem tak to wygląda.

28            -6
~~~Janko Buszewski
Równe 19 lat temu
potrafiliśmy pokonać wielki Pao Ateny 3 do 1 a obecnie w takim samym rozmiarze, zbieramy baty od aktualnego średniaka ligi ....słowackiej, gdzie może 2,3 piłkarzy prezentuje jakiś przyzwoity poziom. Ile to się przez te wszystkie lata wydarzyło ??!

26            -10
~~~Belizariu sz
Po meczu
Rude by tego nie przegrał. A Ramirez sprowadził lepszych graczy niż Biedrzycki czy Mikulec. No ale wolano parodystę z karuzeli trenerskiej.

19            -27
~~~Inek
Brak kasy?
Tylko mi nie piszecie ze brak kasy, kasy to nie maja inne dryzyny Mamy największy budżet a więc kasa jest. Nie umiemy jej tylko wydawać. A Biedrzynski jest tego kolejnym przkladem. Za calosc odpowiada Królewski

36            -3
~~~Hdj
Święta
Zabrakło tylko czerwonej kartki i byłoby jak zwykle. Ale może w następnym meczu?

31            -6
~~~pijesepiw konamiechows kiej
Frajerzy jak co kolejkę
ehhh.....

20            -4
~~~Kibic
Piłkarze i Trener
Kurde co trener to ta sama śpiewka , słabi piekarze, nie zgrani , potrzeba im czasu , trener jest za krótko, było dobrze tylko czerwona kartka , było dobrze tylko ten popełnił błąd.... żart .... a taki Brosz w Termalice bez gadania i piepr... enia smutków robi swoje i z drużyny która była w zeszłym sezonie była niżej niż my zrobił 9pkt w 3 meczach i nie stracił bramki - da się ? da... Królewski tyle mówił o nowym otwarciu o otwartym umyśle a zrobił to samo co byle jaki prezesik tej śmiesznej ligi czyli zatrudnił trenera z ''karuzeli'' (Bardzo szanuje Trenera Moskala ale pewnego poziomu nie przeskoczy i jego wyniki w poprzednich latach wcale nie powalają.) Jeszcze raz powtórzę ze jak był Brosz wolny to trzeba go było brać a nie wymyślać jakiegoś Rude... wczoraj w meczu piłkarze bez energii bez woli zwycięstwa. przy pierwszej bramce co robi Uryga czemu nie doskoczył i jeszcze potem krzyczy na innych ... drugi gol (podanie od bramkarza ....) chyba Gogol wraca jak po frytki i patrzy czy inni wybija piłkę zamiast wbiec przed nieobstawionego zawodnika... trzecia bramka gość bez obstawy wolny zaraz przed szesnastka wrzuca pikle i nikt mu nie przeszkadza ... żart , a Biedrzycki to już kryminał ...... z tymi piekarzami nie da się gadać tu trzeba twardej ręki trenera z charyzma a P. Kaziu niestety jest za miękki...... czarno to widzę.....

23            -7
~~~Realista8 0
Janko Buszewski
nie wszyscy odrozniaja z kim gramy, i po meczu z Rapidem, ktory jest o klase lepszym zespolem od tego Trnava i do tego pod forma wygrali z turcji z Trab zonem! co poniektorym sie wydaje ze Wisla sie poprawila, nie zdominowali nas bo to duzo slabsza druzyna jest, a to ze wygrali z Lechem, to dla nich taki sukces jak dla Legii powiedzmy pokonanie Aston Villi zreszta w Poznaniu powinno byc z 5-0 dla Lecha, a w strzalach bylo chyba 20-1, ci slowacy mieli tam z 10% posiadania pilki, a w rewanzu Lech ich zlekcewazyl i nie przygotowal sie do tego meczu

10            -8
~~~Realista
Komentujący
...tutaj na forach jesteście cymbałami. Jeśli potraficie coś w życiu a zwłaszcza jeśli się znacie na piłce, to proszę aplikować na posadę trenera. Od czasów Guli zwalnianie każdego. Jesteście żałosnymi "znawcami" piłki. Nie pozdrawiam

