Poniedziałek, 15 kwietnia 2024 r.

Igor Sapała najlepszym piłkarzem w płockim spotkaniu

Najlepszym piłkarzem krakowskiej Wisły, w jej meczu ligowym z Wisłą Płock, był Waszym zdaniem Igor Sapała. Zapracował na to można powiedzieć jedną… akcją, po której "Biała Gwiazda" zdobyła bramkę oraz jeden punkt.

Sapała pojawił się na murawie na ostatnie minuty spotkania, ale to taki "klasyczny przykład" tej zabawy w pomeczowe ocenianie, w której należy albo zagrać przez minimum kwadrans, a jeśli krócej, to wykazać się czymś, co miało lub mogło mieć decydujący wpływ na losy zawodów. Ostatnio to drugi taki przykład, bo w meczu z Motorem ledwie parę minut - jak dobrze pamiętamy - zagrał Bartosz Jaroch, ale także brał udział w głosowaniu. Teraz podobnie było z Sapałą. I w jego przypadku oby był to dla niego pozytywny impuls na końcówkę sezonu, bo nie oszukujmy się - mocno doświadczonych piłkarzy trener Albert Rudé potrzebuje. Inna sprawa, że Sapała i tak nie zarobił u Was oceny wyjściowej, bo jego średnia to 4.73 punkty. "Czwórkę" za ten mecz dostał jeszcze tylko Joseph Colley.

Wyniki głosowania:

Igor Sapała4.73
Joseph Colley4.65
Ángel Rodado3.90
Marc Carbó3.72
Álvaro Ratón3.69
Szymon Sobczak3.54
Dejvi Bregu3.47
Kacper Duda3.37
David Juncà3.32
Igor Łasicki3.23
Eneko Satrústegui3.21
Miki Villar3.14
Alan Uryga3.00
Ángel Baena2.91
Jakub Krzyżanowski2.56
Pozostałe oceny:
Praca sędziego: Wojciech Myć4.27
Gra zespołu: Wisła Płock3.60
Atmosfera na trybunach3.29
Praca trenera: Albert Rudé2.97
Gra zespołu: Wisła Kraków2.97
Gra Wisły w defensywie2.90
Gra Wisły w ofensywie2.89


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


7    Komentarze:

~~~Jaki
Wisła
Za gol należy się uratował być może szanse na baraże.Oczywiście ciężko oceniać jak się nie gra w całym meczu.Oby postęp Panie Igorze był odczuwalny i zastąp Dudę w składzie na Znicz, który strasznie spuścił z tonu.

57            -11
~~~Lanfo
TSW1906
To co ostatnio gra Krzyżanowski to jest katastrofa. Mam nadzieję, że siądzie na ławce i długo z niej nie wstanie. To że jest młody to nie wszystko, nie można na siłę promować piłkarza, który popełnia tyle błędów. Junca wróć!

67            -9
~~~Kroolik
Płock
Płock oceniony wyżej od nas? Jakoś nie rozumiem za co. Obie drużyny grały taki piach, że aż zgrzytało w zębach. Takie mecze to jest antyfutbol. Ciekawe, że najwyższą ocenę spośród zbiorowych, dostał sędzia Myć.

38            -3
~~~tk
Czyli jest tak
Wchodzi gość na 10 minut, w tym czasie strzela bramkę, skoro nie otrzymuje nawet oceny wyjściowej to albo przez te pozostałe 8 minut gra straszny piach albo..te oceny wystawiają emocjonalne nastolatki.

