Radosław Sobolewski po meczu sparingowym z Zagłębiem Sosnowiec

- Wynik był bezbramkowy, ale myślę, że jedna i druga drużyna stworzyły sobie sytuacje. Nam zabrakło kropki nad "i", bo zwłaszcza w pierwszej połowie niektóre nasze akcje, jeśli chodzi o ofensywę, wyglądały bardzo dobrze. Zabrakło samej finalizacji - powiedział po ostatnim meczu sparingowym przed startem nowego sezonu, w którym zagraliśmy z Zagłębiem Sosnowiec, trener zespołu Wisły Kraków, Radosław Sobolewski.
Wiślackiego szkoleniowca zapytano o rywalizację o miejsce w składzie, która jest szczególna zwłaszcza na środku pomocy, gdzie w meczu z Zagłębiem trzech defensywnych pomocników zagrało solidarnie po około 30 minut.
- To jest specyficzna rywalizacja, bo tak naprawdę jedna pozycja przeznaczona jest dla młodzieżowca, więc walczą o nią Kacper Duda i Patryk Gogół. Tak naprawdę jest jeszcze bardziej ciasno w środku pomocy. Rywalizacja musi jednak być. Jedna strona medalu jest taka, że szukamy odpowiedzi, który z nich prezentuje się najlepiej i który da najwięcej zespołowi. Nie będę jednak też ukrywał, że w przypadku Igora dłuższy występ nie wchodzi w tym momencie w grę. Muszę uważać i umiejętnie wprowadzać go na boisko, żeby nie przedobrzyć - powiedział Sobolewski, który odniósł się też do rywalizacji o miejsce w składzie młodzieżowców. - Kacper Duda wygląda rewelacyjnie, prezentuje się naprawdę bardzo dobrze. Przeszedł z nami dwa okresy przygotowawcze i może dlatego teraz tak wygląda. Patryk Gogół dołączył już w trakcie przygotowań i w porównaniu do Kacpra Dudy nie przeszedł tej drogi. Myślę, że dołączy niedługo do Kacpra, że pokaże się z jak najlepszej strony. Pokaże swój charakter, umiejętności. Tak jak jednak bywa w przypadku młodych zawodników, na to potrzeba czasu i konkretnych przygotowań. Patryk na pewno musi się wzmocnić pod względem fizycznym. Nie byłem w stanie go przygotować tak, jakbym chciał, bo dołączył do nas później, ale nadrobimy wszystko, a z pomocą sztabu i kolegów z drużyny mam nadzieję, że szybko wkomponuje się w zespół - mówił trener.
Opiekuna naszej drużyny zapytano także o obsadę bramki, w której pełne 90 minut zagrał tym razem Álvaro Ratón.
- Álvaro zagrał tym razem 90 minut i ponownie nie puścił bramki. Nie puścił jej zresztą w żadnym ze sparingów. Wydaje mi się, że wybór numeru jeden jest w tym momencie naturalny. Po okresie przygotowawczym możemy sobie na pewne rzeczy już teraz odpowiedzieć - przyznał.
Na zakończenie Sobolewski został jeszcze zapytany o testy medyczne kolejnego Hiszpana, który dołączyć ma do naszego zespołu, a którym jest skrzydłowy - Ángel Baena.
- W przyszłym tygodniu ma do nas dołączyć kolejny zawodnik, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Wiadomo, że na skrzydłach jest u nas jeszcze miejsce do obsadzenia. Ucieszyłoby mnie, gdyby ten transfer się sfinalizował. Oczywiście Ángel Baena przychodzi na sam koniec przygotowań. Przekonamy się, jak będzie wyglądał i ile czasu będzie potrzebował na wdrożenie się do zespołu. Chodzi jednak o to, żeby rywalizacja była większa. Hiszpanie dbają o swoją formę, mają swoich indywidualnych trenerów. Pół roku temu były obawy o Davida Juncę, czy o Alexa Mulę, bo pół roku nie grali, a później okazało się, że są w naprawdę niezłej formie fizycznej. Liczę, że tak samo będzie w przypadku Ángela - zakończył trener Radosław Sobolewski.
Źródło: Wisła Kraków SA
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Superpuchar Polski dla Legii
- « Rezerwy lepsze od juniorów
- « Próba generalna na remis
- « Dorian Frątczak testowany przez Resovię
- Dor Hugi odchodzi z Wisły Kraków »
- Daniel Ramírez piłkarzem wiślackich rezerw »
- Wszystkie mecze Fortuna 1 Ligi ponownie na Polsat Box Go i w PPV »
- Wisła w nowym sezonie z jeszcze większym wsparciem TEXOM! »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Anielskie bramki. Wisła - Chrobry 2-1
- « Najważniejsze są punkty. Warta - Wisła 0-1
- « Podsumowanie 26. kolejki Betclic I Ligi
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Chrobrym
- « Wisła gra z Wartą! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « Ryszard Tarasiewicz: - Na tę jedną bramkę zasłużyliśmy