12            -14
~~~Janko Buszewski
Realisto, tylko laicy żyją historia
i mogą coś bredzić o porażce Amiki ze Słowakami.Kkedys tam..zaznaczmy. To tak jakby, prasa słowacka pisała o Tnavie,że ograli wczoraj bez mydła tych, co stukali Schalke, Parmę a nawet.....Barcelonę.Jesr es tak dobry, jak twój ostatni mecz.Tyle. A że wczoraj zagraliśmy inaczej jak z Rapidem.Tsk się Graz jak przeciwnik pozwala. Rapid ma dwóch obrońców wielkich i silnych jak tury, szybkich skrzydlowych a z przodu dajmy na to Burgstallera. Kogo ma Trnava...? Murzynka co biega, kręci, drybluje a potem gra niczym junior, Picha, po którym już nawet popluczyna nie została czy tego Skandynawia, co biega jak jeździec bez głowy? A i tak Trnava dała nam radę i pokazała miejsce w szyku. Dołożymy jeszcze po golu ( słupek Angela i piękny strzał w tykę Slovana) i kończymy ten mecz z przyjetą czworką. Z 3 wyjazdowych spotkań w pucharze, przywozimy równą dyszkę w sieci. To 3,33 gola na mecz. Po stronie plusów, trzy gole. To daje równe 1 gola w spotkaniu.Cos więcej potrzeba ? Jak na tacy mamy podane, że nawet gdy Rodado, Baena czy inny Carbo strzeli dla nas gola, to nasi defensorzy spier...lą tę robotę i przyjmą dwie lub trzy bramki więcej. Pożegnajmy się z tymi rozgrywkami w następny czwartek w honorowym stylu( wygrajmy ten rewanż) i skupmy na odbudowie drużyny ja grę w lidze polskiej. Tu przynajmniej mamy jakieś szanse, powalczyć z częścią drużyn tam grających. W grach europejskich, na ten moment nie mamy po prostu czego szukać.

14            -5
~~~Mark
Czas trenera Moskala
Już minął dziękujemy żegnaj!

3            -22
sk04
Tak łatwo jak ...
... w pierwszej połowie w Trnavie z Ruchem i Arką nie będzie. Obecnie Wisełka jest tak słaba, że przyjezdni lepiej nie mogli trafić! Jeżeli będą trzy porażki - z Ruchem, Trnavą a potem z Arką, to zawodnicy Wisełki przy tym sztabie trenerskim tak szybko z kolan się nie podniosą! Teraz dopiero widać, jak ważne jest rozpoczęcie sezonu! Choćby człowiek chciał, to nie ma się czego czepić, aby zostać przy jakiejkolwiek nadziei. A to wcale nie znaczy, że z Wisełką nie może być jeszcze gorzej. Brrrr.

10            -6
~~~Fantomas
Dlaczego nie Cziczkan?
Jak podali w jakim Wisła wczoraj zagra składzie, to myślałem, że Anton złapał jakąś kontuzje. Bardzo dziwi to tłumaczenie trenera, że trzeba dawać szanse obu. Takich zmian, to można próbować w lidze lub PP, a nie w meczu w europejskich pucharach.Jak dlamnie Cziczkan ma to, czego nie ma Broda: Niezłą grę nogami i celność podań. Myślę, że nie rzucał on słów na wiatr, jak w jakimś wywiadzie powiedział, że szczególnie potrafi się zmotywować na wielkie mecze, przykład finał PP. Co do obrony, to moim zdaniem, to przede wszystkim nie dojeżdża głowa. Myślę, że bez dobrego psychologa, ta patologiczna sytuacja z czerwami w lidze będzie się powtarzać. Bo jak to wytłumaczyć, że w I połowach nasza grajakoś wygląda, a ok. 60-70 minuty zawsze coś głupiego ktoś odwali i w konsekwencji osłabi zespół.No pięćmeczów pod rząd w lidze, to jużjest recydywa, a wiadomo, jak recydywa, to powinna też być kara. Dopóki pomoc psychologiczna będzie się wiązała ze wstydem, to w Wiśle, baa: w całym polskim sporcie dużo się nie zmieni. Wystarczy posłuchać naszych lekkoatletów na IO. W ich wypowiedziach słowo klucz, to mental. Zobaczcie gdzie jest Świątek, która ze swoją psycholog nie rozstaje sie ani na krok.

4            -6
~~~Cinefun
Dalej bardzo słabo w defensywie
i nie chodzi tu o mecz ze Spartakiem, bo to wyższa półka, ale taka gra w obronie to na 1 ligę nie wystarczy. Bez wyraźnej poprawy, nie będzie awansu. Wszyscy mylą się, w obronie, ale u nas tego bałaganu, złego ustawiania, braku agresji, doskoku, itp jest za dużo. Moim zdaniem trener Moskal powinnien poświęcać dużo czasu na ćwiczenie gry w obronie nawet kosztem cwiczenia ofensywnych rozwiązań. Z taką obroną to musielibyśmy strzelać 3-4 bramki w każdym meczu żeby wygrywać. Poza tym, skoro straciliśmy na dlugi czas Colley'a, to konieczny jest solidny, ale też szybki stoper. Uryga i Biedrzycki są niestety bardzo wolni, a my gramy linią obrony ustawioną bardzo wysoko, co powoduje że od czasu do czasu stoper musi zrobić sprint podczas kontrataku przeciwnika. Wszyscy wiemy jak to u nas wyglada.

