Podsumowanie 10. kolejki LOTTO Ekstraklasy

Po 10. kolejce mocno podzielona została tabela Ekstraklasy, bo między ósmym Zagłębiem, a dziewiątą Arką jest już pięć punktów różnicy. Podział na dwie grupy jest więc po 1/3 zasadniczej części sezonu już całkiem solidnie wykonany. A sama 10. seria gier była mocno zaskakująca, bo takie też było zwycięstwo Wisły Płock nad Lechią, remis Legii z Arką, czy porażka Zagłębie z Pogonią. Swoje zadanie wykonał z kolei Lech, który po serii słabszych występów wygrał, pokonując ekipę Miedzi.
Piątek, 28 września:
Wisła Płock 1-0 Lechia Gdańsk
1-0 Karol Angielski (75.)
Bez wątpienia faworytem tego meczu byli gdańszczanie, ale jedyne co im się w Płocku udało, to obijanie słupków bramki gospodarzy. Najpierw zrobił to Michał Nalepa, później Daniel Łukasik, a na koniec - z rzutu karnego - Flávio Paixão! Trzy słupki to aż za wiele, tym bardziej, że przy okazji mieliśmy ciekawostkę z przepisów gry w piłkę nożną. Portugalczyk skutecznie poprawił bowiem swój strzał z rzutu karnego, ale że po odbiciu od słupka, nikt inny piłki nie dotknął, więc gol nie mógł zostać uznany. I te niewykorzystane okazje zemściły się na gdańszczanach. Dominik Furman podał bowiem do Karola Angielskiego i komplet punktów został w Płocku.
Legia Warszawa 1-1 Arka Gdynia
0-1 Maciej Jankowski (3.)
1-1 Michał Kucharczyk (45.)
Spotkanie świetnie ułożyło się zespołowi z Gdyni, który szybko wyszedł na prowadzenie. Legionistom udało się jednak wyrównać "do szatni", a to zapowiadało szarżę gospodarzy po przerwie. Ta jednak się nie udała i całość zakończyła się - zwłaszcza dla warszawiaków - rozczarowującym remisem. To mocno frustruje przede wszystkim Carlitosa, który jest "cieniem" zawodnika z czasów gry w krakowskiej Wiśle. W spotkaniu z Arką nie oddał choćby strzału. Zaliczył przy tym 15 strat i występ kończył z mało zaszczytnym "instat indexem", bo na poziomie 185 punktów. Najgorszym ze wszystkich zawodników, którzy w piątkowy wieczór biegali przy Łazienkowskiej.
Sobota, 29 września:
Piast Gliwice 1-0 Górnik Zabrze
1-0 Gerard Badía (72.)
Derby Górnego Śląska dostarczyły kibicom sporo emocji, bo szanse były po obydwu stronach. Po tej gospodarzy starał się brylować Joel Valencia, ale obił tylko słupek. Po tej gości zadziałał VAR, nie uznając bramki po spalonym. I choć początek pierwszej połowy należał zdecydowanie do zabrzan, to Ci swoich okazji nie wykorzystali. I srogo skarcił ich za to Gerard Badía. Hiszpan uderzył kapitalnie i trzy prestiżowe punkty zostały w Gliwicach.
Zagłębie Lubin 0-2 Pogoń Szczecin
0-1 Kamil Drygas (16. k.)
0-2 Radosław Majewski (48.)
Szczecinianie w pełni wykorzystali panujące ostatnio zamieszanie w Lubinie, gdzie tamtejsze wróble ćwierkają o możliwej zmianie trenera. Zaliczają drugie zwycięstwo z rzędu, w którym ponownie spory udział ma Adam Buksa. To bowiem na nim był rzut karny, który dał Pogoni prowadzenie. Zaraz na początku drugiej połowy świetnym strzałem poprawił je Radosław Majewski i kryzys w Lubinie wygląda jeszcze poważniej. Z niego wychodzi za to Pogoń.
WISŁA KRAKÓW 0-1 Korona Kielce
0-1 Matej Pučko (54.)
