W dziesiątkę bez punktów! Chrobry - Wisła 2-1

Mecz w Głogowie z Chrobrym rozpoczęliśmy wprawdzie kapitalnie, bo już pierwsza akcja naszego nowego napastnika Ángela Rodado przyniosła nam bramkę, ale od 19. minuty z czerwoną kartką wyleciał Luis Fernández, więc przez resztę meczu musieliśmy grać w osłabieniu. Chrobry wykorzystał to w drugiej połowie zdobywając dwa gole z rzutów karnych, a to oznacza, że przegrywamy po raz drugi w bieżącym sezonie!
Początek potyczki w Głogowie należał zdecydowanie do gospodarzy. Dość powiedzieć, ale przez pierwsze pięć minut Wisła nie zdołała wyjść z własnej połowy. Gospodarze mieli dwa rzuty rożne, VAR sprawdzał też nabitą rękę w naszym polu karnym Mateusza Młyńskiego, ale ta słusznie nie dała "jedenastki" Chrobremu.
Najważniejsze było jednak to, że już pierwsza akcja Wisły... przyniosła nam bramkę! Luis Fernández zagrał prostopadłą piłkę do debiutanta Ángela Rodado, a ten w swojej pierwszej ofensywnej akcji w naszych barwach strzelił gola! Hiszpan wyszedł bowiem "sam na sam" z bramkarzem Chrobrego, popatrzył jak ten jest ustawiony i technicznym uderzeniem nad nim - wpakował futbolówkę do siatki! Od 6. minuty było więc 1-0 dla "Białej Gwiazdy"!
Oczywiście gospodarze starali się ruszyć, aby odrobić stratę, ale próba z 14. minuty Rafała Wolsztyńskiego z dystansu była niecelna, bo piłka przeleciała ponad bramką. Podobnie zresztą jak odpowiedź minutę później Fernándeza, choć w tym przypadku - futbolówka minęła słupek.
Niestety zaraz potem mieliśmy sytuację, która ustawiła obraz tego meczu. Już po gwizdku sędziego na nogę leżącego na murawie Fernándeza nadepnął Paweł Tupaj, a krewki Hiszpan kopnął w odwecie obrońcę gospodarzy! Pierwotnie sędzia Dominik Sulikowski obydwu zawodnikom pokazał po żółtej kartce, ale po analizie wideo zmienił decyzję i od 19. minuty Wiśle przyszło grać w "dziesiątkę", a Fernández musiał udać się do szatni!
Gospodarze szybko ruszyli w związku z tym do ataków, ale poza kolejnymi akcjami, które przynosiły im co najwyżej rzuty rożne, nie stwarzali sobie groźniejszych szans do zmiany wyniku. Tę mieli natomiast wiślacy, bo w 29. minucie Młyński podał do Rodado, który strzelił z pierwszej piłki, tyle że Karol Dybowski zdołał futbolówkę odbić, a poprawkę Hiszpana zablokował obrońca. I zamiast drugiego gola - mieliśmy tylko rzut rożny. Wisła na chwilę przycisnęła jednak gospodarzy i w 31. minucie po kolejnym kornerze piłkę przewrotką uderzył Igor Łasicki, ale Tupaj zdołał ją wybić sprzed linii bramkowej. Po minucie dobrze futbolówkę wrzucił Bartosz Jaroch, jednak uderzenie głową Michała Żyry było nieznacznie niecelne.
Zanim obydwa zespoły zeszły do szatni trzy okazje stworzyli sobie jeszcze gospodarze. W 35. minucie dogrania Tupaja nie wykorzystał jak należy Wolsztyński, uderzając głową ponad bramką. Po minucie Chrobry nie skorzystał z kolei ze straty Młyńskiego, bo wracający za kontratakiem Patryk Plewka zdołał zablokować strzał Wolsztyńskiego. Z kolei już w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Wolsztyński spróbował powtórzyć próbę Łasickiego i też strzelał przewrotką, tyle że zrobił to mocno niecelnie, więc obydwa zespoły zeszły do szatni przy prowadzeniu Wisły 1-0.
Pierwszą okazję do zmiany wyniku po przerwie gospodarze stworzyli sobie już w 47. minucie, tyle że Sebastian Steblecki uderzył głową zbyt lekko, aby Mikołaj Biegański miał mieć z tą próbą kłopoty. Od 55. minuty wręcz powinno być już jednak 1-1, bo gospodarze wyszli z kontratakiem i po dograniu od Artura Bogusza w idealnej sytuacji znalazł się Steblecki, ale były zawodnik Cracovii - fatalnie przestrzelił! Po kolejnych czterech minutach znów wykazać musiał się Biegański, odbijając przed siebie groźne dośrodkowanie. Zaraz zaś potem nieznacznie niecelnie sprzed pola karnego strzelał Patryk Kusztal.
Niestety w 61. minucie dośrodkowanie w nasze pole karne kończy się fatalnym zagraniem ręką Ivana Jelicia Balty i choć sędziowie całą akcję chwilę sprawdzali jeszcze na wideo, to ostatecznie wskazanie na "wapno" kończy się golem Mateusza Machaja. Od 65. minuty było więc 1-1.
Wisła na stratę gola starała się odpowiedzieć dopiero w 74. minucie, niestety po zgraniu Jarocha bardzo niecelnie uderzył Konrad Gruszkowski. O wiele groźniej było za to po drugiej stronie boiska, ale na nasze szczęście Kusztal uderzył ponad bramką. Niecelnie strzelał też w 76. minucie z dystansu Machaj, ale Chrobry na kolejną szasnę czekał już tylko minutę, po stracie Dawida Szota. Strzał Wolsztyńskiego został jednak zablokowany i zespół z Głogowa miał tylko rzut rożny. W 79. minucie gospodarze stworzyli sobie kolejną sytuację do zmiany wyniku, ale znów mieliśmy szczęście, bo i tym razem piłka po próbie Kusztala przeleciała obok naszej bramki. Można więc śmiało powiedzieć, że to, że wciąż na tym etapie spotkania był remis - zawdzięczamy przede wszystkim nieskuteczności zawodników z Głogowa.
Tym bardziej, że w 86. minucie Biegański najpierw odbił uderzenie Kamila Wojtyry, a po chwili sparował na rzut rożny próbę z dystansu Machaja. Po kornerze do futbolówki doszedł jeszcze Jakub Górski, ale i ten strzał był niecelny. Nie minęła minuta, a kolejną szansę miał Wolsztyński. Jego próba głową była - a jakże - niecelna.
W końcu w 89. minucie Joseph Colley starł się w "szesnastce" z Wojtyrą i sędzia wskazał po raz drugi w tym meczu na rzut karny! Wprawdzie powtórki pokazywały, że to wiślak trafił w piłkę, ale arbiter był niewzruszony odnośnie swojej decyzji o rzucie karnym. Z niego nie pomylił się ponownie Machaj i od 90. minuty przegrywaliśmy 1-2.
Mimo że sędzia doliczył sześć minut, to grająca na zaciągniętym hamulcu przez całą drugą połowę spotkania Wisła nie zdołała już przeprowadzić choćby jednej sytuacji, aby postarać się o zmianę niekorzystnego wyniku. A to oznacza, że z Głogowa wyjeżdżamy "na tarczy".
2 Chrobry Głogów
1 Wisła Kraków
0-1 Ángel Rodado (6.)
1-1 Mateusz Machaj (65. k.)
2-1 Mateusz Machaj (90. k.)
Chrobry Głogów:
Karol Dybowski
(46. Dawid Hanc)

