Gramy dalej!!! Wisła - Spartak 3-1, rzuty karne: 12-11

Choć krakowska Wisła skazywana była po porażce 1-3 w pierwszym meczu ze Spartakiem Trnava na odpadnięcie z dalszych pucharowych zmagań, to w regulaminowym czasie gry zdołała swoją statę odrobić. Po 90 minutach było więc 2-0, a po dogrywce 3-1, a to oznaczało, że doszło do serii rzutów karnych. W nich padły aż 23 bramki, ale więcej zdobyła "Biała Gwiazda" zasłużenie zaliczając pucharowy awans!
Mecz ze Spartakiem mógł rozpocząć się dla Wisły więcej niż dobrze, bo piłka w słowackiej bramce zatrzepotała już w minucie 11., tyle tylko, że podanie od Ángela Rodado do Tamása Kissa ten ostatni zakończył wprawdzie celnym trafieniem, tyle że wcześniej akcję spalił. Wciąż było więc 0-0. Wisła poszła jednak za ciosem i w minucie 15. swoją okazję mógł mieć Łukasz Zwoliński, tyle że tym razem w ostatniej chwili ubiegł go obrońca i wybił piłkę na rzut rożny. Po nim futbolówka dotarła do Bartosza Jarocha, ale jego strzał został zablokowany.
W minucie 19. pierwszą groźniejszą akcję przeprowadził z kolei Spartak, tyle że uderzenie Róberta Picha przeleciało ponad bramką. W tę w 23. nie trafił też z dystansu Olivier Sukiennicki, a po kolejnych dziesięciu minutach i faulu na Piotrze Starzyńskim mamy z kolei z dobrej pozycji rzut wolny. Z niego jednak tylko w mur trafił Rodado, a poprawka Hiszpana była niecelna.
Decydująca w pierwszej połowie okazała się minuta 40. Wtedy to piłkę stracił Philip Azango i pobiegł za nią aż we własne pole karne, goniąc Kissa. Zrobił to jednak tak zaciekle, że wiślaka sfaulował, a my mieliśmy "jedenastkę"! Całość akcji sędziowie sprawdzili jeszcze na wideo, chwilę to trwało, ale od 43. minuty - po celnym i mocnym uderzeniu z jedenastki w wykonaniu Rodado - prowadziliśmy 1-0! Połowa strat z meczu w Trnavie była więc odrobiona.
Na przerwę mogliśmy jednak zejść z gorszym wynikiem, bo sędzia starcie Marca Carbó z Michalem Ďurišiem zakwalifikował jako faul wiślaka, choć Słowak w ostatniej fazie walki o pozycję wyraźnie uderzył naszego pomocnika łokciem. Spartak miał jednak rzut wolny, a po nim i dograniu w nasze pole karne celnie pod poprzeczkę uderzył Libor Holík. Kapitalnie spisał się jednak Kamil Broda, przenosząc futbolówkę ponad bramką. Na przerwę schodziliśmy mimo wszystko z zasłużonym prowadzeniem!
Drugą połowę Spartak rozpoczął aż z dwiema zmianami, ale to Wisła pierwsza oddała groźny strzał. W 53. minucie zrobił to Kiss, ale po nodze obrońcy piłka wyszła na rzut rożny. Po chwili dobrze ruszył z kolei Sukiennicki, ale piłka po jego uderzeniu została zablokowana.
Od 60. minuty było już jednak... 2-0. Futbolówkę z głębi pola rzucił Carbó, ta odbiła się od pleców obrońcy Spartaka i trafiła do Starzyńskiego, a ten odwrócił się i przelobował bramkarza! I w tym momencie... rywalizacja Wisły ze Spartakiem rozpoczęła się niejako... od nowa!
I w 63. minucie mogło być jeszcze lepiej, ale Rodado przegrał pojedynek z Žigą Frelihem, z kolei minutę później po podaniu od Starzyńskiego - Rodado trafił w... głowę bramkarza gości! Hiszpański snajper Wisły w swojej kolejnej próbie pokazał się w minucie 75., ale po bloku znów mieliśmy rzut rożny, zamiast gola. Po kolejnej minucie i zgraniu od Starzyńskiego swoją okazję miał z kolei Frederico Duarte, ale piłka po jego uderzeniu minęła bramkę gości. Na tę strzał próbował też oddać w minucie 80. Starzyński, ale tym razem został zablokowany. Podobnie jak szarżujący w pole karne Spartaka w 83. minucie Jaroch, co dało nam następny korner. Po nim uderzył Carbó, ale ofiarnie zablokowali piłkę obrońcy, a zaraz potem mocno i celnie huknął Rafał Mikulec, świetnie spisał się jednak Frelih, parując ten trudny strzał.
W 88. minucie odgryzł się wprawdzie Spartak, ale strzał sprzed szesnastki obronił spokojnie Broda. Wisła odpowiedziała natychmiast, tyle że kolejne uderzenie Duarte po dobrym podaniu od Mikulca zostało zablokowane. W trzeciej doliczonej minucie to jednak Spartak mógł przesądzić o swoim awansie, bo na dobrą pozycję wyszedł Azango, ale nieznacznie przestrzelił!
Mieliśmy więc w tym meczu dogrywkę!
I pierwszy celny strzał dodatkowego czasu gry to próba Słowaków z 96. minuty, ale nie mogła ona zaskoczyć Brody. W 98. minucie zaskoczyć dali się za to Słowacy. Po rzucie rożnym i dograniu Rodado celnie głową na 3-0 trafił bowiem Alan Uryga!
Po wyjściu na prowadzenie Wisła spokojnie dograła już pierwszą część dogrywki, pozwalając co najwyżej na niedokładne próby gości z daleka, a całość strzałem z dystansu nad bramką zakończył Wiktor Biedrzycki. Z tej części spotkania można tylko żałować niewykorzystanej okazji Ángela Baeny, który ruszył z kontratakiem, ale jednak dogrywał niedokładnie.
Niestety pierwsza akcja drugiej części dodatkowego czasu gry to gol dla Spartaka. Piłka dotarła do Azango, ten kapitalnie ją przyjął i dograł do Ďuriša, który nie dał Brodzie żadnych szans. Było więc 3-1. No i znów dwumecz... zaczął się "od nowa".
To jednak wciąż Wisła starała się dominować i w 110. minucie mieliśmy kolejną szansę, tyle że Duarte trafił w dobrze ustawionego i blokującego go obrońcę. Jeszcze lepszą szansę w 112. minucie miał Mikulec, który przez niemal pół boiska poszedł za kontratakiem, ale naciskany przez obrońcę ostatecznie trafił we Freliha! Po kolejnych zaś trzech minutach znów wyszliśmy z akcją, ale strzał Rodado nieznacznie minął bramkę gości! W 117. natomiast minucie do uderzenia składał się już Mikulec, ale obrońca "zdjął" mu futbolówkę "z nogi".
Ostatecznie jakby mało było emocji mieliśmy więć jeszcze serię rzutów karnych. I to jaką serię?! Już pierwszy rzut karny Spartaka obronił Broda. Potem jednak pomyłki Bierzydkiego i Jarocha sprawiły, że stanęliśmy "pod ścianą", bo w piątej serii Spartak musiał się pomylić. I tak też się stało, bo Filip Bainović próbował strzelać na siłę i trafił w poprzeczkę! Za mało emocji? No to po analizie VAR powtórzony rzut karny w... jedenastej serii w wykonaniu Brody, który wcześniej obronił mu bramkarz Spartaka, ale za szybko opuścił linię. Powtórka Kamila była już idealna, ale strzelanie wciąż trwało, więc i Biedrzycki i Jaroch zdążyli się poprawić, ale po raz drugi swojego karnego nie wykorzystał Sebastian Kóša, bo jego uderzenie przy słupku Broda obronił... A to oznaczało awans Wisły! I co na pewno należy podkreślić - awans w pełni z przebiegu tego co w tym meczu działo się na murawie - zasłużony!
3 Wisła Kraków
1 FC Spartak Trnava
1-0 Ángel Rodado (43. k.)
2-0 Piotr Starzyński (60.)
3-0 Alan Uryga (98.)
3-1 Michal Ďuriš (106.)
rzuty karne:
1-0 Alan Uryga
1-0 Michal Ďuriš (obroniony)
1-0 Wiktor Biedrzycki (obroniony)
1-1 Jakub Paur
1-1 Bartosz Jaroch (w słupek)
1-2 Miloš Kratochvíl
2-2 Ángel Rodado
2-3 Sebastian Kóša
3-3 Marc Carbó
3-3 Filip Bainović (w poprzeczkę)
4-3 Rafał Mikulec
4-4 Vojtěch Kubista
5-4 Frederico Duarte
5-5 Milan Corryn
6-5 Patryk Gogół
6-6 Hugo Ahl
7-6 Ángel Baena
7-7 Libor Holík
8-7 Mariusz Kutwa
8-8 Philip Azango
9-8 Kamil Broda
9-9 Žiga Frelih
10-9 Alan Uryga
10-10 Jakub Paur
11-10 Wiktor Biedrzycki
11-11 Miloš Kratochvíl
12-11 Bartosz Jaroch
12-11 Sebastian Kóša (obroniony)
Wisła Kraków:
Kamil Broda