8            -4
~~~B12
Sabotaz
Wystarczy popatrzeć na zachowanie środkowych obrońców i carbo przy pierwszej bramce jawny sabotaż kto w normalnej firmie trzymałby takich cwaniaków.

6            -5
~~~Janko Buszewski
sk04 masz pełną rację
bo mamy chyba wszyscy wrazenie, ze z taka Wisłą nikt nie boi sie podjąć walki. Az boję się myslec, co będzie w tych trzech najblizszych meczach? Zwłaszcza, ze w przeciągu 10 dni mamy trzy potyczki o tzw " coś". Mamy Rucha z którym zagramy o punkty w lidze a który tez zaczął bardzo zle, mamy Arkę, która dobrze gra i punktuje i będzie chciec nie popełnic błędów z poprzedniego sezonu i mamy wreszczcie Spartaka Trnava z którym to, zagramy nie o awans w mojej ocenie a o .....honor. Moze mnie tu zaraz opadnie grupa optymistów,co zarzuci mi defetyzm i brak wiary,ale tak, nie mam wiary w ten zespół.Przynajmniej nie na tym etapie,na którym obecnie się znajduje. Potrzebujemy 3 goli by awansowac dalej i tylko cud,moze nam te 3 bramki sprezentowac. Poza tym mam mieszane uczucia,co do tego ewentualnego awansu.Po co...? My w tych dalszych pucharach i tak gó...o ugramy a to zawsze będzie alibi dla kaszany w lidze. Awans do ekstraklasy jest naszą jedyną szansą na odbudowę klubu a granie w pucharach, to dla nas aktualnie rozmiar kapelusza zbyt duzy o 2,3 numery.

7            -4
~~~Wojtek z Orzechowej
Zwalniajcie znowu pewnie!
Jurgen Klopp by tu nic nie zdziałał przy takim materiale w obronie.

8            -5
~~~SMOK
Wojtek z Orzechowej
No co ty, Jorgus by ich tu zaraz wszystkich do pionu ustawił i wszyscy byliby zdziwieni, ze to co graja to nie futbol.

