Poniedziałek, 13 lipca 2020 r.

Mateusz Lis najlepszym wiślakiem w meczu z Koroną

Najlepszym piłkarzem krakowskiej Wisły, w jej meczu ligowym z Koroną Kielce, był Waszym zdaniem nasz bramkarz - Mateusz Lis. Jako jedyny otrzymał ocenę rozpoczynającą się od "szóstki" i zdecydowanie wyprzedził kolejnych na liście - Vullneta Bashę oraz Macieja Sadloka. Na czwartym miejscu znalazł się Alon Turgeman - i napastnika z Izraela tyle "kosztuje" zmarnowana "jedenastka".

Spotkania Wisły z Koroną zawsze były emocjonującymi widowiskami i piszemy były, bo przynajmniej w najbliższych miesiącach z kielczanami już się nie spotkamy. Korona żegna się bowiem z Ekstraklasą, a my... możemy się tylko cieszyć z tego, że utrzymanie w lidze zapewniliśmy sobie odpowiednio wcześniej... Wystarczy bowiem wyobrazić sobie - jak nerwowo byłoby w sobotę, gdyby np. przewaga Wisłą nad strefą spadkową była niższa, a my przez niewątpliwy błąd sędziego - gralibyśmy w "dziesiątkę"?!

Jeśli już jesteśmy przy sędziowaniu, to nie ma się co oszukiwać - było ono skandaliczne. Czerwona kartka na wyrost dla Mateusza Hołowni, przy braku upomnień dla niekiedy brzydkich fauli piłkarzy Korony na wiślakach - musiało wywołać oburzenie. By wymienić choćby użycie łokcia Adnana Kovačevicia na głowie Chuki! No i solidnie nierówne traktowanie choćby "upadków" w polu karnym, bo za taki Damian Pawłowski kartkę zobaczył, a Michael Gardawski, czy Maciej Sadlok już nie. Jeśli bowiem sędzia uznał, że w tych przypadkach nie należała się "jedenastka", to powinien piłkarzy ukarać... No i niewątpliwie brzydki faul Lukasa Klemenza na Danielu Szelągowskim, za który nasz obrońca zdecydowanie bardziej zasłużył na wyrzucenie z boiska, niż wspomniany Hołownia. A w tym przypadku skończyło się na kartce koloru żółtego...

Wszystkie te sytuacje przytaczamy przede wszystkim po to, aby unaocznić, że Wojciech Myć nie mylił się tylko jednostronnie, a po prostu w takiej formie jak w sobotę w Krakowie zwyczajnie nie nadaje się do sędziowania na jakimkolwiek poziomie rozgrywkowym. Oczywiście pojawiały się głosy, że powinien gwizdać w "okręgówce", ale też czym zasłużyli sobie grający tam piłkarze, żeby ich mecze prowadził ktoś, kto zwyczajnie do sędziowania się nie nadaje?! Nota 1.41 dla arbitra z Lublina jest dość wymowna, choć przypuszczamy, że i tak można ją uznać za ocenę zawyżoną.

A oto komplet wyników:

Mateusz Lis 6.04
Vullnet Basha 5.55
Maciej Sadlok 5.40
Alon Turgeman 5.39
Lukas Klemenz 5.07
Rafał Janicki 5.07
Kamil Wojtkowski 5.03
David Niepsuj 5.01
Rafał Boguski 4.84
Damian Pawłowski 4.65
Víctor Moya Martínez 4.22
Aleksander Buksa 4.18
Mateusz Hołownia 3.46
Pozostałe oceny:
Oceń atmosferę na trybunach 5.56
Praca trenera: - Artur Skowronek 4.97
Gra Wisły w defensywie 4.87
Gra zespołu: WISŁA KRAKÓW 4.81
Gra Wisły w ofensywie 4.64
Gra zespołu: Korona Kielce 4.00
Praca sędziego: Wojciech Myć 1.41
Ľubomír Tupta - grał zbyt krótko i nie był oceniany w tym spotkaniu.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


12    Komentarze:

~~~jp53
Myć.
Kto temu nieudacznikowi dał powyżej 1.Nie chce mi się wierzyć że tacy byli.

63            -7
~~~Jarek
Oceny
Z Lisa zrobiono bohatera , dwa uderzenia i parady na notę , a tak naprawdę to Kozioł wybronił karnego i jest w jedenastce kolejki.

