Zagrali na piątkę! Ruch - Wisła 0-5

"Mecz Mistrzów" pada zdecydowanie łupem "Białej Gwiazdy", która po hat-tricku Ángela Rodado oraz po trafieniach Mariusza Kutwy i Ángela Baeny gromi "Niebieskich" aż 5-0!
"Mecz Mistrzów" rozpoczął się znakomicie dla "Białej Gwiazdy". Już bowiem w 4. minucie zablokowany przez Martina Konczkowskiego strzał Frederico Duarte przyniósł nam rzut rożny. Z niego świetnie wrzucił "ponownie debiutujący" w naszych barwach Marko Poletanović, a że do piłki doszedł Mariusz Kutwa i huknął po dobrym przyjęciu pod poprzeczkę, więc wyprowadził nasz zespół na prowadzenie! Szybko było więc 1-0.
No i całkiem szybko mogło być zresztą 2-0, bo w dobrej sytuacji znalazł się w 13. minucie Łukasz Zwoliński, tyle że jego strzał szczęśliwie nogą sparował Martin Turk. Bramkarz gospodarzy w roli głównej wystąpił też minutę później, gdy wyłapać musiał strzał głową Kutwy.
I choć w kolejnych minutach do głosu doszedł na chwilę Ruch, który częściej był w posiadaniu piłki, to w 21. minucie to Wisła wyszła z akcją iście idealną. Ze skrzydła piłkę wrzucił Rafał Mikulec, a że dobrze ustawił się do tego podania Rodado, więc wystarczyło mu tylko dostawić głowę. No i było 2-0!
Wisła niepodzielnie panowała więc na murawie Stadionu Śląskiego, tym bardziej, że w kolejnych minutach to znów krakowianie mieli swoje okazje. W 27. minucie strzał Bartosza Jarocha został jednak zablokowany, a minutę później ponad bramką z dystansu uderzył James Igbekeme. Na kolejną akcję Wisły przyszło nam wprawdzie poczekać do 34. minuty, ale znów musiał się po niej wykazać bramkarz "Niebieskich", który dobrze sparował jednak uderzenie Ángela Baeny.
Można powiedzieć, że dopiero w 36. minucie gospodarze... oddali strzał na naszą bramkę, co z dystansu uczynił Andrej Lukić, tyle tylko, że był on bardzo niecelny. Po tej akcji mieliśmy natomiast dość długą przerwę w grze, bo do głosu doszli kibice, którzy solidnie swoją pirotechniką zadymili Stadion Śląski.
Ta przerwa niewiele jednak zmieniła w obrazie meczu. Zresztą w doliczonym czasie gry pierwszej połowy Wisła zdobyła trzecią bramkę! Z futbolówką w stronę bramki Ruchu ruszył bowiem Duarte i choć jego strzał został zablokowany, to piłka dotarła do Rodado, a następnie po zamieszaniu jeszcze do Baeny. A ten trafił pewnie na 3-0!
Co więcej - pierwsza połowa mogła zakończyć się dla Wisły jeszcze lepiej, bo zaraz potem piłkę wyłuskał obrońcy Rodado, ta dotarła do Zwolińskiego, który miał okazję, aby jeszcze podwyższyć wynik, ale po bloku mieliśmy jedynie rzut rożny. Na wynik 3-0 do przerwy w tym meczu nikt jednak z krakowskich kibiców nie miał prawa narzekać. Inna sprawa, że taki rezultat był jak najbardziej zasłużony.
Drugą połowę znów dobrze mogła rozpocząć Wisła, bo błyskawicznie Turka zaskoczyć próbował Zwoliński, a że i Ruch nie zamierzał się poddawać - pokazał w 49. minucie wprowadzony na drugą połowę Bartłomiej Barański, który dobrze zszedł z piłką do środka i uderzył nieznacznie obok słupka. I był to dla "Niebieskich" sygnał do ataku, zresztą w 51. minucie musiał już poważnie interweniować Patryk Letkiewicz, parując celny i mocny strzał Mohameda Mezghraniego.