Cóż z tego, że to wiślacy prowadzili grę, cóż z tego, że stworzyli sobie lepsze sytuacje do zdobycia bramek. Piłkarskie szczęście było w tym meczu po stronie gości, którzy stworzyli sobie znacznie mniej okazji, ale i tak wywieźli z Reymonta komplet punktów. A to Koronie zbyt często się w przeszłości nie zdarzało. Tym razem jednak zdarzyło i wiślacy do zbliżających się wielkimi krokami derbów Krakowa przygotowywać się będą w raczej kiepskich nastrojach.
Niedziela, 29 września:
Zagłębie Sosnowiec 1-1 Cracovia
1-0 Žarko Udovičić (21.)
1-1 Javi Hernández (66.)
Po czternastu minutach meczu "Pasy" powinny w Sosnowcu prowadzić, ale Michał Helik zmarnował "jedenastkę". Zemściło się to na przyjezdnych szybko, bo po ładnej akcji gospodarze wyszli na prowadzenie, ale tego nie utrzymali, bo Cracovia zdołała wyrównać. Po czerwonej kartce dla Dawida Kudły końcówkę piłkarze Michała Probierza grali z przewagą jednego zawodnika, ale wynik już się nie zmienił i outsiderze podzielili się punktami.
Lech Poznań 2-1 Miedź Legnica
1-0 Christian Gytkjær (11.)
2-0 João Amaral (51.)
2-1 Mateusz Szczepaniak (73.)
Dla poznaniaków to wielka ulga, przerwali bowiem serię aż pięciu meczów bez zwycięstwa. No ale wreszcie można było pochwalić więcej niż jednego zawodnika "Kolejorza", co w poprzednich potyczkach się nie zdarzało. Warto też wspomnieć, że po raz pierwszy w tym sezonie ligowy mecz poznaniaków obserwowało ponad 20 tysięcy widzów. Tym razem biegającym po murawie piłkarzom Lecha wyraźnie to pomogło.
Poniedziałek, 1 października:
Jagiellonia Białystok 0-4 Śląsk Wrocław
1-0 Marcin Robak (49.)
2-0 Arkadiusz Piech (51.)
3-0 Marcin Robak (67.)
4-0 Marcin Robak (90.)
Po nudnej pierwszej połowie, w której obydwie ekipy nie zdołały oddać choćby jednego celnego strzału - w drugiej "rozstrzelał się" Śląsk. Wrocławianie po raz drugi z rzędu strzelili cztery gole i w nagrodę awansowali na dziewiąte miejsce w ligowej tabeli. "Jaga" pozostała wprawdzie liderem, ale cztery stracone bramki mają swoją smutną wymowę. Tak jak i hat-trick Marcina Robaka.
Aktualna tabela:
1. | ![]() |
10 | 19 | 16-12 |
2. | ![]() |
10 | 19 | 15-13 |
3. | ![]() |
10 | 18 | 16-12 |
4. | ![]() |
10 | 18 | 15-12 |
5. | ![]() |
10 | 18 | 14-11 |
6. | ![]() |
10 | 17 | 18-10 |
7. | ![]() |
10 | 16 | 15-12 |
8. | ![]() |
10 | 16 | 16-14 |
9. | ![]() |
10 | 12 | 16-14 |
10. | ![]() |
10 | 11 | 9-10 |
11. | ![]() |
10 | 11 | 13-18 |
12. | ![]() |
10 | 10 | 14-16 |
13. | ![]() |
10 | 10 | 9-13 |
14. | ![]() |
10 | 8 | 9-15 |
15. | ![]() |
10 | 7 | 14-20 |
16. | ![]() |
10 | 7 | 8-15 |
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Marcin Grabowski powołany do kadry U-19
- « Kamil Broda powołany na konsultację kadry U-18
- « Rafał Pietrzak w kadrze Polski
- « Martin Košťál powołany do młodzieżowej reprezentacji Słowacji
- Jakub Bartosz w kadrze Polski U-21 »
- Szkoła Futbolu Staniątki partnerem Wisły Kraków »
- Z Zagłębiem Sosnowiec w poniedziałek, z Piastem w piątek »
- Brydżyści Wisły mistrzami Polski! »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Najważniejsze są punkty. Warta - Wisła 0-1
- « Podsumowanie 26. kolejki Betclic I Ligi
- « Anielskie bramki. Wisła - Chrobry 2-1
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Chrobrym
- « Wisła gra z Wartą! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Ryszard Tarasiewicz: - Na tę jedną bramkę zasłużyliśmy