Piątek, 9 września 2016 r.

Dariusz Wdowczyk przed meczem z Jagiellonią: - Wyjdziemy z dobrym i optymistycznym nastawieniem

- Solidnie w tej przerwie na reprezentację popracowaliśmy. Myślę, że z pożytkiem dla drużyny i przygotowań pod kolejny mecz - z Jagiellonią Białystok, który już w niedzielę. Nie przewidujemy na niego zawodników kontuzjowanych, czyli Zdenka Ondráška i Kuby Bartosza, którzy rozpoczną przygotowania w następnym tygodniu. Pozostali piłkarze są gotowi do gry - powiedział przed meczem ósmej kolejki ligowej, w której zagramy w Białymstoku z Jagiellonią, trener zespołu Wisły Kraków, Dariusz Wdowczyk.

Konferencję zdominowały tak naprawdę tematy związane przede wszystkim z naszym rywalem - Jagiellonią, która jest aktualnym liderem naszej Ekstraklasy.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że Jagiellonia jest na swoim boisku zespołem bardzo groźnym i to pomimo tego, że ostatnio przegrała na nim 0-1 z Lechią Gdańsk. W poprzednich meczach potrafiła aplikować drużynom po cztery gole i pewnie wygrywała. Jest to dobrze zorganizowany zespół i w ataku i w obronie, lubiący grać z kontry. W wysokiej formie jest Vassiljev, na którego trzeba zwrócić specjalną uwagę, ale jest to zespół, który w ubiegłym sezonie trzykrotnie pokonaliśmy i m.in. na tym będziemy budowali nastawienie piłkarzy do tego meczu. Chociaż to było w ubiegłym sezonie, ale patrzymy z optymizmem, bo solidnie popracowaliśmy przez ten okres przerwy na reprezentację. Mam nadzieję że wyjdziemy na ten mecz z dobrym i optymistycznym nastawieniem. Zdajemy sobie oczywiście też sprawę, że Jagiellonia lubi wrócić na swoją połowę, aby oddać inicjatywę przeciwnikowi i wyprowadzać szybkie kontry. Są zachowane proporcje, bo zabiera się do tego minimum pięciu zawodników. Robią to bardzo dobrze i teraz pytanie - jak my będziemy rozgrywać piłkę? Czy nie będziemy w łatwy sposób ją oddawali rywalowi, aby się na te kontry nadziewać, szczególnie w środkowej strefie boiska. Zwracamy na to uwagę zawodnikom i ćwiczymy pewne elementy, żeby wykorzystać słabości Jagiellonii, bo ta drużyna mimo tego, że jest liderem, jest do pokonania - to raz, a dwa - ma słabsze momenty, które można wykorzystać. Na to zwracamy uwagę piłkarzom - mówił trener.

Wisła nie ma z jednej strony po serii porażek jak przystępować do meczu w Białymstoku w najlepszych nastrojach, ale też kończącą przerwę na mecze reprezentacyjne nasi piłkarze poświęcili, jak już trener wspomniał, na solidną pracę oraz również poważne rozmowy, które mają "trafić" do głów zawodników.

- Mieliśmy okazję porozmawiać o tym co w przeciągu ostatnich dwóch tygodni się wydarzyło, mieliśmy też okazję popracować nad wszystkimi elementami, które w piłce dominują. Pierwszy tydzień był być może trochę luźniejszy, ale drugi był już przygotowany pod zespół Jagiellonii - przyznał Wdowczyk.

- Swoją szansę upatrujemy głównie w tym, że ciężko i solidnie przepracowaliśmy ten okres. Tyle mogę powiedzieć i o tym mogę zapewnić. Nie tylko trenując na boisku, ale też rozmawiając ze sobą, czy jak to dziennikarze mówią - "trafiając do głów piłkarzy, od strony mentalnej" - powiedział opiekun naszego zespołu.

Na zakończenie Wdowczyk, o którym krążyły ostatnio różne mniej bądź bardziej wiarygodne plotki dotyczące jego ewentualnego rozstania z zespołem, zapytany został o to, czy ostatnie dwa tygodnie były najtrudniejsze, od kiedy jest w Wiśle, na co odpowiedział: - Nie był to łatwy okres. Zarówno dla mnie, jak i dla piłkarzy. Przez te dwa tygodnie wiele się działo, ale to już jest przeszłość. Mamy przed sobą mecz i na tym się skupiam. Ja oraz piłkarze.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


10    Komentarze:

macio1906
TYLKO WISLA
zycze powodzenia trenerze oby choc punkcik ukluc jednego tylko nie kumam nagle wszyscy oduczyli sie grac w pilke tylko wolskiego nie ma a nie blyszczal w ostatnich 6 meczach wiec czy rzeczywiscie $$$$$$$ i tylko to bo ja nawet grajac pod szkola zawsze chcialem wygrac

71            -6
~~~sektor_x
Odbiegając od tematu...
...niezniszczalny Zdzisław Kapka został wybrany wiceprezesem ds. sportowych MZPN... Do tego prezesem tradycyjnie Niemiec... leśnych dziadków w związku ciąg dalszy...

35            -6
SMOK
Skupiaj się, skupiaj
Wisła kontrami nie gra bo Darek nie umie im nakreślić, jak się do tego zabrać. Pressingiem nie graja bo Darek nie kazał. Akcje dwie, trzy na początku meczu a potem znowu będzie zastój. Cienko to widzę i dopóki Wdowiec będzie trenerem to zawsze cienko to będę widział.

14            -29
~~~Mariusz88 -kibic_od_20 _lat
Mariusz88-kibic_od_20_la t
Jeżeli chodzi kwoty od sponsorów którzy dołączają do Wisły w tym momencie to są to kwoty od 200 do 400 tyś zł. Zatem Wisła zgarnęła około pół miniona złotych z tytułu nowych sponsorów w ostatnim czasie. Kwoty normalne jak na naszą ekstraklasę. Pozdrawiam

