Niedziela, 28 lipca 2024 r.

Kazimierz Moskal: - Oczekiwaliśmy lepszej inauguracji tego sezonu

- No cóż, na pewno wszyscy oczekiwaliśmy lepszej inauguracji tego sezonu - tak swoją wypowiedź po ligowej inauguracji rozgrywek 2024/2025 rozpoczął trener zespołu "Białej Gwiazdy" - Kazimierz Moskal.

- Jeśli chodzi o pierwszą połowę, brakowało nam jakości z przodu, bo moim zdaniem mieliśmy przewagę w posiadaniu i kontrolowaliśmy przebieg tego spotkania, natomiast z przodu trochę tej jakości brakowało, przy solidnie broniącej Polonii. Szczerze mówiąc przed drugą odsłoną myślałem i bałem się o to, żeby nam nie zabrakło cierpliwości. Okazało się, że zabrakło nam skuteczności, bo ta druga połowa zaczęła się niezbyt szczęśliwie dla nas, od tego podania Josepha do Antona. Później jeszcze niefortunny zbieg okoliczności, czerwona kartka i graliśmy w dziesięciu, ale okazało się, że w dziesięciu mieliśmy trzy doskonałe sytuacje do zdobycia bramki, których nie potrafiliśmy wykorzystać. Stąd pewnie grając w dziesięciu ten remis może nie jest aż taki zły, ale biorąc pod uwagę te sytuacje, myślę, że przynajmniej jedną z nich powinniśmy wykorzystać. Co wcale nie oznacza, że Polonia też nie miała swoich sytuacji, ale myślę, że my mieliśmy bardziej klarowne - dodał trener Moskal.

Pierwsze pytanie na konferencji prasowej dotyczyło nieskuteczności piłkarzy Wisły oraz konieczności pracy z zespołem nad poprawą tego elementu.

- Myślę, że teraz między tymi meczami to tak naprawdę niewiele jest czasu do tego, żeby cokolwiek więcej popracować w jakimkolwiek temacie. Będziemy oczywiście się starali to robić, ale też trzeba brać pod uwagę to kogo mamy, jakich zawodników, kiedy przyszli i tak dalej. To jest nasz czwarty mecz, jak dobrze liczę i myślę, że tutaj jeszcze zbyt pochopnie nie wyciągajmy wniosków, że ta nieskuteczność jest tą jedyną naszą bolączką - uważa szkoleniowiec.

Kolejne pytanie to prośba o ocenę gry Mateusza Młyńskiego, który został zmieniony już w przerwie.

- Nie chciałbym tutaj jakoś wchodzić w detale i indywidualnie oceniać. Zmiana była czysto taktyczna. Oczekiwałem więcej wygranych pojedynków na skrzydle. Stąd taka decyzja, żeby wszedł na tę pozycję Sukiennicki, a do środka Łukasz Zwoliński - odpowiedział Moskal.

Trenera Wisły zapytano o to, dlaczego w meczu z Polonią było wolniejsze tempo gry, niż w czwartek w spotkaniu z Rapidem Wiedeń.

- Nie wiem, czy było wolniejsze tempo. Czasami przebieg meczu jest taki. Jeśli w pierwszej połowie Polonia mocniej się broniła, no to trudno żeby ten mecz był intensywny, ale patrząc na to, jak szliśmy do pressingu, to nie wydaje mi się, aby to był jakiś tam powód, że graliśmy trzy dni temu mecz - uważa trener.

Piłkarze Wisły wyszli przed meczem z Polonią na rozgrzewkę w koszulkach, na których jednoznacznie wspierali kontuzjowanego Kacpra Dudę. I o ten fakt także trener Moskal został zapytany.

- Próbowaliśmy to zrobić już wcześniej, ale względy organizacyjne przytrzymały tę akcję. Chcieliśmy wesprzeć Kacpra, bo wiemy, że bardzo przeżywa to, że nie może trenować, nie może występować. On się pali do treningów i do grania, więc tutaj gdzieś taki pomysł na wsparcie - odpowiedział.

Na zakończenie trenera Wisły zapytano jeszcze o możliwy termin powrotu Kacpra Dudy do gry.

- Nie wiem, trudno mi jest odpowiedzieć. Myślę, że lekarze też, bo są różne jakieś tam opinie. Nie potrafią szczegółowo nam powiedzieć kiedy może wrócić do treningów. Natomiast zgadzam się z tym, że jest to jakiś problem, bo wypadło dwóch podstawowych zawodników na te pierwsze mecze w lidze i stąd pewnie jakieś kłopoty. Igor Sapała i Mariusz Kutwa to co mogli to dali, ale wiemy, że to nie byli podstawowi zawodnicy prawda, więc oni też szukają rytmu i jakiegoś tam zgrania - zakończył trener Moskal.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


12    Komentarze:

~~~Ja
Panie Kazimierzu
Tyle lat minęło a pan dalej swoje, może by tak coś zmienić w końcu bo remisami i porażkami nic się nie osiąga

30            -65
wujek29
pucharowa czkawka cz1
Brawa dla skautów Wisły za sprowadzenie tu Mikulca i Zwolińskiego.

32            -57
~~~TSW
Ale ich Pan zmotywował w przerwie
Najpierw zdekoncentrowany Colley prawie strzela samobója , potem drzemka Biedrzyckiego kończąca się czerwoną kartką..

