W pogoni za marzeniami! Dziś gramy z Wisłą Płock!

We wrześniu ubiegłego roku nasza rywalizacja z zespołem Wisły Płock przypadła na czas znakomitej passy tej ekipy, która pokonując nas wtedy - trzeba przyznać, dość szczęśliwie 2-1 - pięła się w górę tabeli i łącznie zanotowała aż sześć kolejnych ligowych sukcesów. Teraz to jednak "Biała Gwiazda" ma szansę dopisać do swojego dorobku po raz szósty z rzędu pełną pulę i z nadzieją, że tak właśnie się stanie - udamy się dziś na stadion, aby wspierać podopiecznych trenera Artura Skowronka! Do czego i Was serdecznie zachęcamy.
Zespół "Białej Gwiazdy" przegrywając we wrześniu we wspomnianym Płocku - zapoczątkował iście diabelską dla nas serię aż dziesięciu kolejnych porażek, co zepchnęło nas na ostatnie miejsce w tabeli. Ten koszmar jest już jednak na szczęście za nami, bo teraz to piłkarze z ulicy Reymonta pną się w ligowej stawce. Trzeba było jednak wygrać aż cztery kolejne mecze, żeby opuścić strefę spadkową, przy czym nasza przewaga nad nią to aktualnie zaledwie dwa punkty, a to oznacza, że choć mamy powody do co najmniej lekkiej euforii, to jednak nie można zapominać, że nasza sytuacja wciąż daleka jest od bezpiecznej.
Podkreślić jednak trzeba, że raczej szczęśliwa dla nas koincydencja zdarzeń, a więc nasza seria zwycięstw, mocno wyrównana walka w środkowej strefie tabeli, a także fakt, że zespoły, które tam się właśnie znajdują w większości zawodzą w komplecie sprawiły, że spora część kibiców "Białej Gwiazdy" zaczęła liczyć nie tylko przewagę nad strefą spadkową, ale też... stratę do miejsca ósmego. Ta na dziś wynosi "zaledwie" sześć punktów, bo tyle przed 24. kolejką mieliśmy mniej od ósmej Wisły Płock. I nawet wczorajsza wygrana Rakowa nad Piastem niewiele tutaj zmieniła, bo dopisując trzy punkty beniaminek z Częstochowy jedynie zrównał się stanem posiadania z "Nafciarzami". Tabela jest jednak tak mocno "spłaszczona", że nie jest dla nikogo umiejącego dodawać żadną tajemnicą iż ewentualne zwycięstwo dziś "Białej Gwiazdy" nad ekipą z Płocka sprawiłoby, że na sześć kolejek przed zakończeniem sezonu zasadniczego - do "ósemki" tracilibyśmy zaledwie trzy punkty...
Z sytuacji wręcz katastrofalnej - mogą więc dziś piłkarze Artura Skowronka doprowadzić do takiej, która będzie mogła motywować ich do jeszcze poważniejszych wyzwań, ale też z takim przesłaniem przyjechali na dzisiejszą potyczkę piłkarze z Płocka. Tego można być pewnym i tak jak nie można było lekceważyć naszych wcześniejszych przeciwników, tak też nie można tego zrobić w przypadku zespołu prowadzonego przez trenera Radosława Sobolewskiego. Już bowiem sam fakt tego, kto jest trenerem ekipy gości może o tym stanowić, bo też "Nafciarze" mają kim "straszyć". Liderem tej drużyny jest oczywiście Dominik Furman, który wykorzysta każdy możliwy stały fragment gry, aby precyzyjnie posłać piłkę do swoich kolegów. Trener Skowronek wyraźnie ten fakt na przedmeczowej konferencji prasowej podkreślał - jak i to, że właśnie po takich elementach piłkarskiego rzemiosła - jak stałe fragmenty - Wisła Płock zdobywa najwięcej bramek w całej naszej lidze! Zresztą "Nafciarze" to nie tylko Furman, bo technicznym zagraniem może też popisać się Mateusz Szwoch, a szeregi obronne niejednej drużyny w Ekstraklasie pustoszył już Giorgi Merebaszwili. Zimą atak zespołu z Płocka wzmocnił ponadto dobrze znany na naszych ligowych boiskach Cillian Sheridan i na pewno wspomniani zawodnicy sprawdzą dziś formę Michała Buchalika.
