Radosław Sobolewski przed meczem z Lechią: - Zdajemy sobie z tego sprawę

Mocno intensywne są ostatnie dni dla piłkarzy krakowskiej Wisły, bo we wtorek wieczorem zmierzyli się w Pucharze Polski z Polonią Warszawa, a już w piątek czeka ich wyjazdowa rywalizacja ligowa z gdańską Lechią. Oto co na konferencji prasowej, przed potyczką z "biało-zielonymi", mówił opiekun zespołu "Białej Gwiazdy" - Radosław Sobolewski.
Pierwsze pytanie dotyczyło jednak jeszcze rywalizacji pucharowej z Polonią, bo ta zakończyła się bez konieczności choćby walki w dłuższym wymiarze czasu, niż 90 minut, a także z lekkim "przeglądem kadr", bo skład zespołu "Białej Gwiazdy" nie był na pewno taki, jaki oglądamy najczęściej w lidze.
- Już na konferencji przed meczem pucharowym mówiłem jakie aspekty biorę pod uwagę, obierając pewną strategię na to spotkanie. I cieszę się ogromnie, że awansowaliśmy do kolejnej rundy. Zrobiliśmy to w wymiarze czasowym 90 minut, również w tym meczu mogli zagrać zawodnicy, którzy mają tych minut trochę mniej. Mogli się pokazać, w jakiej są dyspozycji, więc to też jest bardzo ważne, jeśli chodzi o utrzymanie tego "ognia w szatni" i realnej, prawdziwej rywalizacji - przyznał szkoleniowiec.
Trenerowi zasugerowano jednocześnie, że znacząco lepiej we wtorek wieczorem wyglądały w naszym wykonaniu stałe fragmenty gry, które najczęściej egzekwował Igor Sapała. Czy zasiał więc tym jakieś ziarno niepewności w jego rywalizacji o podstawowy skład z Markiem Carbó?
- Tutaj jeszcze dołożyłbym Bartka Talara, który też popisał się asystą z rzutu wolnego, więc na pewno ten stały fragment gry wyglądał w tym meczu po prostu dobrze. Tak trzeba to sobie powiedzieć. Igor wywiązał się ze swojego obowiązku i te piłki naprawdę były bite w te rejony, w które chcieliśmy, więc na pewno pokazał się z dobrej strony. Natomiast stały fragment gry to jest jeden z elementów, można powiedzieć, który tworzą piłkarze. Na ten moment Marc Carbó swoją grą pokazuje się z bardzo dobrej strony i mogę powiedzieć w ten sposób, że ta rywalizacja rośnie - stwierdził Sobolewski.
W piątkowy wieczór wiślaków czeka już natomiast rywalizacja z gdańszczanami, którzy należą aktualnie do ścisłej czołówki pierwszoligowej stawki. A to oznacza, że raczej nie będą rywalem, który będzie się kurczowo bronić. Czyli tak, jak to bywa niemal zawsze z naszymi ligowymi przeciwnikami. Trenera zapytano więc, czy to oznacza, że jego podopiecznym może być paradoksalnie łatwiej tworzyć sytuacje podbramkowe?
- Już graliśmy jedno spotkanie w Pucharze Polski i widać było, że Lechia gra odważną piłkę i też chce grać do przodu, że atakuje sporą liczbą zawodników, więc te przestrzenie - tak jak tutaj padło - mogą się pojawić. Przykładem może być też mecz z Motorem Lublin, gdzie też zespół przeciwny chciał nas zaatakować i jak tylko się pojawiły te przestrzenie, to potrafiliśmy to wykorzystać. I mam nadzieję, że w tym meczu również takie możliwości będą i że w tym meczu zagramy po prostu skutecznie - stwierdził trener.
Warto jednak nadmienić, że Lechia do spotkania z Wisłą przystąpi mając na swoim koncie serię aż siedmiu meczów ligowych bez porażki. Stąd też pytanie o atuty gdańszczan.
- Można powiedzieć, że zespół Lechii bardzo mocno się zmienił. Jest dużo nowych członów i na początku gdzieś ta gra się im nie układała, ale ostatnie mecze pokazują, że drzemie w tym zespole naprawdę spory potencjał. Jeśli chodzi o te mocne strony Lechii, to na pewno będziemy musieli uważać na fazę przejściową z obrony do ataku, bo w tym są naprawdę bardzo, bardzo groźni. Musimy ze swojej strony na pewno zabezpieczyć się przed tym w dobry sposób - powiedział Sobolewski.
Kolejne pytanie dotyczyło sytuacji w tabeli oraz tego, czy zespół zdaje sobie sprawę, że nie może pozwolić sobie na kolejne potknięcia, żeby pozostać w grze o awans do Ekstraklasy.
- Powiem w ten sposób - zdajemy sobie z tego sprawę - stwierdził krótko trener...
Na zakończenie zapytano jeszcze Sobolewskiego o plany zespołu na ostatnią w tym roku przerwę na mecze reprezentacyjne, która czeka nas po meczu w Gdańsku.
- Tym razem cały ten okres spędzimy na własnych obiektach w Myślenicach i tam będziemy się przygotowywać do kolejnych meczów. Rozegramy w piątek spotkanie sparingowe, a więc w połowie tego okresu, na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. To będzie główny punkt tych przygotowań - zakończył Sobolewski.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Wisła zagra spotkanie sparingowe z Górnikiem Zabrze
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Lechią
- « Oddajemy krew na Święto Niepodległości
- « Fotogaleria z meczu pucharowego: Wisła - Polonia
- Koszykarze: Wisła - KS Cracovia 1906 Yabimo 85-76 »
- Wyniki meczów 1/16 finału Pucharu Polski »
- Wiślaku! Głosuj na Wisłę! »
- Trwają prace na murawie stadionu Wisły »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Anielskie bramki. Wisła - Chrobry 2-1
- « Rekord zwycięstw. Odra - Wisła 1-2
- « Podsumowanie 28. kolejki Betclic I Ligi
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Chrobrym
- « Podsumowanie 27. kolejki Betclic I Ligi
- « Wisła gra z Odrą! Zapraszamy na relację tekstową live!