2            -4
~~~Jaki
Wisła
Ktoś pisze że z Rude nie przegralibyśmy tego meczu, zgodzę się że potrafił z tych piłkarzy coś ekstra wykrzesać Moskalowi tego brakuje nie wiem charyzmy cokolwiek co mógłby przekazać naszym graczom i mentalnie ich podnieść że się da.bez tego nic w tym miesiącu nie wygramy obym się mylił może Jop coś pomoże naszemu trenerowi bo naprawdę może być niewesoło coś musi tych piłkarzy obudzić...Jakiś psycholog czy coś w tym stylu podnieść mental nic innego nie da się zrobić grając co 3 dni.

4            -8
~~~Janko Buszewski
Panowie,mam nadzieję
że żadna zmiana trenera, nie jest nawet przewidywana....!? To by dopiero bylo... Dajmy popracować Kazkowi przynajmniej sezon. Za moment odpadniemy z pucharów, wrócą kontuzjowani, skupimy się wyłącznie na lidze. Byle utrzymać dobry dystans do czołówki i przepracować właściwie zimę.Pod wodzą Sobola mieliśmy słabą jesień a dobra już wiosnę,lecz wyłożyliśmy się ...na ostatniej prostej( Zagłębie - bo Puszcza to był już gwóźdź do trumny) . Pod batutą Rude z kolei, strata była wiosna niewielka,ale poprzez dramatycznie źle granie urosła do 18 bodaj punktów ( mecz z Termaliką tym razem był gwoździem) ,może za Kazia będzie inaczej? Do trzech razy sztuka. Problem tkwi gdzie indziej chyba Panowie, niż tylko w osobie trenera? Był Rude,Sobol, Brzęczek,Gula, Hyballa,Jop ....i graliśmy źle.Zaden trener i roszady w składzie tego nie poprawiły.Teraz co ..Kazek out i kto za niego ..!? A jaka gwarancja czegokolwiek? Znów do grudnia i kolejny,jakby nie poszło !? O nie, tak to my tutaj nic nie zbudujemy. Na razie trzeba nam czekać do końca rundy, z nadzieją jak mówię, że nie skończymy tego w dole stawki z kilkunastopunktowa strata do lidera. Wtedy to już nawet cudowna wiosna nam nie pomoże. Ci co obecnie szarpią po trzech kolejkach, też złapią kiedyś zadyszkę i najważniejsze byśmy to wtedy potrafili wykorzystać .Ale jak mówię, nie można już teraz, na tym etapie sezonu, stracić do lidera 10 lub ponad 10 oczek.Dlatego mecz z Ruchem, będzie dla nas tak ważny.

6            -7
~~~Kibic
Do Janko Buszewski
Jopa nie wrzucaj do tego samego wora co innych trenerów bo on akurat zrobił co miał zrobić

5            -5
~~~Obserwato r
Janko Buszewski
Bardzo cenię Twoje wypowiedzi ale jedną rzeczą mnie zaskoczyłeś. Jeżeli już teraz piszesz o tym, że należy dobrze przepracować przerwę zimową to zastanawiam się jak nisko wisi poprzeczka naszych oczekiwań. Nie jestem oszołomem, którzy uważa, że Wisła to dziś potęga ale jestem zatrwożony, że na początku sezonu po raptem 2 (!) kolejkach my już układamy scenariusze jak ratować sezon w przerwie zimowej. Czy naprawdę tak nisko upadliśmy wg Ciebie?

1            -7
~~~Janko Buszewski
Obserwato r, to nie tak
że spisuje tę calą rundę na straty. Jednak mamy innego trenera niż wiosną,inny sztab, roszady w bloku medycznym,zdecydowanie zmienioną kadrę, sporo kontuzji. To wszystko zaburza poprawny początek. Do tego doszły jeszcze puchary. Mamy spory problem a i zespołu nie zbudujesz w przeciągu chwili. Obserwuje Termalikę, tam teraz może dopiero być widać rękę Brosza bo zaczęli rundę dobrze. W poprzednim sezonie, pachniało spadkiem. Dlatego co do Wisły uważam, że może być podobnie.Moze,ale nie musi. Tak naprawdę to sam nie wiem kiedy ta drużyna odpali i czy w ogóle odpali, dlatego nie odpowiem na Twoje pytanie, czy tak nisko upadliśmy? Sam tego nie wiem.Wiem natomiast jedno, że nawet jeśli jakaś szarpaczką utrzymamy się na powierzchni w tym roku i nie stracimy pozycji w czołówce, to nie będzie to nic widowiskowego i ten futbol nas nie zadowoli. Może pozną jesienią coś zacznie się klarować, ale na to trzeba czasu. Dam prosty przykład.Bylem na obu ostatnich meczach w Katowicach.W pierwszym, Rodado i spółka byli bezapelacyjnie lepsi o kulturze gry nie wspomnę . W drugim meczu , było już zgoła inaczej. Górak wprowadził trochę zmian w kadrze i sposobie gry ( kadra sama w sobie szczególnie się nie zrotowała) i dostal jasny cel- walka o awans o którym w latach wcześniejszych z różnych względów nie mogło być mowy. Metamorfoza o 180 stopni.Nie zgubić dużo punktów w tej rundzie, ustalić zdecydowany szkielet druzyny, postawić na nogi kontuzjowanych.To w mojej ocenie zadanie dla Moskala na najbliższe miesiące. No ale już teraz musi być walka i chęci. Przemodelowana obrona, nowi na skrzydłach,gra na dwóch napastników ( jeśli Zwola w ogóle zacznie prezentować jakiś poziom) to potrzebuje troszkę czasu. Ale bez zaangażowania nie będzie nic a oni wyglądają jakby im się nie chciało grać.Brak asekuracji, doskoku, pressu. Wczoraj wyglądali tak, jak w ostatnim meczu rundy wiosennej.Jesli teraz czołówka szybko nam odskoczy i zgubimy dużo punktów, nie odrobiny tego na wiosnę za Chiny ludowe i kolejny sezon szlag trafi. No ale może i moja wizja się nie sprawdzi, może się mylę? Nie dałbym sobie uciąć głowy, że mam rację a już na pewno nie kłócił się z innym, że mam bezwarunkoea rację . Na razie gramy źle i co do tego, nikt mnie nie przekona że jest inaczej.Co potem , zobaczymy Piłka jest przewrotna. Trzymaj się Kolego.

4            -4
~~~Obserwato r
Janko Buszewski
Zgadzam się z Tobą w 100% że gramy źle. Dodał bym do tego wyraz "bardzo". To co widać na pierwszy rzut oka, to że Wisła gra bez obrony, jak ja to nazywam "pływa bez majtek". Po kontuzji Colleya s defensywie nie został ani jeden jakościowy zawodnik i to jest tragedia. Z tego, co widzę trener stosuje "ucieczkę w przód" czyli stawia na posiadanie piłki oraz wysoki pressing aby odsunąć grę od naszego pola karnego, gdzie jak wiadomo każda akcja rywala pachnie straconym golem. Jestem kibicem Wisły od grubo ponad 20 lat i skłaniam się ku stwierdzeniu, że to jest jej najsłabsza wersja, jaką kiedykolwiek miałem okazję oglądać. Patrząc na liczby i nasza pozycję w tabeli kto wie czy nie jest to najsłabsza Wisła w historii. Co za paskudne czasy...

