Wisła zaprezentowała nowego trenera - Adriána Guľę

Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej krakowska Wisła reprezentowana przez prezesa Dawida Błaszczykowskiego - zaprezentowała nowego trenera pierwszego zespołu "Białej Gwiazdy", który został Słowak - Adrián Guľa.
- Spotykamy się na konferencji, na której chcemy zaprezentować nowego szkoleniowca "Białej Gwiazdy", pana trenera Adriána Guľę. Serdecznie witamy trenera w Wiśle Kraków - rozpoczął Błaszczykowski. - Trener już doskonale radzi sobie z językiem polskim, więc będzie nam zdecydowanie łatwiej. Wracając do poprzedniego sezonu, sezonu trudnego, z którego na pewno nie jesteśmy zadowoleni - miejsce które zajęliśmy w tabeli na koniec nie było tym, które nas satysfakcjonuje, a przede wszystkim kibiców. Mamy tego pełną świadomość, że przede wszystkim w aspekcie sportowym mamy wiele do poprawy. Myślę, że te transfery, które wykonaliśmy, a także wzmocnienie pionu sportowego nowym dyrektorem sportowym, jak i teraz - nowym trenerem - jest to jeden z elementów naszego 2-3 letniego planu, który mamy do realizacji, jeśli chodzi o powrót Wisły Kraków na odpowiednie jej miejsce, czyli pierwszą pucharową czwórkę. Mocno nad tym pracujemy, a na dziś to nie koniec, jeśli chodzi o transfery. Wracając do nominacji nowego trenera, to przede wszystkim mogę zacząć od tego, że mieliśmy zdecydowanie więcej czasu na analizę, na dokładne przeanalizowanie historii pracy trenera, jego sposobu bycia jako człowieka i wielu aspektów, które są dla nas ważne przy tym wyborze. A jeśli chodzi o same aspekty piłkarskie, to drużyny trenera grają ofensywną, techniczną i krótką piłkę. Piłkę ładną dla oka, piłkę ładną dla kibiców. Piłkę "krakowską", bo do takiej chcemy wrócić i na tym nam zależało. Kolejnym aspektem wyboru jest to, że trener rozwija zawodników indywidualnie, co przekłada się na rozwój drużyny. Świetnie wprowadza też młodzież do pierwszego zespołu. A mamy kilku ciekawych, młodych zawodników, którzy są między 18, a 20 rokiem życia i też zależy nam na tym, żeby ich wprowadzać, a co spowoduje, że w niedługim czasie będą oni stanowili o sile Wisły Kraków. Dlatego bardzo się cieszymy i mocno wierzymy, że wspólnie będziemy w stanie wiele osiągnąć. Witamy trenera na pokładzie i wierzę, że wspólną pracą oraz pasją dojdziemy do sukcesów, a trener też jest - co muszę zaznaczyć - pasjonatem piłki nożnej - dodał Dawid Błaszczykowski.
- Dziękuję jeszcze raz i dziękuję panu prezesowi za komplementy - powiedział na wstępie trener Guľa. - Jestem bardzo szczęśliwy, że dostałem taką możliwość, aby prowadzić tak duży klub, jak Wisła Kraków. Bardzo się cieszę i wierzę w to, że wspólnie z zawodnikami, z całym klubem oraz z kibicami uda nam się osiągnąć sukces - dodał Słowak. - Oczywiście rozmawiałem już z dyrektorem sportowym, to była dla mnie bardzo ważna rozmowa. Pomagać mi będą Marián Zimen jako asystent, Ladislav Kubalík jako analityk wideo, a także Martin Kojnok, który będzie trenerem przygotowania fizycznego - przyznał Guľa, który przychodzi do Wisły z zaufanymi dla siebie współpracownikami, z którymi pracował ostatnio w Pilźnie.
Jednocześnie jak zdradził prezes Błaszczykowski z poprzedniego sztabu wciąż pracować będzie w Wiśle trener bramkarzy - Maciej Kowal, trener asystent - Kazimierz Kmiecik oraz analityk - Dominik Dyduła.