Wiktor Biedrzycki


(74. Rafał Mikulec)

(106. Mariusz Kutwa)
Marc Carbó
Olivier Sukiennicki
(61. Patryk Gogół)

Tamás Kiss
(61. Frederico Duarte)
Łukasz Zwoliński
(90. Ángel Baena)
FC Spartak Trnava:

Libor Holík


Marek Ujlaky
(46. Miloš Kratochvíl)
Sebastian Kóša
Martin Mikovič
(90. Filip Bainović)
Philip Azango
Adrian Zeljković
(106. Milan Corryn)
Roman Procházka

Róbert Pich
(46. Hugo Ahl)


Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków.
Sędzia: Donald Robertson (Szkocja).
Widzów: 15 099.
Pogoda: 24°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Cercle Brugge potencjalnym rywalem Wisły
- « Wisła gra ze Spartakiem Trnava! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły w meczu ze Spartakiem Trnava
- « CLJ U-17: Igloopol Dębica - Wisła Kraków 0-3
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu ze Spartakiem Trnava »
- Polskie kluby w pucharach. Liga Mistrzów nie dla Jagi. Legia i Wisła w grze o Ligę Konferencji! »
- Statystyki meczu: Wisła - Spartak »
- Ruszyła sprzedaż biletów na mecz z Cercle Brugge »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Raport medyczny: Ángel Rodado
- « Podsumowanie 25. kolejki Betclic I Ligi
- « Skromna wygrana z beniaminkiem. Wisła - Kotwica 2-1
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Kotwicą
- « Wisła gra z Kotwicą Kołobrzeg! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Mariusz Jop przed meczem z Kotwicą: - Wierzę w to, że będziemy stwarzać sytuacje i zdobywać bramki