Nareszcie! Zagłębie - Wisła 1-2

Krakowska Wisła wreszcie przełamała swoją koszmarną serię meczów bez zwycięstwa. Po ośmiu takich występach wiślacy dopisują komplet punktów, bo po dwóch trafieniach Luisa Fernándeza wygrywamy 2-1 w Sosnowcu z tamtejszym Zagłębiem!
Początek meczu to wzajemne badanie sił oraz niedokładne próby strzałów, takie jakie zaprezentował nam w 3. i w 11. minucie Luis Fernández. I choć w międzyczasie o celne uderzenie postarał się Szymon Sobczak, to Kamil Broda nie dał się zaskoczyć. Jak się jednak okazało - wystarczyło jedno dokładne podanie do Szymona Pawłowskiego, aby ten weteran polskich boisk, zrobił z niego użytek. Pomocnik Zagłębia przyjął piłkę w naszym polu karnym i mimo asysty przy nim Ivana Jelicia Balty, łatwo się z futbolówką odwrócił i huknął nie do obrony po długim rogu! Trzynasta minuta okazała się więc dla Wisły pechowa, bo przegrywaliśmy w Sosnowcu 0-1.
I gospodarze poszli za ciosem, bo zaraz potem Dawid Szot musiał powstrzymywać wybiciem piłki na rzut rożny rozpędzonego Maksymiliana Banaszewskiego. Zresztą po nim znów swoją okazję miał Pawłowski, jednak na nasze szczęście tym razem strzelił nieznacznie ponad bramką. W 19. minucie kolejna akcja gospodarzy także mogła przynieść im powodzenie, ale nieznacznie obok słupka uderzył Wojciech Szumilas.
Zagłębie poczuło wiatr w żagle, ale czym dłużej trwała pierwsza połowa, tym lepiej zaczynała wyglądać podrażniona Wisła. W 26. minucie mocno wgrana w szesnastkę piłka tylko obiła jednak nogi Fernándeza i Michał Gliwa miał ułatwione zadanie. Już jednak siedem minut później bramkarz Zagłębia musiał odetchnąć z ulgą, bo składną akcję Wisły celnym strzałem wykończył Ángel Rodado, tyle że Gliwie udało się wystawić odpowiednio nogę. To powinien być już jednak remis. Na następną okazję Wisła nie musiała czekać długo, bo do 35. minuty. W pole karne gospodarzy zapędził się Szot, ale jego strzał Gliwa odbił instynktownie. Po chwili niecelnie główkował jeszcze aktywny Fernández.
Wisła zaczynała się rozpędzać, zaczynała też zamykać gospodarzy na ich połowie i przykład tego mieliśmy w 39. minucie, bo choć Zagłębie wyszło z piłką spod własnego pola karnego i futbolówka dotarła do Sobczaka, to dobry przechwyt zaliczył Balta, który szybko podał do Bartosza Jarocha. Obrońca Wisły błyskawicznym podaniem odszukał Fernándeza i choć ten otoczony był przez aż trzech obrońców Zagłębia - uderzył celnie i od 39. minuty było 1-1!
I takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa meczu, a drugą lepiej rozpoczęli wiślacy, bo już w pierwszej minucie po wznowieniu gry tylko dobrej interwencji Gliwy Zagłębie zawdzięcza to, że nie przegrywało po celnym uderzeniu Fernándeza.
Co się jednak odwlecze... W 53. minucie znów ruszył Fernández i pograł "z klepki" z Rodado tak, że Luisowi wystarczyło już tylko technicznie trafić do siatki. A że zrobił to perfekcyjnie, więc Wisła wyszła w Sosnowcu na prowadzenie! 2-1 i od tego momentu nad piękno gry trzeba było przełożyć pragmatyzm.
Wiślacy cofnęli się bowiem wyraźnie na własne przedpole, szukali okazji do kontrataków, zdecydowanie "kradli" kolejne minuty i starali się oddawać inicjatywę gospodarzom, którym choć nie można odmówić ambicji, to jednak tym razem brakowało im dokładności. Choć mieli też swoje okazje, jak na przykład w 58. minucie, gdy Broda bronić musiał celny strzał głową Dawida Gojnego, albo dziewięć minut później, gdy nasz golkiper złapał uderzenie z dystansu Patryka Bryły.
W 70. minucie to jednak Wisła mogła być bliższa końcowego sukcesu i uniknięcia nerwów, bo po strzale Rodado futbolówka wpadła do siatki, jednak chwilę wcześniej w walce o piłce faulował Hugi i sędziowie tego trafienia nie uznali.
Równie ważne było jednak to, że w ostatnich minutach meczu - choć piłka kilka razy groźnie znalazła się pod naszą bramką - to gospodarze nie stworzyli sobie żadnej tzw. "stuprocentowej" okazji do wyrównania.
Szansę na bramkę miał za to w 88. minucie Mateusz Młyński, ale po akcji Rodado, strzał naszego pomocnika Gliwa zdołał odbić. Niewykorzystane okazje lubią się mścić? Na nasze szczęście tym razem tak się nie stało, choć chwilę później groźnie było pod naszą bramką, gdy Jaroch szczęśliwie wybijał piłkę poza linię boczną, choć przez chwilę można się było obawiać, czy nie przytrafi mu się przy tej ofiarnej interwencji "samobój". W doliczonym czasie gry gospodarze mieli jeszcze rzut wolny z groźnego miejsca, ale Szumilas nie trafił w światło bramki.
A to oznaczało, że koszmarna seria Wisły przechodzi do historii. Wreszcie wiślacy dopisują komplet punktów i na pewno na sam finisz rundy jesiennej może im to wyłącznie dodać animuszu!
1 Zagłębie Sosnowiec
2 Wisła Kraków
1-0 Szymon Pawłowski (13.)
1-1 Luis Fernández (39.)
1-2 Luis Fernández (53.)
Zagłębie Sosnowiec:
Michał GliwaFilip Borowski
Vedran Dalić
Dominik Jończy

