Niedziela, 1 października 2023 r.

Marek Saganowski: - Jestem zadowolony z tego punktu

- Przede wszystkim chcę pogratulować takiej determinacji w defensywie mojemu zespołowi. Remis tutaj w Krakowie jest dla mnie ważnym punktem. Tym bardziej, że znowu zagraliśmy na zero - powiedział po zremisowanym 0-0 spotkaniu z Wisłą Kraków opiekun Wisły Płock - Marek Saganowski.

- Oczywiście pierwsza połowa zdecydowanie pod dyktando Wisły Kraków. My nie mogliśmy wejść w rytm grania, nie mogliśmy utrzymać się przy piłce. Wydaje mi się, że trochę za dużo nonszalancji w moim zespole, ale w drugiej połowie już wydaje się, że ta sytuacja została opanowana. Patrząc przez pryzmat utrzymania, statystyki, jakie dziś drużyny stworzyły sobie sytuacje, nie powiem na sto procent, ale wydaje mi się, że to Wisła Płock stworzyła najgroźniejszą sytuację, po której uderzyliśmy w poprzeczkę. Kuba Grič oddał strzał z 5-6 metrów, ale taki jest futbol. Tak czy inaczej jestem zadowolony z tego punktu - przyznał trener zespołu z Płocka.

Saganowskiego zapytano o ostateczny brak awizowanego w wyjściowym składzie Fryderyka Gerbowskiego.

- "Gerbo" doznał lekkiego urazu naciągnięcia pachwiny, nie chcieliśmy ryzykować w tym meczu. Oczywiście był przewidziany do pierwszej jedenastki, ale uznaliśmy razem z nim, że nie ma sensu ryzykować mocniejszego urazu. Tak jak powiedziałem na przedmeczowej konferencji - mieliśmy duże problemy wyjeżdżając do Tych, jeśli chodzi o grypę, o wirusa. I chyba dziś też nie mogliśmy zastosować wysokiego pressingu. Ciężko nam było złożyć się do doskoku pressingowego. No i to są właśnie takie mikrourazy, to jest to, że kilku zawodników mam nie w 100-procentowej dyspozycji, w tym "Gerbo" - zakończył Saganowski.

Redakcja

Tagi:

Zobacz także:

Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:

Dodaj komentarz:

1 Komentarze:

~~~Wislak

Szanujmy się

Ja tez szanuję ten punkt , bo może zadecydować o utrzymaniu w 1 lidze Wisły z Krakowa .