48            -6
~~~PS
krooolik, tk
No bo takie jest właśnie niestety spojrzenie wielu ludzi, nie tylko z tego klubu , ale ogólnie w całym kraju. Powierzchnia,podswiadome uprzedzenie ( w tym wypadku gorszy okres klubu w całej historii. Wielu nie potrafi zrozumieć , że to naturalna kolej rzeczy , gro wielkich klubów takie ma i miało w swojej historii. Istota życia , tak po prostu MUSI być i tyle. Albo akceptujesz i w spokoju obserwujesz albo płaczesz/frustrujesz się. Tym łatwiej powinno być to zrozumiałe jeśli ktoś widzi prosta rzecz - jaka drogę ten klub przeszedł przez ostatnie 13 lat. Co z czego wynikło. Od czego się zaczęło. Klub nie miał zaplecza w postaci szkolenia i akademii z prawdziwego zdarzenia. Bazował na zamożnosci właściciela. Przecież były już osoby , które pisały artykuły w 2009,2010,2011 r. o możliwych dużych problemach klubu i możliwym stanięciu nad przepaścią przez działania zarządzających Białą Gwiazdą i braku zabezpieczenia choćby w tym BARDZO WAZNYM aspekcie funkcjonowania klubu pilkarskiego jakim jest akademia.) I EMOCJE! NIEUMIEJETNOSC kontrolowania ich. Silne zawsze zaburzą obraz. Brak widzenia tego , że one to powodują. Później te 3 wyżej wymienione kwestie przekładają się również na inne aspekty życia. Wielu patrzy , ale nie widzi :) przykre , no ale cóż...

13            -8
GrzegorzS
Oceny jak zawsze są po wyniku, gdyby Wisła zmieściła
drugiego gola to było by od jednego do dwóch punktów więcej, ale nie zmieściliśmy choć było kilka okazji po temu. Szkoda przede wszystkim Sobczaka, bo za ten mecz najmniej 6 ile on stoczył pojedynków z rywalami, którzy imali się wszelkich sposobów by wyłączyć go z gry, ale im się nie udało. Inna sprawa całkowicie niezrozumiała co muszą rywale zrobić Sobczakowi by sędzia Myc zdecydował się podyktować faul czy dać żółta kartkę za brutalne bez sensowne kopanie, go wywracanie w końcu uderzanie w głowę. To jak grali przeciwko niemu obrońcy rywala to było MMA a nie piłka nożna. Kolejna sprawa zal naprawdę Dudy, który powinien iść chyba do odczyniacza uroków, bo to jest niewyobrażalne co mu już w Wiśle bramkarze obrońcy rywali wyjęli. Jak się popatrzy na to kto i jakie sieroty w jakich okazjach potrafiły dla Wisły lub dla jej rywali strzelić gola to po prostu jest jakiś urok. Nic trzeba chłopaka mobilizować by nadal strzelał. Może dać mu niech strzeli karnego jak będzie i jeśli w ogóle będzie, bo naszych zawodników można kopać wywracać, ale gwizdek zwyczajowo milczy. Ogólnie nie był to wielki mecz piłkarski, ale typowy mecz walki z obu stron. Płock włożył w niego absolutnie wszystko by Wiśle uniemożliwić granie czaił się na jednego gola i chciał po nim przetrwać. Problemem było czy się uda na szczęście się nie udało. Może Lechia w meczu przeciwko nam przyjmie inną taktykę, bo w pozostałych 6 spotkaniach będziemy musieli kruszyć te zaporowe mury i liczyć, że zaczniemy wykorzystywać tworzone okazje. Wisła w Płocku nie grała wielkiego meczu, ale grała solidne zawody gola straciła dość przypadkowo po kolejnym błędzie Krzyżanowskiego i złym ustawieniu Baeny, który zapomniał o asekuracji kolegi na skrzydle,ale i po przypadkowych odbiciach piłki. Skuteczność naszych rywali w meczach z nami bywa często 100% my nie potrafimy wykręcić 30% i to jest chyba główny powód naszych ligowych problemów tej wiosny. Jeśli ten mankament nie zostanie poprawiony w meczach z najsłabszymi zespołami ligi to będziemy mieć duży problem z załapaniem się do baraży, O mecze z Lechia czy Katowicami się nie martwię bo na nie Wisła będzie zmotywowana, ale jest tych pięć meczy z zespołami, które są po prostu słabiutkie tej wiosny ale w meczach z nami wzbiją się na swoje wyżyny i trzeba sobie wreszcie zacząć radzić z ta polska specyficzną mentalnością naszych rywali.

13            -12
~~~Brck
Do Lanfo
W końcu ktoś też dostrzega to o czym ja mówię już któryś mecz..przez Krzyżanowskiego sypia się nam całe formacje bo gdy nie wraca po stracie rozjeżdża się przez to cała obrona..a on nie wraca nigdy! A traci piłki baaaardzo często.. przy kontrze jeden z naszych obrońców ma dwóch graczy przeciwnika na głowie a gracze rywala mają mnóstwo miejsca bo odsłonięta całkowicie jest nasza lewą stroną! Dość glaskania chlopaka po glowie bo w każdym meczu w którym gra robi to samo i nic się w tym nie zmienia..błąka się po boisku sam nie wie gdzie i po co! W ostatnim meczu przy kontrze Płocka wrocil Rodado a Krzyżanowski został z Szymonem w ataku..kabaret!

19            -3