(78. Antoni Kulawiak)
Dawid Gojny
Maksymilian Banaszewski
(64. Tymoteusz Klupś)
Michał Masłowski

Wojciech Szumilas

Szymon Sobczak
(78. Marek Fábry)
Wisła Kraków:
Kamil Broda
Kacper Skrobański
Joseph Colley
Bartosz Jaroch
Bartosz Talar
(69. Mateusz Młyński)
Ivan Jelić Balta
Vullnet Basha
(85. Kacper Duda)
Dor Hugi
(85. Michał Żyro)

(90. Krystian Wachowiak)
Ángel Rodado
Stadion Ludowy, Sosnowiec.
Sędzia: Patryk Gryckiewicz (Toruń).
Widzów: 4 950.
Pogoda: 11°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Wisła gra z Zagłębiem Sosnowiec! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły w meczu z Zagłębiem Sosnowiec
- « Do dziewięciu razy sztuka? Wisła w poszukiwaniu zwycięstwa zagra dziś w Sosnowcu
- « Zapowiedź 16. kolejki Fortuna I Ligi
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Zagłębiem Sosnowiec »
- Statystyki meczu: Zagłębie - Wisła »
- Dawid Szot: - Musimy zdobywać punkty, bo trochę nam ich brakuje »
- Artur Skowronek: - Wisła bardzo konsekwentnie wybijała nas z rytmu »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Zwycięstwo w dziesięciu! Wisła - Górnik Łęczna 1-0
- « Podsumowanie 23. kolejki Betclic I Ligi
- « Bez choćby punktu... Miedź - Wisła 2-1
- « Mariusz Jop: - Niestety musimy przełknąć gorycz porażki
- « Mariusz Jop: - Cieszę się bardzo, że trzy punkty zostały w Krakowie
- « Wisła gra z Miedzią! Zapraszamy na relację tekstową live!