13            -44
~~~Dziki
sedzia
Wojciech My(li)ć jest po prostu slabym "sędzią". Ktos go na sile wepchnal do elity i chce tam zatrzymac robiac mu jak i klubom krzywde... Juz jakis czas temu jego historia zastala calkiem trafnie opisana na weszlo link »

39            -4
~~~goal
Oby nam ten Myciu ...
... nie sędziował już nigdy w życiu.

44            -4
GrzegorzS
Można by poprosić redakcję o ujawnienie tych osób, które
dały temu czemuś note za sędziowanie powyżej 1 a tak po prawdzie wniosek, dlaczego na skali ocen za mecz nie ma omżliwości dania 0, bo Myc to ewidentne Zero

20            -11
Kosmaty
Myć i Lis.
Myć będzie sędziował tak długo, jak długo Przesmycki będzie przyspawany do stołka. Już dawno udowodniono ponad wszelką wątpliwość że ten facet jest niekompetentny i oderwany od rzeczywistości, będzie więc na siłę udowadniał, że Myć, jako jego autorski pomysł jest najlepszym sędziom w kraju i w ogóle to czego się go wszyscy czepiają, przecież mały błąd może się zdarzyć każdemu, a Myć robi ciągłe postępy i w ogóle to jest "swój chłop". Ale Przesmycki to osobny temat gangreny toczącej polską piłkę, nie o nim ta wiadomość, ani komentarz. Myć nie powinien już nigdy dostać gwizdka do ręki, niestety nie wierzę by tak się stało. Co do Lisa... zasłużył. Powyżej napisano, że kilka interwencji na noty i tyle... w normalnych warunkach byłaby to nawet prawda (choć i tak pochwały byłyby zasłużone, to w mniejszej skali), jednak patrząc na warunki jakie były w sobotę, to były to bardzo trudne interwencje. Dość mocno padało, piłka była bardzo śliska, a do tego bronił strzały także po koźle... chyba nie trzeba tłumaczyć co się dzieje z piłką, która odbija się od mokrej murawy, to powinno być oczywiste. Jeśli do tego dodamy, że strzelał Forsell, czyli najlepszy w lidze fachowiec od strzałów z dalszej odległości (bez względu czy mowa o uderzeniu z toczącej się gry, czy ze stojącej piłki), a jest w tym na tyle dobry, że w niepamięć idą wszystkie jego mankamenty (a tych ma niemało), to powinno dać do myślenia. Porównywanie też Lisa do Kozioła... nie ma sensu. Karnego obronił, ale to raczej Turgeman go koncertowo spie@#$ i to było 90% udanej interwencji. Zresztą co ma piernik do wiatraka? Co z tego co robił Kozioł ma jakiekolwiek przełożenie na to, jak oceniamy Lisa? Nic. Tym niej ma to wpływ na to czy Lis był oceniony najwyżej, czy najniżej spośród zawodników Wisły. Nie widzę tu żadnego związku.

