Radosław Sobolewski po meczu z FK Atyrau

- Siedemnasty dzień obozu przygotowawczego zakończyliśmy sparingiem, ale można było dostrzec u chłopaków zmęczenie i można powiedzieć taki pierwszy kryzys. Chcę jednak podkreślić, że jestem jednak zadowolony, bo za nami intensywna potyczka z ostro grającym przeciwnikiem - powiedział na łamach oficjalnej strony naszego klubu po spotkaniu sparingowym z kazachskim zespołem FK Atyrau trener wiślaków - Radosław Sobolewski.
- Było to cenne przetarcie, bo mogliśmy poczuć grę kontaktową, z którą przyjdzie nam się zmierzyć w lidze. Uważam, że remis jest wynikiem, z którego możemy być zadowoleni, a tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że w poniedziałek wykonaliśmy bardzo mocną pracę, której efekty były widoczne w trakcie meczu - przyznał szkoleniowiec Sobolewski.
Opiekun wiślaków został zapytany o nowego zawodnika zespołu "Białej Gwiazdy", który właśnie przeciwko Kazachom nieoficjalnie zadebiutował w naszych barwach, a więc o hiszpańskiego obrońcę - Tachiego.
- Na pełną ocenę jest zdecydowanie za wcześnie, ale widać, że jest to zawodnik, który dysponuje dużym potencjałem. Nie chodzi tutaj tylko i wyłącznie o umiejętności, ale także o agresywność czysto piłkarską, co mi się podoba. Trzeba podkreślić jednak, potrzebuje jeszcze kilku treningów, by mógł wejść na swoje najwyższe obroty - mówił trener.
W meczu z FK Atyrau zabrakło kilku zawodników w kadrze zespołu, więc nie mogło zabraknąć pytania o nieobecnych.
- Przyczyny nieobecności są różne, w tym oczywiście te zdrowotne. Mam na myśli infekcje czy różne urazy. Poza tym chciałem wszystkim zawodnikom dać możliwość uzbierania na obozie jak najwięcej minut na boisku, dlatego jest to tak poukładane, żeby każdy spędził na murawie mniej więcej tyle samo czasu. Niektórzy zawodnicy, którzy nie grali we wtorek wystąpią w piątek w spotkaniu z bardzo wymagającym rywalem, czyli LASK Linz. Jest kilka drobnych kontuzji, ale piłkarze szybko dochodzą do siebie, co napawa mnie optymizmem. Niepokojąco wygląda natomiast sytuacja Álexa Muli, który ma bardzo rozległy krwiak w okolicach żeber. Mam jednak nadzieję, że będzie gotowy na pierwszy mecz ligowy - powiedział Sobolewski.
- Zawodnicy, których mamy do dyspozycji dobrze zaprezentowali się podczas zgrupowania. Na jednej pozycji mamy Vullneta Bashę oraz Igora Sapałę, czyli zawodników o sporych umiejętnościach indywidualnych. Dalej w środku pola walczy trzech młodzieżowców, czyli Kacper Duda, Wiktor Szywacz i Bartek Talar. Na "dziesiątce" mamy z kolei bardzo mocną osobowość i bardzo dobrego piłkarza w osobie Luisa Fernándeza. Mamy więc pole do manewru i wydaje mi się, że z takim środkiem będziemy mocni - zakończył trener Radosław Sobolewski.
Źródło: Wisła Kraków SA
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Remis Wisły z FK Atyrau
- « Sergio Benito przejdzie testy medyczne w Wiśle
- « Fernando Santos selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski
- « Dwa ostatnie sparingi w Turcji już bez transmisji
- Dwa gole Huberta Sobola w sparingowym meczu Górnika Łęczna »
- Stefan Savić wraca do Ekstraklasy »
- Juniorzy przegrywają z Lubaniem »
- Wiślacki typer - edycja wiosna 2023 »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Najważniejsze są punkty. Warta - Wisła 0-1
- « Podsumowanie 26. kolejki Betclic I Ligi
- « Anielskie bramki. Wisła - Chrobry 2-1
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Chrobrym
- « Wisła gra z Wartą! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Ryszard Tarasiewicz: - Na tę jedną bramkę zasłużyliśmy