(90. Oliver Práznovský)
Michał Michalec

Artur Bogusz
Mateusz Bochnak
Robert Mandrysz
Patryk Mucha
Sebastian Steblecki

Patryk Kusztal
(82. Kamil Wojtyra)
Rafał Wolsztyński
Wisła Kraków:

Bartosz Jaroch
Igor Łasicki

Jakub Niewiadomski
(69. Dawid Szot)
Michał Żyro
(69. Konrad Gruszkowski)
Ivan Jelić Balta
Patryk Plewka
(90. Wiktor Szywacz)

Mateusz Młyński
(90. Piotr Starzyński)

(76. Kacper Duda)
Stadion Miejski, Głogów.
Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk).
Widzów: 2 450.
Pogoda: 25°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Wisła gra z Chrobrym Głogów! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły w meczu z Chrobrym Głogów
- « CLJ U-17: Wisła Kraków - MKS Polonia Warszawa 4-1
- « Gieorgij Żukow piłkarzem chińskiego Cangzhou Mighty Lions
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Chrobrym Głogów »
- Debiut Ángela Rodado w Wiśle Kraków »
- Statystyki meczu: Chrobry - Wisła »
- Dawid Szot: - Ciężej się gra w dziesiątkę »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Zwycięstwo w dziesięciu! Wisła - Górnik Łęczna 1-0
- « Podsumowanie 23. kolejki Betclic I Ligi
- « Bez choćby punktu... Miedź - Wisła 2-1
- « Mariusz Jop: - Niestety musimy przełknąć gorycz porażki
- « Mariusz Jop: - Cieszę się bardzo, że trzy punkty zostały w Krakowie
- « Wisła gra z Miedzią! Zapraszamy na relację tekstową live!