Niedziela, 23 lutego 2020 r.

Maciej Sadlok: - Dalej twardo stąpamy po ziemi

- Gatunkowo był to bardzo ciężki mecz. Dwie drużyny blisko siebie, każdy wiedział o co gra. Czasami takie mecze nie wyglądają zbyt ładnie i można powiedzieć, że przede wszystkim w pierwszej połowie tak to wyglądało, natomiast to my wychodzimy z tego zwycięsko i to jest bardzo ważne. Bardzo ważne jest również to, że kontynuujemy tę passę, ale dalej twardo stąpamy po ziemi, bo niedługo kolejny ważny mecz - powiedział po spotkaniu z Koroną Kielce, obrońca zespołu Wisły Kraków, Maciej Sadlok.

- Cały tydzień zawsze przygotowujemy się pod przeciwnika. W tym przypadku również tak było, bo każdy próbuje znaleźć najlepszy sposób na ten mecz. Taki był plan, wiedzieliśmy co mamy grać i to jest najważniejsze, że drużyna wie jak się poruszać i robi stopniowo krok po kroku, żeby zdobyć trzy punkty - dodał.

Sadlok został też zapytany o wymuszoną roszadę w linii ataku Wisły.

- Każda kontuzja boli, tym bardziej w przypadku Alona, gdzie fajnie zaczął, ale niestety tak się zdarzyło. Takie jest życie piłkarza, ale kolejny dostaje szansę i czasami ten pech jest szczęściem drugiej osoby. Dla Olka to bardzo ważne, że potrafi wejść, strzelić bramkę i otworzyć ten mecz. Jest to chłopak o super umiejętnościach, ale przede wszystkim z dobrze poukładaną głową - powiedział Sadlok.

- Czy patrzymy do góry? Gdy człowiek się pnie, to patrzy coraz wyżej. Wiadomo każdy śledzi całą ligę, ale krok po kroku będziemy się pięli do góry, a co przyniesie życie, czas pokaże. Jest jeszcze mnóstwo meczów i jest mnóstwo do wygrania, ale i do przegrania - zakończył wiślak.


 AG, Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


1    Komentarze:

~~~Prezes.
Panie Macieju
Proszę częściej strzelać, takie bomby jak dzisiaj tylko 5 cm niżej. dziś było suuuuupperrr!!

41            -6