Poniedziałek, 1 lipca 2024 r.

Pucharowy rywal Wisły już po czterech sparingach

Cztery mecze sparingowe ma już za sobą pucharowy rywal Wisły Kraków, a więc kosowski zespół Llapi Podujevë. Jak na razie ich bilans to jedno zwycięstwo, jeden remis oraz dwie porażki.

W pierwszym z rozegranych spotkań, które odbyło się 25 czerwca, Llapi zmierzyło się z aktualnym wicemistrzem Macedonii Północnej, a więc z zespołem FK Škendija 79 Tetovo i po dwóch golach Adema Maliqi wygrało 2-0.

W drugim meczu, rozegranym już dwa dni później, Llapi znów zmierzyło się z północnomacedońskim rywalem, którym była czwarta drużyna tej ligi - FK Tikveš Kavadarci, przegrywając 1-2. Bramkę dla ekipy z Kosowa zdobył Ilir Blakçori.

W minioną sobotę rywal Wisły zagrał z wicemistrzem Albanii, którym jest Partizani Tirana, remisując w tej potyczce 0-0.

Dziś z kolei Llapi spróbowało swoich sił z mistrzem Macedonii Północnej - zespołem FK Struga, przegrywając 0-2.

Warto jednocześnie nadmienić, że sparingowych rywali zespołu z Kosowa można uznać za wymagających przeciwników. Każda z tych drużyn zagra bowiem w najbliższych dniach w rundach kwalifikacyjnych europejskich pucharów. Pierwsi trzej w eliminacjach Ligi Konferencji, a ostatni w eliminacjach Ligi Mistrzów.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


9    Komentarze:

~~~Fleker
Optymizm
Z natury jestem optymistą ale ten news brzmi jak zapowiedź srogiego eurowpier... Vullnet, poprosimy jeszcze o jakichś ATT i LO, żeby chociaż było na czym nadzieję oprzeć...

30            -11
GrzegorzS
Jak każdy mecz w pucharach nie będzie to łatwy rywal
dlatego nie można go lekceważyć, ale tez nie można go przeceniać. Pokonanie go lezy w możliwościach Wisły, ale nie powinno być celem samym w sobie. W test meczach sparingowych przed sezonem zima rywalizowaliśmy z mocniejszymi rywalami. Ich istotna przewaga to stopień organizacji zespołu, którzy co prawda stracił podstawowego strzelca goli, ale ten zespół nie podlega tak kompleksowej przebudowie w tak krótkim czasie, jak Wisła. Kluczowym momentem naszej gry musi być skuteczność pod bramką rywala, bo to jest podstawa każdego ewentualnego awansu. Ważna kwestią jest, że to jest dwumecz a od czasu zmian w regulaminie, gdy gole wyjazdowe nie liczą się podwójnie oba mecze mają istotne znaczenie, oba są ważne i wynik pierwszego przeważnie nie jest decydującym w kwestii awansu. Przewagą Wisły mogą być trybuny, jeśli kibice przyjdą licznie mimo sezonu urlopowego to dopingiem mogą przygnieść rywala i pomóc drużynie. Oby udało się zapełnić trybuny w liczbie przynajmniej 15 tysięcy. Na razie zeszło 2000 biletów przy prawie 4500 sprzedanych karnetów. Ewidentnie rywal nie przyciąga swoja "marką"

7            -37
~~~Mateusz. M.
Nie chce narzekać
Ale Kosowianie przynajmniej graja sparingi, a my mamy za sobą jeden z Puszcza i będzie drugi z Hutnikiem. Nie czepiam się składu i transferów, ale w jaki sposób nasi maja być zgrani beż kilku męczy kontrolnych? Na treningach to się nie uda, a czasu już nie ma. Uważam, że czas przygotowania został sporo zmarnowany.

19            -5
~~~Fanfan
Dziwi mala ilosc sparingow
W naszym zespole przy nowym trenerze a tym bardziej sparing kontrolny z drugoligowa druzyna... Ja wierze ze z Hutnikiem zagral drugi garnitur a nasz zarzad planuje jeszcze sparing z wymagajacym rywalem.

12            -4
~~~Janko Buszewski
Wygląda na to
że nasz rywal, do potentatów się nie zalicza !? No ale, zważywszy na nasz poziom sprzed paru tygodni,ubytki kadrowe i niejasna sytuację w temacie wzmocnień nie pokusze się o typowanie faworyta.Wziac trzeba też pod uwagę i to, że zagraliśmy do tej pory tylko jeden sparing. Nie będę wcale oryginalny , gdy nadmienie że tradycyjnie ..... przegrany !

