Wynik lepszy od gry. Jagiellonia - Wisła 1-1

W pierwszym meczu sezonu ligowego 2020/2021 krakowska Wisła zremisowała w Białymstoku z tamtejszą Jagiellonią 1-1. Bramkę na wagę jednego punktu zdobył dla nas Jakub Błaszczykowski, a sam wynik osiągnięty przez wiślaków jest można powiedzieć, że "lepszy od gry".
Początek pierwszego meczu ligowego w sezonie 2020/2021, w którym zmierzyliśmy się w Białymstoku z Jagiellonią - należał do gospodarzy, którzy pierwszą okazję stworzyli sobie już w 4. minucie, ale po dograniu z rzutu rożnego nieznacznie pomylił się - uderzając głową - Ivan Runje. Podobnie było - choć tym razem po strzale z dystansu - po próbie Tarasa Romanczuka w minucie ósmej.
Zresztą w pierwszych dziesięciu minutach wiślacy mieli sporo problemów, aby w ogóle... wyjść z własnej połowy, ale od właśnie 10. minuty sami doszli do głosu. Najpierw po akcji Jeana Carlosa Silvy, a po chwili po szarży debiutującego w Ekstraklasie Stefana Savicia. Nasz pomocnik dobrze wpadł w pole karne gospodarzy, ale jego strzał zablokował Romanczuk.
Kolejne minuty to akcja za akcję, bo najpierw z rzutu wolnego próbował postraszyć Jakov Puljić, tyle że trafił w mur, a w 16. minucie swoją szansę miał Jakub Błaszczykowski, tyle że po jego próbie sprzed pola karnego - futbolówka przeleciała nieznacznie obok słupka. Celniej strzelił w 19. minucie Maciej Sadlok, ale debiutujący przed białostocką publicznością Pāvels Šteinbors popisał się efektowną paradą. Wisła nie zamierzała jednak na tym poprzestać i teraz z akcją ruszył Chuka, tyle że nikt nie nabiegł na jego dogranie wzdłuż bramki. Swoją okazję mógł też wypracować kolegom Jean Carlos, bo świetnie odebrał piłkę rywalowi, ale dogrywał już "nie w tempo" - i szansa przepadła. Z dystansu spróbował też nasz debiutant, Adi Mehremić, ale piłka minęła bramkę Jagiellonii.
Wydawało się jednak, że gra Wisły zaczyna się naprawdę układać, więc czy może dziwić, że... właśnie wtedy straciliśmy bramkę?! Górnej piłki nie wygrał Sadlok, do Macieja Makuszewskiego spóźnił się Mehremić, a później goniąc go nie zdążył ze skutecznym blokiem. Pomocnik Jagiellonii huknął zaś sprzed pola karnego, a że futbolówka przeleciała nad głową Mateusza Lisa, więc przegrywaliśmy od 25. minuty 0-1!
Co gorsze - już pięć minut później wręcz powinno być 0-2, ale po naprawdę składnej akcji Jagiellonii - w naszą bramkę nie trafił Jesús Imaz! Wróciliśmy więc z "dalekiej podróży", bo dwubramkowej straty - po dwóch kwadransach gry - odrobić byłoby trudno.
A tak - tą jednobramkową już się udało. Savić dograł do Błaszczykowskiego, tego "odpuścił" Zoran Arsenić, a że nasz kapitan ruszył dobrze do środka i nie zdążyli do niego środkowi defensorzy, więc nie pozostało już nic innego, jak oddać strzał. I ten bez wątpienia był szczęśliwy. Piłka odbiła się bowiem od Błażeja Augustyna, czym całkowicie zmyliła Šteinborsa i w 33. minucie było 1-1.
Jagiellonia od razu ruszyła do ataków i znów mieliśmy szczęście, bo interweniujący Rafał Janicki obił... poprzeczkę naszej bramki, a i kolejne akcje należały do gospodarzy. Ci byli jednak nieskuteczni, bo też Imaz nie trafił uderzając głową, a po fatalnej stracie w polu karnym Gieorgija Żukowa w 38. minucie spudłował Puljić.
Wisła odpowiedzieć próbowała kontratakiem, ale Błaszczykowski niedokładnie podał do Aleksandra Buksy, a już na zakończenie pierwszej połowy swoją szansę mógł mieć Romanczuk, ale ostatecznie wszystko wyjaśnił Sadlok, stąd też do przerwy było 1-1.
Drugą połowę ofensywnie rozpoczyna Wisła, bo już w 46. minucie po dobrym dograniu Jeana Carlosa swoją szansę miał Chuka, ale uderzył w blokującego tę próbę Romanczuka. Cztery minuty później dobrze pokazał się za to Sadlok, ale po interwencji Šteinborsa - kończy się wszystko na bocznej siatce i rzucie rożnym. Po chwili znów w roli głównej pokazał się Sadlok, ale z jego uderzeniem głową - Šteinbors nie ma problemów.
Te mógł mieć za to w 57. minucie Lis, bo przed świetną szansą znalazł się po prostopadłym podaniu od Imaza - Tomáš Přikryl, tyle że uderzył dokładnie tam, gdzie stał nasz bramkarz! Lis dobrze spisał się też w minucie 69., broniąc groźny strzał z dystansu Romanczuka. Zaraz zaś potem na murawie pojawił się Przemysław Mystkowski i to on w 78. i 80. minucie postraszył wiślaków, jednak najpierw uderzył obok słupka, a następnie nieznacznie nad bramką.
Końcówka była nerwowa, przede wszystkim przez naszą niedokładność, ale Jagiellonia nie miała już pomysłu na sforsowanie wiślackiej defensywy, bo dobrze Juana Cámarę blokował Janicki, a w ostatniej akcji meczu górną piłkę wybił - korzystając ze swojego wzrostu - Mehremić.
Całość kończy się więc podziałem punktów, z którego niewątpliwie możemy się cieszyć. W ofensywie na pewno bowiem nie postraszyliśmy naszego rywala, a i sporo niedokładności w defensywie i zbyt liczne wybijanie piłki "byle dalej" często mogło wręcz irytować. Nie zmienia to jednak faktu, że sezon w lidze zaczynamy od wyjazdowego remisu.
1 Jagiellonia Białystok
1 Wisła Kraków
1-0 Maciej Makuszewski (25.)
1-1 Jakub Błaszczykowski (33.)
Jagiellonia Białystok:
Pāvels Šteinbors
Ivan Runje
Błażej Augustyn



