Sobota, 22 września 2007 r.

Sześć sekund na setkę...

Marcin Baszczyński, było nie było Ślązak, nie przypomina sobie by kiedykolwiek, nawet w juniorach grał z Polonią Bytom, niedzielnym rywalem "Białej Gwiazdy". - Byli wtedy w innej grupie, a w lidze, ani w Pucharze Polski nie było okazji z nimi zagrać - mówi "Baszczu".

Obrońca Wisły zapytany o bytomskich piłkarzy dodaje: - Znam trenera Fornalaka, z którym grałem w Ruchu, również Kubę Wierzchowskiego. No, mają jeszcze tego szybkiego chłopaka, który biega sześć sekund na setkę...

Ta ostatnia uwaga dotyczy Michała Zielińskiego, który po meczu z Cracovią, zapytany przez reportera Canal Plus, jaki ma wynik na sto metrów odparł nieco zmieszany, że właśnie sześć sekund...

Jak widać humory wiślakom dopisują, ale też jest pełna mobilizacja. Paweł Brożek zapytany o nastroje w szatni stwierdził: - Po remisie w Wodzisławiu jesteśmy "nabuzowani". Z Polonią musimy wygrać.

Na sugestię, że po meczu z Odrą jego licznik bramek stanie, "Brozio" stwierdził: - Coś takiego przemknęło mi przez głowę, ale spokojnie. To był przecież tylko jeden mecz. Bełchatowa nie liczę, bo tam nie grałem całego spotkania. W niedzielę, postaram się jednak znów coś dorzucić do mojego dorobku.

Źródło: Gazeta Krakowska


 Piotr


Zobacz także:



Najczęściej czytane w ostatnim tygodniu:


Dodaj komentarz:


Nick:

Temat:

Tekst:

UWAGA: Dodając komentarz akceptujesz naszą politykę prywatności » oraz regulamin komentarzy »

Nikt nie komentował jeszcze tej informacji. Może Ty to zrobisz?