- Cały proces zatrudnienia trenera nie trwał aż tak bardzo długo, bo około dwa-trzy tygodnie, do momentu kiedy zamknęliśmy temat kontraktu - poinformował Błaszczykowski. - Było oczywiście kilku kandydatów. Rozmawialiśmy z trzema trenerami, ale trener Guľa był pionierem odnośnie wyboru i cieszymy się, że kandydat numer jeden został trenerem Wisły Kraków. Trener sam poprosił o rozmowę z Kubą Błaszczykowskim. Zajęliśmy się my jako zarząd oraz dział sportowy wyborem trenera, przedstawiony on został na radzie nadzorczej i został on zaakceptowany. Po przyjeździe trenera do Krakowa odbyliśmy wspólnie rozmowę oraz wspólną z radą nadzorczą, na której Kuba też uczestniczył. Zresztą odbyli oni także indywidualną rozmowę, więc był pewien etap, w który Kuba się włączył - mówił prezes, który pytany był o to, czy Jakub Błaszczykowski miał udział w wyborze nowego szkoleniowca.
- Znam polską ligę, ale każda ma swoją specyfikę - powiedział ponadto Guľa. - To zupełnie co innego, gdy widzi się mecze na wideo, a co innego, gdy jest się "na żywo". Cieszę się na spotkanie z tą ligą oraz na to, że kibice będą mogli przychodzić na mecze, by wspierać drużynę. Dla mnie istotne będzie poczuć te emocje na własnej skórze - mówił Słowak.
W poprzednim klubie Adrián Guľa miał okazję współpracować ze Zdenkiem Ondráškiem i o to, czy dopytywał się tego napastnika o Wisłę - trener został zapytany. - Ze Zdenkiem mam bardzo dobrą relację, ale zawsze dążę do tego, aby wyrobić sobie swoje własne zdanie na temat klubu, ale oczywiście, gdy będą czegoś potrzebował, to się z nim skontaktuję - powiedział.
Oczywiście nie mogło też zabraknąć pytania o inne oferty, które słowacki szkoleniowiec otrzymywał.
- Jestem w Wiśle Kraków, czuję że jest to właściwy wybór, bo wierzę w ten projekt oraz w to, że kibice nam pomogą. Uważam, że jest to moja dobra decyzja. Moim celem jest poprowadził drużynę do sukcesów - przyznał Guľa.
- Każdy trener tak powie, że chciałby grać ofensywną piłkę, ale zobaczą państwo na boisku, jak ofensywny to będzie futbol. Na pewno będziemy chcieli grać ofensywnie, ale też aktywnie - zarówno wtedy, gdy będziemy mieli piłkę przy nodze, jak i wtedy, gdy jej nie będziemy mieli. Chcę widzieć swoich piłkarzy aktywnych. "Krakowska piłka" jest ofensywa, aktywna i chciałbym iść w tę stronę, aby zaprezentować dynamiczną grę. To jest nasza pierwsza konferencja prasowa i nie chcę odkryć wszystkich kart. Myślę, że zobaczycie jak chcemy grać - mówił Słowak.
Kolejne z pytań dotyczyło Jana Klimenta, którego Guľa zna bardzo dobrze z jego występów w lidze czeskiej.
- Wisła zrobiła dobry ruch, że pozyskała Jana Klimenta. Nie chcę na nim wywierać zbyt wielkiej presji, ale jest to bardzo dobry zawodnik, który jest pracowity - nie tylko w ofensywie, ale też w pressingu - przyznał trener.
Na zakończenie Guľa został zapytany o zbliżające się Mistrzostwa Europy, podczas których Polska zmierzy się ze Słowacją.
- Przede wszystkim liczy się dobry futbol, jednak przy całym szacunku dla polskiej drużyny - kibicuję słowackiej. Jest w niej dziesięciu piłkarzy, z którymi w przeszłości współpracowałem - zakończył szkoleniowiec.
Foto: Wisła Kraków SA
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Prezes Wisły o planach transferowych klubu
- « Wisła pojedzie na obóz do Arłamowa
- « Prezentacja nowego trenera - Adrián Guľa
- « Adrián Guľa nowym trenerem piłkarzy Wisły Kraków
- Konferencja prasowa - Jubileusz 115-lecia Wisły Kraków »
- Wisła Kraków zagra towarzyskie spotkanie z Borussią Dortmund »
- Wiślackie wyroby ze srebra ponownie dostępne w sprzedaży »
- Zagłosuj na projekt KRK37 - wesprzyj sekcje TS Wisła Kraków »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Zwycięstwo w dziesięciu! Wisła - Górnik Łęczna 1-0
- « Podsumowanie 23. kolejki Betclic I Ligi
- « Bez choćby punktu... Miedź - Wisła 2-1
- « Mariusz Jop: - Niestety musimy przełknąć gorycz porażki
- « Mariusz Jop: - Cieszę się bardzo, że trzy punkty zostały w Krakowie
- « Wisła gra z Miedzią! Zapraszamy na relację tekstową live!