W 55. minucie to już jednak Wisła była bliska kolejnego gola, ale Turk świetnie sparował strzał Rodado, a Dominik Preisler skutecznie zblokował próbującego dobić piłkę - Baenę. "Biała Gwiazda" miała jednak rzut rożny, a w połączeniu z bijącym piłkę z niego Poletanoviciem - była to dziś mocna strona krakowian. Serb więc wrzucił, piłkę dograł głową Wiktor Biedrzycki, a że nabiegł na nią idealnie Rodado, więc drugą "główką" w tym meczu zdobył swoją drugą bramkę i czwartą dla Wisły. 4-0!
A nie był to koniec popisów Rodado, który w 60. minucie przejął zbyt krótko wybitą piłkę przez obrońcę Ruchu, którą rzucił Poletanović - i huknął idealnie sprzed szesnastki na... 5-0!
Ruch był już więc na kolanach, ale w 64. minucie groźnie uderzył Daniel Szczepan, ale choć na raty, to piłkę spokojnie złapał Letkiewicz. Po kolejnej zaś minucie to ponownie Wisła pokazała, że jest groźna, tyle że strzał Duarte został zablokowany.
W 69. minucie to znów Portugalczyk miał swoją okazję na zdobycie bramki, ale po dobrym dograniu od wprowadzonego chwilę wcześniej Tamása Kissa, choć uderzył celnie, to jednak Turk zdołał odbić piłkę nogą.
W kolejnych minutach znów przewaga była po stronie Ruchu, ale poza paroma sytuacjami, które można określić jako "zamieszanie podbramkowe" oraz dobrej interwencji Letkiewicza, który wybronił w 77. minucie strzał Szczepana - niewiele gospodarzom udało się zrobić. Wisła odpowiedziała z kolei w 78. minucie, ale po dograniu Kissa celny strzał Oliviera Sukiennickiego został zablokowany przez obrońcę tuż przed linią bramkową. W 81. minucie swoją akcję sam wykończyć chciał Mikulec, ale jego uderzenie dało nam kolejny korner.
Sama końcówka spotkania nie przyniosła już groźnych akcji, zresztą sędzia Szymon Marciniak nie przedłużył tego spotkania ani o sekundę. Ostatecznie więc wynik "Meczu Mistrzów" został ustalony już po godzinie gry. Wisła gromi Ruch aż 5-0!
0 Ruch Chorzów
5 Wisła Kraków
0-1 Mariusz Kutwa (4.)
0-2 Ángel Rodado (21.)
0-3 Ángel Baena (45.)
0-4 Ángel Rodado (56.)
0-5 Ángel Rodado (60.)
Ruch Chorzów:
Martin TurkMartin Konczkowski
(63. Jehor Cykało)
Andrej Lukić
Szymon Szymański
(64. Szymon Karasiński)
Maciej Sadlok
(46. Dominik Preisler)
Miłosz Kozak
Mohamed Mezghrani
Denis Ventúra
(46. Bartłomiej Barański)
Mateusz Szwoch
(86. Filip Starzyński)
Jakub Adkonis
Daniel Szczepan
Wisła Kraków:
Patryk LetkiewiczBartosz Jaroch


Rafał Mikulec

(66. Tamás Kiss)

(65. Kacper Duda)
James Igbekeme
(76. Olivier Sukiennicki)

(82. Giánnis Kiakós)
Frederico Duarte
(76. Jesús Alfaro)
Łukasz Zwoliński
Stadion Śląski, Chorzów.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 53 293.
Pogoda: 7°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Wisła gra z Ruchem! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły w meczu z Ruchem
- « Dwa zwycięstwa juniorów Wisły
- « Ľubomír Tupta znów będzie grać w Polsce
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Ruchem »
- Statystyki meczu: Ruch - Wisła »
- Łukasz Zwoliński: - Perfekcyjny mecz »
- Koszykarki: KS Basket Ostrovia - Wisła CanPack 79-85 »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Zwycięstwo w dziesięciu! Wisła - Górnik Łęczna 1-0
- « Podsumowanie 23. kolejki Betclic I Ligi
- « Bez choćby punktu... Miedź - Wisła 2-1
- « Wisła gra z Górnikiem Łęczna! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Mariusz Jop: - Niestety musimy przełknąć gorycz porażki
- « Mariusz Jop: - Cieszę się bardzo, że trzy punkty zostały w Krakowie