(71. Przemysław Mystkowski)
Taras Romanczuk
Martin Pospíšil
(85. Juan Cámara)
Jesús Imaz
Tomáš Přikryl
(62. Böðvar Böðvarsson)
Jakov Puljić
(84. Maciej Bortniczuk)
Wisła Kraków:
Mateusz LisŁukasz Burliga
Rafał Janicki

Maciej Sadlok
Jean Carlos Silva
(68. Dawid Szot)

(84. Nikola Kuveljić)
Chuca
(84. Dawid Abramowicz)


Stefan Savić
Aleksander Buksa
(68. Fatos Bećiraj)
Stadion Miejski, Białystok.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Widzów: 5070.
Pogoda: 23°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Jagiellonią
- « Wisła kontra Jagiellonia! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Skład Wisły Kraków w meczu z Jagiellonią Białystok
- « Aleksander Buksa i Daniel Hoyo-Kowalski w kadrze U-19
- Debiuty Adiego Mehremicia i Dawida Abramowicza w Wiśle Kraków »
- Podsumowanie 1. kolejki PKO Ekstraklasy »
- Artur Skowronek: - Mogliśmy pokusić się o to, żeby wywieźć komplet punktów »
- Statystyki meczu: Jagiellonia - Wisła »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Najważniejsze są punkty. Warta - Wisła 0-1
- « Podsumowanie 26. kolejki Betclic I Ligi
- « Anielskie bramki. Wisła - Chrobry 2-1
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Chrobrym
- « Wisła gra z Wartą! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Ryszard Tarasiewicz: - Na tę jedną bramkę zasłużyliśmy