Wiele tu padło
stwierdzeń osób
znających
tę "całą
prawdę", ale może
chwila zastanowienia.
Wiadomo że jak
przychodzi nowa władza
to dochodzi do
restrukturalizacji.
Tymbardziej jest to
prawdopodobne, że nowy
Zarząd, poza cięciem
kosztów ma jakąś wizję
zmodernizowana zastanej
struktury. Nie wierzę w
zwolnienia dla samych
zwolnień motywowane
chęcią wprowadzenia
swoich ludzi, czy
zemsty. Bez przesady
stanowisko magazyniera
to nie lukratywna
posadka w Zarządzie. Co
do Antkowiaka to gość od
jakiegoś czasu jest na
bocznym torze, trwał za
zasługi, kiedyś miał
więcej zadań do
wykonania, ale od czasu
przerowadzki do Myślenic
tak po prawdzie to taki
kierownik od kierowania
czym? Inna sprawa, że
kto wie może tu jest
jakiś element usunięcia
osoby majacej kiedyś na
pieńku z SKWK. Nie wiem,
ale jest też możliwość,
że pozbyto się w tym
wypadku zbędnego
kierownika od kierowania
i biorącego chyba
całkiem niezłą w tym
wypadku kasę. Wisła
zatrudnia około 50 osób,
ale chyba nie tam gdzie
trzeba. Ze zmian w
administracji i wśród
pracowników zakończyli
pracę jedynie Batko i
Antkowiak. Pytanie kto
będzie wykonywał ich
robotę, czy na ich
miejce przyjdą jak ktoś
podejżewa swoi, czy
jednak zwolnienia są
uzasadnione a ich prace
będą wykonywać inni
pracownicy. Zobaczymy. Z
zapowiedzi wynika, że
jeśli rozwijany będzie
marketing to nastąpią
przesunięcia osób już
pracujących, zwolnienia
osób nie nadających się
do nowych zadań i chyba
będą zatrudniani nowi
pracownicy w dziale
marketingu klubu.
Pewnikiem o tym się
bęziemy dowiadywać.
Druga sprawą są zmiany w
sztabie szkoleniowym.
Ktoś musiał zapłacić za
fatalny początek rundy.
Forma Miśkiewicza, błędy
Załuski, kontuzja
Buchalika, mogą mieć
różne przyczyny, ale za
to, za całokształt
odpowiada trener
bramkarzy i napiszę tak
nie poszło mu tym razem.
I możliwe, że za to
zapłacił posadą.
Ciekawe, czy do sztabu
dojdzie nowy (a może
stary) kandydat z
zewnątrz, czy może
będzie nim Łaciak. Też
zobaczymy. Co do
Broniszewskiego to sporo
stracił po dwu nie
udanych podejściach do
samodzielnego trenowania
zespołu nie wiem jak tam
przedstawiała się praca
na lini
Wdowczyk-Broniszewski,
ale coś musiało obu
Panom nie wyjść. Tereaz
pytanie co z samym
Wdowczykiem w końcu
pozwalniano mu ludzi, z
którymi pracował, sam
sobie ich nie dobrał
tylko ich zastał, więc
może coś było nie tak w
tej współpracy.
Wylecieli ci, którzy
odpowiadali za
rozpoznanie rywala,
trening bramkarzy,
treningi zespołu. Jest
nowy człowiek od
przygotowania
motorycznego, został
stary pierwszy trener,
kóry miał zapewnienie,
że nie będa go
zwalniać. Sztab jest
jednak uszczuplony,
pytanie więc pojawia się
ponownie kto sztab
uzupełni, czy to są
zmiany wynikające z
oszczędności, czy zmiany
wynikające z tego, że
ktoś nie tak jak
należało wykonywał pracę
i poniósł konsekwencje.
Może uznano, że zły
start zespołu w nowy
sezon po części wynika z
błędów części sztabu
trenerskiego. Tak czy
inaczej zasadnicze
będzie, czy będą
zatrudniane nowe osoby
czy zostanie tak jak
jest. Pytanie też czy
nie jest szykowany
jednak grunt pod
zatrudnienie całkowicie
nowego szkoleniowca z
własnymi
współpracownikami.
Zobaczymy jak to się
będzie toczyć w w
przyszłości.
17
-28
Post dodano: 1 września 2016 r., o godzinie: 09:52.
Ocena postu: -11.
IP: 149.156.94.134