Kamil Grosicki: - Zawiodłem kibiców

- Wiemy, że ten puchar mieliśmy już na wyciągnięcie ręki. Ostatnia akcja, kuriozalna bramka ze stałego fragmentu gry. Nie wiem co powiedzieć na gorąco, czego ten zespół potrzebuje, żeby w takich momentach potrafić wygrać, tak ważne spotkanie - mówił rozczarowany wynikiem finału Pucharu Polski lider i kapitan szczecińskiej drużyny, a więc Kamil Grosicki.
- Ta bramka oczywiście w doliczonym czasie gry nas załamała. W tym sensie, że nie potrafiliśmy w dogrywce ruszyć. Oczywiście w drugiej połowie staraliśmy się coś zrobić, ale zawiedliśmy i przepraszamy kibiców.
Nie zabrakło pytania o sędziowskie decyzje, co do których sporo zastrzeżeń miała ekipa ze Szczecina.
- Dopiero po meczu gdzieś to widziałem, gdzieś o tym się w szatni mówiło. Ja zazwyczaj staram się patrzeć na siebie, gram na zespół, a na samym końcu na arbitra, więc wiem, że zawiodłem kibiców, siebie jako kapitan. Nie był to mój mecz. I tyle. Ciężko, ciężko, cokolwiek powiedzieć. Jest mi bardzo przykro i musimy jakoś sobie z tym poradzić, bo jeszcze cztery mecze do końca w Ekstraklasie. Musimy zagrać o jak najlepszy wynik. Tyle nam zostało - zakończył Grosicki.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Fotogaleria z finału Pucharu Polski: Pogoń - Wisła
- « Zaproszenie do wspólnego świętowania!
- « Zapowiedź 31. kolejki Fortuna I Ligi
- « Ángel Rodado najlepszym piłkarzem finału Fortuna Pucharu Polski
- Alan Uryga: - Byliśmy lepszym zespołem »
- Kacper Duda: - Jesteśmy na fali »
- Ángel Rodado: - Zasłużyliśmy na ten puchar »
- Michał Żyro: - Wielka chwila dla wszystkich »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Zwycięstwo w dziesięciu! Wisła - Górnik Łęczna 1-0
- « Podsumowanie 23. kolejki Betclic I Ligi
- « Bez choćby punktu... Miedź - Wisła 2-1
- « Wisła gra z Górnikiem Łęczna! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Mariusz Jop: - Niestety musimy przełknąć gorycz porażki
- « Mariusz Jop: - Cieszę się bardzo, że trzy punkty zostały w Krakowie