Jarosław Królewski: - Trzeba przede wszystkim pracować nad mentalem

- Są rozważane kandydatury krajowe i zagraniczne. I oczywiście, że rozważana jest też kandydatura Mariusza Jopa - powiedział prezes krakowskiej Wisły - Jarosław Królewski, pytany o to kto w rundzie wiosennej poprowadzi jako trener drużynę "Białej Gwiazdy".
- Mamy na tyle jakości, że powinniśmy sobie szybciej radzić z niektórymi przeciwnikami i wyglądać dużo lepiej, w szczególności w meczach u siebie. Natomiast ja zauważę jedną rzecz, że w kolejnej rundzie mamy wprawdzie dużo meczów na wyjeździe, ale z tymi czołowymi zespołami gramy u siebie, więc mam nadzieję, że w końcu uda nam się przechylić tę szalę, wygrać rundę i awansować. Mamy dobrą sytuację. Gramy jeszcze w Pucharze Polski, a uważam, że mamy w miarę dobrą sytuację jeśli chodzi o ligę. Trochę z tego powodu, że była ona w tej rundzie nieco słabsza, bo nie ma w niej wyraźnych liderów. I też trzeba to przyznać, ale taka jest piłka. Cieszę się, że dziś wygraliśmy, choć nie był to najlepszy mecz przy R22 - mówił Królewski.
- Trzeba przede wszystkim pracować nad mentalem. W dużej mierze jedno to oczywiście przygotowanie fizyczne, taktyczne, ale mental jest równie ważny i mam nadzieję, że tego mentalu będzie więcej w przyszłej rundzie. Życzę Wam Wesołych Świąt i mam nadzieję, że czerwiec będziemy kończyć z lepszymi humorami, niż w tym roku - dodał już żegnając się z dziennikarzami prezes.
Ci jednak drążyli jeszcze temat trenera, więc Królewski odpowiedział.
- Decyzje w sprawie trenera zapadną nie wcześniej niż po Świętach. Najbardziej prawdopodobne, że przed końcem roku, ale może się też to przeciągnąć do pierwszych dni nowego roku - przyznał.
Królewskiego zapytano jeszcze o pozew, który Wisła złożyła w sprawie pomówień w stosunku do klubu oraz dziennikarzy.
- Dziś dostałem pytania od dziennikarza i redakcji, która nawet nie raczyła zapytać wcześniej o to co w tym pozwie jest i trochę te zdania są na wyrost o konflikcie pomiędzy prezesem, a kibicami, czy też odnośnie mojej aktywności w social mediach. Jestem tam średnio agresywny, bo mógłbym być bardziej. Przygotowaliśmy pozew, bo generalnie są już momenty, że nie można iść za daleko. Jedno to jest oczywiście klub, a drugie to dziennikarze. To jest wasza praca i nie można jej wyrzucić do kosza, mówiąc że jest ona opłacana. W tym pozwie jedna rzecz niestety nie przeszła, którą chciałem żeby była zawarta, ale prawnicy nie pozwalali. Była to formułka, która była przygotowana w pozwie i miała zacząć się od słów - "ja internetowy troll przepraszam Wisłę Kraków", ale to się niestety nie udało - zakończył prezes.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Koszykarki: Enea AZS II - Wisła Orlen Południe 56-81
- « Mariusz Jop: - Najważniejsze jest to jak się kończy
- « Rafał Smalec: - Z przekroju całego spotkania byliśmy w stanie zabrać stąd punkty
- « Alan Uryga: - Ponownie pokazujemy charakter
- Patryk Gogół: - Staram się dawać z siebie wszystko »
- Bartosz Jaroch: - Chcieliśmy wygrać za wszelką cenę »
- Szymon Sobczak: - Potrzeba spokoju i mądrości »
- Alan Uryga: - Musimy robić wszystko żeby serie były tylko pozytywne »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Zwycięstwo w dziesięciu! Wisła - Górnik Łęczna 1-0
- « Podsumowanie 23. kolejki Betclic I Ligi
- « Wisła gra z Górnikiem Łęczna! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Mariusz Jop: - Cieszę się bardzo, że trzy punkty zostały w Krakowie
- « Mariusz Jop przed meczem z Górnikiem Łęczna: - Bardzo niewygodny rywal
- « Wisła gra z Miedzią! Zapraszamy na relację tekstową live!