14            -6
thomas30
Boże chroń Królową
i pokaraj wszystkich wrogów

27            -6
Artur13
Panie Darku
Brakuje mi w Pana wypowiedziach stwierdzenia – „Musimy wygrać” zamiast upatrywania szansy. Gdzie się podziała pewność siebie Dariusz Wdowczyka, wiara w to co robicie na treningach, wiara we własną wiedzę i umiejętności. Grajcie wyłącznie o zwycięstwo, tylko i wyłącznie, nie grajcie na remis, nie załamujcie się przy 0:2, 0:3 do przerwy, to jest piłka i zawsze można przegrywać, można odwrócić losy spotkania, może również przegrać, ale nie można się tym dołować, to tylko sport, strata bramki czy nawet porażka powinna wywołać sportową złość i chęć rehabilitacji a nie niepewność w tym co się robi i zagubienie. Nie można tracić pewność siebie po straconej jednej czy dwóch bramkach i stanąć w miejscu tracąc następne, nie można też desperacko przesuwać bramkarza pod pole przeciwnika przy wykonywaniu rzutów rożnych na 10 min. przed końcem. Za Henryka Kasperczaka Wisła atakowała z dużym rozmachem i na dużej szybkości, następnie odpoczywała grając piłką i znowu „nawałnica”, atak, co najważniejsze było bardzo mało głupich strat piłki i niedokładnych podań. Wszyscy pamiętamy - Wisła Henia była koszmarem dla przeciwnika, każdy przeciwnik w naszej lidze przed meczem chciał już mieć to za sobą, przegrywał w szatni. Pan Panie Darku ma co najmniej takie umiejętności i wrodzoną inteligencję jak wspomniany Henryk Kasperczak i od Pana oczekuję zdecydowanie większej pewności w podejmowaniu decyzji i w tym co Pan robi. Jeżeli czuje się Pan zagubiony i nie może sobie z tym poradzić, to musi Pan odpocząć, jeżeli jednak dalej jest w Panu wiara we własne możliwości i możliwości drużyny, to jesteśmy w domu, bo jestem przekonany, że spokojnie wyciągnie drużynę na miejsce dające grę co najmniej w pucharach. Tak, gramy o Ligę Mistrzów a jak się nie uda, to trudno, zagramy w LE. Zarówno Pana jak i drużynę na to stać. Do Zarządu: Piłkarze, Cały Sztab Trenerski, Pracownicy klubu muszą mieć regulowane należności na czas, aby mieli spokojną głowę i koncentrowali się wyłącznie na swojej pracy, to jedna z ważniejszych zasad jaka mam nadzieje zaczęła obowiązywać w Wiśle Kraków. Jeżeli nie stać klubu na płacenie należności w terminie, to trzeba tak zbilansować wydatki aby nie było z tym problemu. Pozdrawiam serdecznie.

11            -5
~~~Falelokik oki
nadzieja zawsze umiera ostatnia.
Mister trenerze, jedyna jednak nadzieja jest w tym, ze w naszej lidze to kazdy moze wygrac z kazdym i to bez jakiegos specjalnego wysilku. Nawet jak ma to miejsce tu i teraz , to i ostatni zespol w tabeli moze wygrac z liderem. Ale czy obecna rozbita na maksa Wisle stac na cos takiego i to jeszcze gdzies tam, hen hen daleko?! Mega sukcesem byloby wyszarpanie remisu. Tylko czy naszym kopaczom jeszcze sie chce, czy myslami sa juz poza Wisla!? Ot, co !! Wiec jednak mysle, ze po raz kolejny niestety przerzna mecz i potem beda i tu cytowane ich pelne zaklamanej do cna troski i bleblabnia ze musza sie podniesc, musza walczyc i inne tam banialuki.

10            -13
~~~Reymans
TYLKO ZWYCIESTWO!
Plock 11 pkt, Nieciecza 13... Wisla 3 pkt!

8            -5
~~~marcin72
O BOZE CO TO SIE POROBILO
Osiem wpisów na dzień przed meczem o 21 16 i wszystko jasne na temat nadzieji na dobra postawę i jakiekolwiek punkty w meczu brak chęci na dyskusje kibiców na forum długi długami spłaty spłatami pomoc dla klubu pomocą ale tak się grać dzisiaj nie da bez rozgrywającego bez skrzydłowych/kto i po co pozbył sie guerriera i balaszowa/ moze trzeba zrobić zbiorke na kontrakty dla jakiś 2-3sensownych graczy bo nie wiem czy zarząd coś zrobi a taką WISLE ciężko oglądać na trzeźwo a bedzie jeszcze gorzej jak zaczną grać ludzie przyjdą na trybuny ale bez wzmocnien nie zaczną na litość boską

8            -7
wilkrobert13 2
P
Powodzenia,Trenerze!Napr zód chłopaki!

5            -6