36            -33
~~~Jarek
Po meczu
Punkt się szanuje, bo grali w 10 od 55 minuty, na dodatek brak duetu Carbo - Duda jest odczuwalny , trzeba cierpliwie czekać na Jesusa Alvaro i nowo pozyskanych skrzydłowych by się odpowiednio motorycznie przygotowali . Nie ma co narzekać na grę przy tylu zmianach w jedenastce, grali ambitnie, walczyli do końca o zwycięskiego gola , brakło niewiele a przeciwnik postawił trudne warunki, się wzmocnił w każdej formacji i będzie trudnym przeciwnikiem dla każdego w tej lidze.

36            -15
~~~Onomatope jus
Na ławce Kiakos, Starzyński dal dobrą zmianę...dwóch nowych skrzydłowych
...ale dajmy Młynskiego do 1-szej jedenastki...Panie trenerze, ostatni raz widziałem tego faceta w koszulce Wisły. Duarte skacowany po imprezie nakręcanej przez Góralskiego by lepiej zagrał. Starzyński jest lepszy, ludzie!! Może na treningu jest w porządku, ale w meczu nie! Ostatni raz. Choćby miał grać Kuziemka...Ewentualnie, karne 90 minut z Rapidem. I tak nie wygramy, więc co tam. Ale byłaby to zemsta. A nie chcę zemsty. Chcę tylko widzieć go dzisiaj w koszulce Wisły ostatni raz.

9            -24
sk04
To dopiero początek
Brak skuteczności zdecydował o przegranej z Rapidem i o remisie z Polonią. O ile w pierwszym meczu można to zrozumieć, bo Rapid jest poza zasięgiem Wisełki, o tyle w drugim, biorąc pod uwagę, że Polonia broniła się przed spadkiem w poprzednim sezonie, to już mocno zastanawia. Mecz prowadzony był w jednostajnym tempie, wolnym. Z takimi zespołami jak Polonia należy wygrywać, tym bardziej u siebie. Za chwilę mecz w Wiedniu, gdzie Rapid już nie da się zaskoczyć, co raczej gwarantuje porażkę Wisełki. Oby dwa zwycięstwa z kosowskim zespołem w eliminacjach LE nie okazały się jedynymi w najbliższym czasie dla Wisełki. Oby!

22            -10
Wqrwiony
czytanie gry przez trenera.....
"Trenera Wisły zapytano o to, dlaczego w meczu z Polonią było wolniejsze tempo gry, niż w czwartek w spotkaniu z Rapidem Wiedeń.- Nie wiem, czy było wolniejsze tempo. Czasami przebieg meczu jest taki." No nie,panie Moskal ,naprawde pan nie wie?To kto do jasnej "anielki2 ma wiedziec?chyba mial pan caly czas otwarte oczy i widzial pan,ze zawodnicy poruszaja sie jak "muchy w smole":wolno i ociezale.Oby na koniec sez nie wyszlo tak,ze Ci trenerzy co to"ponoc maja Wisle w sercu2 z tej wielkiej milosci do klubu .....spuszcza Ja do 2 ligii.Brzeczkowi z sobolem udala sie ta "sztuka" z Esy do 1 ligii.Sobol rowniez nic ciekawego nie zrobil w 1 lidze.Moskal narazie nie wie dlaczego jest tak slabo.Szok

20            -15
~~~AntekTSW
.
My potrzebujemy 12 sytuacji żeby bramkę strzelić. Zróbcie jakiś sparing z Prądniczanką, nastrzelajcie bramek i wiedzcie, że można. W tym roku taryfa ulgowa się skończyła dla wkładów do koszulek. Tu jest Wisła Kraków tu trzeba zapierdzielać i myśleć. A jak nie to do Prądniczanki.

28            -6
~~~ZEn
my
też

7            -6
~~~PS
.
O , już się zaczyna, hehe. Brak słów płaczki i frustraci. Młynek - jego gra nic się nie zmienia od kiedy tu przyszedł , kilka małych błysków i tyle , więcej na 95% w tym klubie nie bedzie . Kutwa, Sapała bez Carbo i Rodado - zaje....ty technicznie , ale mega wolny , musi mieć więcej jakości w okol siebie - to wyglądało po prostu dokładnie tak jak miało wyglądać z tymi personaliami, no ale to oczywiście znowu wina trenera *facepalm*!

15            -9
~~~Albert
wyszło na to że ksywka zobowiązuje
Wynik meczu 0-0 , Kaziu ,,remis" Moskal.

6            -5
ja-n
Zaczęło się
głupie gadanie. Gdy nie ma argumentów tylko to pozostaje. Ale to już znamy

2            -2