25            -8
~~~Rav23
Jaki bohater?
Lis zagrał poprawnie i rzeczywiście uratował punkt. Ostatnio krytykowaliśmy Buchalika, że nie zdobywa punktów jako bramkarz. Teraz też źle?

36            -5
GrzegorzS
Co do zwycięstwa Lisa w sumie to w perspektywie wyniku
bo po takim w sumie zwyczajowo większość ocenia jego uczestników to nie dziwota. Turgeman nie strzelił karnego więc nie można z niego robic bohatera, ale jego nota poniżej 6 za mecz to przesada. Zaliczył fajną bramkę, dobrze przez cały swój występ poruszał sie między obroną a pomoca rywala fajnie z Chuka i kolegami wywierał pressing, dobrze potrafił utrzymąć piłkę z przodu czym odciążał kolegów w obronie w okresie gry w osłabieniu. Naprawde dobry występ. Hołownia ukarany niesłuszna kartką ale nie przesadzajmy on nawet nie dał powodu by go stak słabo oceniac bo zaliczył w spotkaniu 28 minut i to w fazie, gdy dominowaliśmy nad rywale i kwestią czasu wydawało się kiedy padną kolejne gole. Basha zas za wysok, bo jego gra w tym meczu to kaka jazda z góry na dół. najgorszy dół zaliczył w drugiej połowie, gdy dwa razy podał piłke rywalowi na noge w środku pola na kontre nie będąc atakowany a trzeci raz w podobnej sytuacji ratowął się łapaniem rywala za co dostał słuszną kartkę. Ale były tez długie jego dobre okresy gry, gdy dominował w środsku pola i na przdpolu bramki lisa. Pawłowski zdecydowanie za mało, bo jak na moment wejścia na plac po tak długiej przerwie dał naprawdę dobrą zmianię dużo lepsza niz w sumie niewidoczny Buksa, który tak po prawdzie to nie potradił sobie znaleźć miejsca na boisku i o ile starał się w grze obronnej to wogóle nie popisał się w grze do przodu to juz Tupta w porównaniu z nim zabłysnął w tym meczu. Sadlok adekwatnie, ale w moim zdaniu za cały mecz punkt wyżej. Niepsuj płaci za błąd przy straconej bramce, ale to raczej wynikało ze straty w środku pola i rywal strzelił bramkę z kontry, gdy grał w przewadze. Tak jak by drużyna nie przyjęła do wiadomości, ze gramy jednego piłkarza mniej. I potrzeba było korekt ustawienia w przerwie, by ta gra zaczeęła wyglądac poprawie przy graniu jednego zawodnika mniej. I kolejny żle oceniony zawodnik, ale to norma Boguski, faez zaliczył udział przy golu, wywalczył karnego, fajnie asekurował trzymał środek pola w końcówce dał potrzeby impuls by przetrwać ostatnie minuty ciągnąc zespół za uszy ze swojego pola karnego do przodu. Co więcej brawa dla trenerta bo naprawdę dobrze przygotował ten mecz a potem poradził sobie z zarządzaniem w momencie kryzysu i bobrze poukładał te klocki. I Pewnikiem gdyby nie sędzia to Wisła przewiozła by tego rywala paroma golami a tak trzeba się cieszyć z remisu i czekać na koleny mecz.

20            -11
~~~Jarek
Oceny
Po pierwsze to oceniamy zawodników Wisły a nie Korony , po drugie nie oceniałem umiejętności Lisa i Kozioła bo i po co? Wystarczy napisać że obronił karnego i zaczyna się bezsensowna rozprawka o wszystkim i o niczym!

11            -11
~~~SMOK
~jp53-GrzegorzS
Juz przestańcie tak niedowierzac, przecież Myc tez ma rodzinę - mamusia, babcia. Jeszcze ktoś mu tam postawił te dziewiątki nie koniecznie za sędziowanie tylko raczej za więzy rodzinne.

5            -5
GrzegorzS
Do Smok. To musi być spora rodzina, lub chyba sam sobie stawiał 10 pod róznymi nickami
bo statystyka to taka nauka wymierzalna jak 1000 osób postawi 1 to zawsze wyjdzie 1. By dojechać do 1,4 w ocenach to z tego tysiąca conajmnie 40 osób musi postawić 2 lub 4 dac po 10. By dac 10 za taka kiche to trzeba być .... by dawac 2 to trzeba by ć członkiem Towarzystwa Ochrony Zdrowia Psychicznego Pana Mycia lub przynajmniej fundacji. to się dobije w tysiącu do 1.4. Zarazem biorąc pod uwagę, ze średnio po meczu bawi się w wystawianie not od 1300 do 2000 osób, to albo spora rodzina i wielu znajomych, albo głosowali tu tez prybysze z innych światów np. z Kielc wdzięczni za posługę.

3            -7
~~~Rzeszowia k
@ ~~~~Jarek
Gdyby nie te parady Lisa, to by się skończyło wygraną scyzoryków. Nasz zespół, przez godzinę grający w dziesięciu, nie wyglądał na ekipę mogącą rzucić się do ataku w celu odrobienia straconego gola. Tym razem zabrakło motywatora w osobie Kuby, a RB9 nie był w stanie go w tej kwestii zastąpić (choć biegał, przerywał, a nawet pyskował do tzw. sędziego). Trzeba więc docenić Lisa i jego pracę - no i doceniliśmy go.

3            -4