Piątek, 8 marca 2024 r.

Szymon Sobczak: - Na pewno dziś jest niedosyt

- Gdyby w ostatnim momencie nie doszło do takiego bezpośredniego kontaktu, to ta piłka inaczej byłaby uderzona. Nie widziałem powtórki, a rozmawiałem tylko szybko z Martinem Dobrotką, bo akurat znamy się z boiska i tylko się uśmiechnął, więc myślę, że wie co tam się działo - tak o sytuacji z 87. minuty meczu Arki z Wisłą mówił Szymon Sobczak.

Warto przypomnieć, że to właśnie wtedy rezerwowy w tej potyczce napastnik Wisły miał szansę, aby ustrzelić dublet. A że to mu się nie udało, więc mecz zakończył się remisem 1-1.

- To są takie sytuacje, w których napastnik próbuje dostawić nogę i wiadomo, że jeśli jest ten bezpośredni kontakt, to ten strzał jest trochę inny. Nie szukamy wytłumaczenia, bo przyjechaliśmy do Gdyni po trzy punkty i trzeba sobie jasno powiedzieć, że w pierwszej połowie Arka była lepsza. Na szczęście udało nam się zdobyć wyrównującą bramkę i mamy dziś remis - dodał Sobczak.

- Potrzebujemy mieć przede wszystkim swoją tożsamość. A jeśli chodzi o mecz, to w większości spotkania, by nie powiedzieć, że w przekroju całego, bo te 20, a czasami 30 minut - grając przeciwko dobrej drużynie - nie wystarczy. Na pewno dziś jest niedosyt, ale dopisujemy punkt na ciężkim terenie. Na pewno analiza i trzeba wyciągnąć wnioski, bo nie możemy ciągle popełniać tych samych błędów - przyznał wiślak.

Na zakończenie poproszono jeszcze Sobczaka o komentarz do słów trenera Arki Wojciecha Łobodzińskiego, który przed spotkaniem powiedział, że spotykają się ze sobą dwa najlepsze zespoły w lidze.

- Pozostawię to fachowcom, niech to oceniają. Ja myślę, że mogliśmy ten mecz wygrać, gdybyśmy postawili swoje warunki od początku spotkania. Dopisujemy jak już powiedziałem punkt, osobiście nie jestem zadowolony. Jedziemy dalej - zakończył Szymon Sobczak.


Źródło: Polsat Sport Extra

 Redakcja

Tagi:


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »


5    Komentarze:

GrzegorzS
Czy ktoś wyjasni naszemu napastnikowi, że jak go fauluja w polu karnym
przy oddawaniu strzału lub po prostu przy dochodzeniu do piłki 3 razy zawodnicy Widzewa i wczoraj raz rywale z Arki. To trzeba się wy[...]ić, wywrócić, odstawić "manianę", teatr trzymać się za głowę, jaja, rwać nogami murawę jak w agonii. A ten wstaje siada rozpacza bo gola nie strzelił. Jak mógł strzelić jak go faulowali z przyzwoleniem sędziego. Przecież jak by poleżał z minutę powydziwiał, to: 1 ugryzł by z minute dwie czasu gry w 88 minucie meczu. 2. może ten [...] z Var-u zaczął by sprawdzać co się stało i boże by wreszcie ktoś tam zrozumiał, że ciąganie za koszulkę, wywracanie przy strzale spychanie gościa w wyskoku do ziemi to niedozwolone przepisami faule obrońców na napastniku. Przecież za chwile chłopakowi połamią nogi ręce i dopiero wówczas sędzia się domyśli, że chyba by trzeba coś odgwizdać. np. faul obrońcy. To jest skandal przez dwa tygodnie tłuka dydumany faul przy golu Rodado na 1-1 z Widzewem. Sobczak w każdym meczu jest poniewierany w polu karnym rywala, często parę razy i jest ok.

48            -4
~~~Jaki
Wisła
Brawo za mecz powinien grać Pan za Goku cofnięty Rodado Pan na szpicy musicie zacząć regularnie wygrywać jak chcemy awansować

22            -3
~~~Janko Buszewski
Wyjatkowo będę zgodny z Grzegorzem
bo ujął temat w sam punkt.Swiete slowa- jak cię faulują,padaj niczym trup.Nic mnie tak nie wk...ia jak ci wszyscy pilkarze- aktorzy,co po lekkim kontakcie bądź dotknięciu przez rywala odstawiają jakieś komedie,jakby im nogę urwano.Sobczak poszedł w drugą stronę.Walczy,angażuje się a przy ewidentnym nieprawidłowym kontakcie przeciwnika,zamiast padac jak kłoda ( jak robi to tysiące innych napastników) chłop próbuje nadal szarpać.Super,że nie jest typem placzka,ale sama ambicją goli się nie strzela.Czasem potrzeba i trochę cwaniactwa,zwłaszcza gdy faul jest ewidentny i można w tej sytuacji odnieść korzyść,zdecydowanie większą.

25            -2
~~~KibicRepr y
VAR
W dobie VAR nie powinno mieć to teoretycznie znaczenia czy Sobczak odstawi tzw płaczka czy nie. Faul to faul - nawet jak nie złapie go główny to jest jeszcze sędzia VAR, który "wszystko widzi i wszystko może szybko sprawdzić". No i okazuje się, że nie do końca tak jest. I super ambitna ale też męska postawa Sobczaka niestety nie jest przez sędziów premiowana. Póki nie urwą mu nogi, a Szymon nie zaprotestuje to gramy dalej. Absurd ale tak czasem to wygląda.

8            -4
~~~kris7
Sztab trenerski
My tutaj sobie dywagujemy o zachowaniu Sobczaka na faule przeciwników ale zapytam od czego jest sztab szkoleniowy, który powinien to zauważyć i przekazać uwagi Naszemu napastnikowi?

0            -2