Polskie kluby w pucharach. Dwie porażki, dwa zwycięstwa

Dwie porażki i dwa zwycięstwa - to wyniki polskich zespołów w II rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów oraz w I rundzie kwalifikacji Ligi Europy. Oznaczają one, że nie ma już polskiego klubu w walce o Ligę Mistrzów bo z nią w słabym stylu pożegnała się warszawska Legia, która wciąż ma jednak szansę na występy w Lidze Europy. Taką możliwość straciła Cracovia, która przegrał w szwedzkim Malmö. Wciąż w dalszej grze są natomiast Lech oraz Piast.
Legia Warszawa - AS Omónia Nikozja 0-2 (0-0, 0-0, 0-1)
0-1 Jordi Gómez (92. k.)
0-2 Thiago (106.)
Od początku tego spotkania piłkarze cypryjskiej Omónii wykazywali się wyższą kulturą gry, więc kiedy w 56. minucie za dwie żółte kartki wyleciał z boiska Igor Lewczuk, tylko kwestią czasu było to, kiedy ten handicap rywale legionistów wykorzystają. Zresztą mistrzowie Polski pierwszy celny strzał na bramkę zespołu z Nikozji oddali dopiero w 73. minucie. Trochę późno jak na mecz rozstawionej drużyny w grze o elitarne rozgrywki na własnym stadionie... Sama zaś Omónia okazała się specjalistą od dogrywek. W I rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów awansowała po niej i podobnie zrobiła w Warszawie. Stąd też stołeczna ekipa może myśleć już jedynie o Lidze Europy.
Dinamo Mińsk - Piast Gliwice 0-2 (0-1)
0-1 Patryk Lipski (10.)
0-2 Jakub Świerczok (56.)
Gliwiczanie bynajmniej nie byli faworytem w rywalizacji z ekipą ze stolicy Białorusi, tym bardziej trzeba więc docenić ten historyczny sukces Piasta, który po raz pierwszy awansował w europejskich rozgrywkach. Zresztą gdyby lepszą skutecznością wykazał się Jakub Świerczok - śmiało ustrzelić mógł w tym meczu hat-tricka.
Malmö FF - Cracovia 2-0 (2-0)
1-0 Jo Inge Berget (1.)
2-0 Søren Rieks (44.)
Nie było niespodzianki w meczu "Pasów" w szwedzkim Malmö FF, no ale jeśli traci się gola już po... 22. sekundach gry... Wciąż więc dla trenera Michała Probierza występy w Europie są wyłącznie marzeniem. Będąc szkoleniowcem Jagiellonii odpadł bowiem z Árisem Saloniki, a następnie z Irtyszem Pawłodar oraz z Omónią Nikozja. Jedynym zaś klubem, który pokonał, była nieistniejąca już litewska - Kruoja Pokroje. Z "Pasami" musiał uznać wyższość DAC 1904 Dunajská Streda, a teraz Malmö FF.
Lech Poznań - Valmiera FC 3-0 (0-0)
1-0 Mikael Ishak (59.)
2-0 Mikael Ishak (78.)
3-0 Filip Szymczak (88.)
Dość długo męczył się "Kolejorz" ze skomasowaną defensywą Łotyszy, zresztą bramka otwierająca wynik była mocno szczęśliwa. Strzał sprzed pola karnego, rykoszet, słupek i "dobitka", no ale to też trzeba było sobie wypracować. Po wyjściu na prowadzenie poznaniakom grało się już łatwiej, więc wynik udało się podwyższyć, co przypieczętowało zasłużony awans.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Jagiellonia ukarana przez Komisję Ligi
- « Wisła wstrzymała sprzedaż biletów i karnetów
- « Wisła zagra sparing ze Stalą Mielec
- « Mniej kibiców na meczu Wisły ze Śląskiem! Kraków w żółtej strefie
- Zapowiedź 2. kolejki PKO Ekstraklasy »
- Yaw Yeboah zgłoszony do gry »
- Marcin Grabowski zgłoszony do gry w Bruk-Becie Termalice »
- Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem ze Śląskiem »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Raport medyczny: Ángel Rodado
- « Podsumowanie 25. kolejki Betclic I Ligi
- « Skromna wygrana z beniaminkiem. Wisła - Kotwica 2-1
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Kotwicą
- « Wisła gra z Kotwicą Kołobrzeg! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Mariusz Jop przed meczem z Kotwicą: - Wierzę w to, że będziemy stwarzać sytuacje i zdobywać bramki