9            -11
~~~jaki
Wisła
Pasuje go przejść wolę Rapid niż Broendby w kolejnej rundzie LE.Potrzeba na już napastnika i skrzydłowego ofensywa to na razie nasz najsłabsza formacja.

9            -3
GrzegorzS
Ale nasi rywale zaczęli okres przygotowawczy wcześniej
bo i grać skończyli wcześniej oni mają tylko 10 zespołów w lidze. Dwa co ma się ze sobą zgrywać Uryga z Colleyem czy Carbo z Dudą. Przecież w ciemno można podać skład wyjściowy na 11 lipca jeśli nie będzie jakiś nowych kontuzji urazów, to Moskal nie jest cudotwórcą lub szaleńcem wprowadzi na plac zawodników przeważnie już zgranych i ogranych na swoich pozycjach i w podobnym do poprzedniego ustawieniu taktycznym. Zmiany personalne będą wynikać jedynie z kontuzji Szota, Goku, Alvaro więc tu wejdą nowi gracze. Większość wyjściowego składu grała z sobą całą rundę. Mniej więcej tak to będzie wyglądać Cziczkan - Jaroch, Uryga, Colley, (Mikulec) - Carbo, Duda - Baena, ktoś z trójki: (Sukiennick, Gogół, Olejarka), ktoś z dwójki: (Starzyński Młyński) - Rodado. Nawet jak w ciągu tygodnia dojdą nowi gracze to ze względu na to, że są nowi i muszą dostać czas na wyrównanie zaległości i pojęcie zasad grania to niewiele się w składzie wyjściowym zmieni. Celem Wisły nie są puchary same w sobie celem jest do września uzupełnienie drużyny i zbudowanie jej gry łączone z udziałem w pucharach i walce o ligowe punkty. Wiec raczej bym się nie napinał na naszą grę w Europie we wrześniu. Brak sparingów nie jest problemem po prostu dwa mecze z ekipa z Kosowa są elementem przygotowania do ligi. Zastanówcie się jaki sens ma nasza mało prawdopodobna gra w grupie ligi konfederacji. Przecież Rapid czy Brodby są za mocne byśmy tam weszli. Jak ogramy ekipę z Kosowa to maks wydłużymy sobie w efekcie o dwa mecze nasza walkę, pytanie co robić jak nam się jednak powiedzie i jak wówczas ustawić się na grę i mecze w fazie grupowej. Na razie to przerasta możliwości Wisły, której celem jest liga a puchary to fajny dodatek dla kibica, i trochę medialnego szumu, więcej pieniędzy w klubowej kasie. Ja tam 11 idę jak do teatru bez obciążeń, napinki zapowiada się fajny meczyk z rywalem w zasięgu naszego obecnego składu. Kolejna runda będzie fajna sympatyczna i oby bez wielkiego lania. Liczy się liga. Nich nasza Wisła wreszcie ogra po dwa razy 10 drużyn z miejsc 9-18, zremisuje 8 meczy z zespołami 1-7. Takie 68 punktów wystarczy w tej lidze do awansu. Puchary to po prostu przyjemny teatr.

7            -12
~~~Mateusz. M.
Do GrzegorzS
Ok, drużyna z Kosowa może być traktowana jako sparing, ale bądźmy poważni. Po pierwsze, szanujmy siebie i sama istotę LE. Bo jeżeli Wisła zagra 3 dwumecze, to zarobi więcej kasy z samych eliminacji, a to kolosalnie ważne. Premie za punkty, awans oraz transmisję tv i bilety. Wielu nas stęskniło się za tym, więc chętniej przyjdą na mecz. Po drugie, też nie wierzę w grę w fazie grupowej czego kolwiek, ale to jest szansa dla piłkarzy oraz dla klubu, aby np takiego Rodado sprzedać drożej. Bo nie oszukujmy się, jeżeli można zarobić, a trzeba!, to dzięki temu. A po trzecie, tylko na prawdę wierzysz, że nasi zawodnicy po zeszłym sezonie są zgrani? Że od razu łapią pomysły Moskala i z zamkniętymi oczami idą grać? No chyba niebardzo. Dlatego sparingi z kimś mocniejszym niż Hutnik, to obowiązek. Zdajesz sobie sprawę jaki będzie nastrój po blamazu z maleńkim klubem z Kosowa? Wiem, że sami nie jesteśmy nikim silnym, ale z taką drużyna powinniśmy przejść od tak. Nasi zawodnicy w 1 lidze zarabiają dużo więcej niż tamci, więc są pewne wymagania. Poza tym, czasu na przygotowania może nie było strasznie dużo, ale wystarczająco aby zagrać 3-4 mecze dla samego ogrania i próby przećwiczenia nowych wariantów nowego trenera. A widać, że przez najbliższy miesiąc będziemy mieli jedynie poligon doświadczalny, bo wątpię aby ktokolwiek z naszych piłkarzy już złapał jaka kolwiek formę i odrobinę zrozumienia gry. To nie są piłkarze z wyższej półki, tylko rzemieślnicy, którzy potrzebują szans na ogranie się. No trudno, wierzę, że trener Moskal ma na to jakiś pomysł, bo głupi nie jest i wie jaki ma materiał do pracy.

11            -2
~~~Obiektywn y
Przygotowania
Czy tylko mi się wydaje że ten puchar dla nas to trochę kula u nogi. Że jakoś tak średnio się przygotowujemy do niego. Przygotowania późno, transfery wolno, sparingów brak. Jakoś słabo widzę te Nasza przygodę. Oby się mylił i żeby chociaż jedna rundę przeszli.

5            -3