2            -2
~~~Janko Buszewski
Obserwato r, myślę że w klubie
tez zauważono ten "niuans" fatalnej jakości gry w defensywie i stąd ( podobno) próby uszczelnienia tej formacji. W innym newsie, podane są nawet dwa nazwiska. Trzymam kciuki za powodzenie tejże operacji. Uryga wolny i ospały a Jaroch i Mikulec nie mają umiejętności na poważne granie. Biedrzycki wszedł w drużynę wprost tragicznie a Józek kontuzjowany na dobre pół roku.Łasy, to nie wiadomo kiedy, jak i czy w ogóle...!? Obrony nie mamy i nie ma co, zakłamywać rzeczywistości.Te puchary jednak na coś się nam zdały. Rapid pokazał nam aktualne miejsce w szyku.A to nie jakąś wielką drużyna a przeciętniak europejski.Skoro kibicujesz 20 lat, to pamiętasz Wielką Wisłę a w obronie Głowę, Baszcza czy Clebera i może dlatego uważasz, że ten aktualny skład to najgorsza możliwa ekspozycja. Coś w tym jest, choć ja pamiętam Wisłę z Głownią, Matyją, Burmerem czy Włodarzem.Tę z Jasiem Jalochą, Marcysiem czy Krzychem Budką także. Od niej zacząłem przygodę z kibicowaniem, potem graniem. Jako kibic, byłem już i w niebie i w piekle.Ja dziesiątki bądź setki, goszczące na tym portalu. Wierzę, że jeszcze po burzy wzejdzie kiedyś słońce.Pzdr.

5            -2
~~~KrakOW
Kolejny trener do bicia...
Kolejny na którym kibice będą wieszac psy a Prezes zwolni i umyje ręce... I tak bedzie do spadku do 2 ligi jesli ktoś się wkoncu nie obudzi i nie zmieni sztabu... Motoryka dno, Przygotowanie fizyczne dno, odporność na kontuzje dno, psychika zespolu dno... Tu trener nie pomoże... Trzeba zainwestować w fizjologa, psychologa, lekarza klubowego i mentora który wybije im z glowy bzdury. Wisla to jedyny zespol który lapie seryjnie kartki, seryjnie przegrywa mecze prowadząc, seryjnie traci kontrolę nad meczem od momentu grania w przewadze... To jest dramat mentalny a nie umiejętności. Trener sam tu nie zadziała.

1            -5