Ta w ostatnich spotkaniach na pewno jest jednak wysoka, ale spora też w tym zasługa stabilnej formy naszych defensorów, a warto wspomnieć, że tutaj swoją rolę odegrać już będzie też mógł wracający do naszej kadry, a ostatnio kontuzjowany, Hebert. Trener Skowronek może też już liczyć na wracającego po przerwie za kartki Kamila Wojtkowskiego, a linię ataku wesprzeć będzie też mógł Paweł Brożek. Mimo więc kontuzji Alona Turgemana, Łukasza Burligi oraz Krzysztofa Drzazgi - Skowronek ma raczej pozytywny ból głowy odnośnie tego, jak optymalnie ustawić w tym meczu swój zespół.
Bez względu jednak na to w jakim składzie wyjdziemy - faktem jest to, że nasi piłkarze bezwzględnie potrzebują wsparcia kibiców! I o to gorąco Was prosimy! W ostatnich meczach na Reymonta atmosfera była fantastyczna, ale to zasługa właśnie fanów. Bo tak jak na większości stadionów Ekstraklasy - frekwencja jest coraz gorsza, tak na R22 możemy się nią tylko chwalić. I oby tak też było dzisiaj!
Wisła Kraków
Wisła Płock
Stadion Miejski im. Henryka Reymana, Kraków.
Sędziuje: Łukasz Szczech (Kobyłka).
Transmisja: nSport+ HD, Canal+ Sport 3 HD.
:
» Wisła Kraków zmierzyła się dotychczas w oficjalnych meczach z Wisłą Płock 34 razy. 19 spotkań wygrała, 8 zremisowała oraz 7 przegrała. Bilans bramek to: 72-36.
» W poprzednim meczu bieżącego sezonu przegraliśmy z Wisłą Płock 1-2.
» Zawodnicy nieobecni:
→ Łukasz Burliga (kontuzja),
→ Krzysztof Drzazga (kontuzja),
→ Alon Turgeman (kontuzja).
» Powrót po przerwie:
→ Paweł Brożek (kontuzja),
→ Hebert (kontuzja),
→ Kamil Wojtkowski (za kartki).
» Muszą uważać na kartki:
→ Lukas Klemenz;
→ David Niepsuj.
» Wiślacki akcent w zespole rywala:
w aktualnej kadrze Wisły Płock znajduje się jeden były piłkarz Wisły Kraków. Jest to Alan Uryga (dla naszego klubu 100 meczów).
» Przewidywana temperatura w porze meczu to 7°.
Redakcja
Tagi:
Zobacz także:
- « Zapowiedź 24. kolejki PKO Ekstraklasy
- « Artur Skowronek przed meczem z Wisłą Płock: - To znów będzie orka
- « Sytuacja kadrowa Wisły Kraków przed meczem z Wisłą Płock
- « Łukasz Szczech sędzią meczu Wisła Kraków - Wisła Płock
- Skład Wisły Kraków w meczu z Wisłą Płock »
- Wisła kontra Wisła! Zapraszamy na relację tekstową live! »
- Oceń grę wiślaków (i nie tylko) w meczu z Wisłą Płock »
- Przerwana seria zwycięstw... Wisła Kraków - Wisła Płock 2-2 »
Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:
- « Podsumowanie 23. kolejki Betclic I Ligi
- « Bez choćby punktu... Miedź - Wisła 2-1
- « Mariusz Jop: - Niestety musimy przełknąć gorycz porażki
- « Wisła gra z Miedzią! Zapraszamy na relację tekstową live!
- « James Igbekeme piłkarzem meczu Wisła - Górnik Łęczna
- « Sytuacja kadrowa Wisły przed meczem z Miedzią