Sobota, 15 lutego 2025 r.

Grzegorz Szoka: - Zawsze w pierwszej lidze były niespodzianki

- Rozliczam siebie oraz zespół przede wszystkim z dobrej gry, z tego, że będą realizować to co trenujemy, plus nie wyobrażam sobie tego, żeby ktoś nie był zaangażowany na boisku. I myślę, że to widać w każdym meczu - mówił na konferencji prasowej po spotkaniu Wisły ze Zniczem trener gości - Grzegorz Szoka.

- Nie myślę o barażach, bo w tym momencie to jest nie na miejscu. Jest tak dużo dobrych zespołów, które mają zaplecze, które bardzo dużo pieniędzy wkładają w budowę zespołów, w funkcjonowanie klubów. Myślę, że oni będą o to walczyć, a my po prostu chcemy grać w piłkę i liczę na to, że jeśli uda się utrzymać trochę szybciej, niż w ostatniej kolejce, to pokażemy jeszcze bardziej ofensywny futbol i gdy nie będzie presji wyniku, to ci chłopcy będą mogli fajnie grać w piłkę. A czy wynik jest sensacją? Nie wiem. Wygraliśmy mecz z Wisłą w tamtej rundzie, wygrywaliśmy też z innymi drużynami, które walczą o to, aby awansować, czy wejść do baraży. Po prostu taka jest specyfika ligi. Nie wiem do końca z czego to wynika, czy to jest jakość zawodników, czy to jest organizacja gry, ale to nie jest od dzisiaj. To od kilku lat zawsze w pierwszej lidze były niespodzianki. Zawsze się mówi, że to jest wyrównana liga, że każdy może wygrać z każdym. Jakbyśmy mówili, że to sensacja, to tych sensacji w każdej kolejce byśmy kilka znaleźli - dodał trener Szoka.


 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


1    Komentarze:

~~~mun
Reklamy
Dla mnie koniec z tym portalem. Nie można nic przeczytać bo ciągle reklamy. Żegnam. Zapewne wasza cenzura nie puści tego komentarza.

2            -1